mushellka

Balbi, zepchnij PanaŁadnego ze schodów to może na rehabilitację zostanie ;) Skoro już robisz coś dla zwierzątek (świstak!) to możesz i dla muszelki :) Aniu, zrób sobie zdjęcia - choćby komórką i wyślij mi. Jestem bardzo ciekawa jak wyglądasz :) A po fryzjerze to zawsze inaczej niż już np. dzień po :) Czekam (muschelka@wp.pl) Ja się próbuję uczyć... Poza tym próbuję też nie myśleć o Princessie kokosowej w białej czekoladzie i próbuję nie ubrać się żeby nie iść po nią do sklepu. Zobaczymy jak mi wyjdzie to moje \"nierobienie\" :P

Witam Ja to się dopiero wyspałam :D Dopiero jestem po śniadanku :o Na usprawiedliwienie swojego lenistwa mogę napisać, że do 4tej wczoraj siedziałam i próbowałam coś zrozumieć na ten koszmarny egzamin - niestety, bez większych efektów :( Balbi, ty tak na Alex, że pracuś, a to ty nam tutaj zasuwasz i za siebie i za swistaczka chyba Do Niemiec wracam najprawdopodobniej w przyszły poniedziałek (w weekend jest tłok w autobusie) ale... może się jeszcze zdarzyć tak, że ciut później będę, bo mój kuzyn nie może się zdecydować czy mnie odwiedzić. Jak tak - zabiorę się z nim autem :D A do kiedy zostaje PanŁadny? I kiedy wyślesz nam zdjęcia ? :o Bo nie wiem jak się spieszyć :D W burze. Wiem, że nie kocham byłego. Obecny chyba też zostanie byłym. Nie chcę o tym pisać zanim sama nie będę widziała. Madziarku, 2kg? Może będzie Pudzian? :) Żartuję oczywiście, to na pewno od niepalenia. Heh, ja się kiedyś zastanawiałam czy może by nie zacząć palić żeby schudąć, ale ponieważ szybko się uzależniam, popalam tylko na z rzadka na imprezach... Asiu, ty jak wieloryb? Niemożliwe :) Ty jesteś z gatunku tych \"dużych\", więc i tak nie widać po tobie :p A na takim kurduplu jak ja to wszyściutko jak na talerzu :O Aniu, nie rozumiem jak można być tak chamskim jak ta twoja sąsiadeczka. Jak wtedy rozwiązałaś tą sprawę? Byłaś u niej z wizytą? Ja bym się chyba nie umiała pohamować :O Nie rozumiem jak ludzie mogą być tacy.... A do fryzjera - jak najbardziej leć :) Poprawisz sobie humor na pewno. Ja się nie mogę zdecydować - iść czy zapuszczać .... gugajnaa, Kiziu, Scorpio, alex, eruka .... cmok

Ach, jeszcze jedno: tu nowe ćwiczenia 8-minutowe na ręce: http://www.plikus.pl/zobacz_plik-8minuteArms-42779.html Jeśli chcecie jeszcze te inne ściągać, wystarczy kliknąć w \"pliki użytkownika po prawej na dole\"

Właśnie pisałam SMSa do Ani. Wszystko jest okej tylko była mocno zajęta wczoraj i dzisiaj ale obiecała się jeszcze pokazać. Na szczęście Kiziu, jak ty możesz myśleć o dzieciach jak ledwo żywa jesteś?? Przez pocałunki i tak byś nie zaszła ;) więc nie psiocz tak na tą opryszczkę :) Alex, ja się na kaloriach nie znam, ale takie mleczne zupki brzmią solidnie i raczej zdrowo :)

Pisze, zeby podbic topik na pierwsza strone :) Ten link, ktory podala Shane juz ci kiedys dalam, Aniu. To te dziewczyny z \"diety zuzla\", o ktorych kiedys ggadulilysmy :) Wlasnie napisalam Ci SMSa, bo sie martwie, ze nam zniknelas z gugajnowego topiku. Dopiero teraz wpadlam na pomysl zeby zajrzec tutaj i z ulga czytam, ze po prostu jestes zajeta. Wracaj do nasz szybciutko!

Madziarek wrzuciłaś właśnie 7000 wpis :) Jak milka już nie w sreberkach to może świstak awansował? :)

Mmmmmm.... jak to brzmi!!!!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! Ja bardzo lubię schabowe, ale z wiadomych względów nie jadam :/ A tu jeszcze albo serek albo boczek dodatkowo.... brzmi pysznie ale będzie musiało poczekać. Ale Ty, Madziarku, już nie jesteś na diecie ;)

Madziarku, napisz mi jak się takie cuda robi :) Ja to rękę nawet mam i do gotowania, i do ciast, ale strasznie nie lubię i dlatego nie umiem, tzn. to co próbowałam wychodzi że palce lizać, ale że nie próbuję..... :o Może jeszcze kiedyś będę zmuszona :) Podasz mi przepis na takie schabowe? :)

Alex, a za co ma Ci sie oberwać? Zuch dziewczyna jesteś i przykładna matka-Polka Balbi, nie odzywasz się więc mam nadzieję, że zbliżasz się z aparatem do \"zwierzyny\" :D

Balbi, a ile u was zostaje? Jeszcze raz... ile mówiłaś, że za pokój? :) I nie wygłupiaj się - jakoś mu cykniesz :) Dawaj, dawaj ... :D

Madziarku, to zbierzesz młodą i na zakupy :) Kac, owszem, jest ale powoli ucieka :D

Eruka, gdzie mieszkasz? :) (Albo: gdzie braliscie slub?) Kurcze, Madziarek ma racje: niezla laska z ciebie. A nogi. Uo-ho-ho, dopisz sie do Balbi :) Ona tez ma takie zgrabne :)

Madziarek, dopiero teraz widze. Kafe jak zawsze podzielilo linka: musisz usunac spacje przed kropka w linku :)

Zeby go zainstalowac, spojrz tutaj : http://www.macromedia.com/software/flash/about/

Witaj w ten piękny słoneczny dzień Właśnie zjadłam na śniadanie jajecznicę z dwóch jajek z papryką i cebulką (bez chleba!), a teraz popijam kawę i łapię ostatni raz oddech przed czytaniem skryptów :P Balbi, przegoń szefa ;) I odzywaj się do nas! Powiedz, że masz ważne konferencje w necie :D Madziarku, mam nadzieję, że ta ciąża będzie dla ciebie łatwiejsza niż poprzednia :) Chociaż nie mam absolutnie nic przeciw żebyś spędzała ze mną bezsenne noce :) Co do butów - ja chciałam takie bardziej botki, raczej chociaż trochę wyższe :) I tak - w CCC spodobały mi się nawet takie buty Szewczyka Dratewki ;) ale... przez moją opuchniętą kostkę w ogóle nie mogłam ich ubrać na prawą nogę :P Poza tym kiepściuchno. http://www.plikus.pl/zobacz_plik-butki-46851.html ^ to są jedyne, nad którymi teraz się zastanawiam, ale jakoś mi nie leży, że nie są ze skóry... Nie wiem. Wyższych się boję ze względu na kostkę :o eruka, jajka na wieczór to dobry wybór (białko!), ale może spróbuj pozostać przy 2 :) Jadłaś coś oprócz nich? Gorszy pomysł to te maślane ciacha zamiast śniadania. Ani to zdrowe ani pożywne :/ Ach, jeśli nas nie rozróżniasz, może pomoże ci jak nas zobaczysz :) Mój mail: muschelka@web.de Prześlij mi swoje zdjęcia, a odbiję moimi :)

Asiu, Madziarka nie usprawiedliwiam, bo to twarda babka :o No i dopiero jej się zaczęła ciąża, a ty bidulko masz już za sobą troszkę - przepraszam za określenie - zarzyganych dni :O Aniu, to raz-dwa zmykasz w łóżku. Kurczę, faktycznie, jak Madziarek odpadnie to wieczorami późnymi będę tu sama siedziała. A BUUUUUUUUUUUUUU!!! A co do biegania - wiem, że uskrzydla. Mi dodaje energii i nie mogę się doczekać kiedy znowu wciągnę \"trampki\" :P

gugajnaaa, to naprawdę super! Ani się obejrzysz jak zlecą ci te kilogramy :) Strasznie zazdroszczę ci tego biegania. Ja dzisiaj kawałek podleciałam do tramwaju i myślałam, że się poryczę z bólu :( Kurcze, a jak normalnie chodzę to powoli jest okej i myślałam, że już niedługo ruszę na wojenną ścieżkę :( Ech.... Dziewczynki, wieczorny apel! Asia (z racji ciążowego wygrzewania się), Balbi (z racji urodzin kolegi), no i oczywiście Alex (z racji pracy( usprawiedliwione. Reszta proszona o dzienne meldunki Bo pas będzie!!

Czesc Ale tu ziab i wieje... pustkami oczywiscie!!!! Co z wami dziewczyny?!? Dzisiaj zaliczyłam kolejny maraton po sklepach. I znowu zamiast z butami wróciłam ze swetrem :P (XL w Cubusie, zeby byl troche luzniejszy i zeby koszule pod niego zakladac) Butów jak nie było tak nadal nie ma. Znalazlam jedne ale nie moge sie zdecydowac, jakos nie jestem przekonana.... Zobaczymy. Poza tym nic nowego - pije kawke i zaraz mam sie zabrac za nauke :o Masakra... Na zakończenie maratonu poszłam do solarium żeby trochę pozytywnej energii zatankować :) Może opalona będę wyglądać trochę szczuplej :P A zaraz obok solarium jest apteka, więc pomyślałam, że spróbuję szczęscia i spytam o ForSlim. I o dziwo był. Może od jutra spróbuję brać. Kosztowało toto 6zl, jest roślinne i ma hamować apetyt i ułatwiać spalanie tłuszczu, no zobaczymy. Dziewczyny na forum pisały, że rewelacja. Gorzej, że już nigdzie go nie można dostać ( A może któraś z was widziała?!? Madziarek, nie pisałaś coś kiedyś o nim?) Scorpio, mam nadzieję, że uda się nam wypad na miasto we trzy :) Ale FocusPark to dopiero jest... budowany :) I jeszcze im zejdzie. Ale sklepow ci u nas dostatek, gorzej z fajnymi butami... :o eruka, a kiedy masz urodzinki? Może świętujemy razem? (11.12) Ze mnie też jest leń niemożliwy, mimo że bezdzietny, ale jakoś trzeba się zmuszać, innej rady nie ma Aniu, uszy do góry Ja też mam jakiś kryzys i właśnie próbuję się nastawiać, że od jutra ForSlim i mądrzejsze jedzenie... Alex, nie przemęczaj się tak. To, co Ty robisz w jeden dzień u mnie byłoby rozłożone na tydzień :o Podziwiam Balbi, miłej zabawy. Należy ci się po pracy :) I jak czasem sobie na coś pozwolisz, świat się nie zawali, bo ty rozumna dziewczynka jesteś Madziarku, i jak? Masz już jakąś cool-modlitwę coby zapodać? ;) Kiziu, a ciebie gdzie znowu wcięło?? Chyba nie sprzątasz jeszcze przed naszymi odwiedzinami, co? Leż grzecznie w łóżeczku i się kuruj

Ja sie tez bardzo ciesze :):):) Aniu, oczywiscie, ze mozna makaron z nietlustym sosem. Jesli jeszcze jest pelnoziarnisty to nawet szybciej do kibelka pojdziesz :D

Gugajnaaaaa, napisz nam do czego tak sie \"szczerzysz\" :D

Kiziu, korzystaj póki możesz i póki wzbudzasz litość w mamie :) Przewracaj się leniwie z boczku na boczek i wypoczywaj :) Aniu, ja mam ok. 93, pewnie 94 :) To mi nie odejmuj ;) A twoje odchudzanie idzie dobrze, miałaś przestój po tych sokach, a teraz leci. Rzadko w dół, ale za to skokami po 2kg :) gugajnaa, daj znać jak ci poszło jutro :) Fajnie - chciałabym żeby ktoś tak nade mną pasa trzymał :D No i jeszcze to i owo we łbie poprzestawiał :P

Hehe, oczywiście wykoRzystać, a nie wykoSzystać :D

Cicho jak makiem zasiał Gdzie jesteście laski? Balbi, jak twoje bieganie z opaska? Mam nadzieję, że nic nie boli . Do Kizii to myślę, że się jakoś szybko wybierzemy, bo trzeba wykoszystać sytuację - ona lepiej się czuje, a ja jestem w PL :) Pasuje Ci lepiej weekend czy w tygodniu, Kiziu?

Ja też chciałam wracać jak miałam tu faceta :( A teraz - nie wiem ... Możemy się chętnie wybrać do miasta, ale póki co to bieda. Ja sobie nic nie umiem znaleźć...

Powiem tylko frrrrrun. Cwicz sobie na zdrowie. Nie obchodzi mnie co robisz.