AsiaSz

Witajcie, po pierwsze najlepsze życzenia dla Ziarnkowej 10-cio miesięcznej Juleczki. Rośnij zdrowo kochana dziewczynko. :D Oraz mnóstwo całusków dla naszej Kaji -z okazji 9-cio miesięcznicy. Sto lat kochane dziewczynki!!! Po drugie Migotko -a gdzie dla mnie zdjęcia małego wikinga?? Coś mnie zaniedbujesz. Nie ładnie!! Po trzecie wrzuciłam na Picasę już całą Kubusiową galerię od narodzin. Dołożyłam też kilka świeżych zdjęć z ostatnich dni. :D Co do chusty -powiem szczerze że nie próbowałam niestety. :( Nosidełko mamy ale jakoś o ile Kubie nawet pasowało to ja mam wrażenie że ono jakieś takie zbyt mało do mnie przyczepione i że gdy się lekko pochylę albo Kuba się wygnie to mi wyleci. Ech... Więc dałam sobie spokój. Z wózkiem to nadal się męcze z tą jakże fajną i wygodną dla Kuby ale ciężką i trudną do kierowania spacerówką z ABC Design. Chętnie kupiłabym jakiś lżejszy a co najważniejsze poręczniejszy w kierowaniu wózek ale może dostanę prawie nowy wózek po kuzynce małża. Cóż zobaczymy co będzie. U nas nadal walka z Kubciowymi górnymi jedynkami -z dnia na dzień coraz bardziej nabrzmiałe ale ciągle się nie przebiły. Moje biedne dziecko. :( Kiedy to sie skończy wreszcie?? Już parę razy myślałam że w końcu wyszły ale to tylko jakies pęcherzyki sie mu robią a potem pękają i wygląda jakby ząb się przebił. Ziarnko współczuje z powodu 8-mek. Mnie wyszły 3 z 4. Ta 4-ta jakoś czasem daje o sobie znać napuchnięciem ale potem znów spokój. Hm... Mal_a współczuję nocek. U nas ostatnio nawet w miarę ok. Mały jest niespokojny podczas usypiania -potrafi się wybijac ze snu kilka razy. Potem w miarę dobrze śpi. Budzi się na karmienie i zmianę pampka około 3.30-4.00 a potem śpi do 5.40-6.00. Max to u niego 7.00 z minutami. Ambaa może w końcu kup ten wózek bo jak już cię męczy po nocach to najwyższy czas. :) Koniec pisania -Kuba wstał. :)

O właśnie Lenka przypomniałaś mi że muszę wrzucić na picasę wcześniejsze fotki Kuby -mam już przygotowane. :) A co do Śląska to pojadę w okolice Pszczyny. :) Fajnie byłoby się spotkać. :D

No to ciąg dalszy -o ile Kuba pozwoli. Juana nie mam kompletnie pomysłu. Ale może jakieś duże autko -dzieciaczki lubią takie zabawki a do tego jakaś ładna pamiątka. :) Współczuję remontu -ech babranina straszna w domu ale potem za to cudnie. :D Dmko współczuję upadku. Kurcze ależ te nasze dzieciaczki mają przechlapane. :( Kuba wstaje gdzie sie da i czasem nie zdaże go złapać. :O Platynko gatuluję apetytu Jagódki. Aż serce rośnie. :D Co do wiercenia się znam to z autopsji -ileż to razy dostałam po twarzy nogami. :D Uśmiałam się z preferancji Jagódkowych -goła pupka najlepsza -pampers be. :P Masz ciekawe zajęcia. do jakiego filmu te rzeczy? Co do zębów doczekasz się doczekasz. Pewno jak już się zaczną pojawiać to hurtowo więc się ciesz że masz spokój. Chemic nie ma to jak dobre perspektywy. :) Małż ma wolne od poniedziałku -może ruszymy się w odwiedziny na Śląsk. Choć szczerze mówiąc i kaski mało i boję się trasy z Kubą. Hmmm :O Lenka wykończysz się kobietko -maszeruj na badania.Bo cię twoja królewna wyssie do sucha jak tak dalej pójdzie. A właśnie byłam w sobotę na przeglądzie u gienia. Zrobiłam sobie cytologię (za 2tyg wyniki). Poza nadżerka wszystko gra. Jeżeli cytologia będzie ok to gdzieś za miesiąc będę miała usuwaną nadżerkę -z racji tego ze jest powierzchowna to gin mówił że potraktuje ją jakimś płynem -2x. Mam nadzieję że to wystarczy. Oby A czy wasze dzieci też uwielbiają tak gryźć i żuć papier? A no i zbierać wszelkie okruszki z podłogi?? Kubie też się buźka stale śmieje. W ogóle uwielbia jak mama się wygłupia. Zabawy w chowanego i skradanki wywołują u niego uśmiech na buźce.

to znowu ja. :D Monia wspólczuję nocki. Mam nadzieję że Paula poczuje się szybko lepiej. Że to choróbsko sobie pójdzie w siną dal i nie wróci. Widocznie Julka ma teraz etap lęku separacyjnego i dlatego tak płacze za tobą.A już tym bardziej że chodzisz do pracy -dzieciątko tęskni za mamą i gdy w końcu cie zobaczy to nie chce wypuścić. Gratuluję pozytywnej decyzji i kaski. Kurcze my nic nie dostaniemy. :O A przydałoby się bo w tym miesiącu już bardzo cieniutko na koncie było. Ech... Brak tej drugiej wypłaty i to bardzo. Luxorku czyżby u ciebie nocne problemy wynikały tak jak u nas z zębów? Ech szkoda gadać. Ja czekam kiedy sie to skończy. Nawet nie patrze w schemat burzowy bo schemat swoje a Kuba swoje. Choć dziś nocka była super -tylko jedna pobudka na jedzenie. O woła mnie...

Witajcie, wstawać śpiochy!! :D Chemic ja ostatnio też znów zaczęłam rozmyslać nad stolikiem edu -ten co podałaś jest całkiem fajny. no to Lusia jest obłedna z tym przywiązaniem do dywanu -Kubuś nie patrzy czy dywan czy nie tylko gna do przodu jak go coś zainteresuje. :P Ostatnio zaczął trenować siadanie ze stania -w sposób bezpieczny. Wczoraj do treningu używał taty -ześlizgiwał mu się po brzuchu. :D Aneczko no to super wyjazd -nie ma się co czaić trzeba sie chwalić. :D Monia całe szczęście że to nic poważnego. Ech te choróbska stale sie gdzieś pantałętają. Sili ja też mówię że piszą że dziecko powinno robić to albo tamto ale czy dzieci o tym wiedzą?? ;) Spineczko ja też cały czas liczę na to ze Kubuś wyciągnie ze mnie jeszcze trochę kg. :) Ale i tak musze MŻ. :O Kitek każde dziecię ma inne obiekty fascynacji. U nas psa nie ma ale Kuba wręcz lgnie do sprzątającego odkurzacza. Hhehe chyba zastanawia się co to za zabaweczka sobie tam jeździ. ;) Diamencik no to ma apetyt to twoje dziecię. Kuba je niestety w zależności od nastroju. Raz wszama cały słoik 190 a raz zje 125 i mam dość. Zasadniczo lubi na szczęscie wszystko. ale najbardziej kocha poranną kaszkę -wciagnie ile by jej nie było. :D Ambaa mój mały też bardzo kocha smoka. :O Jednak jak narazie go nie oduczam. Nie ma to teraz sensu bo jest i tak marudny przez te ząbki no i pogodę. Nie potrzeba mi więcej problemów. Lenko z tą wagą to ty już jesteś przecineczek istny. Idę mały woła. Napisze potem co u nas. :D

Hej, buziaki dla Amelki i Julki na 9-cio miesięcznicę :D oraz dla Olka syna wikinga na 8-mio miesiecznicę. :D Stooo laaaat kochane dzieciaczki. KasiaW -no jakże to nie mielibyśmy czytać twoich poematów? Ale to chyba tak jest że każda ma co jakiś czas wrażenie że nikt jej nie zauważa. Pisz Kasiu, pisz. :D Lena krzesełko wygląda ciekawie. Powiem szczerze że nie widziałam takiego wcześniej. :) Kuba śpi z nami zazwyczaj pół nocki. Wieczorem śpi w swoim łóżeczku ale potem jak już się położę nie mam siły żeby z nim wojować więc ląduje przy nas. :P Boże no ileż mu te zębole będą wychodzić?? Górne dziąsełko wygląda jak balonik -napuchnięte na maksa. Mam nadzieję że wkrótce ząbki wyjdą i będzie trochę spokoju. Mal_a kochana nosek do góry. Zmęczenie rozumiem doskonale bo sama padam na twarz. Ale zobaczysz będzie lepiej. :) Mnie też jakoś Kubciowe kg idą w kręgosłup -coraz częsciej mnie boli -kurcze cały dzien sama z nim więc nic dziwnego. Ech... Chemic zazdroszczę takiego przyjaciela. :D Dmka z tego co wiem to jajko właśnie tak trzeba podawać -najpierw co 2 dzień a potem częściej. Ale wczoraj miałyście fajne tematy na sabacie. Kurcze aż żałuję że puściłam małża do kompa. :O Ja to mam pecha -zawsze mnie coś fajnego ominie. :(

Co do wózka Baby Design Verso to tutaj: http://tnij.com/w_zek_baby_design_verso są opinie użytkowniczek. Niestety nie są to opinie pochlebne dla przekładanej rączki -niestety niewypał. Ambaa hehe świetne sny masz. :P Dmka nam to teściowie kupili jakąś bramkę w Niemczech na flomarku ale jeszcze jej nie widziałam. Ech czasem to chciałabym mieć jakies wirtualne odstraszacze dla Kuby zeby nie lazł gdzie nie trzeba. Dziś standardowo poszedł do kuchni żeby wstać sobie przy stole a potem druga trasa do odkurzacza -jakoś go przyciąga. Druga opcja wędrówek to pokojowe -fascynacja grzejnikiem tudzież pokrętłem pogłaśniającym wzmacniacza i guziczkami DVD. :p A najbardziej kocha latarnie roomby -kurcze ależ go przyciagają. :) Co do upadków to Kubus ma sine czoło po tym jak wczoraj usiłował siedząc w autku sięgnąć puszkę po mleku z podłogi. A dziś łupnął czółkiem na poprawę w deskę stolika. :O Biedne dziecko ma ciapowatą matkę. :O Dmka mój mały też kocha obuwie i drzwi ale jescze sie nie zabarykadował. :P Chciałam jeszcze popisać ale mi mąz wypala siłą woli dziurę w ramieniu więc oddam mu kompa żeby sobie pograł w CoD4. :P Ale mam w planach pobicie mojego megaposta. Hehehe.

Dzień dobry!! U nas niestety nadal nocki bardzo niespokojne -Kuba budzi się dośc często a teraz jak już opanował siadanie i wstawanie rozbudza się całkiem bo zmienia pozycję. Wyobraźcie sobie moja minę gdy wśrodku nocy otworzyłam oczy i zobaczyłam małego siedzącego w łóżeczku. :P Dziąsełka górne napuchnęte do granic możliwości. Kurcze ile jeszcze biedulek będzie się męczył. :( Dziękuję za miłe komentarze w galerii. :D Niby dziś chłodno ale ja już się cała spociłam. Ech... Gorące całuski dla Szymka z okazji wczorajszej 10-cio miesięcznicy. Rośnij zdrowo łobuziaku. :D Hey_Madziu dlaczego nie piszesz? Pozdrowienia dla was wszystkich

Aniołku kliknij Plik ->Dodaj Folder tam masz dostep do wszystkich katalogów na dysku. Ustaw się na wybranym folderze lub całym dysku a potem po prawej stronie w okienku wybierz z opcji np. Przeszukaj raz -wtedy znajdzie ci zdjęcia znajdujące się w katalogu. Poustawiaj sobie jak chcesz a Picasa znajdzie wszystko. :)

Aniołku ale to chyba nie Picasa ci zrobiła bałagan? :P Mnie poszło to elegancko -pokazuje fotki wg katalogów więc nie ma problemu. Czakuś świetne fotki. Widzę że twój Kuba też się basenikował na balkonie ostatnio. nie wiem tylko kiedy bo daty masz jakieś dziwne. ;)

Rozesłałam wam mailem adres Kubusiowej galerii w Picasie. Gdybym kogoś ominęła to głośno się upominajcie. :)

Basieńko zobacz tu: http://www.eioba.pl/a70823/manifestacje_typu_orbs_czym_sa doskonałe zdjęcia orbów Kuba zasnął po pluskaniu w baseniku na balkonie :D

Basiu przejrzalam twoje fotki -nie widze niestety tam orbów, ale Gosia ma racje przejrzyj swoje ine zdjęcia. Pewno będą. :) A u nas przed chwilą pawik był. Kubie tak posmakował bananek ze zbyt się przyłożył do jedzenia i w końcu się przepełnił. ;) Cały był do przebrania. Chemic to ja też chyba się dopiszę bo 2 razy zrobiłam Kubie zupkę. :D

Sto lat dla Oleńki!! Rośnij zdrowo maleńka. :D Oczywiście że roześlę wam nasze plażowe fotki. Jak tylko Kubuś da mi chwilę na obróbkę. :) Śniadanko zjedzone -miseczka kaszki z odrobinką kaszki pszennej. Gluten wprowadzamy. :D Kuba je wszystko i to z taką ochotą że aż serce rośnie gdy widzę ten rozdziawiony pysiek. :) A co do słoi to ja daję Kubie wybór który słoik chce -fajnie to wygląda. Nie powie mi że mu coś wciskałam. :P Co do szarpania i gryzienia to Kuba robi to z uwielbieniem. Wyrywa włosy -szczególnie moje gdy mam spinką spięte. Lubi gryźć nie ważne którą część ciała rodziców popadnie. Rano gdy leży z nami to próbuje przestawiać nam nosy i wydłubywać oczy. Mam fajną fotkę jak ciągnie tatę próbując zdjąć mu skalp. :P Lenko ja czytałam że kleszcze sa niebezpieczne gdy tkwią w skórze wiecej niż dobę. Dlatego trzeba sprawdzać skórę po powrocie do domu. Dziś w nocy mały był dużo spokojniejszy. Była od 22.00 tylko jedna pobudka o 3.50 a potem wstał na dobre o 5.40. Oby w końcu się te nocki uspokoiły. Mal_a tak to jest z tymi dzieciorkami -mają swoje pomysły. ale sposoby na nie jak widać są. Świetne. :) Moja teściowa gdy karmiła swoich synów musiała owijac butle z na przykład sokiem pieluszką bo maluchy nie chciały bo to nie jest białe czyli mleko. :P Kubuń właśnie próbuje zjeść kartonowe pudełko. :P Uwielbienie do papieru ma po tatusiu, który zjadał gazety a potem były kupki w literki. :P

Jeszcze raz bo widzę że nie działa link: http://tnij.com/o1cu

O chyba wszystkie wystraszyłam normalnie albo cuś... ?? No nic to ja się zmywam. Do utra...

Witam was dziewczynki, a my dziś zupełnie niespodziewanie pojechaliśmy nad jezioro -znaczy Kuba i ja wraz z przyjaciółką i jej synem. Ulokowaliśmy się na trawce w cieniu i wraz z delikatnym wietrzykiem znad wody było nam poprostu super. :D Kuba był w siódmym niebie -relaksował się na całego -grzebał w ziemi i wyrywał trawę. :P Pod koniec poszliśmy zapoznać Kubusia z jeziorem. Na początku był trochę skrzywiony ale potem bardzo mu sie spodobało -chodzenie po wodzie i nawet spróbował pogrzebać rączkami w wodzie i wyłowić trochę piachu. :P Potem dołączył do nas małż który wyrwał się wcześniej z pracy. Było ekstra -choć ja jak to ja przypadkowo jak zwykle znów się deczko przypiekłam. Ech... Zrobiliśmy trochę fotek. Nawet specjalnie już przed samym powrotem do domu polecieliśmy z Kubą jeszcze na sekundę do wody zeby nie było że nózek nie zamoczył na zdjęciu. :P moi panowie juz spią słodko. Ja też zaraz pójdę. Całuję was gorąco i życze miłego sabatu. P.S. Wybaczcie że tak samolubnie -ale zapewniam że wszystko przeczytałam tylko nie mam sił żeby odpisywać. Psieplasiam baldzio. ;)

Migotko, mały wiking słodziutki! :) To po tatusiu?? :D Spineczko przekazałam mężowi twoje komplementy. :) Powiedział że fotkę po da ale jak jeszcze schudnie jeszcze raz tyle. :P A odchudza sie z dietą ze strony www.vitalia.pl :)

Witajcie, dziękujemy za życzenia dla Kubusia. :) Stoo lat dla naszych 8-mio miesięcznych panienek: Lusi i Malwinki oraz dla 9-cio miesięczniaków : Bartusia i Michałka A także dla naszej słodkiej Jagódki z okazji imieninek. :D Jedno ciacho mnie odwiedziło -to ty Platynko? A drugie czemu nie wpadło?? Załóżmy sobie klasę ciachową. :D Każda będzie miała swoje ciacho i będziemy się wzajemnie odwiedzać. :D Sili rozumiem twój ból z okazji pustek na koncie -u nas tak samo -straszna ostatnio posucha. Też czekamy na wypłatę do 10-tego. Mam tez nadzieję że przed urlopem P. wypłaca mu nadgodziny. Chcieliśmy wcześniej pralkę nową kupić ale nic z tego bo kasiory brak. A stara pralka jest straszna już. Znaczy działa ale jakoś zatęchła i śmierdzi -ale ma już tyle lat że nic dziwnego. :( Aneczko witamy w klubie wizytowanych przez małpę w czerwonym. :P Kiedyś musiała nadejsć -nie płacz. :) A propos małpy musze sie wybrać w końcu na wizytę do gina -trzeba sprawdzić co tam słychać z nadżerka i zrobić cytologię. Dmko co do klejnotów Kubusia to ja nic tam nie robię. Myję go i tyle ale nie zauważyłam żeby było tam coś nie tak. Nie chcę zapeszyć ale chyba moja waga w końcu drgnęła i powoli spadać zaczęła. Oby tak dalej... Wczoraj Kubuś w końcu został uśpiony przez małża o 22.40. Ech... Całą noc spał z nami w łóżku. A rano wstał o 6.50. Teraz zasnął mi o 10.15. Mam nadzieję że dziś trochę pośpi. A no i chyba w końcu kolejny ząbek wychodzi -lewa górna jedynka wyglada jak gdyby zaraz miała się przebić. Czyżby to powód niespokojnego spania? Dziś dam Kubie w końcu poraz pierwszy kaszke glutenową -2-3g kaszki pszennej mlecznej do obiadku. :)

Moje dziecko nadal nie śpi. Dzięki popieprz..ym sąsiadom którzy uznali że godzina 20.00 to doskonały moment na wiercenie i przykręcanie duperelek na balkonie tuż obok mojego śpiącego dziecka. A najlepsze że oni mają dziecko 1,5 miesiaca tylko starsze od Kuby. Ale ich dziecko idzie spać o 21.00 więc wariacje o 20.00 są jak najbardziej spoko. Super normalnie mam im ochotę nakopać do d..y. Piepr..na wrażliwość sąsiedzka. A po łaskawym skończeniu przykręcania super ważnych listewek jeszcze sobie usiedli na pogaduszki na balkonie więc nie mogłam okna otworzyć a w pokoju duchota na całego. I teraz będziemy walczyć z małym pewno jeszcze długo. Szlag... A na dokładkę pewno wstanie o 6.00. :( Mam dość tego pie....nego bloku. Chciałabym domek!!! :(

ja używałam Paypala Spinko. A coś nie tak?

Dmko u nas też nocka straszna. Kuba był bardzo niespokojny, co chwilę się budził. Jakoś w ogóle cieżko było go utulić. Ech... Jak sie trafi jedna spokojna nocka to potem długo długo nic... :( Malutki obczaja właśnie chodzenie przy fotelu i koszu z zabawkami. Zaaferowany strasznie. :) A jak tam twój paluch?? Mój z klamerką wygląda z dnia na dzień coraz lepiej. Rany żałuję że tyle czasu się męczyłam. Mam nadzieję że u ciebie ok. :)

Netka -Patryk obłedny -świetne robi te minki. A w huśtawce to wygląda tak dorośle. Luxorku -Olunia na działce świetna. A jak pięknie prezentuje dolne jedyneczki. :D Kubuś ostatnio na działce chrzestengo miał radoche bo dorwał się do ziemi i z dzikim zapałem grzebał w niej. :D

Chemic kochana no tak pisałaś mi o tym ale ja ostatnio jakoś cierpię na galopującą skleroze. ;) W sumie to jakoś tak mi ten gluten zalazł za skórę i głupieję. :) Ale zrobie tak jak piszesz bo to bardzo rozsądne. Dzięki Kochana. :Kiss: A oglądałam ostatnio zdjęcia Lusi -w tych małych oczętach widać diabliki -mała łobuzica. Słodka. A co to dziś Promyk ma wychodne skoro ty jesteś? ;) Spinko zdjęcia z wakacji ekstra. Kaja wygląda jak prawdziwa podróżniczka -super te jej pozycje w wózku. :D Dentych faktycznie przystojniacha. Mój małż się odchudza -juz 14kg zrzucił więc może i ja wrzucę jakieś fajne fotki jak jeszcze trochę schudnie. Ech, musze w końcu zrobić swój album w Picassie. Hehe Platynko jesteś gotowa na taki krok? :) A propos kupek to przypomniały mi się te nasze oczekiwania na kupki. Jak to fajnie że teraz już się te sprawy uregulowały. :) Jak to gdzieś czytałam niemowlaczki to takie mają dziwne umiejętności do stwarzania rodzicom powodów do zamartwiania się. Czy to faktycznych czy urojonych. ;)

Balbinko, ropo wynocha z oczek Michałka i to już!!!! Aneczko ja jakbym już cos te wspominki porodowe wyczułam bo już jakiś czas temu wygrzebałam swojego posta w którym opisywałam poród. :P Widzicie telepatia i przewidywanie mi dobrze działa. ;)