Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AsiaSz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AsiaSz

  1. Hejka Ksemma :) zobacz tu jest fajna stronka : http://dzieci.lunar.pl/go.php?page=TorbaDoSzpitala
  2. oj zawiało pustką. Rodzić poleciałyście czy co?? No to ja się zmywam. Papa!!
  3. Madzia -synuś śliczny!!! Gratulacje! Dmka ja mam dość dużą torbę w która wrzucę wszystkie rzeczy. Przygotuję tylko osobno rzeczy na wyjście i myślę że potem mi je mąż przywiezie. Wcześniej nie ma sensu. Wezmę tylko pieluszki i chusteczki dla malutkiego. :)
  4. ja mam już torbę z większa spakowaną. Koszulki mam dwie. :)
  5. Dziewczyny spokojnie. Dziecko ma swój własny czas na narodziny i nie ma go co poganiać. Doczekamy się wszystkie na to. Jakby nie było żadna nie jest jeszcze po terminie a ponadto trzeba wziąć pod uwagę że poród może nastąpić w przedziale 38-42 tydz. Więc dajcie na luz -doczekamy sie. :D Rozumiem wasze zniecierpliwienie ale pomyślcie same wytrzymałyśmy już tyle tygodni to te kilka jeszcze też wytrzymamy. Spokojnie... :D
  6. Hej dziewczyny, ostatnio mnie dopadło jakieś takie zmęczenie czy coś -nic mi sie nie chce. :( Nie wiem czy to może jakieś takie przedporodowe osłabienie czy coś w tym stylu. Ale tak poza tym to wszystko u mnie w porządku. Zastanawiam się tylko jaką mały sobie datę przyjścia na świat umyślił -czy w okolicy 10.10 czy raczej stawia na 27.09. Hm, szkoda że na brzuchu nie ma licznika pokazujacego ile jeszcze do porodu. (Hehe pomysły rodem z T. Pratchetta -liczące drzewa ;) ) Dziś planuję kupic ostatnie rzeczy i spakować torbę -w końcu nigdy nic nie wiadomo -jak to przykład Hey_Madzi pokazał. Jeszcze raz gratulacje dla was!!
  7. Witam moje panie!! W kwestii prania to właśnie mi się pierze ostatnia porcja że tak powiem -pościel itp. :) Wiecie wkurzyłam się zamawialiśmy 1,5 tyg. temu komodę dla malutkiego i dopiero dziś po 3 telefonach zadzwonili że nie dają rady wykonać takiej komody -w takim kolorze bejcy. Wiecie gdyby nie to że tyle czasu nas olewali to pewno kazałabym im dobrać jakiś podobny lakier do tego. ale tak mam ich dość -kupię gdzie indziej -jak im nie zależy. :( A co tam dziś na obiadek szykujecie?? Ja robię rosołek -heh już pachnie w całym domku. :D
  8. Chemical no właśnie że sie niczym niegdy nie smarowałam. Powiem więcej że bardziej sie zajmowałam udami i pośladkami a i tak paskudztwa (rozstępy) mi się porobiły, a brzuchem to jakoś nic bo nie mam do tego przekonania. W końcu nie powinno się masować brzucha.
  9. Monia nie martw się ja tyję i to sporo. Żyję jednak nadzieją że po porodzie jakos to pójdzie. :) Mojaspinko ja własnie chyba kupię ze 2 staniki proste bez żadnych bajerów -takie sportowe. Zawsze lubiłam fiszbiny ale gdy jestem w ciazy przekonałam sie że ich brak też jest dobry. :D W sumie wyszedł mi taki stanik przez przypadek -bo gdzieś mi po praniu wcięło jeden fiszbin -i tak zostało. :D
  10. Chemical no ja sama nie wiem. U mnie to wyglada tak: już dawniej miałam stare rozstępy na pośladkach. Potem gdy przytyłam przed ciażą pojawiły mi się nowe nieco wyżej. Teraz w ciazy wyskoczyły mi na udach. Na brzuchu jak narazie (odpukać!!) nie mam żadnych. Mojaspinko no to faktycznie bardzo miły weekend miałaś. :)
  11. A no właśnie -wkładki laktacyjne też swoje zajmują -no nic muszę sie w końcu dokładnie pomierzyc i kupić jednak numer większy stanik. :) Hej Folicum -Saba poprostu dorasta i zębolki wymienia. ;)
  12. Moniu no ja właśnie mam taką nadzieję że już mi nie urosną. I tak mam wrażenie że swoje przybrały -starczy tego. :P Hej Mojaspinko jak weekend?
  13. Aniołku -ponoć na samym początku po porodzie piersi zwiększają się o jeden rozmiar -ze względu na opuchnięcie głównie. Potem ponoć po pewnym czasie maleją. Oby.
  14. no mnie też głównie kg poszły w brzuch. Mam nadzieję że po prodzie jakoś te kg zejdą. Hehe podobno świetnie wygląda akcja gdy dziecko się właśnie urodziło i brzuch z okrągłego balonika nagle zapada się. :D A co do rozstępów to ja tam w żadne kremy nie wierzę -jak mają być to mimo kremów będą -moja kumpela tak miała -przez całą ciąże dbała o siebie a rozstępy na brzuchu pojawiły jej się 2 tyg. przed porodem.
  15. hej wszystkim, mój mały też ma często czkawkę -niekiedy naprawdę długo to trwa. Z dolegliwości ciazowych to najbardziej mnie męczy zgaga. Z oddychaniem nie mam na szczeście problemów -ale to pewno przez to obniżenie brzucha. Cały czas medytuję jaki stanik kupić. Rany ja nie chcę mieć jeszcze większego biustu -to co mam już i tak jest jak dla mnie za dużo. Kurcze czy ten jeden rozmiar do przodu po porodzie to nie przesada? Pampersy mam Newborn a co potem będzie to się zobaczy.
  16. Hej kochane!! Tworzycie jak szalone! :D Madziu, GRATULACJE!!! Ciesze sie że wszystko z wami dobrze. :D W temacie szpitali to mam pewne rozeznanie po wizycie na ginekologii z okazji tej cukrzycy. Musze przyznać ze wszystko było bardzo kulturalnie -tzn. jakieś badanie czy coś w tym stylu to kobiety były proszone do osobne sali. Według mnie to bardzo dobry pomysł. Nie wiem jak jest na porodówce ale wnioskujac ze słów mojego gina to mam nadzieję że równie fajnie. Aha no nie ma tam żadnych studentów -mały szpital. :) W kwestii zakupów to zostało mi tylko jedno prześcieradełko do kupienia i staniki do karmienia. Kurcze musze się zmierzyć bo już sama nie wiem jaki mam teraz rozmiar. Przeraża mnie ten poporodowy wzrost biustu. :P A no torba jeszcze niespakowana. Według słów mojej kolezanki brzuch mi się obniżył. Przepowiedziała mi że według niej to poród bedzie szybciej niż za miesiąc. Hm, w sumie to wg usg to zostało około 31dni a według OM tylko 18. Cóż zobaczymy. Wolę jednak być przygotowana w razie czego. :) Tak dodając dwa do dwóch to pewne objawy zaczynają mi pasować do tych przedporodowych.
  17. A no i zgaga męczy mnie niemożliwa. Jeśli z tymi włosami to prawda to mój mały będzie miał grzywę jak rockman. :P Oglądałam wczoraj rozmowy w toku. Powiem wam że naprawdę podziwiam Paulinę Smaszcz -Kurzajewską -tyle przeszła. Prawdziwe jest stwierdzenie że \"Tyle wiemy o nas ile nas sprawdzono\" Pszczółko -całuski dla ciebie. :)
  18. Hehe mnie to się śniło że siostra w szpitalu coś przebąknęła o podłączeniu czegoś na O a ja na to \"no chyba nie oksytocynę!!\" :P Co do samego porodu no to ma te dwa terminy -OM 27.09 a usg około 10.10 ale na ostatniej wizycie widziałam wyraźnie że doktor jakoś nie był szczególnie przekonany do tej drugiej daty. Tym bardziej że według pomiarów usg wychodzi że synuś to będzie kawał chłopa. Wiadomo że pod koniec to pomiary usg mają dość spore odchylenie ale i tak zastanawia mnie jaki termin synuś sobie wybierze. :) Co do seksu to coraz ciężej mi to przychodzi -czuję sie jak wieloryb. Mąż nie narzeka bo ma swoją ulubioną pozycję :P Tylko mnie potem należałoby dźwigiem podnosić. ;)
  19. Hejka Wszystkim!!! Madzia powodzenia!! :D A wiecie że mi się dziś śniło że byłam w szpitalu -jeszcze nie rodziłam ale juz sie na to zapowiadało. Jakieś kroplówy mi dawali czy coś. :P Czyżby to jakiś znak?? To ciekawe tym bardziej że mój termin z OM jest 27.09 -tak jak Madzi. Hm, mam nadzieję że mały jeszcze trochę posiedzi w brzuchu. Monia, Marusia, Moniśka fajnie że zajrzałyście. :) Platynka -tak sako jest fajny ale do czasu. Jak już kiedyś pisałam wypełnienie styropianowe ma to do siebie że po jakimś czasie się deformuje -znaczy fotel staje się coraz bardziej płaski. Szkoda kasy wydawać. Mogliby coś innego bardziej trwałego władować do środka. Balbinka -strona o którą pytałaś http://noworodek.pl/index.php?sm=2 Co do odejścia wód -to może to jeszcze trochę potem potrwać: Czy jest jakiś \"bezpieczny czas\" od odejścia wód do zakończenia porodu? Czy jeżeli np. wody odeszły rano, a następnego dnia rano poród się jeszcze nie zakończył, to jest to powód do ewentualnej interwencji lekarskiej? Mówi się, że słońce nie powinno dwa razy zajść nad rodzącą. Oznacza to, że za bezpieczny i rozsądny czas od momentu rozpoczęcia porodu do jego zakończenia uznaje się około 24 godzin. Oczywiście szpitale mają w tym względzie różne standardy. Jeśli wody płodowe odpływają, po 6-12 godzinach - jeśli nic się nie dzieje - poród zwykle się przyspiesza (najczęściej podłączając kroplówkę z oksytocyną). Czas nie jest tu jednak jedynym czynnikiem. Równie ważne są: stan dziecka oceniany za pomocą zapisu KTG, wygląd odpływających wód płodowych, oraz stan kobiety (temperatura ciała, tętno i badanie krwi pozwalające wychwycić ewentualny stan zapalny). W razie zagrożenia dziecka infekcją wewnątrzmaciczną, poród należy zakończyć jak najszybciej. no cóż pozostaje nam tylko czekać na wieści. :)
  20. Hej, wczoraj miałam gości i nie mam sił juz na nic. Od tego siedzenia z nimi znów spuchły mi nogi. :( Normalnie nic mi się nie chce. Aniołku zobacz na tej stronie http://badaniamedyczne.fm.interia.pl/ KasiaW fajne łożeczko -mam w podobnym kolorze. :)
  21. iliosz no my nie tylko rozpisane jesteśmy ale tż jak widać rozpasane. :P W temcie zgagi to mnie lekarz polecił Manti -kupiłam sobie w płynie i musze powiedzieć że pomaga. :) Platynka pracuj nad pracą. :)
  22. Hejka, witam poniedziałkowo -pogoda pod zdechłym Azorkiem. Lato chyba już się u nas skończyło. Ale jest jeden plus tej pogody już się tak nie męczę no i nogi mi nie puchną jak wcześniej. :) Witaj iliosz -miło że się dołączasz. :) W temacie ubranek to większość mam już wyprane i wyprasowane -czekam na komodę. (musze zadzwonić i zapytac jak sprawy stoją). Torba jeszcze niespakowana -narazie tylko kupuję rzeczy, które tam mają się znaleźć. Hehe ależ wczoraj były tematy - :P mój małż sam sobie czasem przycina swój busz. :D No mnie też przydałoby się jakieś strzyżenie. :P Hey_Madzia no tak fajnie wyszło z tym zalewaniem formy. ;) doktor narazie się trzyma terminu z usg ale widziałam że ostatnio naszły go wątpliwości czy malutki nie ma tak czasem swojego planu. :D Cóż pożyjemy zobaczymy. Planuję jeszcze kupić kombinezonik cieplejszy -ortalionowy, drugą zmianę pościeli. Hm no muszę spojrzeć do szafy co tam jeszcze dla małego ewentualnie dokupić.
  23. Gosiu przecież wiesz że jesteś nasza i nic tego nie zmieni. Tak więc pojawiaj się kiedy tylko zechcesz -zawsze będziesz mile widziana. Wszystkie podziwiamy cię -twoja wiara jest ogromna -chylę czoła. :)
  24. tak jutro dzień dla dziewczynek. Myślimy o was. Pszczółko będziemy z wami myślami -ja, mąż i nasz maluszek. Chciałam jeszcze tylko powiedzieć że u mnie po wizycie ok.
  25. Gratulacje dla wszystkich majowych mam. :) Ja co prawda termin mam na październik ale za to sama urodziłam się w maju więc mam wielki sentyment do tego miesiąca. :D Życzę spokojnej ciąży i udanych porodów. Powodzenia!!! :)
×