AsiaSz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez AsiaSz
-
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki Kasiu. :) Moje dziecko wstało dziś z usmiechem na buzi. :D jest przesłodki. :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiu ja podaję małemu lek od razu z tej plastikowej miarki prosto do buzi. Nie ma żadnego problemu połyka i nic nie wypluwa. :) Wydaje mi sie że tak jest lepiej niż strzykawką bo lek wpływa że tak powiem większą strużką niż ze strzykawki. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Testuję suwaczek. :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A no i zapomniałam napisać że Kubolek ma już 5900g. Rany rośnie to moje chłopisko jak na drożdżach. a na początku bałam się że go nie wykarmię piersią bo pokarmu będzie za mało. Jest ok. :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja wczoraj trochę poczytałam o szczepionkach i okazało sie że sponsorem kampanii Stop Pneumokokom jest firma produkująca szczepionki właśnie na pneumokoki. Cóż śmierdzi tu wielką kasą na kilometr. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, witam piątkowo. :) Chemical u mnie też jest podwyższony poziom WBC -miałam 17,7. ale kochana czemu sie dziwisz -to normalne po takim wysiłku jakim jest poród ilość białych krwinek może wzrosnąć. Zerknij na te stronkę: http://badaniamedyczne.fm.interia.pl/morfologia.html No i nie zamartwiaj się na zapas. :D Wczoraj podczas szczepienia Kuba urządził koncert już z okazji samego rozebrania do badania. Ryk niemożliwy był -uspokajał sie tylko gdy go przytulałam do siebie. Ale co sie dziwić -spał sobie u taty na rękach a tu nagle go rozbierają do pampersa i ma być zadowolony?? ;) Przy kłuciu (wzięłam zwykłą szczepionkę) też się rozpłakał wniebogłosy ale gdy tylko go ubrałam płacz ucichł jak nożem uciął. W domu spał 4 godziny z krótką przerwą na jedzenie w połowie. Pomarudził mi potem trochę ale uspokoił się i zasnął mi na piersiach -nie dał się zdjąć, musiał się potulić do mamy. :D Miał ostatnio jakieś problemy z kupką ale podejrzewam ze to może przez ten Bobotic. Wczoraj w końcu zrobił kupkę jak sie patrzy i od tego czasu robi je tak jak dawniej. :D Na kolki dostaliśmy Debridat -wczoraj dostał jedną dawkę wieczorem i o dziwo obyło się bez płaczu. Dziś dałam mu kolejną -zobaczymy co będzie dalej. Rany jak to cudnie gdy dziecko po raz pierwszy od długiego czasu spokojnie zasypia wieczorem. :) Kolejne szczepienie mamy 27.12 -w przychodni namawiają mnie na szczepionkę skojarzoną -sama nie wiem. Zobacze jaka będzie reakcja dziś na wczorajsze kłucie. Jak narazie było ok bez większych sensacji. Jutro do gina -mąż aż przebiera nogami z radości i nie może się doczekać. Hehe coś czuje że mi nie przepuści i przy najbliższej okazji dowie sie do mnie. :P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, Kasiu a jaką szczepionkę podałaś Adzie? Zwykła czy skojarzoną? Pytam bo dziś mamy szczepienie i sama nie wiem co wybrać. A wy dziewczyny co wybierzecie? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, dziewczynki co do zakrztuszenia się dziecka to trzeba postępować wręcz odwrotnie niż napisałyście -główka musi być na dół tak aby to co wpadło do płuc wypłynęlo pod wpływem grawitacji i poklepywania. Nocka mineła znośnie. Najgorszy był wczesny wieczór. Ale mimo problemów mąż uspokoił małego i potem było ok. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mojaspinka z tym odbiciem to święta prawda. Działa czasem jak czary -jedno beknięcie i dziecko śpi. :) Mój malutki na początku nie bardzo chciał odbijać ale teraz to potrafi że hoho. :P A no i bąki takie puszcza że parę razy podejrzewałam męża a to Kuba. :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Herbatkę Hippa też piłam ale mi się skończyła. Teraz mąż kupił mi Fito -Mix Fix IV -środek mlekopędny i jak doczytałam gazopędny. :P Olcia co do szarlotki to myslę że można jeść -jakby nie było są tam jabłka które sa zalecane dla łatwiejszego wypróżniania się. Ja wcinam sobie sernik -mąż upiekł -pyszny. :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniołku kropelki podaję mu zwyczajnie na łyżeczce wlewam do buzi. Witaminkę D3 daję mu bezpośrednio 2 kropelki do pyszczka ale 8 kropelek Bobotica chyba by mi nie wytrzymał jakbym mu miała tak wkraplać. Kuba miał raz taki większy problem w kupką -ale to przeze mnie bo zjadłam pół czekolady i trochę nutelki. A tak poza tym to kupy robi aż czasem pampersa brakuje. Na szczęście używamy już Pampersów 3 więc ma miejsce na kupki. :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniołku no właśnie daję małemu kropelki Bobotic no i Koprusia -koperek w formie herbatki. Bobotic jest o 28dnia -cos pokręciłaś z tymi tygodniami. ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Luxorku ja gdy małego boli brzuszek kładę go sobie na piersi brzuszkiem do siebie i klepię po pupci. W ogóle z tego co zauważyłam Kuba lubi być klepany po tyłeczku. Hehe w sobotę idę do gina na popołogową wizytę. Mąż już się nie może wprost doczekać kiedy będzie mógł się do mnie dobrać. Jakiś taki napalony się stał strasznie. :P Ciekawe czemu? ;) Kurcze zastanawiam sie jaki będzie ten pierwszy raz po porodzie. Nie żebym sie bała ale sama nie wiem czego mam oczekiwać. Mam nadzieję że będzie tylko lepiej. :D W sumie już nic mnie nie boli wiec może nie taki diabeł straszny... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aha piję jeszcze siemię lniane na problemy z zaparciami -może to jakoś też dobrze wpływa na małego. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniołku mój mały ma jakieś takie dni że czasem prawie cały czas śpi a czasem jest tak jak wczoraj że nic mu nie pasuje -stale tylko ryk, marudzenie. Spać nie, leżeć nie, jeść też nie (wije sie jak piskorz i płacze -całkiem jak u ciebie ) nie wiadomo co z nim zrobić. Nocka (odpukać) jedna była szalona -obudził się o bodaj 2.00 i nie spał do 5.00 -nic nie pasowało mu. W końcu padł ze zmęczenia poprostu. Wieczory były przez pewien czas koszmarne bo miałam wrażenie że właśnie wtedy mały chce więcej mleka a u mnie posucha. Teraz mleczka jest chyba dosć bo o ile nie ma fochów to się spokojnie najada. Przed karmieniem musze mu zmienic pieluszkę (jeśli jest mokra lub brudna) bo inaczej za nic w świecie nie będzie jadł choćby był nie wiem jak głodny. A ryk przy tym jest straszny. Wczoraj mąż -ogromnie zazwyczaj cierpliwy już nie wytrzymał tego marudzenia i płaczu. Dzięki Bogu udało mi sie Kubę uśpić w salonie -przypuszczam że pomogła niższa temperatura tam panująca. Potem wywietrzylismy sypialnie i było ok -spał. Widocznie mały lubi świeże powietrze i nie cierpi gorąca. Co do jedzenia to powiem że jadłam już (i karmiłam) bigos, trochę szparagówki, brokułów i kapusty- zaraz po porodzie; i jakoś nie było tragicznie. Dajemy małemu kropelki oraz czasem poimy go herbatką koperkowa. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wybaczcie te duble -cos mi Kafeteria szaleje :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, u nas wczorajszy dzień był koszmarny -mały cały czas marudził. Spał może ze 2 godzinki. Nocka była ok ale wieczorne zasypianie tragiczne. Zobaczyny co będzie dziś. BajaBaja o znieczuleniu w ciązy możesz poczytać na przykład tutaj: http://www.dentonet.pl/?s=1&sID=784&a=4&pID=2755 Ziarnko_piasku ja czekam na to lepiej. :D Mój maluszek skończył dziś 6 tygodni. Rany jak ten czas leci jeszcze trochę i będzie 3 miesiąc. :D Kuba też charczy chrapie i wydaje inne różne odgłosy. :P A no i od jakiegoś czasu uśmiecha się w pełni świadomie. Rany jak taki uśmieszek osładza mi życie. Serce topnieje. :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, u nas wczorajszy dzień był koszmarny -mały cały czas marudził. Spał może ze 2 godzinki. Nocka była ok ale wieczorne zasypianie tragiczne. Zobaczyny co będzie dziś. BajaBaja o znieczuleniu w ciązy możesz poczytać na przykład tutaj: http://www.dentonet.pl/?s=1&sID=784&a=4&pID=2755 Ziarnko_piasku ja czekam na to lepiej. :D Mój maluszek skończył dziś 6 tygodni. Rany jak ten czas leci jeszcze trochę i będzie 3 miesiąc. :D Kuba też charczy chrapie i wydaje inne różne odgłosy. :P A no i od jakiegoś czasu uśmiecha się w pełni świadomie. Rany jak taki uśmieszek osładza mi życie. Serce topnieje. :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, u nas wczorajszy dzień był koszmarny -mały cały czas marudził. Spał może ze 2 godzinki. Nocka była ok ale wieczorne zasypianie tragiczne. Zobaczyny co będzie dziś. BajaBaja o znieczuleniu w ciązy możesz poczytać na przykład tutaj: http://www.dentonet.pl/?s=1&sID=784&a=4&pID=2755 Ziarnko_piasku ja czekam na to lepiej. :D Mój maluszek skończył dziś 6 tygodni. Rany jak ten czas leci jeszcze trochę i będzie 3 miesiąc. :D Kuba też charczy chrapie i wydaje inne różne odgłosy. :P A no i od jakiegoś czasu uśmiecha się w pełni świadomie. Rany jak taki uśmieszek osładza mi życie. Serce topnieje. :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas też ciężki dzień a wieczór szczególnie. Normalnie ręce mi już opadają. Mały jakoś ma do mnie dziś awersje -woli tatę. Chyba sobie dziś darujemy kąpiel bo aż się boję jak on się może zrozpłakać -zresztą już po 20.00. Byliśmy na spacerze -mały spał jak zabity. Jednak po powrocie do domu sie skonczyło i wojowaliśmy aż do teraz. Nie mam już sił. Mój kochany małż co ja bym bez niego zrobiła. :( -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie, nocka była ok -wieczorem mały tylko trochę wojował -czyżby pomógł koperek? Za to potem około 1.30 gdy Kuba się obudził to walczył aż do 3.00 stale coś było nie tak -nie można było go uśpić. Top 123 w temacie wózków mam niewiele do powiedzenia dlatego nie pisałam. Mam wózek używany -dostałam w spadku -ma już 5 lat ale jest super-duża gondolka, pompowane koła, regulowana rączka, łatwo się prowadzi i żadne krawężniki są niestraszne bo są świetne resory. Wózek jest firmy Sawex ale na dzień dzisiejszy nie widziałam w ich ofercie ani nigdzie indziej. :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kuba też ma swój rytm nocny -zazwyczaj robi mi dwie lub max 3 pobudki -około 2.30 -3.30 a potem 5.00 -6.00. Nie jest źle. Gdyby tak nie wojował wieczorem -zaczyna się tak około 20.30 -21.00 i trwa do 22.00-23.00. Ewidentnie boli go brzuszek. Poimy go wcześniej koperkiem -działa ale niecałkowicie. Dziś się przewietrzył i śpi jak zabity -robi tylko przerwy na cyca lub gdy mu coś po brzuszku jeździ. Mam nadzieję że tak będzie i w nocy. :) Dmka co do mycia pupci to ja używam chusteczek nawilżanych. W razie podrażnienia smaruję sudocremem -działa jak trzeba. Zasypki w ogóle nie używam bo nie mam. Co do techniki przebierania to też nie podnoszę małego za nóżki. A co on królik żeby go tak traktować?? Nózki mu tylko przytrzymuję w górze a podnoszę go wkładając rękę pod tyłek. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wybaczcie ten postowy dubel ale coś mi sie kafeteria zbiesiła i nawet nie wiedzialam że tyle razy to poszło. :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dmka ja na dzień dzisiejszy ważę tyle co przed ciążą. O dziwo bardzo szybko zeszły ze mnie te ciążowe kilogramy. Przypuszczam że ten końcowy skok wagi w trzecim trymestrze związany był w dużej mierze z zatrzymywaniem wody w organizmie. Cała byłam jak balon. A po porodzie wszystko pięknie się unormowało. Brzuszek jeszcze mam okrągły -nie zmieszczę się w przedciążowe dżinsy -nie dopnę się w pasie. Wyobraźcie sobie że gdy na wyjście ze szpitala założyłam moje spodnie ciążowe to wyglądałam w nich jak w workach. Takie były luźne. Mam cichą nadzieję że stracę jeszcze jakieś 10kg -że Kuba wyciągnie ze mnie nadwagę przedciązową. :) Co do wypróżniania to mam problemy -zatyka mnie i to nieźle. Piję siemię lniane i pewne efekty są ale gdzie tam do tej regularności z końca ciąży. Ech... fajne to było. :D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
AsiaSz odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dmka ja na dzień dzisiejszy ważę tyle co przed ciążą. O dziwo bardzo szybko zeszły ze mnie te ciążowe kilogramy. Przypuszczam że ten końcowy skok wagi w trzecim trymestrze związany był w dużej mierze z zatrzymywaniem wody w organizmie. Cała byłam jak balon. A po porodzie wszystko pięknie się unormowało. Brzuszek jeszcze mam okrągły -nie zmieszczę się w przedciążowe dżinsy -nie dopnę się w pasie. Wyobraźcie sobie że gdy na wyjście ze szpitala założyłam moje spodnie ciążowe to wyglądałam w nich jak w workach. Takie były luźne. Mam cichą nadzieję że stracę jeszcze jakieś 10kg -że Kuba wyciągnie ze mnie nadwagę przedciązową. :) Co do wypróżniania to mam problemy -zatyka mnie i to nieźle. Piję siemię lniane i pewne efekty są ale gdzie tam do tej regularności z końca ciąży. Ech... fajne to było. :D