Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mushellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mushellka

  1. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Kiziu, wlasnie o to chodzi, ze boje sie, ze przegne jak zaczne jesc tak czesto, tzn. ze bede jadla ilosciowo tyle samo tylko 2-3 posilki wiecej :o Dieta plaz poludnia bardzo dobrze opisana jest tutaj: http://southbeach.c10.pl/ Nie bede nam tutaj wklejac, zeby nie smiecic, a kto ma ochote - niech poczyta :) Na dole mozna jeszcze osobno kliknac na kazda faze (najbardziej interesujaca jest oczywiscie pierwsza :p ) Ta pierwsza ostra faze mozna przedluzyc do max. 3 tygodni, ale myslalam juz o tym - jak pisalam wczoraj - zeby pomieszac troche i zrobic 2 tygodnie 1faza - 2-3 tygodni 2 faza - 2 tygodnie pierwsza itd. ... Co o tym myslisz? A wy, dziewczyny? Co tu dzisiaj tak cicho??? O prosiatku i matce-opiekunce ;) nic nie slychac, a reszte tez jakos przewialo.... Meldowac mi sie tu, prosze Ide sobie kawy nalac bo mi sie mozg gotuje. Moze cos spale :D
  2. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Dzieki Kiciu Ja sama dobrze wiem, ze to bez sensu, ale mimo to wizja szybkiego tracenia na wadze baaardzo kusi :( Co myslisz o tym, co napisalam o sb? Przesadzam? Naprawde boje sie, ze 6 posilkow to by bylo za duzo...
  3. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniu, ja Ciebie naprawde podziwiam. I te efekty! 1kg na 3-4 dni to 2kg na tydzien. Mamy 34 tydzien kalendarzowy, co oznacza, ze do konca roku 17 tygodni: 17 tygodni x 2kg to 34kg!!! Wow!!! Jakby te nasze ciala chcialy jeszcze zawsze tak matematycznie dokladnie \"mizerniec\" ;) Przyznaje, ze najnormalniej w swiecie ci zazdroszcze :( Ja tez tak chce! Przynajmniej wiesz po co odmawiasz sobie tych wszystkich pysznosci :) I jak czytam ile znowu ci zlecialo to pojawia sie po raz wtory durny pomysl kopenhaskiej. Niech mi ja ktos mlotem pneumatycznym wytlucze ze lba!! Kurcze, jest po niej jojo. Dlaczego tak staram sie o tym nie myslec, a raczej ludze sie, ze jak potem zrobie diete to mnie to jojo na pewno ominie :( Kurde no.... Juz bylam prawie zdecydowana na sb, ale... jak widze, ile tam mozna jesc to stwierdzam, ze pewnie jeszcze mniej bede chudla niz teraz, bo teraz tez mniej wiecej tyle wciagam przy kazdym posilku, ale posilki sa 3, czasem 4, a tam zalecaja 6.... Przyznam sie jeszcze do czegos w fazie szczerosci.... Podczytuje topik o diecie 500-600kcal. Laski ustalily sobie, ze jedza cokolwiek, po prostu nie przekraczajac limitu kcal, wiec nawet 100g chipsow, ale nic poza tym. (Chyba najdruniejszy przyklad jaki mozna wymyslec). I chudna. I to chudna duzo: 68->64kg w ciagu jednego tygodnia! Wiem, ze to niezdrowe. Ale ja juz tak bardzo nie chce byc gruba :( Nika, lekkiego dnia Ci zycze . Doslownie i w przenosni :) Chociaz jak troche mala podzwigasz to na pewno ci nie zaszkodzi ;)
  4. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi, jak rodzinka zareagowala na wage jestem prawie pewna - zachwytom nie ma konca :) Napisz lepiej jak zareagowali jak byliscie rano biegac :P Bo u mnie co rusz jakies komentarze leca :o
  5. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    100.4.... powoli ale w dol :P Ja wczoraj zrobilam sobie lenia, zreszta pogoda i tak byla taka, ze na pewno nie poszlabym biegac, a na aerobik nie mialam czasu, bo szlam na urodziny i jeszcze prezent musialam kupic... Ech, brzmi jak wymowki, mam wyrzuty sumienia ale jakos sobie z nimi poradze... Gorzej z drugimi wyrzutami, ktore mam. Wzgledem Alex :( Ja rozumiem, ze to wszystko przez ciasno zacisniety pas i to, ze dla siebie sie nie ma a na dzieci wydaje. Chcialam tylko napisac jak to wyglada z drugiej strony. Bo to wcale nie jest mile uczucie wiedziec, ze sobie mama \"od ust odejmuje\". Mimo wszystko przepraszam, ze czulas sie zmuszona tlumaczyc sie z tego, ze ty na szarym koncu Ja dzis standardowo na praktykach, pozniej moze pobiegam... Jak tu tak siedze to nawet mi sie chce - zobaczymy jak bedzie jak do domu dotre :P Milego dnia Baby
  6. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Alex, ja wiedzialam, ze nie tak to zrozumiesz :( Moja mama kierowaly dokladnie te same pobudki... Mimo to mysle, ze czasem trzeba tupnac noga i byc egoistyczna dla dobra wszystkich, a bynajmniej nie mowic, ze mamusi zawsze na koncu... Ech, dzisiaj sie upilam... lampka szampana :( Pewnie jutro 100kilo wiecej na wadze, ale mnie to rypie... ja chce byc chuda bez diety :(
  7. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Alex, jak przeczytalam twoje \"no a mamuśka z zakupami musi poczekać ale to tak zawsze u mnie że ja na końcu \" to normalnie od razu prawie mi sie noz w kieszeni otworzyl... Jakbym slyszala gderanie mojej mamy. Ten typ chyba tak ma... Moze kiedys tez taka bede, ale dla dobra wlasnego i \"wspolzyjatek\" zycze sobie, zeby zostalo mi chociaz troche tego egoizmu, ktory mam w tej chwili. Moze to troche za proste, ale wg mnie sa 2 sytuacje, ktore powstaja, kiedy nie mozna miec wszystkiego na raz: 1. patrzy sie na to, co jest niezbedne i najwazniejsze (logiczne) i jesli kupuje sie dzieciom rzeczy do szkoly / leki dla kogos itp. to sie nie ubolewa, ze ja zawsze na koncu 2. jak sie nie da ustawic kolejnosci wg tego co niezbedne, stara sie byc sprawiedliwym - raz tobie, raz sobie, a jesli jest tylko tobie-tobie-tobie, to... sama jestem sobie winna Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi. Ja bardzo nie lubilam jak moja mama z siebie taka bidulke robila, ze wszystko dla nas i w ogole. Wiadomo, matki dla dzieci wariuja i oddalyby im wszystko, ale dzieci czesto wolalyby od tego wszystkiego zadowolona z siebie mame :) Nie wiem czy to dotarlo dobrze... Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, Alex I... czasem po prostu, ot tak, badz dla siebie dobra
  8. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Dokladnie, Aniu. Ja studiuje informatyke. Jestem juz prawie na finiszu, ale jeszcze jeden egzamin, a po nim jedna praca, no i praca dyplomowa. Min. pol roku jeszcze na to zleci. Chcialabym juz pracowac, zarabiac na stale, bo tak to taka \"bida osrana\" jestem :) Ale ale... przez pol roku moze byc ze mnie niezla laska, co na pewno nie umknie niezauwazone na rozmowach kwalifikacyjnych :):) Oj, a tym 99 to racja. Juz sie nie moge doczekac i licze po cichu, ze juz w przyszlym tygodniu moze.... \'Moze\', bo w przyszlym tygodniu mi sie @ zapowiedziala :P
  9. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniu, a co do twojego \"ojej, zeby tak normalnie chociaz te 88- to wtedy jakoś latwiej bedzie do 80\" - mam identycznie. Chcialabym sie w koncu pozbyc tej durnej stowy. I tak samo mysle, ze potem to jakos do 90 poleci i dalej. Ale prawda jest taka, ze zawsze bedziemy niezadowolone i bedzie nam malo, a im dluzsza droga za nami, tym ciezej bedzie zeby \"jakos lecialo\". Ja wiem, ze damy rade!! Ale chyba powinnysmy sprobowac wylaczyc sobie takie myslenie i cieszyc sie tym, co spadlo :) Zobacz - ty rozmienilas kolejna \"piatke\"! Piona dla ciebie !
  10. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniu, praktyki mam. Programuje. Widzisz przeciez - odpowiadam na bardzo wazna korespondencje, co jest jak najbardziej wskazane :D O krowki bysmy sie nie poklocily - ja najbardziej lubie te ciagutki :) Mmm, dokladnie takie jak w szafie. Kurcze, chcialabym nie wiedziec gdzie one sa. Wczoraj bylam juz na etapie testowania olfaktorycznego (fajne slowo, z \"Pachnidla\" sobie wpoilam :P ), a tak bardziej po ludzku: wachalam krowy, dobrze ze tylko cukierki ;) Aniu, moja mama nie jest inna, ale powiedziala, ze moze mi gotowac jak za miesiac do domu pojade, co najwazniejsze: na moich warunkach. No zobaczymy :o Pewnie wroce ciezsza niz bylam na poczatku sierpnia :( Dzisiaj tak sobie rozmyslalam i chcialabym zaczac jakas konkretna diete, a dokladniej SouthBeach. Teraz jak jestem - jako tako - zajeta praktykami, nie bardzo mam kiedy myslec o jedzeniu wiec byloby mi stosunkowo latwo przeprowadzic pierwsza dwutygodniowa faze, a moze by cos z brzucha polecialo... Przyznaje sie, myslalam nawet o kopenhaskiej, zeby tylko cos wiecej w dol poszlo :O Tzn. kopenhaska -> SB albo 1fazaSB->kopenhaska->SB normalnie. Ale chyba zostane przy opcji SB. Jak myslicie, dziewczyny? (Ewentualnie poprzeplatam 1faza 2 tygodnie -> 2 faza 2-3 tygodnie -> 1faza... A moze to bez sensu?!?!) Czuje, ze to dobry moment, bo ostatnio mnie do owocow nie ciagnie, a ziemniakow itp. i tak nie jem.... Probowala jej ktoras z was?
  11. Tak, tak, pamietam :) Dziekuje za odp :) Trafila moze ktoras z was na jakies dobre gotowe tabele albo cos takiego, ktore wyjasnialyby - jak chlop krowie na granicy - co trzeba, czego nie wolno itd. Chetnie wydrukowalabym sobie cos takiego, zeby miec przed oczami :) Pomysl z aromatami - super! Kiedys w programie o odchudzaniu pokazywali, zeby wmieszac do twarozku troche wody gazowanej - to mu nadaje \"puszystej\" konsystencji :) (Nigdy nie probowalam) A moje pytanie do nabialu bylo bardziej konkretne - czy lepiej w ogole sprobowac zrezygnowac w 1 fazie. Jak myslicie? :P
  12. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarku, ale moja mama to wie.. Chodzi o to, ze ona mysli \"bidulka, sama sobie gotuje (a nie umie) ciagle je jakies zdrowe rzeczy, to mozna jej przekazac troche radosci rzeczami, ktore lubi\" :P Chore rozumowanie, ale taka jest moja kochana mamusia :) Za to jak jestem w domu pyta sie mnie co jem i jakbym wymyslila sobie, zeby mi np. jakas konkretna diete zrobila - wstawalaby wczesniej zeby mi posilki przygotowac :D
  13. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ach, wiecie co... Mam jeszcze cos gorszego z PL niz kabanosy... Kabanosy w tempie szybkim znikaja w zoladku faceta, wiec zagrozenie, ze sie do nich wyglodniala dorwe po tygodniu jest nikle - wtedy juz ich po prostu nie bedzie :D Ale, ale... Sa tez krowki... Mmmmmm.... O ile niewzruszenie jestem w stanie przejsc obok czekolady, zelkow i innym lakoci, o tyle krowki.... sa gleboko w szafie!!! Zapominam!!! La-la-la!
  14. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Czesc Nika :) Ja tu jestem na etacie jak siedze na praktykach. Ruch przy dziecku na pewno duzo daje, zwlaszcza, ze laczysz trening aerobowy (rower, spacery, bieganie za maluchem) z silowym (dzwiganie) ;) Napisz nam moze kilka slow o sobie jesli masz ochote. No i w jaki sposob planujesz zrzucac kg... Milego dnia
  15. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Witam Dopiero teraz zawitalam do pracy bo mi sie - po wczorajszym deszczu, zapewne - skuter zbuntowal i po 5min jazdy musialam zawrocic i modlilam sie zeby tylko z powrotem do domu zajechac. No wiec w te pedy na pociag, potem w autobus, a na dworcu akurat sie kierowcy zmienili. No wiec babka usiadla, ruszyla i jak dojezdzala do skrzyzowania z czerwonym swiatlem cos tam sobie jeszcze ukladala no i... walnela w samochod przed nami. \"Piekny dzien nam dzisiaj bozia dala\" :P No nic to, jakos przezyje ;) A ja dzisiaj robie sobie wolne od sportu, bo juz nie pamietam kiedy byl dzien, ze nie robilam nic, a to chyba tez niedobrze :o
  16. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ja też jeszcze raz zajrzałam po prysznicu :) Kafe jest jak nałóg :) Aniu, ja z tymi kabanosami żartowałam. Nie jem oczywiście takich tłustych rzeczy, ale nie powiem - lubię :o Bardziej chodziło mi o Danio, bo napisałaś poczwarce, że tylko paluszki były beee, co mnie zdziwiło. I w całej mojej naiwności pomyślałam, że widocznie Danio był ok i tak mi się jakoś z niezdrowymi kabanosami połączyło. Dobrej nocki dla wszystkich
  17. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    A Danio? Myślałam, że serki homo są beee, nie wiem czemu. Czemu mogę jeść serki, do których mnie nie ciągnie, a kabanosów nie? :o Też bym na 20 poprzestała ;) Żartuję oczywiście... Ja też powoli idę lulać, bo znowu o 6ej nie wstanę :(
  18. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniu, ja nie biegam. Ja truchtam, a to naprawdę duuuuża różnica :) Co do twojego jedzenia - na pierwszy rzut oka wydaje się dużo, ale jak spróbowałam sobie z tego zrobić posiłki to tak chyba całkiem ok jak na cały dzień podzielone. Ja chyba też mniej więcej tyle jem :) I myślę, że dopóki nam spada, nie warto nic zmieniać - zawsze może przyjść zastój np i wtedy można zmniejszyć ilość :) Tyle moich mądrości. Co robicie, laski?
  19. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi, zachęciłaś mnie do mojego małego maratonu i.... super! Przysłałaś mi faktycznie trochę słonka i trafiłam między dwoma ulewami :) A nie było łatwo, bo.... dzisiaj biegało się tak dobrze po deszczu, że trochę sobie trasę wydłużyłam i wyszło prawie 1.5h :) I mogłabym dalej jeszcze, ale deszcz nadciągał... Nie powiem, jakoś jestem z siebie dumna :] Aniu, ja to sama w domu nigdy bym sobie nie dała takiego wycisku jak mi tam dają, więc wolę chodzić na zorganizowane i użalać się nad moim odbiciem w lustrze. Jak człowiek unika luster jak ognia to nie ma świadomości, że jest AŻ TAK koszmarnie... Chciałabym dobić do Ciebie i Nity, bo z tą moją stówą jakaś bardzo wyobcowana się czuję :( A twoje jedzonko - dla mnie to by było jedzenie głodowe, ale skoro inaczej nie schodzi....
  20. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ja właśnie dotarłam do domu, przemoczona do suchej nitki (ok. 20km na skuterze w korkach). Teraz chyba powoli się uspakaja... Może się też skuszę na biegi, chociaż przez tą pogodę za oknem leń mi się włączył (hehe, każda wymówka jest dobra :P) Witaj Nika Mam nadzieje, że dłużej u nas zostaniesz i że dogonię twoją wagę
  21. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarek, ja przyjade ok. 20 wrzesnia ale troche zabawie (ok. 3 tygodni) wiec na pewno bedzie okazja zeby sie wyszalec w kredensie :D i poplotkowac ;) Alex, mysle ze do swiat powinnas zejsc do 69 :) Ale super prezent :) Bedziesz mogla sobie pod choinke zyczyc nowych czesci garderoby :) Jaki rozmiar masz teraz przy 74?
  22. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Alexandria, rzadko udaje mi sie ciebie spotykac tutaj :) Ja tez mam jutro moje oficjalne wazenie - trzymam kciuki za nas obie. A po tobie - pewnie, ze widac. Ja widzialam zdjecie znad morza z gormada dzieciaczkow i potem z rodzinnego spaceru. Jak nie ta sama osoba! :)
  23. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ale mam lenia... Siedze i tepo gapie sie w monitor. Na szczescie w moim zawodzie tak mozna ;) Oblozylam sie troche ksiazkami, wykresami i udaje, ze analizuje, a tak naprawde analizuje jak najlepiej i najszybciej (wiem, nie powinnam! cholera!) schudnac. Zastanawiam sie jak to jest z cwiczeniami, miesniami i temu podobnymi. Czy nie lepiej byloby sie prawie glodzic - nie obraz sie - jak Ania (tzn. dla mnie byloby to glodzenie) i chudnac,a potem myslec o sporcie zeby wzmocnic cialo, czy robic to od poczatku. Mam watpliwosci, naprawde. Bo niby miesnie nawet w stanie spoczynku spalaja tluszcz, ale... ja ciagle mysle, ze jeszcze troche i zrobi sie ze mnie taki kurduplowaty pudzian :o Wiem, ze to glupie (chyba!) ale jakos nie umiem tego odgonic, boje sie, ze te twarde lydki, ktore teraz mam po cwiczeniach juz nigdy nie zmniejsza swojej objetosci, a jakby czasem kiedys przeszla mi ochota na sport - ze bede tyc na potege, gorzej niz jakbym nigdy sie nie ruszala... Oswieccie mnie prosze, albo walnijcie jakas ceglowka czy czyms... Aniu, fatburner to sa zajecia, na ktorych wysilek fizyczny, a raczej silowy jest zminimalizowany, a tempo ustawione tak, zeby wiekszosc cwiczacych byla akurat w fazie spalania (tetno i te sprawy). Jestem jednak w pelni swiadoma, ze ja z moja stowa nie naleze do sredniej i pewnie u mnie puls jest wyzszy. Mimo to ludze sie, ze to dobrze tak sie zmachac i wypocic. Nie wiem. Cwiczenia przypominaja troche normalny aerobik, ale sa bardziej na wytrzymalosc nastawione. Czasem uzywa sie w nich przyrzadow i wczoraj np. mielismy stepy (jak ty!) i lekkie obciazenia (lekkie jak lekkie - jak sie macha 0.5kg w kazdej rece i skacze do jakiegos podlego disco to sie rece wyciagaja jak hubba-bubba). Madziarek, twoj sposob na lustrzany tluszcz by u mnie nie dzialal - ja nie widze przelewajacego sie z boku na bok tluszczu, ja widze skaczaca jego gore. A przeciez nie moge sie calej unieszkodliwic :o A co do piwka - ja sie bardzo chetnie pisze na browarka :) Poczekaj ciut z bobasem - za miesiac bede w Bydgoszczy jak wszystko dobrze pojdzie :) Poczwarko, ja tez bez problemu wciagalam pudelko lodow, a ile mialy kcal nawet nie wiem. Wiem, ze kiedys po krowkowej algidzie jeszcze mi malo bylo :o Ale to juz stare dzieje - ostatni raz zrobilam takie cos jakis rok temu. W ostatnim czasie zdecydowanie wyspecjalizowalam sie w chipsach. 2 duze paczki i... \"oooo, ale male one sie robia\" A po takiej porcji soli fajnie bylo np. pojesc kwasne zelki albo - dla odmiany - \"polyzeczkowac\" nutelle Kiziu, do mnie niestety zdjecia nie dotarly. Sprobujesz jeszcze raz? Troche mi dreszcz przeszedl jak przeczytalam, ze Diane bralas... Nie myslalas, ze moze troche przez nia przytylas?!? Ja bralam ja jakis czas na brzydka cere. W ok. 3im miesiacu przyjmowania postanowilam isc na diete (nie po tabsach, tylko \"ogolnie). Robilam kopenhaska. Z ok. 80kg zjechalam w 2 tygodnie do 75. Potem dalej jadlam jak na diecie tylko wprowadzilam jeden dodatkowy posilek. I sie zaczelo... Waga rosla i rosla, az dotarlam do 89 nawet tego specjalnie nie zauwazajac. Do dzisiaj nie jestem pewna czy to jojo czy Diane... Gdybym byla 100% pewna pewnie znowu katowalabym sie kopenhaska... Ma ja ktoras z was za soba? Z jakim skutkiem? Balbi biegamy dzisiaj? U ciebie tez tak siapi caly dzien? :P Prosiatko, gugajnaaa, Alex, hop hop... Gdzie jestescie?
  24. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Myslisz Balbi? Jakby co - ja jej gonic nie bede :D Poczwarko, tak z warzywami i w ogole to jakos ladniej opakowane sa te tlusciochy ;) ale ja to bym pewnie zjadla z musztarda zamiast salaty :o
  25. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Poczwarko, idziesz jak burza! Gratuluje Moze chcialabys mi gotowac? ;) Ja sie dzisiaj pierwszy raz od poczatku diety nie zwazylam rano, bo boje sie jak mi sie ta watrobka wczorajsza odbije na wadze :o Pocieszam sie tym, ze wczesniej troche wypocilam i lacznie nie jadlam za duzo... Ech, zobaczymy jutro... Za to powiem wam, ze zajecia z aerobiku sa super :) Wczoraj bylam na 2 kursach pod rzad: najpierw pilates i powooooolne rozciaganie, cwiczenie oddechu i takie tam, a potem fatburner! Wycisk na maksa... Yeah! Podoba mi sie to, ze tak sie poce i ze czuje sie zmeczona po (bo po bieganiu jakos nie...) Ale ogladac siebie w lustrze to prawdziwa katorga? Kiedy bede mogla - patrzac w lustro - zwracac uwage czy dobrze wykonuje cwiczenia, a nie patrzec, ze zawsze jestem najgrubsza Balbi, wiedzialam ze tak to bedzie z tymi parowkami :( Ja to naiwna jestem i malo co wiem, co ile ma kcal, ale ze parowki az tyle :( Kurcze, szkoda, ze leza teraz w lodowce i beda sie do mnie usmiechac jak wroce.... HELP!!!
×