Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

basia_81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez basia_81

  1. wisienko ta szmatka to szatka ;) a co do służby zdrowia to i tak uważam ze nasz system jest chory i zgadzam sie z tobą, ze za tą całą kase, któą płace na leczenie, pluc to co wyciagam z dodatkowej kieszeni mogłabym miec niezłą opiekę. sama nie wiem co byłoby dobre. aneczka ma racje, ze w razie powazniejszych kłopotów zdrowotnych, kasa potrzebna by była duuuuzo wieksza. z drugiej strony jak mój wujek leżał w szpitalu, to licytowali sie na sali kto musiał co sprzedac, aby \"załątwic \" sopbie lekarza. jeden opacjent leżał koło niego i jak 3 dni nikt do niego nie zaglaałto poszedł do pielegniarki z pytaniem, czy mozez jakis lekarza by sie zjawił, to ta mu powiedziała, ze lekarza to ptrzeba sobie poszukac. to sie w głowie nie miesci. mój ojciec gdyby nie znajomosci, to juz by nie żył, bo lekarka któa go lekczyła twierdziła ze jest po prostu przeziebiony (2 miesiace!!!) i kazała mu brac 6 tabletek Ibuprofenu dziennie i mówiła, eby sobie chorób nie wmawiał, jak sam cos sugerował. nawet skierowania nie dostał na badanie krwi. aneczko to ty niezła studentka byłaś!!! a stypendium to faktycznie fajna sprawa. mi na ostatnim roku udało sie wyciagnać ostatni prób i tez miałam 325 zł, a to juz cos :) a jaka bieda, jak zabrali ;) anulka oj bedzie nam ciebie brakowac :) to musisz naklikac sie z nami na zapasa przez te pare dni :) a w ogóle to wróciłam ze spaceru i jest takie zimnicho ze szok!!! brrrrrr
  2. wisienko ta szmatka to szatka ;) a co do służby zdrowia to i tak uważam ze nasz system jest chory i zgadzam sie z tobą, ze za tą całą kase, któą płace na leczenie, pluc to co wyciagam z dodatkowej kieszeni mogłabym miec niezłą opiekę. sama nie wiem co byłoby dobre. aneczka ma racje, ze w razie powazniejszych kłopotów zdrowotnych, kasa potrzebna by była duuuuzo wieksza. z drugiej strony jak mój wujek leżał w szpitalu, to licytowali sie na sali kto musiał co sprzedac, aby \"załątwic \" sopbie lekarza. jeden opacjent leżał koło niego i jak 3 dni nikt do niego nie zaglaałto poszedł do pielegniarki z pytaniem, czy mozez jakis lekarza by sie zjawił, to ta mu powiedziała, ze lekarza to ptrzeba sobie poszukac. to sie w głowie nie miesci. mój ojciec gdyby nie znajomosci, to juz by nie żył, bo lekarka któa go lekczyła twierdziła ze jest po prostu przeziebiony (2 miesiace!!!) i kazała mu brac 6 tabletek Ibuprofenu dziennie i mówiła, eby sobie chorób nie wmawiał, jak sam cos sugerował. nawet skierowania nie dostał na badanie krwi. aneczko to ty niezła studentka byłaś!!! a stypendium to faktycznie fajna sprawa. mi na ostatnim roku udało sie wyciagnać ostatni prób i tez miałam 325 zł, a to juz cos :) a jaka bieda, jak zabrali ;) anulka oj bedzie nam ciebie brakowac :) to musisz naklikac sie z nami na zapasa przez te pare dni :) a w ogóle to wróciłam ze spaceru i jest takie zimnicho ze szok!!! brrrrrr
  3. wisienko ta szmatka to szatka ;) a co do służby zdrowia to i tak uważam ze nasz system jest chory i zgadzam sie z tobą, ze za tą całą kase, któą płace na leczenie, pluc to co wyciagam z dodatkowej kieszeni mogłabym miec niezłą opiekę. sama nie wiem co byłoby dobre. aneczka ma racje, ze w razie powazniejszych kłopotów zdrowotnych, kasa potrzebna by była duuuuzo wieksza. z drugiej strony jak mój wujek leżał w szpitalu, to licytowali sie na sali kto musiał co sprzedac, aby \"załątwic \" sopbie lekarza. jeden opacjent leżał koło niego i jak 3 dni nikt do niego nie zaglaałto poszedł do pielegniarki z pytaniem, czy mozez jakis lekarza by sie zjawił, to ta mu powiedziała, ze lekarza to ptrzeba sobie poszukac. to sie w głowie nie miesci. mój ojciec gdyby nie znajomosci, to juz by nie żył, bo lekarka któa go lekczyła twierdziła ze jest po prostu przeziebiony (2 miesiace!!!) i kazała mu brac 6 tabletek Ibuprofenu dziennie i mówiła, eby sobie chorób nie wmawiał, jak sam cos sugerował. nawet skierowania nie dostał na badanie krwi. aneczko to ty niezła studentka byłaś!!! a stypendium to faktycznie fajna sprawa. mi na ostatnim roku udało sie wyciagnać ostatni prób i tez miałam 325 zł, a to juz cos :) a jaka bieda, jak zabrali ;) anulka oj bedzie nam ciebie brakowac :) to musisz naklikac sie z nami na zapasa przez te pare dni :) a w ogóle to wróciłam ze spaceru i jest takie zimnicho ze szok!!! brrrrrr
  4. ale zem nie ofiara!!! no pewnie że wielkie buziaczki od cioci basi i Kubunia dla wszystkich naszych trzzymiesiecznych jubilatów :):):):):):)): aneczko ja tez zawsze byłam bardizej na lewo, ot, taka tradycja rodzinna :)miałąm głosowac na LID, jakos w ostatniej chwili zmieniłąm zdanie i zagłosowałam na PO. Mój maż jako ze sam miałokazje organizowac kampanie wyborczą nie głosował wcale, bo mówi, ze to jedna wieka lipa i sciema :) chociaz w sumie ja tez zawsze byłąm za państwową służba zdrowia, ale po całym okresie ciaży, gdzie durnej morfologii nie mogłam sie dorpsic zmieniłąm zdanie. podobnie teraz. do okulisty jest tylko 8 miejsc bezpłątnych na cały dolny ślask i trzeba stac od 2:00 w nocy aby sie dostac. stąja ci, któzy nie pracują. zaczynam myslec, ze my z meżem jestesmy po prostu za biedni na państwową służbe zdrowia, gdize teraz płącimy podwójnie. nawet za cesarke miałąm zapłącic, bo usłyszałam od lekarza, ze lekarza do cesarki trzeba sobie znaleźć. bez komentarza.
  5. jak dobrze obudzic sie w nowej Polsce!!!! kokopelasa, Giertych też nie wszedł, więc dwóch błaznów mniej ;) dziewczyny czego uzywacie na katar dla maluszków? wiesz, ze pisałyscie o różnych kropelkach, co jest najlepsze? małemu cosa charczy na piersiach i jak sciagam Fridą z noska, to katarek wychodzi i przestaje charczec. madzik my tez planujemy basen, ja chciałąm teraz, ale tez kazdy mi mówi, e lepiej zaczekac do wiosny, kiedy bedzie cieplej. chyba cos w tym jest i mysle, ze faktycznie poczekamy, bo nie chce przeziebic małego.
  6. ale mi dobrze po kapieli!!!!! marylko bo Tatianka to światowa dizewczyna :):):) eva śliczny twój Raoulek :):) super ze znowu do nas zawitałas :) dziewczyny jak wam mierzą brzdące u lekarza? bo mi babka powiedziała, ze za bardoz sie krecą aby je mierzyc, a widze, ze wasze wszystkie pomierzone :) sama zmierze i wstawie do tabelki, tylko nie wiem jak dokłądnie sie to robi, aby pomiar wyszedłnajlepszy :)
  7. justynko to powiedz mężowi, ze przemyslałas sprawe i bedziesz głosowac po jego mysli :) przeciez zaglądac ci przez ramie nie będzie ;) ja po raz pierwszy nie miałam pojecia na kogo głosowac. generalnie wszystko tylko nie PIS (no prawie wszystko;) ). Przynajmniej do Senatu zagłosowałam na nazwisko, bo na liscie pojawiłsie facet, z którym miałam zajecia, a który jest absolutnie rewelacyjny :) no i z LiDu kandydował, wiec nie najgorzej :) wisienko ja tez wole czytac niz pisac, bo zawsze mi sie wydaje, ze pisze o niczym, a drugiej strony bardoz lubie czytac o mniejszych lub większych głupotach (o poważnych sprawach nie wspominam, bo to oczywiste;) ) ale tak sobie mysle, ze jestesmy taką małą lipcową rodziną i komu jak nie sobie nawzajem powinnysmy poopowiadac o wszystkim, nawet o pierdołach :)
  8. wisienko mni tez sie chciało czytac :) no mnie czeka wypad w piatek na imprezke do knajpy, ale musze szybko zarezerwowac stolik, bo sie nie wcisniemy do knajpy, o miejscach niewspominając :) a słabą głową sie nie przejmuj, szybko sie przyzwyczai i nadrobisz ;) spełniłąm juz obywatelski obowiazek i byłam z małym na spacerze. tak zmarzłąm ze popijam gorącą kawe, ale zaraz chyba wskocze do wanny z gorącą wodą i pianą :)
  9. ale wam zazdroszcze tej ziemi pod domy. :( my niestety nie mamy nic, tylko mieszkanie wpełni kredytowane ze spłątą na 30 lat,wiec będziemy musieli nieźle kombinowac. wprawdzie mieszkanie ma ok 60 metrów, wiec ok i kupowalismy jak jeszcze cena za metr było 2900, wiec nieźle na tym zarobilismy, tym bardziej, ze dopiero konczy sie budowac, lae i tak marzy mi sie domek. no nic, moze jak obrabujemy bank, albo wykombinujemy jakies cudowne rozwiązanie to sie uda ;) tylko wrocław jest koszmarnie drogi, wiec pewnie jezeli bedziemy kupowac działke to pod wrocławiem :) aneczko ja juz od dawna prostuje włoski, ale delikatnie, bo mam i tak proste i jedno pociagniecie wystarczy, aby fajnie sie ukłądały i generalnie nigdy nie miałam z nimi wiekszego problemu, boje sie teraz, ze jak mam osłabione po porodzie, to takie zabiegi moga dodatkowo zaszkodzic :) mam cos pod prostownice, ale daje sie to na mokre włosy i zawsze zapominam ;) typowe :):):) ale jakby co, to polecam, bo rozsądnie uzytkowana prostownica, to rewelacyjna sprawa :)
  10. hej dziewczynki :) ja juz tez przy kawusi. ale pogoda koszmarna!!! mały w niezym humorku od rana, ale po 12 godzinkach snu to sie nie dziwie :) mały juz na dobre złapał swó rytm. ok19:30 kąpanie, potem od razu mleczko,alebo herbatka, bo misiu tak sie przyzwyczaił ze cos mu sie naleze, ze nawet jak za wszesnie na mleczko to jakas flaszka musi byc i zanim dopije butelke, to juz kima. wiec w sumie spi od 20:00do prawie 8:00 rano tylko z jedną przerwa na jedzenie ok 6:00 :):):) kochane dziecko. wisenkoto super ze miałas udany wieczór :) tez juz nie moge sie doczekac, az w koncu pójde do jakies paskudnej zadymionej knajpy z przyjaciółmi. juz rok mi strzela, jak byłam tam ostatnio :) a mleczka nie musisz sciagac, wystarczy, ze minie pare godzin :) no chyba, zeby cie zalało, ja juz nie pamietam jak to jest ;) dominisia zdaje sie, ze mozesz to zgłosic do obsługi allegro, bo umowa miedzy wami jest już wiażąca, zobaczysz, co ci poradzą. blada no ja tez mam mały problem z włoskami, a tez farbuje, co na pewno im nie pomaga. do tego uwielbiam prostownice, chociaz mam bardzo proste włosy, ,to miekkie, a po prostownicy są jak druty :) zastanawiam sie, cyz sobie u fryzjera jakies profesjonalnejk odżywki nie zaaplikowac, moze pomoze, a na pewno nie zaszkodzi :)
  11. blada cos nieskładnie popisałam, ale chciałam powiedziec, ze cieplejsze to chyba lepsza opcja ;)
  12. blada ja bym chyba kupiłą cieplejsze spodenki. Kubs tez jeździł w rozłożonej spacerówce i bokami jednak jest zimniej niz w gondoli. na -20 moze nie bedizecie wychodzic, ale przy -5, -10 nawet pod ciepłęgo pajaca pewnie bedziesz ubierac spodenki i sweterek, a nie zamiast :) a kocyk czy spiworek to swoją drogą :) a misio ogląda Kubice u babci na kolanach i aż mu oiczy na wierz wychodzą :) a jak sie rozgadał z wrażenia!!! co to za porządki w tym domu, zeby taki maluch oglądał telewizje. i tak oto rzeczywisyosc rozmija sie z pieknymi założeniami ;) wstyd :)
  13. wisienko nie wiem, dlaczego umkneło mi twoje pytanie :) pewnie ze mozesz karmic nawet wczesniej :) ja zazwyczaj odczekuje 8 godzin, bo przyjmuje sie, ze po takim czasie w organiźmie nie ma juzśladu, bez wzgledu na ilosc jaką sie wypija :) zreszta ja niewiele mam, wiec to zaden problem, no i nie wypijam flachy wódki, abym musiała tego w sumie przestrzegac :) mi sie teraz czesto zdarza cos wypic wieczorem, a od 7:00 juz spokojnie karmie małego :) aneczko alez piekny wieczór Was czeka!!! jezeli nadal bedziecie tak pielęgnowac Wasz zwiazek, to u za 30 lat bedziezcie odnawiac przysiegę punkt 16:50 :) my tez w październiku mielismy przepieknąpogode, chociaz był to chyba jedyny taki dzien wp rzeciagu 2 miesiecy. moze cos w tym jest, ze jak nam słonce zaswieci nad głowami, to całe zycie bedzie piękne i pogodne :) tego Wam życze
  14. blada my z mężem tez bedziemy pewnie w niedalekiem przyszłosci planowac mały domek, to wiem do kogo się zgłosic!!! a na ubranka weźduuuuzą poprawke, bo pamietam jak kupowałam małemu na chrzest sliczny sweterek, ot wtedy musiałam mu mocno rekawy wywijac, a sweter siegał do kolan. jakies dwa tygodnie później sweterek byłw sam raz, ubał go ze dwa razy i jest juz pochowany z rzeczami za małymi :) w ogóle to juz mam 3 wielkei torby z za małymi rzeczami, a Kuba ma dopiero 3 miesiace!!! gdzie ja to pomieszcze to nie wiem :) aneczko ale milutko sobie rocznice spedzacie :) ja ez jestem zwolenniczką wilekiej rodziny :) marzy mi sie kominek, przy którym bedę swoim licznym wnukom w przyszłosci bajki opowiadac :):):) a co do wyborów to ide, tylko na kogo bede głosowac to jeszcze nie wiem. chyba po raz pierwszy w zyciu :)
  15. aneczko gratulacje z okazji Waszego świeta a teście faktycznie mieli niezły gest :) no to teraz jak bedziecie myslec o budowie domku, to moze od razu machniecie jakis 3 pokoik dla potomnych? ;) justka buziaczki dla Szymcia z okazji 3-miesięcznicy meggie ja bym od razu brała 80. na dłuzej ci starczy, a przeciez dziecko i tak w tym tylko lezy, wiec nawet jak bedzie sporo za długie to nieszkodzi :). rekawki tez mogą byc przyduze, bo przeciez bedize mu ciepło. zalezy tez jaka to rozmiarówka i jaki sklep. ja kupiłam małemu z ciepłęgo polaru na 80 w Smyku i jest mu tak samo dobry, jak puchowy na 74 któy dostał po kuzynce :) a jak bedizesz kupowac w 5-10-15 to tam juz są zupełnie małe rozmiaty, wiec 80 bierz w ciemno :) marylki Faustka to kruszyna, wiec julka pewnie w 74 wejdzie teraz akurat, na wyrost to by tak 80 było :) marylko baw sie odbrze na spacerku!!! zwiedzaj zwiedzaj, abys miałą nam co poopowiadac po powrocie :):):) dziewczyny idziecie jutro głosowac?
  16. aneczko pytałas zdaje sie o USG piersi. ja juz miała 2 razy robiomne, bo moja mama miała usywanego niezłosliwego guza, a jej siostra miała raka piersi, wiec jestem w zagrozonej strefie. lekarz poradził mi, abym zrobiła jakies badanie genetyczne okreslające prawdopodobienstwo zachorowania na raka. badania są płatne, ale jezeli jest sie w zagrozonej grupie, to wystarczy przyjsc z jakims dokumentem stwierdzająceym raka, bądź guza u kogos z rodziny i wtedy zostaje sie objetym bezpłatnym programem ochronnym. dokłądnie nie wiem o co chodzi, bo jeszcze sie nie interesowałam, ale mysle ze warto skorzystac :)
  17. hej dzieczwycznki! właśnie wstalismy i popijam pyszną kawe z imbirem kardamonem goździkami i cynamonem :) mniam :) wczoraj nie miałam nawet jak do was zajrzec, bo miałam zwariowany dzien. rano jechałam na lotnisko po zone mojego kuzyna, przyjechała do Polski na 10 dni, tylko pierwszy tydzien spedzi u rodziców, wiec później wiozłam ją na PKS :) potem spodziewalismy sie gosci, wiec miałysmy z mamą jakies 3 godziny na wyszykowanie i siebie i jedzenia :) na szczescie goscie sie troche spóźnili, wiec jakos dałysmy rade :) było baaardzo miło, Kubus oczywiscie został obdarzony prezentami, no i po raz kolejny wzbudził zachwyt swoim spokojem :) sam lezał, bawił sie i smiał do wszystkich, a jak przyszłą pora kapieli, to pluskał az miło. potem dostał mleczko i od razu zasnął grzecznie w łóżeczku :) a mam pytanie. jak lakarze mierzą wasze dzieciaczki? bo Kubus zawsze jest tylko wazony, bo lekarka mówi, ze takich wiercących szkrabów sie raczej nie mierzy. sama bym go zmierzyła i podała wzrost, bo pewnie jest dosc pokazny ;) Aneczka1979....Krzyś.......12czerwca....2950/49........ 6725/69.. cyc Istraa............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6100/64...cyc stonka............Rafał.........04lipca........3150/55.. ......7800/ blada..............Zosia.........06lipca........2970/55 .......5800/65... cyc Lalik..............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64... cyc basia_81..........Kubuś......13 lipca........3060/48........7060/?...mieszane f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipiec .......3890/59.......6300/61.5..cyc Ania1706..........Amelia......18 lipca........3550/55........6600/64... Wisienka.........Arkadiusz....22lipca........3370/58.... . ...?????......cyc Dominisia........Bartosz.......22lipca........4020/59... ....6720/74...cyc Justyna 5X83....Ksawery....1 sierpnia.....3960/60.......6450/??..... cyc
  18. hej dziewczynki :) my dzisiaj po lekarzu :) okazało sie ze ta plamka to zmiana grzybuiczmna. lekarka powiedziała, ze to sie czesto zdarza u niemowlaczków, które mają fałdki :) a Kubus je ma, nie da sie ukryc ;) dostalismy masc i mamy obserwowac :) tak to juz jest, ze jak jest powazna choroba w domu, to wyobraza sie od razu bóg wie co, a okazuje sie, ze ot nic groźnego :) a Kubus waży jedyne... 7060!!! lekarka powiedziała, ze zdazajasie jej roczne dzieczynki, któe ważą tylko 8,5 kg, no ale mówi, ze Kuba jest tez bardzo długi, wiec oczywiscie wszystko jest proporcjonalne i na swoim miejscu. a powniewaz tak rosnie, to obwód główki tez rosnie szybciej, niepokojace by było, gdyby wszystko oprócz głowy rosło :) jednym słowem, okaz zdrowia :) to teraz czytam, co naklikałyscie, póki mały spi na balkonie i jesc nie woła :)
  19. dviki ja tez przy kawusi :) juz drugiej ;) a co do wózka, to ja tez lubie duze kołą :) sama mam pompowane i zadne wertepy nie są nam straszne :) faktycznie jezeli juz wymieniasz wózek, to patrz, aby łatwo sie składał i chował do bagaznika. ja mam opcje spacerówki w moim, ale jak mały podrosnie, to tez pewnie kupimy samą spacerówke, która bedzie wygodniejsza, a w tej bedzie pomykał po osiedlu :) lalik ja małęmu dowiesiłam zabawek na macie i wydaje mi sie, ze dopiero teraz jak ma ich duzo jest nimi naprawde zainteresowany :)
  20. lalik no właśnie tez o tym pomyslelismy. tylko znamie moze pojawic sie tak nagle?
  21. wisienko ja słyszałam z paru źródeł, ze nawet do - 10 mozna dziecko na dwór wystawiac :)
  22. witam o poranku :) Kubus własnie chlipnął troszke z piersi i spi :) zasnął wczoraj ok 20:30 i spał do 6:30 :) juz potem nie miał ochoty na sen, wiec obejrzałam sobie nagranych chirurgów i pobawiłąm sie troszke z misiem :) teraz smacznie spi, jak z reszta reszta rodzinki ;) troche sie martwie, bo zauwazylismy przedwczoraj pod paszką taką brązowawą plamke na ok 1,5 cm. myslelismy ze to otarcie, wiec posmarowalismy kremem, ale wczoraj miał identyczną, nic sie nie zmieniła. nie wiecie, co to moze byc? pojawiła sie nagle, nie jest twarda ani szorstka, po prostu kawałek skórki zabarwiony na brązowo.
  23. słodkich snów Wam i Waszym dzieciaczkom życze lipcóweczki [kwiatek}
  24. wisienko spokojnie bedizesz mogła małego wystawiac :) mi mama mówiła, ze jak były cieżkie mrozy, to my tym lepiej spałysmy na dworze. byłysmy tak opatuchane, ze tylko czubek nosa wystawał i byłysmy przeszczesliwe :) asiulek ja jutro nie mogę bo mam gosci niestety :) a mój ukochany daje chory :( biedny, włąśnie w pracy sie meczy. a zaraz przyjdzie do mnie mnoja przyjaciółka z która sie nie widziałam pare miesiecy bo wyjechała doi Anlii i własnie wróciła na stałe!!! nie mogłę sie doczkac :):):) misio spi na balkonie a ja przysypiam nad klawiatura :) oj słysze, zew koniec spania :):):)
  25. witam dziewczynki :) my juz nie spimy od jakiegos czasu, bo Kubus po mleczku zrobił mega kupke i jak go przebierałam, to mi sie kompetnie rozbudził :) wasze dzieciackzi tez takie gadatliwe? Kuba cały czas nadaje :) a jak tatusia zobaczył po dwóch dniach nieobecnosci to był uchachany od ucha do ucha :) a Kuba już przy kazdym karmieniu z piersi płacze ze mu nie leci. nigdy tak nie miał, co najwyzej sie troche denerwował, wiec to chyba juz faktycznie koniec karmienia piersią. granulki biore jak w zegarku, ale jednak jest raczej gorzej niz lepiej. wisienko i jak Arus spał? pospałas troszke przy nim? Pamietam, ze ja tez wstrzymywałam sie co wieczór z podawaniem butli, bo wierzyłam ze kolejna noc bedzie lepsza :) aneczko 2 tygodnie to masa czasu :) masz klasyczny kryzys motywacyjny i cos mi sie zdaje, ze na dwa dni przed obroną bedziesz nerwowo kartki wertowac, a i tak obronisz sie na 5 ;) gosdan mysle, ze jakos dogramy wszystkie terminy spotkania :) jak pogoda dopisze to i sposób sie znajdzie :) a jak idzie ci sciaganie fridą z noska? mi tak sobie, zawsze konczy sie na tradycyjnej gruszce, bo mam wrazenie, ze ta Frida jakos słąbo ciagnie. terka Faustynka wygladała przepieknie!!! jak aniołeczek :):):) marylko to chyba tak jest, ze my same jak mamy gorszy dzien, to nigdy nie bedziemy z siebie w 100% zadowolone :) zawsze dla nas cos tam gdzies tam bedzie nie tak, a tak naprawde obiektywne spojrzenie np. szczerej do bólu sąsiadki uświadamia nam, ze chyba z nami jest wcale tak najgorzej ;):):) witaj Asiok meggie slicznie rosnie ci Juleczka :)
×