Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mushellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mushellka

  1. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    Ok, wiec moze sie przedstawie :) Jestem Ania, mieszkam w Niemczech, tzn. poki co studiuje, ale zanosi sie, ze zostane tu na dluzej. Zaczynalam pod koniec lipca, oficjalnie 1.08 z wagi 108.5kg :o Przedwczoraj wazylam 99.6, wczoraj dostalam @, wiec poczekam z wazeniem az minie coby sie nie straszyc... Nie mam dzieci, mam 24 lata, kochajacego faceta i 40kg do zgubienia. Pisalam juz tu chyba na poczatku - daje sobie pol roku na pierwsze 20 (przy 80 wygladam juz jak czlowiek), na nastepne 20 - powiedzmy rok-poltora. Im dluzej, tym trwalej :) Moj mail: muschelka@wp.pl Obiecuje, ze przesle Wam tez jakies moje zdjecia w odpowiedzi na maile z waszymi :)
  2. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Zamykalam dzien to i nowy moge zaczac :) Witam wszystkie z goraca pachnaca kawka l_b :) Tak mnie od rana brzuch nawala, ze niech go chudy byk :( Mam okropny okres w tym miesiacu i jeszcze do tego waga w gore... 99.9 Ma szczescie, ze mi na trzycyfrowke nie wskoczyla, bo bym sie na nia obrazila ;) Pisalyscie o sztruksach. Ja tez bardzo lubie, ale niestety strasznie szybko przecieraja mi sie w kroku :( Macie jakies sposoby na to (oprocz rzadkiego noszenia ;) )? Czy moze to tylko ja jestem takim ewenementem....?! A ile mam W(waist) nawet nie wiem, za to L... kurdupel 30-31 tez jest ok(Wlasnie! Balbi! Spojrz w Esprit, chocby na strone. U nich dlugie maja 35! Wiekszosc spodni jest we wszystkich dlugosciach: 31-33-35)... Moje 44 teraz powoli sie zaczynaja luzne robic, ale bardziej na biodrach - ja jestem typowe jablko, z tym ze z duza przybudowka :D A spodni z oznaczeniami W/L nie mialam dawno - moje ukochane Esprit i Reserved nie maja takich rozmiarow. Powiem cos jeszcze: nie lubie jak na spodniach jest napisane z tylu jak byk jaki to rozmiar. To tak jakbym sobie walnela na czole mazakiem \"W 100 H 168\" (waga/wzrost). Pewnie jakbym miala mniejszy rozmiar to by mi to nie robilo (hehe, moze dlatego numerowka levisa w krotkich kolekcjach to przewaznie male rozmiary :P ) Aniu, jak sobie wczoraj dalas rade? Mam nadzieje, ze nie podlamal cie ten jeden wieczor Ja wczoraj tez troche zgrzeszylam - zjadlam 4 trojkaciki tortilla chips, bo sie nie moglam opanowac, a lezaly w domu otwarte. No nic to, zrzuce na okresowe zachcianki ;) Chantal, to zdjecie od ciebie... to chyba nie przy 95kg, co? bo jak tak to chyba mialas kamienie w kieszeniach jak sie wazylas :o Balbi, biegasz? Ja planuje dzisiaj isc, jak mnie nie zdmuchnie ze skutera w drodze do domu... Dopiero teraz czytam, ze ty planujesz do PL wrocic... Nie wiem czemu, myslalam, ze masz meza-Niemca :o Kurcze, u mnie to tez jest strasznie trudne. Mam tu faceta, ktory chce bardzo zebym zostala, planuje Berlin i w ogole. A mnie ciagnie do PL, do mamy, do przyjaciol, do... nie wiem, do ludzi jakos, inni sa. Z drugiej jednak strony kocham H., w PL duzo trudniej sie zyje, z Berlina dolece do Bydgoszczy w 2h (maja uruchomic polaczenie w RyanAir), wiec zabi skok... Sama nie wiem, jestem niezdecydowana i w tej kwestii czesto sie klocimy, bo jak jest mi zle, to zawsze sobie tak palne, ze ja i tak wroce do domu :(
  3. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    plastelino, a kto powiedzial, ze platki kukurydziane sa ok? ;) Nie no, ja oczywiscie przesadzam, ale ja nie jem takich rzeczy... One sa dla mnie na rowni z biala maka. Jakbym juz miala cos w tym stylu wsuwac to chyba bym sie na cini-minis zdecydowala, ale tylko dlatego, ze najbardziej je lubie :D
  4. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    To tak bardziej na wlasna reke robisz? Czy chodzisz na spotkania? Ja tez (bo zakladam, ze ty tak) mieszkam w Niemczech i przyznaje, ze kusilo mnie na program, ale - poniewaz studiuje - z kasa krucho i te 40€ w miesiacu wole wydac na sport chocby albo wiecej warzyw. Kiedys czytalam jakis ich przepis z tluszczem w sprayu, bez tluszczu... Patrzylam w sklepach gdzie sa ich niektore produkty, ale tego nie widzialam. Wiesz moze cos o tym?
  5. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    Nono, znam ten majonez, niestety do Hellmann\'sa mu daleko, ale z braku laku... :) Robisz ww?
  6. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniolku, postaraj sie o wiecej zdjec... Zwlaszcza takich calosciowych. Po pierwsze, bo bardzo jestesmy ciekaw(ski)e, po drugie zeby miec porownanie i \"strachacza\" na przyszlosc (p.t. jak nie chce wiecej wygladac i czemu nie kupie sobie... (chipsow*/czekolady*/... - niepotrzebne skreslic)
  7. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Alex, przeslalam ci :) Madziarek, @ plasteliny to kajarulez@gmail.com
  8. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarek, przeslalam dalej aniolka i plasteline. A moze aniolka z plasteliny? ;)
  9. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarek, a postarasz sie meza wymeczyc o moje watpliwosci? Dziekuje z gory A teraz SPAM dla wiekszosci, czyli opis, co robie, ze chudne.... Mozecie skakac do nast. posta :) _________________________________________________________ Jak wyglada moja dieta? Bardzo roznie, bo nie wyeliminowalam nic calkowicie, tzn. mam kilka zasad, ktorych probuje sie trzymac, ale staram sie nie widziec ich tak \"sztywno\", bo wiem, ze to prowadzi tylko do ogromnego apetytu na rzeczy zakazane, potem na ich pozarcie, a w koncu do zakonczenia diety z mysla \"bo i tak nie dam rady\", ew. tycia po kazdym malym wystepku, no a pozniej do poddania sie. Przynajmniej u mnie tak jest. I nie wierze, ze ktos robi kopenhaska, potem zaczyna wprowadzac chleb i nie tyje... A ja na salacie i \"podeszwach\" z wolowiny po prostu sie mecze i nie chce tak zyc, ale do rzeczy... Najwazniejsze jest chyba, ze staram sie uprawiac duzo SPORTu. Juz od poczatku biegam (truchtam). Zaczelam przy 20-30min (po 10 chcialam tylko siasc i ryczec, bo nie moglam zlapac tchu. Jednak juz przy 3-4 razie bylo powoli lepiej. Teraz biegam bez problemow ok. 1-1.5h, do domu docieram bez zadyszki/kolki itp. Od 2 tygodni zapisalam sie na rozne zajecia, nazwane razem aerobik (ale na faktycznym aerobiku jeszcze nie bylam, raczej pilates, fat-burner, step, cw. interwalowe) - tam chodze 2x w tygodniu, w pozostale dni wlasnie biegi, 1 dzien w tygodniu przerwa. No a JEDZENIE... Staram sie nie jesc - pizzy, frytek i kababow - fast foodu - chipsow (moj nalog - potrafilam wciagnac na jedno posiedzenie 2 paczki po 200-300g i miec malo :o) - slodyczy - weglowodanow prostych (jasne: pieczywo, makaron, wszelkie ryze i kasze, ziemniaki), ale jadlam 1x ziemniaki w zupie, 2x spagetti pelnoziarniste - na obiad, nie na wieczor - rano jem zawsze pieczywo ciemne, bo wiem, ze bez niego nie chce probowac, bo pozniej od kazdego kawalka chleba tyje(ja bynajmniej). A tak: chlebek ma caly dzien na strawienie sie i jak widac - da sie schudnac. Myslalam o tym, zeby jesc owsianke, ale wychodze z domu o 6:30 i jestem nieprzytomna wiec pomysl ten zostawiam na czas po praktyce, ktora robie - duzo pije (z tym nigdy nie mialam problemow :P ), tzn. samej wody: ok. 2l do 16tej i w domu jeszcze ok. 1l - nie jem jogurtow owocowych, tylko naturalne i mieszam je albo z owocami albo z dzemami nieslodzonymi. poza tym biore raczej jogurty 1.5%, a nie 0.1%, bo maja mniej weglowodanow - jem kolacje, nie zwracajac uwagi, o ktorej godzinie, ale bialkowa - np. tunczyk i warzywa albo koktajl bialkowy - czesto pije kieliszek-dwa czerwonego wina wieczorem - czasem chrupie garsc orzeszkow jako 2 sniadanie/podwieczorek, do salatek daje oliwe - zdrowe tluszcze - jem normalne zupy tylko bez ryzu/ziemniakow itp. Nic wiecej nie przychodzi mi w tej chwili do glowy, poza tym nie czuje sie ekspertem w tych sprawach i troche mnie krepuje takie gadanie o sobie :) Generalnie jem to, na co mam ochote, a co wiem, ze jest ok. A jak sa wyjscia? Od 1 kawalka ciasta sie nie tyje :)
  10. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    Jak wyglada moja dieta? Bardzo roznie, bo nie wyeliminowalam nic calkowicie, tzn. mam kilka zasad, ktorych probuje sie trzymac, ale staram sie nie widziec ich tak \"sztywno\", bo wiem, ze to prowadzi tylko do ogromnego apetytu na rzeczy zakazane, potem na ich pozarcie, a w koncu do zakonczenia diety z mysla \"bo i tak nie dam rady\", ew. tycia po kazdym malym wystepku, no a pozniej do poddania sie. Przynajmniej u mnie tak jest. I nie wierze, ze ktos robi kopenhaska, potem zaczyna wprowadzac chleb i nie tyje... A ja na salacie i \"podeszwach\" z wolowiny po prostu sie mecze i nie chce tak zyc, ale do rzeczy... Najwazniejsze jest chyba, ze staram sie uprawiac duzo SPORTu. Juz od poczatku biegam (truchtam). Zaczelam przy 20-30min (po 10 chcialam tylko siasc i ryczec, bo nie moglam zlapac tchu. Jednak juz przy 3-4 razie bylo powoli lepiej. Teraz biegam bez problemow ok. 1-1.5h, do domu docieram bez zadyszki/kolki itp. Od 2 tygodni zapisalam sie na rozne zajecia, nazwane razem aerobik (ale na faktycznym aerobiku jeszcze nie bylam, raczej pilates, fat-burner, step, cw. interwalowe) - tam chodze 2x w tygodniu, w pozostale dni wlasnie biegi, 1 dzien w tygodniu przerwa. No a JEDZENIE... Staram sie nie jesc - pizzy, frytek i kababow - fast foodu - chipsow (moj nalog - potrafilam wciagnac na jedno posiedzenie 2 paczki po 200-300g i miec malo :o) - slodyczy - weglowodanow prostych (jasne: pieczywo, makaron, wszelkie ryze i kasze, ziemniaki), ale jadlam 1x ziemniaki w zupie, 2x spagetti pelnoziarniste - na obiad, nie na wieczor - rano jem zawsze pieczywo ciemne, bo wiem, ze bez niego nie chce probowac, bo pozniej od kazdego kawalka chleba tyje(ja bynajmniej). A tak: chlebek ma caly dzien na strawienie sie i jak widac - da sie schudnac. Myslalam o tym, zeby jesc owsianke, ale wychodze z domu o 6:30 i jestem nieprzytomna wiec pomysl ten zostawiam na czas po praktyce, ktora robie - duzo pije (z tym nigdy nie mialam problemow :P ), tzn. samej wody: ok. 2l do 16tej i w domu jeszcze ok. 1l - nie jem jogurtow owocowych, tylko naturalne i mieszam je albo z owocami albo z dzemami nieslodzonymi. poza tym biore raczej jogurty 1.5%, a nie 0.1%, bo maja mniej weglowodanow - jem kolacje, nie zwracajac uwagi, o ktorej godzinie, ale bialkowa - np. tunczyk i warzywa albo koktajl bialkowy - czesto pije kieliszek-dwa czerwonego wina wieczorem - czasem chrupie garsc orzeszkow jako 2 sniadanie/podwieczorek, do salatek daje oliwe - zdrowe tluszcze - jak na obiad jest zupa dla reszty rodziny to tez ja jem, ale bez makaronu/ryzu Nic wiecej nie przychodzi mi w tej chwili do glowy, poza tym nie czuje sie ekspertem w tych sprawach i troche mnie krepuje takie gadanie o sobie :) Generalnie jem to, na co mam ochote, a co wiem, ze jest ok. A jak sa wyjscia? Od 1 kawalka ciasta sie nie tyje :)
  11. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    @Haris: oczywiscie, ze jest mozliwe, jesli jest sie zdrowym (znaczy otylosc nie jest spowodowana np. hormonami - wtedy bywa roznie). Tylko potrzeba na to czasu i cierpliwosci. Ja daje sobie pol roku, zeby wygladac \"jako tako\", czyt. zgubic jeszcze 20kg, a pozniej... Nie chce ograniczac sie czasowo, ale mam nadzieje, ze pozniej przez rok zgubie kolejne 20, a jak potrwa dluzej?!? Tym lepiej - ominie mnie jojo :) Glodna nie chodze, mam sily jak kon przez ten sport wiec jedyne co moze mnie przyhamowac to ciaza (ktorej poki co nie mam w planach) @Jaskowa zona: moim zdaniem takie scisle diety sa do d... Moim sposobem nie musialam wcale dluzej czekac na wyniki, na widok chleba nie kapie mi slina, nie chodze zla/glodna/wycienczona, a skora robi sie coraz ladniejsza. Ja juz nigdy wiecej nie wpakuje sie w zadne diety, krotkoterminowe zwlaszcza :)
  12. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Hurra, hurra! W poniedzialek Balbi nam 90 odda!!! Yeah!!! Gratuluje, kwiatuszku Ja to kurcze jakas oporna jestem na chudniecie i zanim zjade do tych wymarzonych 70ciu to pewnie bede miala siwe wlosy (hehe, pojedyncze to juz teraz mam - taki urok ciemnych wlosow, ze widac). Ale nic to. Wlasciwie chcialam powiedziec, ze bardzo ciebie podziwiam i z calych sil kibicuje twojemu jedynemu slusznemu sposobowi na chudniecie (czyt.: madrze/bez glodu). A bieganie jest... no po prostu de best :) Jedyny sport przy ktorym tak sie rusza cale cialo i do tego taki, ktory jest najszybszy - wciagasz buty i leeeecisz! :) Hihi, ja przedwczoraj sie podziebilam i wczoraj nie bylam biegac, bo nos zapchany, a dzisiaj @. Ukochana @, bo 1. organizm nie zbuntowal sie o brak tych 9kg, ktore mu zabralam, po 2. wiadomo, facet :) Oby tak dalej Balbi, jak mozesz przeslij mi zdjecia od Ani-Aniolka (ja jestem trzecia Ania :P ) albo ty Aniolku mi wyslij i napisz jeszcze czemu dopiero od 1 zaczynasz?? Aniu, tego maila sie niestety nie da zmienic w ustawieniach. Moze jakis administrator wp.pl, ale watpie zeby oni sie w ogole w cos takiego bawili... Jedyne, co moglabys zrobic to zalozyc sobie nowe konto, a ze starego ustawic na stronie tzw. przekierowania zeby wszystkie maile szly na nowe konto. Chantal, ja tez poprosze fotki: moj mail: muschelka@wp.pl gugajnaa, Madziarku, poczwarka nie zarobcie sie nam na smierc!! Ja juz standardowo z praktyki ale w koncu chyba musze cos robic :D Do napisania
  13. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Chyba taki Kiziu. To sie nazywa neopren jak sie nie myle. Ja ostatnio nawet w nim spie (jak nie zapomne :P )
  14. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi, kurcze, nic sie nie chwalisz!!!! Gratuluje zmian w stopce @wszystkie_nowe: moze chcecie sie pokazac? :D Moj mail to muschelka@wp.pl, reszcie podrzuce :) P.S. Kurde, jakby mi sie te czekoladki w ustach rozplywaly.....
  15. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Heh, nic nie wzielam, tylko planowana kawe. Ucieklam do pokoju. Zamkne drzwi zeby za mna nie przybiegly te spryciuchy :D
  16. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Chantal, ile trwalo u ciebie zejscie ze 109 na 95? Jestem ciekawa ile jeszcze musze poczekac :)
  17. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Oni mnie tu wykoncza :( Bylam wlasnie w kuchni po kawe, a tam... W jednej misce zelki Haribo, w pudelku murzynki, obok koszyk z orzeszkami, a kawaleczek dalej kosz z lakociami (kitkat, kinder, mars, dalej sie balam zagladac bo mi sie kolana uginaly). Co to ma byc?!? Boze Narodzenie??
  18. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi, slij teraz i zawsze(i na wieki wiekow) na wp.pl bo tam zawsze dochodza. Amen
  19. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi to chodz zrobimy tausch: ja nie mam tych z kociakami :)
  20. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ciastko z dziurka... Zaraz mysle o paczkach-wianuszkach.... Mmmm kiedy znow bedzie tlusty czwartek? :P A do ciebie, ciasteczko: i tak jestes w komfortowej sytuacji: ja za chipsy dalabym sie pokroic, Ania nie umie przejsc obojetnie obok slodyczy, . . . i tak kazda ma na jakims punkcie hopla, a u ciebie chociaz to odpada. Uprawiasz jakis sport?
  21. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Kiziu, a wyslesz mi takie \"masakryczne\" zdjecie z 88kg? Bo ja sobie ciebie tak w ogole nie umiem wyobrazic :D A ze kobieca - to dobrze, dla dzidziusia. Chociaz na moje oko to ty na chudzinke wygladasz. Chantal, ja tu jestem na strazy :D Bo na praktykach siedze i co chwile zagladam ;) Ania twierdzi, ze damy rade rozmienic 70tke, to jej wierze :) A wiec mamy podobny cel - zejsc na 6 z przodu, a ze daleko... no coz...
  22. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Gruba grubaska >> no pewnie ze cie przygarniemy Na dobry poczatek idz do Preferencji (nad tematem topiku po prawej) i zaloz sobie profil zeby nikt za ciebie glupot na forum nie wypisywal. Jesli moge cos zasugerowac - wez sobie jakis bardziej motywujacy/mily nick niz ten :) Co do diety... Ciezko tak z marszu cos doradzic. Moze sprobuj nam opisac co mniej wiecej jesz w ciagu dnia, jak wyglada twoj dzien, co najbardziej za toba \"chodzi\" z rzeczy, ktore nie powinnas jesc (czyt. czekolada, chipsy, fast food....?) Zostan i zobaczysz, ze to tylko kwestia czasu zeby bylo cie mniej :)
  23. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Kiziu, mi zawsze mozesz slac bez pytania - biore na siebie wszystko, bardzo chetnie :) Twoi znajomi widzieli roznice miedzy teraz a kiedys? Bo tu i tu wygladasz moim zdaniem szczuplo... Przy 60kilku bedzie pewnie marzenie :)
  24. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Wytluscilo mnie u gory jak na klopsa przystalo :P Kurcze, nie wiem czemu... pewnie bo zdziwienie takie grube :)
  25. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Kiziu....... Wow. Nie wiem sama co powiedziec. Jestem pod wrazeniem Figurke mialas wtedy super i na pewno wszystko sie ladnie razem trzymalo po tylu cwiczeniach, ale... Ale mi sie teraz bardziej podobasz :) Z buzi jestes jakas ladniejsza duzo(to chyba kwestia makijazu na tym zdjeciu), a i u gory wygladasz szczuplej, chociaz wiadomo: ciezko porownywac \"normalne\" zdjecia z takimi rozneglizowanymi, ale moim zdaniem i tak super laska z ciebie :)
×