mushellka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mushellka
-
Madziarek - moj mail jest u gory :) Wrzuc mi szybciutko :)
-
Kiziu, zdrowiej nam szybciutko, !! Dzieki, ze sie odezwalas, mimo ze tak ciezko ci sie ruszac. Kuruj sie u mamusi na rosolkach i wypoczywaj sobie, a jesli bedziesz miala laptopa pod reka - odezwij sie czasem! :)
-
@Scorpio: a skąd w końcu jesteś? Gdzie teraz? :) Ja miałam z tabletkami odwrotnie - jak brałam to tyłam, a po ostawieniu powooooli wracało do normy :o
-
Scorpio: na czczo bieganie jest suuuuper :) A z ograniczaniem masz rację - lepiej więcej się ruszać, bo potem nie ma z czego redukować. Niejedzenie po 18tej jest (moim skromnym) zdaniem też nienajmądrzejsze. 3h przed snem spokojnie starczą, no chyba że chodzisz spać o 21ej... Lepiej działa lekki posiłek białkowy na sen, który rusza mięśnie w nocy :) Spróbuj
-
Oczywiście pisałam, a nie piałam :D Chciałam jeszcze coś spytać: tutaj albo na forum 40kg, gdzie obiecałam się nie odzywać, któraś laska piła cykorię... Byłam wczoraj w sklepie ale widziałam tylko coś co nazywało się Chicoree albo jakoś tak i nie wyglądało super zdrowo. Pamiętacie może o jaką cykorię chodziło??
-
Ech, piałam ale mi wycięło Scrorpio, mi sie pomyliło i myślałam, że ty też w Niemczech siedzisz :) Ja pochodzę z Bydgoszczy i jestem akurat na urlopie u rodziców, a Madziarek mieszka \"o rzut beretem\" od B :) Planujemy sie spotkać niedługo w Kredensie, także jak masz ochotę na pogaduchy/potańcówkę w kręgu 4 niemałych piersi i dwóch burz loków - dołączaj! :) Balbi, super to powiedziałaś Ale u mnie to nie tylko ta dawna Ania, ale także Ania w przyszłości, którą ta dawna sobie wymyśliła. Ech, trudno. Spotykamy się jutro o 19.3o i mam nadzieję, że mi minie :( Też jestem ciekawa, co z Kizią. Mam nadzieję, że się niedługo odezwie. A moze gugajnaaa ma jej nr? A do prosiątka ja juz pisałam 2x ale bez odzewu. Nie wierzę w studentki niesprawdzające maili, już szybciej w odchudzaczki z efektem jojo, które się nie chcą odezwać... Prosiątko, wróć do nas, obojętnie z iloma kg.. (sorry, jak poczułaś się właśnie zaszufladkowana, ale nie umiemy sobie wytłumaczyć czemu nas zostawiłaś )
-
Witam Madziarku, córka w szkole to ślij nam zdjęcia, bo wszystkie nie możemy sie doczekać zazdroszczenia Ci pięknych widoków i Twojego stroju, tym razem na ręczniku na białej plaży :) Balbi, pewnie masz rację. Nie chcę się tutaj o tym rozwodzić, bo rozumiem, że moje owe sprawy was nie obchodzą/dotyczą, ale to jest tak, że chyba \"coś\" do byłego to świadomość, że z nim byłoby bardziej ustabilizowanie, no i tęsknota za tym, co było daaaaawno temu :o Tobie wisi 90tka, mi też póki co nie spada, ale wiem, że jem nie-tak (wczoraj późno wstałam i tylko niby-śniadanie, obiad, potem ogórki małosolne i wieczorem kolacja, moim zdaniem za mało). Biegać też dzisiaj nie poszłam, bo mnie podbrzusze boli :( no i jakoś nie wierzę, że mi się uda schudnąć w domu... Myślałam o tej kapustce, ale moja mama gotuje taaaaaaaaaaak dobrze, że sie zebrać nie mogę :o Alex, nie narzekaj na zastoje. Ja to tylko widzę, jak Ty niepostrzeżenie stopkę zmieniasz na coraz mniejszą. Ani się obejrzymy a bedziesz 66 tam miała
-
Madziarrrek!!! Ale sie ciesze, ze cie widze :) Pewnie, ze pogadamy. I ciesze sie, ze mam kogos od jutra na wieczorne pogaduchy :) Fajnie, ze znow jestes
-
A co to za pustki?!? :( Jak minal Wam weekend? Moja niedziela byla bardzo rodzinna. Bylam na ciescie u babci ale zamiast slodkosci jadlam do kawy ogorki malosolne, ktore po prostu uwielbiam :) Tym samym ucieklam slodkiemu i najadlam sie mmm :) Pyszota gugajnaaa, super, zazdroszcze tych meetingow :) Oby cie dobrze motywowal i dawal cenne rady. Mam nadzieje, ze od czasu do czasu dasz nam jakas cenna rade :) A jedzonko na parze - super. Ja na obiadek dzisiaj mialam roladki z chudego schabu z grzybami zapieczone w piekarniku. Nie ma to jak jedzenie u mamusi
-
Chlopaka, z ktorym teraz jestem tez kocham :o Wiem, ze to glupio brzmi ale juz teraz bardzo za nim tesknie, a z tym bylym... jest tak, ze tesknie za tym co bylo dawno dawno temu, nie za tym \"swiezym\", bo pod koniec naszego zwiazku nie zalezalo nam obojgu. Cos mi sie w glowie kotluje i mysle, ze dobrze bedzie stanac temu twarza w twarz.... Co do wagi - chyba jednak jest ponad 90, ale w sumie: co za roznica. Ma byc mniej. Na tej lub na tamtej :)
-
Ja jeszcze nie spie :) Jestem znowu w domu po malej osiedlowej rundce.. Niestety duuuuzo przyjaciol rozpierzchlo sie po kraju i swiecie :( Moze to glupie, ale chyba dzieki temu latwiej bedzie mi podjac decyzje o pozostaniu w Niemczech, chociaz wolalabym byc pewna z innych powodow ().. Jest male \"ale\"... Chyba ciagle kocham mojego bylego faceta :( A bynajmniej nie jest mi obojetny. On jest tu, w PL, bedzie w Bydgoszczy i w pn albo wt mamy sie zobaczyc. Moze to da mi jakies bardziej klarowne mysli... Lapie mnie nostalgia i melancholia... Kopie dolek
-
Aniu, gdyby byla z cyferkami, bylaby juz 8mka, bo jest pomiedzy 89 i 90, ale ja bardziej mysle, ze ta waga zaniza, niestety :) Heh, albo zaczynalam ciut nizej. Zreszta - niewazne co na wadze, wazne, zeby ciuchy byly coraz mniejsze :) Aaaa chyba na solarium troche pochodze. Wiem, ze niezdrowo, ale za to mam szanse miec wielkie wejscie w polowie pazdziernika. A jak jeszcze troche schudne!! Ojojoj!!! :D
-
No wlasnie widzialam, Aniu, ze cos malo piszesz. Mocno cie rozlozylo? Bidulka... Kuruj sie :)
-
Alex, tak wlasnie czytalam wstecz. To nie bylo nic konkretnego tylko zespol napiecia, prawda? Mam nadzieje, ze poza tym okej :) Aaaa, ja tez bede miala jakos niedlugo okres, dlatego jestem taka marudna :D
-
Mam nadzieje, ze odwrotnie - ze moja waga \"tam\" pokazuje za duzo. Moze wybiore sie w przyszlym tygodniu do endo (chociaz jestem taka glupia, ze wole nieswiadomosc) to mnie na pewno wazenie nie minie. A dietce dam rade - dzis na obiad na zamowienie rybka po grecku mojej mamy - na calosc (ok. 8 ryb) lyzka oleju, wiec bardzo dietetycznie :) A jak sie potoczy reszta - zobaczymy. Bede biegac codziennie i jakos musi byc :) No i w klubach bede obstawiac przy winie :) Nie dlatego, ze piwo jest bardziej beee tylko dlatego, ze mi sie w ogole go nie chce, a na wino slinka leci :)
-
No ba! O dietce nie zapomne :) Musze tylko mase osob odwiedzic i nie dac sie piwkom itp ;) A waga - coz, wazne, zeby bylo mniej niz to co bylo jak wyjezdzalam :) Teraz wlasnie wsuwam sobie kiszonej kapusty, prosto z warzywniaka :) Jej, jak fajnie byc w PL :D!!
-
Helou To ja, ale tym razem juz z PL :) Matko, jak fajnie widziec te szare brudne (brzydkie) odrapane kamienice i szarych ludzi... :):):) Naprawde fajnie... Melduje sie tylko na moment, bo zajechalam dzisiaj na miejsce o 5tej, potem musialam relacje zdawac, a teraz rodzice wybyli na dzialke na grzyby, a ja zjem cos i ide runde robic po znajomych ;) Hihi, jeszcze cos.... Stara dobra ;) waga wskazowkowa pokazala dzisiaj niecale 90 :D Nie wiem jak to mozliwe, waga dziala, bo moja mama u lekarza ostatnio tyle samo wazyla, takze ja nie wiem co to za cuda... No ale wiem, ze wiecej jest. A mimo to stracic prawie 5kg w 2 dni jest Kurcze, ale sie ciesze, ze do was pisze. Buziole dla wszystkich
-
Jestem. Oblalam. Caly dzien przespalam. Teraz sie pakuje i jade do faceta, a jutro od niego do PL ... Glupio, ale prosze, nie wpolczujcie. Zasluzylam w 100% :( I nie chce o tym rozmawiac
-
Czesc Balbi Uwazaj na nozke!! :) Mialas opaske? I mimo to bolalo, czy jeszcze bez biegalas?
-
Ja tylko na moment dzien dobry powiedziec Zdrzemnelam sie dzisiaj az za dlugo - nie umiem duzo ale wyspana jestem gugajnaa, z chipsami generalnie ok, ale przylapalas mnie na goracym uczynku. Dzisiaj w nocy dlugo siedzialam i podjadalam sobie takie niby-chipsy ale na ryzu (ok. 400kcal/100g, 10g tluszczu :o ) Zjadlam moze pol paczki, ale chyba nie (to jakies 50g) :O Moge sobie to stresem przedegzaminacyjnym tlumaczyc? :P A co do orzechow - ja jestem uzalezniona od pistacji. Nie rezygnuje z nich bo to zdrowy tluszcz, wiec sa czesto jednym z posilkow, ale... Jest male ale :) Nie umiem sie powstrzymac i zawsze zjem wiecej niz chce (chociaz o 2-3 :) ) Aniu, obiecalam sie rano zwazyc - 94.2, czyli idzie w dol, mimo ze 3 dni sie nie ruszalam mocno, spalam krotko i te snaki wczoraj w nocy :o Mam nadzieje, ze u Ciebie tez pozytywnie. A jak nie - wrzuc nam co jesz to mozemy cie opieprzyc ;) Zartuje, powiedziec, co moze nie tak, no chyba ze sama wiesz... Okej, trzymajcie kciuki o 10tej, bo rozowo nie bedzie. Lece jeszcze czytac ........ Ach, i kawe mam jakby ktos reflektowal: l_b l_b l_b Wiecej nie stawiam, bo wy y jestescie i zimna bedzie :P
-
Jeszcze kucie na pamiec mi zostalo.... Nie wiem czy dam rade sie polozyc dzisiaj... Moze wskocze pozniej chociaz do lozka, ale zasnac pewnie i tak mi sie nie uda, bo ja boidudek jestem :( Ach, chcialabym zeby bylo juz po :( A i humor tez nienajlepszy.... Poklocilam sie z chlopakiem o to, czy bedac w zwiazku mozna przyjaznic sie z osobami innej plci... Glupota totalna
-
Co sie stalo, Aniu?
-
BRAWO! Kredens! :) Milego biegania, Balbi i lekkich kolan Powiedziec - nie powiedziec - powiedziec - .....?? Powiedziec! Niech ci ziemia lekka bedzie ;) Hihi, miekka znaczy
-
Balbi, przynajmniej nie bede wiecej zadymy krecic :D Ech, kurcze, ja naprawde dobrze chcialam, myslalam, ze jest ok, a otworzylam puszkę Pandory :( Mam nadzieje, ze Wy nie macie jakichs ukrytych zali czy niecheci, bo szkoda, zeby stalo sie jak sie tam stalo... Bomba z opoznionym zaplonem. Ja jestem otwarta na wszelkie krytyki. Sama mam wielka jadaczke, ale potrafie i ogon pod siebie podkulic i przyznac jak sie myle albo jak sie wyglupie... Jade w piatek i chyba dopiero w niedziele wieczorem bede mogla cos napisac, bo rodzice odbieraja mnie z dworca i jedziemy od razu na dzialke. Fajnie - nad jeziorko, moze pobiegam :). Heh, co tam moze... Pobiegam! :) No i bede o was pamietac, napisze jakiego smsa co i jak ;) Teraz sie ucze i powoli wiem, ze nie zdaze :( Ech, glupia ja
-
Gratuluje rybka! Jaskowa, ja sie nie chowam. Ja nie chce przeszkadzac, dlatego pomyslalam, ze lepiej jak ja jedna pojde niz wy wszystkie. Dobrze sie wam pisalo to piszcie dalej, nie chce wchodzic w droge. Twoj tekst o rozmiarach nie byl mily, co do maila - napisalam, zeby sie ktos odezwal jak nie chce nic ode mnie dostawac, wiec nie wiem o co chodzi. Mi sie wydaje, ze tak sie skrochmalilo, bo niektorzy strasznie dumni sa. O co dzisiejsza heca nie wiem w ogole :O Niewazne... Ja w kazdym badz razie usuwam sie w cien zeby krwi wam wiecej nie psuc...