mushellka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mushellka
-
Witam topik Mam tu role odzwiernego ;) Co z wami? Spicie jeszcze? Ja juz po sniadanku i zabieram sie do pracy :) Milego dnia
-
:p Ja tez jestem. Dojechalam do pracy w spodniach na pewno bardziej mokrych niz twoje wczoraj na rybach :o
-
To ja tez mykam do lozka :) Tu znajdziesz pierwszy plik : http://www.plikus.pl/zobacz_plik-8_minut_abs-33640.html
-
Pogody mowisz? Chyba nie bardzo, bo u nas dzisiaj bylo slicznie - 3h bylismy na spacerze nad zatoka :) Lepiej niech to nie wina pogody, bo mieszkajac miedzy dwoma morzami mam tu deszcze czesciej niz w Londynie, a jeszcze sie nawet jesien nie zaczela :) Dobranoc, Aniu Ja tez mykam bo rano spiaca jestem A od jutra - z okazji nowego tygodnia - licze na ruch w temacie!!!
-
Ja nie mam takiego zapalu jak na poczatku. Staram sie, ale coraz czesciej widze, ze sobie odpuszczam (jak z tym ciastem wczoraj i dzis) i nawet nie mam z tego powodu wyrzutow sumienia. Hehe, przynajmniej bulimia mi nie grozi. Bardziej chyba balabym sie jesc malo i potem nagle tyc po kg na 2 dni. A tak wiem, ze w koncu zleci jak sie duzo ruszam, a jem wlasciwie co chce :) Obym sie nie przejechala.... Madziarek pisala, ze moze uda jej sie byc we wtorek. Tez sie martwie, ale chyba jest ok....
-
Nie bardzo, bo najmniejsze pliki maja po 70mb (np. 8min abs) a takie wieksze ok. 250. Moge cos wrzucic na serwer i dac ci linka
-
Ja mam kilka na kompie. Moge ci gdzies wrzucic jak chcesz... Ale sama jeszcze nie cwiczylam z pc, bo albo ide biegac, albo jestem na aerobiku...
-
doroteczkaaa: ja chetnie z toba cos postanowie, ale nie takie... Nie moge nie jesc po 18tej, bo czesto chodze spac (p)o polnocy i chyba bym padla na pyszczek. Co do chleba - nie jem i tak ziemniakow, ryzu i bialego makaronu i wytestowalam przez ten miesiac, ze jak jem 2x dziennie inne weglowodany (np. ciemne pieczywo na 1 i 2 sniadanie albo pieczywo na 1, na 2. makaron razowy) to szybciej mi waga spada i regularnie odwiedzam wc. Tluszczu zdrowego (czyt. roslinnego) tez nie nalezy eliminowac. Poza ciastem teraz w weekend i jeszcze kiedys w calej diecie nie jem slodyczy. Nie wiem za bardzo co zakladac. Moze wiecej ruchu...
-
No to by juz byla inna dziesiatka :) Mnie zadowoli 1.51kg w tym tygodniu - oznaczaloby nowa \"piatke\" :) Musimy sie postarac. Robimy jakies specjalne zalozenia? :)
-
Ejjjjjjj, wszystkie juz lulacie? :( Kurcze, nie lubie samotnych wieczorow :( Odezwijcie sie! RATUNKUUUUUUU!!!! RATUNKUUUUUUUUUU!!!! (Dzieki za sposob, Balbi ;) )
-
No to melduje sie po bieganiu. Energii mam, ze !!! Kasiu, w jakich ciuchach masz 44? I jak mocno sie wciskasz? Bo mi spodnie Esprit(firmowe sa mniejsze) 44 sa juz za duze :):):) Dlatego jestem calkiem zadowolona. Jedyne, co mam teraz naprawde duze to biust, i dobrze! :) 44 to u mnie u gory i to w ciuchach firmowych wlasnie, bo w normalnych no-name\'ach mam mniej... Absolutnie nie spieszy mi sie z chudnieciem, chociaz dzisiaj po obiedzie jeszcze i po bieganiu waga pokazuje 96.4, co znaczy, ze rano powinno byc ciut mniej :) Chyba odczekam do soboty z wazeniem, ale to i tak cieszy :):) Do urodzin bedzie 3 faza! Jestem pewna! :)
-
gugajnaa, do lekarza!!! I daj znac co z toba!!! Alex, 1 kawalek pizzy? Dla mnie nierealne. Chyba wolalabym zjesc chociaz pol a potem to wypocic. Hehe, pewnie dlatego waze ile waze :D Aniu, to chyba czasem normalne, ze sie wiecej zje. Czytalam, ze takie grzeszki przyspieszaja przemiane materii, wiec ja sie nie przejmuje. Boje sie tylko jutro wejsc na wage ;) Moze poczekam do soboty (jak minie tydzien)... hihi, jaki tchorz. Ale tak serio - jakos sie nie przejmuje. Ten weekend tak podladowal mi moje ego, ze hej :) I czy poczekam miesiac dluzej czy nie - glodzic sie i odmawiac sobie wszystkiego nie bede!!! Wlasnie wrocilam z biegania i czuje sie !!! Po bieganiu waga 96.4 ( w miedzyczasie jadlam jeszcze obiad) takze zle nie jest :) A energiiiiiiiiiiiiiii uuuuuuuuuuuuuuuuh
-
Lece polatac. Zajrze jeszcze pozniej :)
-
Nie zgodze sie z toba, Kasiu. On mi odchudzanie odradzal. Nie dlatego, ze myslal, ze nie dam rady czy cos, tylko dlatego, ze nie uwazal, ze potrzebuje. A nie nalezy do fanow grubych bab - jego poprzednie to raczej szuple, a nawet chucherka. Ja wiem, ze odchudzam sie dla siebie, a nie dla niego. Nie wiem czy nie bede mu sie bardziej podobala za 30kg, wiem, ze teraz po prostu jest ok. A 12kg przy mojej wadze to nic... Ale... ale... Jak juz mowilam - ja raczej \"ubita\" jestem, bo nie znam wiele osob, ktore przy stowie wchodzi w 40/42 (hehe, wiem, to wyjatek), no ale powiedzmy w 44 normalnie u gory z piersiami D...
-
@Kasia: mnie to nie rusza, nikt mnie nigdy grubasem nie nazywal, a jak sie komus podoba, niech sobie mowi. Ale ja sama na siebie nie mowie hipopotam jak nie mam akurat dnia, kiedy wszystko jest do dupy :) Ja jestem \"honey\" (hihi, nie ma to nic wspolnego z Jessica Alba). Ech, sama sobie slodze. Lepiej wciagne spodnie i lece na sciezke zdrowia ;)
-
\"siebie\" kochac, \"sie\" kochac nigdy nie przestalam :D
-
@doroteczkaaaa: powiem ci, ze im mniej sie przejmuje tym, ze np. czesto jem ser popijajac winem na wieczor tym ladniej spada. ja naprawde powoli zaczynam znowu sie kochac :) a jak widze oczy mojego faceta..... aaaach, wcale nie jest trudno sie odchudzac. a byc taka jak jestem tez nie (tylko niedlugo bede musiala nowych spodni kupic :) )
-
Hej hej To znowu ja :) Super, Alex, ze to cale swinstwo moglas z siebie zmyc :) Pewnie 10lat mlodsza sie czujesz, bo lzejsza to na pewno! Aniu, ja tez nagrzeszylam i wczoraj i dzisiaj i jeszcze wcale sie nie ruszalam. Wczoraj zamiast na rolki pojechalismy motorem na swieto \"dzielnicy\" i sie opilam piwskiem i zjadlam jakies 100g migdalow w lukrze :o A potem doturlalismy sie do domu (motor do busa kumpla, my na nim w srodku bo nie bylo gdzie siedziec :D ) i byla dalej impreza we 4. I dalej picie, chipsy i ciasto. Ech, chipsow nie tknelam, chociaz mi jezyk nie powiem gdzie uciekal, ale zjadlam kawalek ciasta (sernik z wisniami, kruche ciasto na spodzie i kruszonka), ech :) A dzisiaj rano wciagnelam 2 bulki, na podwieczorek znowu ciasto. Przyjechalam do domu, z drgajacym sercem stanelam na wadze... A tam nie 100 - jak sie balam -, a 96.6 hihi :) I to w ciagu dnia! :) Znaczy, ze rano bylo(by) mniej. Moze dziala ten moj sposob na podswiadomosc - moja dieta wlasnie sie zaczyna, a nie mozna tak od razu nie jesc pysznosci ;) Nie mam nic przeciw Aniolku, jak idzie ci dieta? Przebilas sie przez te posty? :) Ech, nie ma. Dzisiaj ide biegac. Ale tak gdzies za godzinke :) A ty, Aniu, poszlas wczoraj faktycznie dwa razy??
-
Nie zazdroszcze wam, dziewczyny. Moja silna wola tez jest strasznie slaba, nawet jak kupuje tylko dla siebie i chlopaka. A przy gosciach to pewnie bym raz-dwa nadrobila to zrzucone. Ale dacie rade. Jak troche \"skubniecie\", nic sie nie stanie. Wiem, ze ciezko..... :(
-
Alex, to dopiero bedzie ulga zrzucic z siebie to wszystko :) A ja zakladam kiece i lece do faceta na wino i.... moze na rolki przed jak mi wczesniej po drodze lba na skuterze nie urwie - tak wieje!
-
Balbi ty jestes nie do pobicia :D:D:D:D:D:D:D:D To co, kazemy jej wylaczyc kompa jak wroci bez fasolki? :D:D:D Ech, nie... Urlop maja niedlugo ;)
-
Napisalam wlasnie Madziarkowi, ze wszystkie sie za nia stesknilysmy, ze nam jej szkoda, ale ze wiemy, ze da rade, bo twarda babka jest. Na co ona, ze moze juz we wtorek bedzie miala kompa!! Hihi, to jeszcze tylko 3 dni!!!
-
Grube-chude kosci moze nie, chociaz kazdy przy takiej samej wadze inaczej wyglada - niektorzy sa bardziej \"ubici\", inni \"rozlazli\". Ale ja mam np. tak, ze moje kosci sa szerokie i jak bylam chudsza to bylam taki nalesnik - plaska (oprocz biustu :P ) ale szeroka. Taki placek no. I nie wierze np., ze wejde w 38 u gory kiedykolwiek...
-
Balbi, dzieki Wstawilam fotke zeby bylo udokumentowane ;) Teraz jeszcze \"tylko\" niecale 9 kilo do nowego celu - poprzednio bylo 11 :) Dam rade! Kijki w Lidlu... Interesujace... Tylko, ze ja sama sobie mykam to kurcze troche chyba nudno tylko lazic. Przy bieganiu sie chociaz napoce. Pomysle do czwartku :D
-
Ja polecam skakanki ze sportowych. Sa czesto trwalsze i mozesz np. wziac taka z licznikiem zeby widac ile poskakalas :)