Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mushellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mushellka

  1. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    Najpierw zwierzenia: wczoraj sie obzarlam, tzn. tak zdrowo... :o Sniadanie bylo ok (jogurt nat, jablko, banan, platki owsiane), potem na praktykach jakis bulion, potem w przerwie spotkalismy sie z chlopakiem i wciagnelam 3 kromki chleba z serem :o Ale to jeszcze nie koniec... Potem salata cala micha z feta i dressingiem Okej, jeszcze okej... Potem jechalam do biblioteki. No to pomyslalam, zjem kolacje bo juz kolo 7ej zeby potem nie jesc u chlopaka chleba znowu. No i kupilam sobie posilek rodem z diety kopenhaskiej - szynke i jogurt naturalny.. No i wciagnelam 200g szynki popijajac jogurtem... Potem w bibliotece zjadlam pol paczki herbatnikow bez cukru. I co przy tym pomyslalam, ach, w ciagu dnia nie jadlam duzo (nie wiem jak na to wpadlam....). No a po powrocie do domu 0.5 kieliszka wina (bo po tym zasnelam jak dzidzia), a do tego na pewno ok. 100g sera... Boze, jak to napisalam to brzmi jeszcze straszniej... Dzisiaj mialam dosyc chude sniadanko, potem bulion, potem makaron razowy z sosem wegetarianskim bolonskim (z soja).... No a potem wrocilam do domu... I tak sie wahalam: wejsc na wage... Nie wejsc? Ostatnio bywalo ok. 96-97 popoludniami i liczylam sie po zarciu wczorajszym bedzie kolo 98, modlilam sie zeby nie 99. No to wysikalam co tylko mialam, siup na wage i........... 93.5!!!!!!!!!!!!!!! Ja w to po prostu nie wierze. Bylam juz 3x sie wazyc Ale ciagle tyle samo. Zobaczymy rano, oby nie podskoczylo.... 8 w pazdzierniku?? Na poczatku?? Ja w to gram Heheh, kocham diete. I wystarczy tylko troche ruchu! :)
  2. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Mialam nie pisac, ale po prostu musze!!!! Po pierwsze Balbi na ratunek :) Po drugie napisze pozniej ;) Kochana Balbi, tak to zawsze moglam dotrzymac ci towarzystwa, ale dzisiaj niestety, a raczej stety musialam zdac praktyki, znaczy to co wypocilam i tlumaczyc jak chlop krowie na granicy \"co poeta chcial powiedziec\" :P No ale skonczylam i moze nawet bede miala prace u nich w semestrze :) Ach, Balbi! Ja tez oczywiscie chce (nie poprosze, chce ;) ) No, lataj sobie, lataj, mala ;) Nastepna w kolejce: Alex, gratuluje ci, kobietko! :) Super Ci idzie.. Te kilosy, ech, wiesz, marzenie kazdej z nas tutaj :) A nowe ciuchy... Uohoho, nawet ja nie mam o czym marudzic ;) Tez poprosze zdjecia Aniu, moze i dobrze, ze z kapusty poki co zrezygnowalas. Balbi ma racje, ze sa zdrowsze rzeczy niz chleb (mam nadzieje ciemny) z serem, ale.... ja tez tak jem :D Tzn. czesto zamiast obiadu jem salatke, ale raczej tega (ok. 300g, z antipasti czesto), ale chleb jem przynajmniej raz dziennie i nie szkodzi :) Damy rade tylko tylki trzeba ruszyc! Ja sobie dzisiaj z pensji za praktyki spodnie ocieplane do biegania kupilam :D Kurcze, spodni teraz to chyba z 5 par mam na sport, a gruba bluze, w ktorej zawsze biegam jest jedna jedyna :D Okej, drugi powod mojej wizyty. Najpierw zwierzenia: wczoraj sie obzarlam, tzn. tak zdrowo... Sniadanie bylo ok (jogurt nat, jablko, banan, platki owsiane), potem na praktykach jakis bulion, potem w przerwie spotkalismy sie z chlopakiem i wciagnelam 3 kromki chleba :D Tez z serem, zeby bylo w stylu An ;) Ale to jeszcze nie koniec... Potem salata cala micha z feta i dressingiem :) Okej, jeszcze okej... Potem jechalam do biblioteki. No to pomyslalam, zjem kolacje bo juz kolo 7ej zeby potem nie jesc u chlopaka chleba znowu. No i kupilam sobie posilek rodem z diety kopenhaskiej - szynke i jogurt naturalny.. No i wciagnelam 200g szynki popijajac jogurtem... Potem w bibliotece zjadlam pol paczki herbatnikow bez cukru. I co przy tym pomyslalam, ach, w ciagu dnia nie jadlam duzo (nie wiem jak na to wpadlam....). No a po powrocie do domu 0.5 kieliszka wina (bo po tym zasnelam jak dzidzia), a do tego na pewno ok. 100g sera... Boze, jak to napisalam to brzmi jeszcze straszniej... Dzisiaj mialam dosyc chude sniadanko, potem bulion, potem makaron razowy z sosem wegetarianskim bolonskim (z soja).... No a potem wrocilam do domu... I tak sie wahalam: wejsc na wage... Nie wejsc? Ostatnio bywalo ok. 96-97 popoludniami i liczylam sie po zarciu wczorajszym bedzie kolo 98, modlilam sie zeby nie 99. No to wysikalam co tylko mialam, siup na wage i........... 93.5!!!!!!!!!!!!!!! Ja w to po prostu nie wierze. Bylam juz 3x sie wazyc :D Ale ciagle tyle samo. Zobaczymy rano, oby nie podskoczylo.... 8 w pazdzierniku?? Na poczatku?? Ja w to gram
  3. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Mozliwe, ze chodzi o to, ze gugajnaa (chyba ona?) miala miec kiedys diete od dietetyka. Za moich czasow (od konca lipca) nie pojawily sie tu rozpiski zadnej konkretnej diety od dietetyka :) Masz ochote - szukaj wczesniej... Pozdrawiam
  4. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi, ja juz dawno nie spie :o Ale stres mam bo musze dzisiaj projekt oddac bo to ostatni dzien praktyki :o Powiedz powiedz... Masz 8mke? :)
  5. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniu, no ja tez lubie te zdjecia, ale mi sie juz opatrzyly. Jak znajdziesz jakies nowe w tym stylu wal smialo :) Ja w bibliotece ale jak widac przy kompie :D Co znaczy ze efektywna praca toto nie byla :) Ale za to jutro mam koniec praktyk tylko musze przezyc prezentowanie tego co nie dziala :o No coz... Ok, lece.... ale nie do siebie tylko do chlopa wiec bede rano. Dobrej nocki, Aniu
  6. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    No ba! Pewnie ze dobrze. Najgorsze dla mojego samopoczucia byly wlasnie te 3 cyfry... brrr... A potrwaloby to jeszcze dluzej to bym kolejna dyche zaliczyla - tylko 1.5kg mi brakowalo.. :( A potem... Ech, dobrze, ze Was znalazlam Naprawde sie ciesze! :) Ja tez mam mase ciuchow, ktore leza i sie kurza. Ale jeszcze je wyciagniemy na wiosne, Aniu. U mnie jest tak, ze mam cala szafe ciuchow, a tak naprawde nie mam w czym chodzic, bo to tylko etapy mojego tycia w tej szafie sa a najwiecej rzeczy na 8mke z przodu... Damy rade, pewnie. Nie tak to inaczej, ale ja chce bez wspomagaczy. Jak nie bede sobie radzic i po pobycie w PL, gdzie sie ostro za siebie wezme (Jesli naprawde tak bedzie..) nie schudne, ide do lekarza :( Za 30min zamykaja wyjscia. Musze sie ewakuowac z biblioteki zaraz :D Ale zwala. Jeszcze takiego czegos nigdy nie slyszalam - hehe, bo nigdy tak dlugo w bibliotece nie grzybilam
  7. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniu to ja mam tak samo. Zycze szczescia, ale widze, ze juz zapalu brak. Ech, sama nie lepsza jestem. Po ciuchach czuje ze tyje, mimo ze waga spada... Tutaj http://forum.montignac.com.pl/akcja-pokaz-swoje-osiagniecia-vt760.htm hardcorowy poczatek - etapy chudniecia, czyli przebieg w zdjeciach :) To dodaje wiary :):) A dieta zuzla to MM nastawiony na wieksza efektywnosc (nie na szybkosc!!) Ale dokladnie to na tym forum mozesz sobie poczytac. Buziaki, nie lam sie kochana. To na pewno przejsciowe. Twoja waga graniczna, bo tyle mialas przed ostatnim odchudzanie, prawda? No, lepek do gory
  8. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Tak, m.in o to w MM. Jesli moge cos doradzic - poszukaj diety zuzla. Tam to dopiero dziewczyny chudly... Uojojoj :) Aniu czytalas maila? Jestem ciekawa jak ty to widzisz...
  9. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Heheh, Balbi, z ciebie to jest niezly model :D Kurcze, koniecznie musimy sie spotkac zanim stad uciekniesz :) Najemy sie lodow i nikomu nie powiemy hihi :) Aniu, masz @
  10. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi, ale sie usmialam z tego lasu :D:D:D Ale ta kawa naprawde dziala, chociaz czasem przyznam - pogoni jeszcze dodatkowo :) Co do cycuszkow to na pewno masz racje. Ja sobie nie umiem wyobrazic po prostu, ze sie nic nie ma, bo od kiedy siebie postrzegam zawsze byly. I prawie od razu za duze :D Aniu, mi sie wydaje, ze przesadzasz. To nie moze byc az tak tragicznie... Hehe, chcesz wiedziec jakie mialam zajecie na praktyce? Zamiast ja konczyc znalazlam duzy sznurek i sie mierzylam :D Podam dane ale to tak z przymrozeniem oka na ekierce 15cm :D Biust - 105, pas - 86, tylek - 103. Nie wiem na ile dobrze to zmierzylam. Mam chyba opuchlizne brzuszna :D Okej, ja teraz lece, bo pisze z biblioteki. I tak ta moja nauka wyglada
  11. I ja, i ja! Ja tez poprosze. Mail: muschelka@wp.pl Zaraz ci Luiza moje przesle. Odbij swoimi :)
  12. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Oj, Aniu, trzeba chyba przyznac racje Balbi :P I ani sie waz pomyslec, ze jesz dietetycznie i nie chudniesz, bo tak nie jest. Balbi juz ci wytknela co nie tak :P Balbi, no pewnie. Szybciej bedziesz miala stres z glowy. :) Ja myslalam, ze tu robisz tylko nam wtedy cene na zlotowki przeliczylas. Ja i moj pokretny tok rozumowania :P A z drugiej strony im pozniej tym wiecej zdazysz zgubic... zeby ci potem nie lataly grochy kolo pepka :D Wybacz, musialam to napisac. Po 8h tutaj taki mam wisielczy humor
  13. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Nie bedzie niedzieli przed tym piatkiem? Kurcze, jaki porabany tydzien :D Mam nadzieje, ze jakos wyjdzie jak wroce :) Ja w PL mam internet, tylko bede sie pewnie czasem musiala z bratem poprzepychac :D Ale co to dla mnie, brat wazy mniej :D Czy tu zostane stoi pod duuuuzym znakiem zapytania.... Kocham Go, nie jest mi tu zle, ale to jednak nie Polska. Ja wolalabym do domu... A z drugiej strony jak pomysle, ze wroce (pomijajac fakt, ze chyba serce mi skamienieje, bo nie wierze, ze moze peknac...) i bede pracowac za (przepraszam za okreslenie, marne) 2tysiace i zyc od 1go do 1go... Kurcze, nie wiem i tyle. Staram sie o tym nie myslec jeszcze dobre pol roku :o Aaaaaaa co ja mam robic................... Ja nie wiem, ale wiem co ty Balbi mozesz zrobic :) Zrob sobie zdjecia w nowej tunice! Potem zrobisz sobie juz jako Cycolina heh i bedzie przed-po, dla odmiany nie w sensie chudniecia. Ja juz chyba pytalam, ale nie wiem... Gdzie i kiedy masz dokladnie zabieg?
  14. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi, moj facet to tam sie wepchnal. Nie chcialam go wysylac :o W ogole to wszystko (oprocz tylka) to byly zdjecia dla niego, ale wczoraj pisalam na gg z kolezanka z 40-topiku i ode mnie wycyganila :D To pomyslalam, ze podam dalej. Mowisz szybciej? Pewnie by sie dalo! :) Umowimy sie na kawe w Lübeck? Ja tu chyba zostane, wlasnie ze wzgledu na faceta, ale ciagnie mnie jeszcze do PL, ciagnie. Bede sie pilnowac w domku. Ciesze sie, ze bede miala czas biegac codziennie na czczo, bo znowu przekonalam sie dzisiaj ile to daje (nowe piec! yeah!yeah!). A co do diety, zobaczymy, czy bedziesz krzyczec :D Wagi nie wezme ale zwaze sie na mojej w piatek rano i na rodzicow jak dotre w sobote zeby wiedziec czy tyle samo pokazuja...
  15. Moj mail to muschelka@wp.pl (tak, z jednym \"l\")
  16. Ja jestem :) Bo jeszcze ciagle na praktykach, nawet poruszac sie nie mam jak :P Ale za to jem nieduzo :P I po tym jednym semestrze uciekasz, Scorpio, tak? A jak dlugo tu jestes? Ja tez mialam wracac... A powoli wyglada na to, ze zostane :o Wyslesz mi jakies swoje zdjecia? Obiecuje ze odbije moimi :)
  17. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    To znowu ja. Nie wiem co dzisiaj robie. Te praktyki tak na mnie dzialaja :o
  18. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ojej, ty jesz jak wrobelek.... I do tego rzadko, bo wrobelki ciagle cos skubia ;) Chcialabym miec tyle zaparcia co Ty Ach, wyslalam wam zdjecia... Moze dlatego nikogo nie ma :D Popadalyscie na miejscu?!?
  19. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Powiedz to ja... Chcialam zeby Alex napisala co na obiad :) Laski, co z wami? Gdzie was wcielo?
  20. Hej Scorpio Nareszcie ktos sie pojawil bo tylko klikam w \'Odswiez\' i nic... Ja mam 24 lata (jeszcze), a studiuje informatyke. W czwartek mam ostatni egzamin dyplomowy, a potem zaczne pisac prace - mam dwie: Studienarbeit i potem dyplomowa. Powinnam sie kolo marca-kwietnia wyrobic. A ty co studiujesz? Ile jeszcze masz?
  21. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    Foka, bardzo chetnie. Wczoraj sie zagadalysmy na gg z kartka z notesu i poszlam spac po drugiej, a rano od 6tej na nogach jestem, wiec mi sie i ziewacz wlaczaja, wiec kawka jak najbardziej :) Ja tez niestety rzadko biegam na czczo bo bym musiala w tygodniu przed piata wstawac i biegac po ciemku. Takiego hardcore\'u to ja nie robie :D Ale jeszcze tylko jutro i koniec praktyk, a jak bede w domu planuje tak 3 tygodnie pociagnac na rannym bieganiu :) Zobaczymy :) Biegam 1-1.5h, znaczy truchtam, bo w godzine robie ok. 6-7 km, a te 1.5h to trasa duzo ciezsza, bo z 0.5km gorka i w km jest niewiele wiecej - ok. 8
  22. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    Ja jestem foka. Daj troche dobrej pogody bo tu leje :o Albo chociaz dmuchnij mocno coby te chmury zgonic... :) A bieganie jest naprawde super! Zwlaszcza na czczo. A efekty? Wczoraj bylam biegac rano, bo w tygodniu to niestety nie daje rady i... wczoraj rano 95.4, a dzisiaj 94.7, mimo malych grzeszkow wczoraj... :) Polecam
  23. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Elo To sie znowu pobawie w odzwiernego :) Milego dnia szanownym paniom, sniadanie podano :)
  24. Aniu, masz maila. Pisze zebys szybciej go przeczytala niz ostatniego ;) Powoli ide sie myc i poczytam w lozku, jutro dlugi dzien przede mna. Slodkich snow
  25. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    Rozumiem cie lepiej niz dobrze :) A twoja czerwona herbatka zdecydowanie wygrywa dzisiaj z naszym barszczykiem. And the winner is... :) Dobrej nocki, mala
×