basia_81

wisienko to krzesełko chcą kupic dziadkowie, alem ysle ze posłuyży, chociaz jak dziecko zacznie biegac, to nie wiem, czy da sie włożyc w takie cuda :):) aneczko dziekuje za ostrzezenie :) myslałam tesz o innej firmie, tykupiłąs z fisher price, prawda? chyba wolałabym cos sprawdzonego. maaniu ja juz nie karmie, wiec faszeruje sie czym popadnie :) a obawiam sie, ze tobie nie pozostaje nic innego, jak herbatka z sokiem malinowym, wit C i koniecznie wapno. tak sie kurowałam, jak byłam przeziebiona a jeszcze karmiłam :) jest tez antybiotyk dla mam karmiacych, w azie cięższej choroby. przeczytałam dalej, ze aneczka dałą ci wyczerpujacą liste :) a co do ząbkmów to ja sama zaczełąm ząbkowac jak miałam 8 miesięcy, moja siostra podobnie, wiec to chyba naprawde indywidualna sprawa :) figielek keidys próbowałam małemu zapodac ten czopek, to wyskoczył z pupki z wielkim płaczem. trudniej było mi go później uspokoic nież przed podaniem czopka :)

mó mążdzisiaj był kochany :) stwierdził, ze warto yło wstac switem, bo szkoda dnia, jak taka ładna pogoda, a teraz spi jak misiu :) zresztą obaj moi panowie smacznie śpią, a mama jak zwykle nie potrafi :)

kokopelasa ale pieknie Oli ci pospał!!! zazdroszcze takiego spiocha :) bardzo mi przykro z powodu twojej babci :( figirlrk gratuluję pierwszego ząbka Agatki!!! buziaczek w dziasełko :):) wisienko moze zmatujemy lipcową druzynę piłkarska ;) Kubus tez patrzy jak urzeczony na sport wszelkiej masci :)

a ja dzisiaj mega niewyspana. Kubus wstał o 6:00 i juz odmówił spania, wstawał do niego maż, ale z wyrka zerwalismy sie wszyscy bo ja przez katsar i tak nie mogłam spac. całą rodzina na nogach a misiu poczuwał troszke, pobawiłsie z tatą i teraz śpi juz prawie półtorej godziny :) myslałam, ze przynajmniej sie wyśpie, jak nie bede musiała wstawac do małego ale przez katar jeszcze bardziej sie wymeczyłam niż zwykle

mama zrobiłą mi grzane piwo z imbirem, cynamonem, goździkami i miodem i musze przyznac ze było pyszne :) czy pomoze to nie wiem, ale jak na lekarstwo to smaczne, nie powiem ;) Kubus zasnął po kąpieli od razu, nawet nie pomarudził sobie w łóżeczku jak to sie czasem zdarza. Mam nadzieje, ze czyms go nie zaraziłam :( Dobrze, ze jutro w domu bedzie mążi mama, to nie bede musiała małego brac na rece. No i sobie pospie toche, bo w nocy i rano wstanie mó kochany małżonek :) Kochany z niego człowiek :):) a co do ciemiaczka, jakiej wielkosci mają wasze dzieci? Kubus ma tak ok 1 cm na 1 cm i dostaje 2 krople wit D3. aneczko ja tez dzisiaj miałąm klimat na spanie :) szkoda tylko ze Kubus robiłsobei drzemki co najwyzej po półgodziny. potem chciałna rączki, jakos wyjatkowo dzisiaj, a ja przy nim w masce. fane te prezenty, które zakupicie :) widze ze fisher price górą ;) mi tez jakos podchodza zabawki tej firmy, moze skorzystam z waszych pomysłów :):)a o niektórych zabawkahc o któych piszesz, to przyznaję, ze piersze słysze :) patrz jak to jest, jak my byłysmy dziecmi, to nie było nawet ułamka teraz, co mozemy miec dla naszych maluchów :) marylko zdziwiłas mnie tym nadmiarem wit D3. myslałam, ze nadmierna potliosc to oznaki niedoboru. a ciemiaczko sie zrasta przy nadmiarze, czy przy niedoborze, bo sama juz nie wiem jak to jest.

maniu pałąk bardoz fajny :) u Kuby nie wiem czy by sie sprawdził bo on zazwyczaj spi na spacerze, ale jezeli Julcia jest ciekawa swiata to jak najbardziej :) ja jeszcze nie myslałam nad prezentem, pewnie jak wejde do sklepu to zgłupieję ;) a Julcia slicznie wyszła na zdjeciach :) taka poważna, ciekawe o czym myslała :) ja nie wiem, czy dawałabym mleko na zatwardzenie, bo wydaje mi sie, ze jelitka przyzwyczajasie do tego i potem bedzie problem. ja mieszam na razie pół na pół Bebilon 1 i 2 i wydaje mi sie, ze jest lepiej. Zazwyczaj Kubus robi kupke jak dam mu herbatke z odrobina glukozy i wit. C, jakos dobrze mu robi na brzuszek :) Kubus ma 37,7 ale mierzone w pupce. to jeszcze nie jest gorączka prawda? jak miałby 38,5 to wtedy musiałabym odjąć5 kresek, to wyszłoby 38,0 i wtedy podac cos przeciwgorączkowego? dobrze mówię, boje sie cos namieszac. moze ząbki mu idą, bo jest ostatnio cos marudny i bardoz sie slini. no i oczywiscie co do rączki to do buzi :)

justynko zgadzam sie z olcią :) faktycznie masz krzepe. ja jak położe sie po północy spac, to rano jestem zmasakrowana, a ty jeszcze studia zdażyłąs w tym trybie skonczyc!!! marylko Kubus po zmianie mleczka tez robi takie twarde bobki, jak zmieniłąm mleko na 2, wiec lekarka poradziłą mi, aby na razie mieszac 1 i 2 pół na pół :) ide sie położyc, bo czuje sie jak z krzyza zdjeta, a własnie wróciłą moja nieoceniona matula z obiadkiem i wzieła mi ma łęgo na spacer :)

oj nie pospałam sobie :( myslałam ze utne sobie drzemke przy małym, ale Kubus spał niecałę pół godziny i teraz uśmiech od ucha do ucha :) marylko Kubus tez ma twardsze kupki odkąd zmieniłam mu mleczok, ale póki robi troszke przynajmniej jedna dziennie to nic nie robie. mam wrazenie ze zawszez po herbatce robi czesciej

aneczko piękny gest :) i twój i Gabrysi, masz z kogo byc dumna :):):) dviki ależ apetyczny ten twój Karolek :):):)

witam o poranku :) widze, ze jeszcze wszystkie smacznie śpia ;) my jestesmy od 6:00 na nogach, bo Kubusiowi odechciało sie spac, za to teraz kima az miło :) własnie nalewam sobie wody do wanny, robięsobie kąpiel z pianką, moze troche minie rozgrzeje. nie ma to jak pójsc do lekarza zdrowym i wrócic chorym :( wczoraj bolało mine tylko troche gardło juz od dłuzszego z jednej strony i chciałam cos osłonowo przed małym, a jak wróciłam od lekarza to po dwóch godzinach byłam rozłożona na amen. pieknie. no nic, kuruje sie, ale nie wiem, czy bez antybiotyku sie obejdzie. boje sie tylko Kubusia zarazic.

a ja dzisiaj zdążyłąm lekarza zaliczyc, bo strasznie boli mnie gardło i boje sie małego zarazic. zobaczymy czy bez antybiotyku ie obejdzie. a co do wychowawczego, to ja niestety sie nie pisze. z koncem grudnia wyczerpie zaległy wypoczynkowy i do pracy. no ale mój maż jako naukowy ma zajecia w różnych godzinach i zazwyczaj do południa jest w domu, poza tym, będziemy bieszkac obok moich rodziców i mam tylko czeka, aby zajac sie małym. do żłobka bym go nie pusciła, chociaz gdybym musiała, to pewnie musiałabym sie zastanowic :)

hej dziewczynki :) my tez juz na nogach. Kubus pospała od 19:30 do 8:00 rano z przerwą na mleczko o 5:30, ale w trakcie picia zasnął wiec nie było problemu z nocnym czuwaniem ;) oczywiscie nadgorliwa mamusia chciała poprawic mu o 24:00 kołderke jak sama szłam spac i obudziłam małęgo. usmiech od ucha do ucha no i musiałam robic herbatke :) musze skoczyc dzisiaj po mleko dla małęgo. tak schodzi ze szok!! takie opakowanie 900 gram za 38 ł schodzi w tydzien. bnie nadążam z kupowaniem. ale mały zjadł juz 3 razy po pare łyzek ziemniaczka z marchewką i musze powiedziec, ze nie wypuwa juz ani odrobinki, szybko załapał o co chodzi :)

fernanda no niestety wszystko co zahacza o sprawy urzędowe w Polsce jest bez sensu. nam sie niestety nie nalezy płatne, a szkoda. no ale jak nabrało sie kredytów na mieszkanie, to tera trzeba to spłącac i chodzic do pracy, cos za cos. Mam nadizeje, ze chociaz tobie sie uda :) lalik śliczna jest stornka Julci :) ja niestety zawsze w tych kwestiach jestem jakos mało twórcza, no ale przynajmniej zdjecia Kuby są na stronie :)

no i wygralismy :) tak sie objadłam wczorja chipsów, ze dzisiaj żołądek mam lekko sfatygowany, no sla było fajnie :) wrócilismy do domu przed 1:00 i musze przyzbac ze dzisiaj oczy mam troche na zapałki, ale Kubus i tak dał mi w nocy pospac, bo obudził sie o 4:30 na mleczko a potem spał do 8:30 :) eva a cieżki był ten but? jak dzisiaj po nocy, wszystko w porządku? fernada gratulacje dla Roksanki w okazji pierwszego ząbka a co do urlopu, to ja niestety po urlopie macierzynskim i zwykłym, któy włąsnie mi sie zaczął, bo pozbierałam za cały rok wracam do pracy 7 stycznia o ile dobrze pamietam. posiedziałabym jeszcze z Kubą ze dwa trzy miesiace, no ale finansowo nam sie to zupełnie nie kalkuluje niestety :( a jakie są zasady otrzymania płątnego wychowawczego? kokopelasa ale bym teraz do kawki zjadła sobei tego twojego jabłeczniczka :):):)

stwierziłąm dzisiaj ze spróbuje moze jeszcze raz przystawic Kube, ale był taki ryk, ze szybko zrezygnowałam z pomysłu :) idziemy dzisiaj na mecz do znajomych :) piwka sie chłodzą, chipcy w barku, wyjkąpiemy małęgo, zostawimy z babciai idziemy sie goscic :) jeszcze nigdy nie wychodzilismy tak do znajomych i nie zostawialismy małego, ale mama nas wygania, abysmy sie troszke zrelaksowali wiec korzystamy :) tym bardziej, ze mały po kąpaniu pije i od razu zasypia. spi do rana, wiec nie ma znim problemu :) zawiozłam dzisiaj tacie zdjecia misia do szpitala, od razu wrócił mu humor :)

dviki ja tez sobie ostatnio z sieci siciagnełam 100 utworów wszechczsów i słucham jak zaczarowana :) włąśnie leci Epitaph King Krinsom, perełka :)

hej dziewczynki :) u nas noc nawet spokojna, Kubuds przeszedłsamego siebie bo jak zjadł o 18:00 i poszedł spac po kapaniu tylko na herbatce i zasnął o 20:00, tak prawie do 6:00 spał na tym jednym mleku :) za to potem przez płtorej godizny nie chciał zasnać, tylko leżał w łóżeczku i gadał do siebie, a ja oczywisice wstawałam co pare minut sprawdzac, czy sie ni odkopał. Za to jak zasnął to spał do 8:30 :)

dziewczyny kochane jestescie zawsze jakos mi lepiej jak do was zajrze :):):) jakos tak nam sie dzisiaj sentymentalnie zrobiło :) i dobrze, bo sentyment do Was mam jak do mało kogo!!!! :):):)

ale dzien mi przeleciał przez palce dzisiaj. nic n ie robiłam, nie wiem gdzie sie te psare godzin podziało :) mały wykąpany i leży już w swoim łóżeczku, pewnie za pare minut zasnie :) cos klasyka mu nie pasuje, woli Roxy FM przy kąpieli, zamiast Mozarta :) kupiłam mu ostatnio cienkie podkoszulki pod piżamke, polecam, jak Kuba ise odkrywa to przynajmniej jestem spokojniejsza, ze ma cieplej na piersi :)

a chciałam napisac ze mój tata jest juz po autoprzeszczepie :) teraz jeszcze miesiac rekonwalescencji w szpitalu i oczekiwanie, az zaczna odradzac sie komórki macierzyste. przedwczoraj miał kryzys, bo dostał wysokiej gorączki a ma odporność zbitą zupełnie do zera wiec było źle. poszłąm pogadac z profesorem, bo mama sie bała. i dobrze ze poszłąm sama, bo lekarz powiedział mi, ze jest źle i powinnismy sobie zdawac sprawe, ze moze zdarzyc sie najgorsze. oczywiscie nie powiedziałam tego mamie, przedstawiłąm sprawe w takim świetle, ze myslała, ze jest ok. a dzisiaj okazało sie, ze kryzys zazegnany, tata czuje sie bardzo dobrze (jak na określone warunki oczywiscie) i mamy nadzieje, ze tsak juz pozostaje :) nawet miałsiły, aby rano pogadac z Kubusiem :) tak wiec terka głowa do góry!!! z twoim tatą tez bedzie dobrze, zobaczysz :) tata miał juz przerzuty na kosci i wszystko sie cofneło, wiara czyni cuda, a cuda sie zdarzają:):) życze tego i tobie i twojemu tacie

ale patrzcie dziewczyny jak to jest, zycie jednak pisze różne scenariusze. Każda z nas jest inna, każda ma swoja historie, ale wspólna pasją, jaką są nasze dzieci powoduje, ze tak swietnie upływa nam wspólnie czas na sieci :) chciałąbym aby zawsze tak było, żeby to co łączy było silniejsze, niz to co dzieli :)

właśnie kubus zjadł po raz pierwsyz troche marchewki z ziemniaczkami ze słoiczka :) najpierw nie bardzi wiedział o co chodzi, a potem otwierał dzioba az miło :) i nie podobało mu sie ze po prau samolotach do buźki mama zabrała jedzonko :):):)

maaniu włąsnie mi tez sie wydaje, ze ta płytka jest troche nieszczesliwa, bo spokojne usypiajace utwory są obok np. marszów. poszukam czegos innego, zobaczew jak zareaguje na mozarta, bo jeszcze nie puszcałąm :) na razie najlepsza jest karuzela nad łóżeczkiem, ale głowa mi juz od tej melodyjki pęka ;) aneczko własnie Kubus tez najbardziej lubi słuchac maminego głosu :) pewnie nie pozostaje mi nic innego, jak nauczyc sie pare innych utworów niz aaa, kotki dwa i na wojtusia z popielnika ;) olciu buziaczki dla Semi a co do sterylizowania butelek, to ja sterylizowałam tylko raz, teraz myje w gorącej wodzie i już. zalecenie lekarza :):) w koncu mały tez bierze juz do ręki i buzi wszystkie zabawki, a nie wszystkie mozna wrzatkiem wyparzyc. jak na razie nei miałani uczulenia ani plasniawek w buzi :) a co do wody, to ja filtruje kranówe bo to podobno najlepsza sprawa i gotuje z 3, 4 minuty :) i juz :) potem tylko podgrzewam. tez mam czajniczek kupiony dla małęgo, w drugim garnuszku jest troszke ostudzonej zimnej wody, jakbym mu przegrzała, weic robienie mleczka zajmuje chwilke :)

troche bez sensu przejmuje sie, ze nie dostałam wczoraj płytki, bo włączyłam Kubie tą którą kupiłam \"muzyka dla ucha malucha\" i Kuba chyba nie jest melomanem ;)

dviki ja mam kombinezon 80 i zdecydowani nie zamieniłąbym go na mniejszy :) jest troche za duzy, ale o nie szkodzi bo mały przeciez i tak jest pod kocykiem, oprzynajmniej ma wygodnie i jest mu ciepło :) marylko u mnie tez dokłądnie jak u ciebie zaczeło sie dokarmianie butlą. teraz Kuba ma uregulowane karmienia, przesypia całą noc, tylko czasem oburzi sie nie wiadomo dlaczego, ale zasypia sam bez problemu, nie choruje i odpukac nic mu nie dolega :) ja cjetnie karmiłabym gfo jeszcze piersiaale nie odzyskałam pokarmu pomimo usilnych staran,. \\Tez długo wzbraniałam sie przed dokarmianiem, a po prostu okazało sie za mały był głodny :) meggie daj xnac co ci powiedzą w kadrach, bo sama jestem ciekawa :)