Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mushellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mushellka

  1. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarku, u mnie to tak wychodzi, bo ten koktajl (waniliowy :P ) to taka osloda po bieganiu :D Ale jakbys mogla, doloz to pytanie do listy do trenera :) Ania na strazy zebow :D
  2. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarku, ja ci cala litanie pytan napisalam - jest na poprzedniej stronie jeszcze. A z bialkiem.... no ja tez wlasnie taki koktajl bialkowy pije ale wieczorem zamiast kolacji przewaznie. A przeciez biegam (nie wiem czy to juz pod trening podchodzi...), no i mam ten aerobik
  3. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Kiziu, nic trudnego. Zakladam, ze masz Windows, a wiec Start -> Moj Komputer -> dysk, na ktorym jest zdjecie -> kliknac na zdjecie prawym przyciskiem i \"Kopiuj\" Potem np. na pulpicie prawym i \"Wklej\", no a z pulpitu prosto do nas (do mnie na muschelka@wp.pl prosze)
  4. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Chantal, witaj! :) I uwazaj - bede cie gonic :D Ja waze 99.5kg, wiec jeszcze wiecej od ciebie i to jeszcze bez dzieci taki rachunek, strach pomyslec, co bedzie potem.... Ale bylo gorzej - ze wsparciem dziewczyn tutaj udalo mi sie schudnac 9kg juz, ty pewnie tez malo sie obejrzysz, a ta dycha spadnie. Wlasnie: czemu \"tylko\" 10 a nie wiecej? Kiziu, mnie dzisiaj prawie ze skutera zdmuchnelo. Na zakretach tylko czekalam az mnie do rowu zniesie :P Dziekuje tobie i Ani za komentarze odnosnie bialka. Nie zdecydowalam jeszcze czy nadal bede sobie pic te moje koktajle. Moze bez nich chudlabym szybciej.... Jestem ciekawa co na to eks-sportowiec :) A co do miesniowych tendencji - po bieganiu nogi robia mi sie twarde i mocno czuc miesnie, ale jednoczesnie zmniejsza sie tez obwod (dzisiaj weszlam w spodnie, ktore miesiac temu dopinaly sie na wciagnietym brzuchu na lezaco, czyt. takie, ktore \"trzeba bylo rozchodzic\" po praniu :o ) A dzis: leza normalnie, nawet po wirowce :)
  5. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajnaa basen to na nasze rozmiary najlepsze co byc moze :) Nie obciaza stawow, wysmukla, odpreza... Ech, czemu ja tak dawno temu na basenie ostatnio bylam? :o A ty chodzisz regularnie? Nika , witaj znowu. Nie pamietam juz.... jaka diete robisz? Piszesz o tym, ze dzien zleci ci w urzedach jakby to jakas nagroda byla :D Ale pozytywne nastawienie zawsze jest ok. Tylko mam nadzieje, ze nie dlatego cieszy to \"pol dnia\", ze bedziesz zajeta i nic nie zjesz. Trzeba ladnie regularnie palaszowac, bo inaczej dopadnie cie wieczorem :o A gdzie reszta? Spicie? Kawki firmowej wam sie zachcialo? :P Prosze bardzo: d_| d_| d_| d_| d_| d_| d_| d_| jak bedzie za malo, doleje :) Wstawac i meldowac mi sie tu, spiochy
  6. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Witam w piekny sloneczny poranek (Ale mnie dzisiaj wywialo na skuterze. Brrrr, ubierzcie sie cieplej :) ) Balbi, dziekuje za wczorajsze zdjecia Wygladasz na nich duzo mlodziej niz na tych starszych :) Ile tak wlasciwie masz lat? :) Podziwiam cie za poranne bieganie - na pewno beda super efekty... Wlasnie, nie wazylas sie wczoraj?!?! Juz mi sie tu chwalic :) A co do Pepsi... Kurcze, czemu ona jest AZ TAKA niedobra ?!? Naprawde nie wiem. Lepsza ona niz jakbym sie rzucila na chipsy albo na krowki ___________________________________ Monolog do Madzi (oczywiscie kto chce niech czyta, komentarze bardzo mile widziane): Madziarku, wielkie dzieki za trenera Oczywiscie mam cala mase pytan :) Az sie zastanawiam czy je zadawac, bo taka ciezka noc za toba, wstajesz,a tu znowu... bach! pytania! Ale zaryzykuje ;) 1. Czy mowilas mezowi, ze biegam normalnie? Na silownie pojde dopiero od pazdziernika, wiec mam nadzieje, ze jakies 4-5kg lzejsza. Mysle sobie, ze jakbym uwazala to moglabym truchtac na biezni, a z drugiej strony nie chce lekcewazyc speca :) Tylko same marsze wydaja mi sie jakies takie... malo skuteczne. (Bez obrazy dla wedrujacych) Jak takie cwiczenia dla emerytow... :o Moze lepszy bylby ten orbitrek (nie wiem czy to to, co mysle - chodzi mi o takie cos, na czym sie lazi i rekami macha )? 2. Vacu step: co to za cudo? Moze na niego sie razem wybierzemy? :) 3. 7 dni treningu na 3 przerwy... hm...Spytam dla pewnosci: 7 dni non-stop i 3 lezenia brzuchem? Czy 4 dni cwiczen w tygodniu? (Boze, jaka ja ciemna masa jestem :P ) 4. Jak czesto sauna? 5. Poniewaz w tym semestrze nie mam praktycznie zajec tylko bede prace pisala, mam dosyc duzo czasu, ktory moge sobie zaplanowac jak chce. Dlatego treningi bez problemu sie zmieszcza, ale... Co najlepiej cwiczyc jak mam np. godzinke tylko? 6. Myslalam jeszcze o basenie (ew. aquajogging na uczelni = wycisk na maksa). Jaka kolejnosc bylaby proponowana w polaczeniu z jakimis innymi cwiczeniami? 7. Bialko. Kurcze, moze ja nie powinnam pic tych koktajli bialkowych. Pytalam na forum sportowym (www.sfd.pl) jak wyglada sprawa z bialkami jak chce chudnac i powiedzieli, ze po treningu albo na wieczor zamiast kolacji jak najbardziej, bo przyspieszy to spalanie tluszczu.... I troche sie dziwie, ze twoj maz mowi, ze moze sie ze mnie Pudzian zrobic - tez sie tego obawialam i pytalam i dostalam odpowiedz \"ach, gdyby to bylo takie proste\". Praktycznie wszyscy byli zdania, ze przyjmujac dziennie jedna porcje bialka tylko moge sobie podkrecic spalanie tluszczu I teraz jestem w kropce... 7a. Poza tym pisalas, ze tluszcz zmienia sie w miesnie i tu moje weto: tluszcz i miesnie sa z zupelnie innej tkanki. Inna sprawa, ze jak - obok tluszczu - sa jeszcze miesnie to zanim spali sie tluszcz wyglada sie masywniej. Ale jednoczesnie miesnie spalaja tluszcz... Juz sama nie wiem :p 7b. A co z bialkiem w pozywieniu? Kurcze, sorry, ze w takim marudnym tonie to wyszlo. Jestem po prostu strasznie niepewna :o Z gory dziekuje za odpowiedzi/komentarze...
  7. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    [5000 wpis] Bylam biegac i jestem tak padnieta, ze nie wiem jak sie nazywam :( Chce mi sie jesc, mimo ze caly dzien mi sie usta nie zamykaja. Chce chipsow. Chyba nigdy sie od nich nie uwolnie :( Ze zlosci pije pepsi light... Porazka....
  8. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Plastelina, witaj na dobre Zeby zaczernic nicka, musisz kliknac w \"Preferencje\" u gory nad tematem topiku, po prawej i sie zarejestrowac :) Super, ze jestes z Bydgoszczy!!! My z Madziarkiem tez!! Cos czuje, ze mamy kolejna do baletow w Kredensie. Warunkiem sa krecone wlosy i rzucajacy sie w oczy biust ;) Zartuje oczywiscie, mam nadzieje, ze sie z nami wybierzesz... Studium kosmetyczne... niezle :) Ja sie pisze na porady za marchewki :D Co do tunczyka w oleju - tez mam w domu i uzywam :o Wiem, nie powinnam... Ale taki lepiej smakuje... W tabelach kalorycznych puszka w oleju ma \"tylko\" ok. 50kcal wiecej niz tego w sosie wlasnym. Ja ten olej odlewam ile sie da, a reszte biore jak jest i nie dodaje juz potem po prostu oliwy do salatki. Teraz wyszlo szydlo z worka. Czekam na pierwsze \"opieprze\" :D
  9. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Dzieki :o Aniu, ciebie dogonic?!? Niemozliwe. To ty szybciej Balbi :) A 70 wydaje mi sie taaaaaak odlegle, a jeszcze zeby mniej?!? Nie wierze jakos, czas pokaze. Poki co - ogromna ulga z utraty 3 cyferki! Mam nadzieje, ze jak bede po okresie to jeszcze ladniej poleci :)
  10. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarku, az tak zle to nie jest :) Mozemy sie chetnie spotkac, chocby na 2 razy. Tylko ja myslalam o silowni czesciej, a taka to lepiej wybiore gdzies w poblizu. Aniu, ale mi ulzylo :) Poza tym, ze wczoraj sie zlamalam ciagle myslalam, ze nie moge sie wazyc. Straszny stres :o Oki, to sie pochwale.... Rozmienilam stowe! :) Wprawdzie niewiele ale zawsze. Wczoraj bylo 99.6kg
  11. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ja zawsze bylam tlusta. 53kg to wazylam ostatnio w podstawowce, w 6 klasie gdzies tak. Pierwsza klasa liceum - ok. 65, po liceum - 78. Rowno mi sie tyje :( Dlatego jakos nie wierze zeby kiedykolwiek udalo mi sie zejsc ponizej 70, jesli w ogole dojde tak daleko....
  12. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    O matkooo, chyba zaraz pekne.... Miesci mi sie chyba coraz mniej w zoladku, a sobie taka porcje Madziarkowej salatki i pocietego w slupki kurczaka wzielam, ze az nie dalam rady zjesc, a i tak jestem peeeelna. Na praktykach dobre jest to, ze duzo pije, zeby czesto wstawac i prostowac kosci - latam z tymi butelkami tak, ze pewnie niedlugo mi wprowadza oplaty ;) Cieszy mnie, ze waszym zdaniem tez nie jem najgorzej. Oby tylko efekty byly na minus... Kiziu, chyba wszystkie sa ciekawe zdjecia w stringach, ktore tak apetycznie opisalas :) Wrzucaj na maila :o (do mnie na nowy: muschelka at wp.pl) A to co wtedy robilas.... podziwiam, naprawde. Ile udalo ci sie tak wytrzymac? Ja troche kieruje sie sportowym zywieniem (duzo bialka: jogurty nat, koktajle, chude mieso, tunczyk itp.) ale jakbym robila tyle co ty to chyba bym na ryjek padla... Madziarek, dzieki ze spytasz :) Co do sport factory - wlasnie sprawdzilam gdzie jest i chyba niestety nic z tego. Chetnie bym z toba chodzila, ale ja mieszkam w Fordonie, a jakbym miala na ta Torunska dojezdzac to by mnie pewnie ze 2 razy tam widzieli :D A to o plci dziecka... Przewaznie jest naprzemiennie - jeden miesiac chlopak, drugi dziewczynka. Oczywiscie ciaza moze cos przestawic, ale sprobowac mozna... Aniu, widzialam na twoim topiku, ze jednak sie dzisiaj zwazylas :) Czemu sie nie przyznajesz? Hihi, wtedy moge oficjalnie stawac na wadze przed i po bieganiu jak i tak sie obie lamiemy... Matko, jaka ja mam slaba silna wole :D A co do mojej diety - ta nie jest pierwsza, ale u mnie bylo to tak, ze zawsze robilam diety najbardziej bezsensowne, prawie bez jedzenia albo z takim, ktorego normalnie nie tykalam (np. \"podeszwy\" z wolowiny na kopenhaskiej) i w efekcie natychmiast tylam. Mozliwe, ze moja przemiana tez jest juz kilka szczebli nizej, ale sprobuje za mocno nie redukowac jedzenia. Chociaz... juz teraz widze, ze nie daje rady zjesc takich porcji jak miesiac temu. Wtedy na sniadanie w sobote (czyt: jak mialam czas) jadlam 2-3 bulki. Teraz w sobote facet kupil 2 dla mnie, a ja juz przy koncu pierwszej jadlam tylko z lakomstwa (oficjalne wytlumaczenie: zeby nie byc szybko glodna). Stronke, ktora podalas, obejrze w domu. Ja o bialku to podawalam linka do wizazu... chyba :) Balbi, ja jestem antytalent kulinarny, wiec za dzemy to sie w ogole nie biore :D Ale dzieki za przepis - moze mame zaciagne do kuchni jak bede w domu :D Poki co wsuwam moje sztuczne :P P.S. Plastelina, co to za dezercja??
  13. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarku, ja tez nie licze kalorii. Zwracam uwage, zeby jedzone przeze mnie rzeczy nie byly zbyt pelne niedobrych tluszczy, jak np. metka cebulowa, ktora bardzo lubie :p No i zeby nie mialy za duzo cukru. I tak np. moje dzemiki (uzywam non-stop dwoch: wisniowego i malinowego.. mniam!) sa ze slodzikiem. Slyszalam, ze u niektorych slodziki podnosza apetyt. U siebie takiego czegos nie zauwazylam, podobnie jak przy zuciu gumy - wrecz przeciwnie, raczej pomaga. A troche dzemu do jogurtu naturalnego albo na kanapke rano pozwala mi (tak sobie to tlumacze) nie jesc slodyczy od miesiaca, poza kawalkiem ciasta na urodzinach :o I co ciekawe: w ogole mnie do tego nie ciagnie. Tym samym uwazam moje dzemy za usprawiedliwione - to i tak jest gora lyzeczka na dzien. Poza tym chyba 2 razy jadlam twarozek ziarnisty z miodem, a tak to wszystko bez cukru, przynajmniej dodatkowego, bo mleko pije... A ciniminis.... mniam. Byly czasy kiedy zjadalam cala paczke :o A co do silowni - bardzo dziekuje z gory za wszystkie rady. Ale moze jeszcze kilka szczegolow podam zebys mogla dokladniej zapytac :) Chodzi tez o podzial cwiczen, tzn. planuje tez np. biegac na silowni. Moze da sie to jakos urozmaicic, zeby przyspieszyc jeszcze spalanie. I wlasnie chetnie poprzeplatalabym taka latanine (biegi, orbitrek, czy jak to sie nazywa, rowerek, wiosla i inne aerobowe) z lekkimi silowymi. Albo zamiast silowych robilabym aerobik. A moze po silowych aerobowe na rozgrzane cialo. No wlasnie sama nie wiem, a chetnie dowiedzialabym sie jak najefektywniej :) Chociaz do silowni i tak wybiore sie chyba dopiero na jesieni, bo poki co pogoda do biegania na zewnatrz dobra, a ja sie lubie wietrzyc, no i mam jeszcze ten aerobik. Od nowego semestru na pewno silownia, wczesniej jak bede w Bydgoszczy - musze cos wykombinowac :) Ech, sorry, ze tak o sobie, ale fajnie by bylo jakbys mogla wtajemniczyc meza w moje plany i spytac sie co by bylo sensowne. Dziekuje z gory :)
  14. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarku, a widzialas, ile ja pochlaniam? Co myslisz o tym moim wielkim zarciu? Co do frytek - mam kolege-chudzielca, ktory bardzo dba o linie, ale.... uwielbia frytki. Jego sposob, zeby ich nie jesc - bierze jedna, podciaga koszulke i przyklada ja do swojego plaskiego brzucha, wmawiajac sobie, ze tego wlasnie w danym momencie unika. Na niego dziala :D Madziu, spytaj meza jak ulozyc zajecia na silowni zeby chudnac, znaczy ile razy w tygodniu najlepiej isc i jak polaczyc aeroby z cwiczeniami silowymi i ile czasu kazde...
  15. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Dopiero teraz jak doczytalam o moim mailu, spojrzalam na wp... Aniu, bardzo ladna z ciebie kobieta. Nawet z ta 100 na karku wygladalas dobrze, a na pewno nie tak tragicznie jak sama siebie przedstawiasz Szczerze dalabym ci na tym zdjeciu jakies 80-85kg, reszta skrzetnie ukryta :) Nie wiem jak to jest, ze prawie wszystkie wygladacie na mniej :) A na zdjeciu klasowym... chyba latwa zagadka :) Ta po prawej od nauczycielki. Zgadlam? Zgadlam? :)
  16. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    P.S. Aniu, a podasz ta strone, ktora sie zachwycasz? Bo chyba zapomnialas :o Ach, no i jeszcze oczywiscie zycze ci owocnej(no i warzywnej) pracy, tfu! dietki w pracy :)
  17. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Elo Witam z samego ranka znad czerwonej herbaty (ble, nie lubie... wykorzystuje to, ze kawa jeszcze leci :P), z praktyki oczywiscie :o Dzien zaczal sie pieknie - obudzil mnie pocalunek, potem razem dopyrkalismy na skuterach pod firme... ech, chyba sie zakochuje coraz mocniej :) Aniu, ja tez czytalam, ze najlepsze jest polaczenie treningu aerobowego z silowym, ale mysle, ze w takich ekstremalnych przypadkach jak wiekszosc z nas ma to jakikolwiek ruch jest blogoslawienstwem. Ale... Ja wlasnie z tego powodu zaczelam chodzic na aerobik. Zobaczymy jak to bedzie jak pojade do domu :P Plastelino, witaj :) Taka duza waga ma jedna zalete - pierwsze kilogramy leca w blyskawicznym tempie, wiec motywacji - przynajmniej na poczatku - nie powinno zabraknac :) A potem... masz nas od wydzielania tzw. kopow :D Ile masz lat? Ile wzrostu? Ile juz czasu masz to ponad 100? Ale ja ciekawska ... :o Powiem jeszcze tylko, ze ja zaczynalam 1.08 i mialam jeszcze wiecej niz ty - 108.5, a teraz... Nie moge powiedziec, bo zabronily mi sie wazyc ;) Ale ja i tak swoje wiem :o Balbi do zobaczenia w pracy :)
  18. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ok, no to mam nowego maila. Poniewaz mushellka i muszelka we wszystkich odmianach z cyframi byly zajete, moj nowy nick to muschelka na wp.pl. Znaczy muszelka z niemieckim poczatkiem. Od tej pory piszcie tu :)
  19. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    No właśnie... jedna wielka przepycha. Nie wiem czy to przez to tak słabo spadają mi kg. Pisałam o sb, którą chciałam zacząć... Właściwie mój jadłospis dużo się od niej nie różni - poza pieczywem rano (teraz spróbuję przeplatać z płatkami owsianymi, tylko ile tego mleka zniosę :P ) i częstym winem wieczorem... Ale chyba póki co nie zmienię tych nawyków, chyba że bardzo na mnie nakrzyczycie ;) Zobaczymy co pokaże waga, którą póki co z całych sił będę się starała odstawić do następnego poniedziałku (ech, może na początek chociaż do środy - mojego wagowego dnia...) Nie mam pojęcia czemu z mailami do mnie są takie problemy :( Widzę, że większość z was ma konta na wp. Też zaraz spróbuję założyc to wam podam nowy adres, bo mnie samą to wkurza...
  20. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Hallo?!?! Gdzie wszystkich \"wcięło\"? Ja się tak nie bawię - jak przychodzę, robi się pusto... Hop, hop... Jest tam kto?
  21. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    P.S. Aniu, zdjęcia!! :)
  22. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniu, gratuluję wytrwałości. Ja chyba znowu wpadłam w nałóg - pomyślałam, że skoro dzisiaj już i tak stanęłam to równie dobrze mogę spojrzeć po bieganiu ile wypociłam. Ech, beznadziejny przypadek :( Nie wiem jak uda mi się trzymać w następne dni... Byłoby to bardziej niż wskazane, bo w czwartek @... Ale nieważenie chyba jeszcze bardziej stresuje mnie niż ważenie i stwierdzanie, że poszło w górę.... Jak czytam, ile jecie, zaczynam rozumieć czemu u mnie tak opornie idzie - bo po prostu żrę! Moje dzienne jedzenie starczyłoby dla Ani, Alex i pewnie jeszcze którejś z was na 2 dni :P Zresztą zobaczcie same: SN - pełnoziarnista bułka, przecięta na 3 żeby ją lepiej obsmarować :P, twarożek ziarnisty z cebulką i szczypiorkiem, plaster łososia z chrzanem, znowu twarożek z dżemem 2SN - ok. 20 pistacji OB - kalafiorowa sałatka Madziarka (?), dodatkowo doprawiona ząbkiem czosnku (mniam!), pierś z kurczaka w paście curry (jakieś pół łyżeczki) smażona na 0.5 łyżeczki oliwy z oliwek PO - jogurt naturalny z łyżeczką dżemu KO - koktajl białkowy na mleku 0.5% No i zaraz będzie jeszcze lampka wina, no góra dwie. Przecież ja wciągam jak opętana. Jedyne co się zmieniło to to, że biegam i nie jem ww prostych (wcale mi ich nie brakuje). Napiszcie mi szczerze: dużo za dużo? gugajnaa, mam nadzieję, że chociaż w tygodniu dadzą ci trochę odsapnąć. A aquaaerobik - świetna sprawa, chociaż jak masz możliwość, spójrz na średnią wiekową. Byłam już raz na zajęciach, które wyglądały jak \"emeryten-party\" :D I wszystko odbywało się w rytmie \"powoli, damy radę\" :) Chociaż nie wiem na ile takie formy sportu są w PL popularne... aniolku, szkoda, że jesteś tak daleko. Ja biegam regularnie (prawie codziennie), sama. Chociaż... spróbuj sama, wydaje mi się, że tak jest łatwiej... Kiziu/Madziarku... Ja też chcę na balety, nie tylko ze względu na kebaba po ;) Ech, chodzi za mną takie żarełko - pizza, kebab... Nie wyobrażam sobie jak to będzie w PL na jedzeniu mamy... Będzie ciężko. Nawet z bieganiem chyba trudniej, bo nie mam koło domu takiego miejsca - pewnie zostanie mi stadion, a zanim do niego dotrę (ok. 0.5km) głupie spojrzenia w stylu \"taka gruba i jak jej cyce skaczą\". Ech, boję się... Pewnie wrócę ważąc ponad 110 :P
  23. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Właśnie właśnie! Ja poproszę takie starsze, bo takiego nie widziałam i od razu nowe sobie zrób :) A udało ci się, Aniu, nie stanąć? Bo ja jestem zła na siebie. Zupełnie mi ochota przeszła na to odchudzanie :( Do tego okres nadciąga i zjadłabym krówki śmietankowe - całe pudełko, które póki co tylko obwąchuję ze wszystkich stron :P
  24. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Elo Wróciłam właśnie ze spaceru po plaży. Piękna pogoda, ino trochę dmucha :) Teraz niestety koniec obijania - na jutro muszę coś przygotować na praktyki i może w końcu zacznę się uczyć... Ech, jak ja nie lubię obowiązków ;) Rano nie poszłam biegać, chociaż chciałam na czczo. Leń śmierdzący - wieczorem jako pokutę pobiegnę więcej, no albo szybciej :P A ja tak gadam i gadam i gadam... po to żeby trochę zamaskować to, co mam do napisania... Aniu, nie wytrzymałam :( Mimo zakazu waga okazała się silniejsza!!! Rano stanęłam i.... eeee, nie powiem. Dopiero w następny poniedziałek. Mam nadzieję, że tobie lepiej idzie. Czekam na pikczers.
  25. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ale tu głucho!!! Pewnie wszystkie na jakichś imprezkach, no albo w pracy co poniektóre ;) A mi się jakoś nudzi. Senna nie jestem, w tv nic nie ma, wino się kończy... Ech, chyba nie powinnam tyle pić :o Byłam wcześniej biegać i nawet mnie nie zmoczyło. Następnym razem jak się będzie chmurzyć nie mam już żadnej wymówki... Potem zjadłam kolację, obejrzałam niezły film (\"Bin ich schön?), no a teraz siedzę i chyba sie pożegnam, bo nie mam co robić :D Aniu, w dalszym ciągu oczekuję z utęsknieniem twoich zdjęć. Idę najpierw do wanny z Twoim Stylem (a propo: spojrzałyście na artykuły?) i jak wrócę to chcę zawaloną skrzynkę
×