basia_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez basia_81
-
wisienko doskonale rozumiem co piszesz, bo jak wydawało mi sie jak karmiłam piersią, ze wsyzstkie lipcowe dzieci spia w miare normalnie, to Kuba potrafił w nocy budzic sie co godzine, nawet co pół. ledwo na oczy widziałam. a w dzien potrafił przespac nawet 5 godzin! ale był taki czas, ze jak dawałam mu tylko raz dziennie flaszke aby sie najadł na noc, to i tak budziłsie potem co godzine bo wiedział, ze dostanie piers. to chyab faktycznie jak aneczka pisze potrzeba blizszego kontaktu z mamą. Kuba ciagnie chetnie, ale coraz bardoziej sie denerwuje, bo mu po prostu nic nie leci, wiec moze ta wieź emocjonalna z cyckiem nie jest jużtak silna, dzisiaj znowu mi sie rano rozpłakał, bo nie miałam go czym nakarmic, dostał flaszke i spi smacznie :) a moze sciagnij swój pokarm i podawaj Arkowi w nocy butelke z twoim, aby nie utorzsamiał nocy z lezeniem przy piersi? aneczko mi Kuba raczej spi w jednej pozycji, tylko główke przewraca na boki. czsem jak spi na boczku to przekreca sie na plecy, ale jak spi na plecach to jest mu dobrze :) czsami tylko położe go pół metra od górnej jkrawedzi łóżeczka, a on tak sie poodpycha nóżkami, ze jak sie budzi, to ma główke przycisnietą do góry łóżeczka :)
-
aneczko bardoz sie cieszę że Krzyś jest już zdrowiutki :):):) a z terminem miałam ostatnio taką samą przygodę :) mielismy pojechac 13 do okulisty na badanie i okazało sie, ze dzien sie zgadza, tylko październik z wrzesniem mi sie pomylił :):):) a co do czapeczki to ta jest na 45, wiec troche za duża, ale akurat jak z tym polarowych wyrosnie, to ta bedize w sam raz :) a jak widac od biedy teraz tez mu pasuje :) i jest to pierwsza czapka, przy której sie nie krzywi!!! istraa te ciacho nie powiem z czy6m mi sie przyjemnym kojarzy ;) a co do zabawek, to Kuba juz tez łapie w rączki, tylko czasami trzyma mocno, czsami mu wypada. no i lewą jest bardziej chwytna niz prawa :) teraz uspiłam misia na balkonie, mam nadzieje, ze utnie sobie dłuższa drzemke :) chociaz spał od 20:00 do 8:00 i pobudką o 5:00 na mleczko i o 7:15 na chwilke cycusia :)
-
teraz kubusiowi zadna zima niestraszna ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5f0873c2ad812407.html
-
witam mamusie :) zaraz wrzuce zdjecie Kuby w czapce syberyjskiej :)_ teraz lezy na lezaczku otoczony zabawkami i bardzo poważnie z nimi rozmawia ;) wasze dieciaczki tez takie gadatliwe? :):) własnie Kubus pozegnał sie z dziadkiem, bo tata dzisiaj znowu jedzie do szpitala na 6 tygodni zamkniecia. jak wróci, to pewnie juz snieg bedzie leżał :( no ale mam nadizeje, ze to juz ostatnia prosta i potem to cholerstwo juz nigdy nie wróci :) a do tego mama ma imieniny i tak sie clze ze sobą zegnali :) mam nadizeje, ze my tez z meżem za kilkadziesiat lat bedizemy tak troskliwi i czuli dla siebie :) aneczko kupuje foczke dzisiaj i Kubusia do wanny!!!
-
Kubunio zachowqł sie własnie jak typowy facet :) nie dał sie przekonac, ze do łóżka jest cos lepszego niż kobieca piers ;) synek tatusia, nie ma co ;) no teraz spi smacznie i pewnie pociagnie do 5:00, 6:00 :) to zmykam skorzystac z wolnej chwili dla siebie :) miłego wieczoru!!!
-
hej babeczki :) własnie mam farbe na głowie :) cos robie z włoskami, ciekawe jaki wyjdize kolor bo mam odcien ciut ciemniejszy niz zwykle :) nie ma to jak nałożyc sobie amoniak na wypadające włosy ;) pospalismy dzisiaj bo chubus zasnął ok 20:30 i spał bez wstawania do 6:20 :) potem jeszcze pół godzinki pospalismy i wstalismy. dałam małego dziadkom i spałam jeszcze od 9:00 do 11:00 :) pełen luksus! blada moze cos jest nie tak u Zosienki z kanalikami łzowymi? ja jak byłąm mała miałąm podobno taki problem :) blada nie wiem jak to jest z tym siadaniem, bo siostra mojej mamy była silnym zdrowym dzieckiem i bardoz szybko zaczeła sadac. noigdy nie chorowała, a kiedys po prostu iusiadła, zapłakała i zmarła. learz mówił, ze to dlatego, ze wszystko szybko sie działo i prawdopodobnie żyłka pękła jej w głowne. mi sie wydaje ze to mogło byc milion innych powodów, wiec jak to było z medycyna 50 lat temu. my bardoz uwazamy, zby nie zolstawiac Kubus ia bez asekuracji główki. marylko sliczna z siebie laseczka!!! jeszcze sie dopniesz w niejeden stary ciuszek, ale i bez tego wygladasz baaaaardzo kusząco :) pewnie twój mąż to potwierdzi :):):) a tez mam wrazenie, e jakos brakuje mi rzeczy. czesc oddałam siostrze jak byłąm w ciaży, jakbym nie przewidziała, ze ciaża kiedys sie koncy ;) a co wybieram sie na zakupy, to wydaje na małego, a na siebie szkoda mi juz kasy :) justynko ja tez nie lubie wpieprzania sie jakis głupichj bab w nieswoje sprawy. pewnie ze czasem trzeba, no ale trzeba miec wyczucie i odrobine taktu.
-
dziekuje z azyczenia dla Kubusia asiulek no jakos musimy sie umowic :) mój mąż pyta, czy jak pójdziemy wspolnie do kina, to czy moze sie dołączyc, bo chetnie by wzs poznał. tzn. ciebie zna, ale w sumei z widzenia tylko a madzik to nawet ja nie widziałam :) no a ploteczki tez jakos ustalimy :) ale fajnie :):) wisienko mi Kubus tz budził sie co godzine w n ocu, az raz mu zrobiłam flaszek. po pierwszej spał 5 godzin. teraz tak złapał rytm, ze naewt jak go karmie w dzien piersią, to na noc dostaje flaszek i spi od 2:00 nawet do 6:00. potem popije jeszcze z piersi albo flaszki i tak do 8:15 sobie kimamy razem :) blada Khbus czasem ma ochotena smoczk, aczasem nie :) ale to podobno dopbrze, jak mały zasypia ze smoczkiem, ważne aby jak wypluwa nie wpychac mu go z powrotem :) znaczy to, ze smoczek spełnił swoje zadanie, i dziecko juz go nie potrzebuje :) wisienko jak dla mnie to asiulek to asienko a madzik to madzia, no chyba ze sie myle :):) w przypadku wrocławianek wprawa jes tchyba prosta ;) dziewczyny Kubus zaczyna tak szalec w kąplieli ze cała podłoga pływa ::) chciałam mu kupic jakąs foczke, albo cos podobnego, myslicie, ze ot ma jeszce sens?
-
w koncu dorwałam sie do kompa!!! dzisiaj Kubuńcio konczy 3 miesiace, wiec kupiłam mu smoczki od 3 do 6 miesiecy i smoczki do butelek Avent 3+ no i rewelacyjną czapke w Smyku :) dałam za niamajątek, ale wyglada w niej jak syberyjski chłop, po prostu przepysznie! oczywiscie weszłam do paru sklepów aby sobie cos kupic i szkoda mi było na durna bluzke kaski, a weszłam po jedną małąrzecz do Smyka i stówka poszła ani sie nie obejrzałam :) typowe ;) Kubunio spi, a my pijemy lampeczke winka za jego zdrowie :) to teraz czytam co u was :)
-
wsyzstkiego najlepszego dla Krzysia od najlepszego przyjaciela Kubusia ;) asiulek madzik to musimy sie jakos umóic :) jak dla mnie Arkady moga byc. troche daleko, ale damy rade :) w koncu jestem w mniejszosci ;) pewnie tatus mnas zawiezie, bo bedzie sie bałpuscic nas same :) a moze kiedys umówimy sie na ploteczki bez dzieciaczków? fajnie byłoby usiasc razem w knajpce na bezalkoholowym piwku :):) lalik ale fajna ta twoja Julcia :) aniu no ja mam nadzieje, ze mój Kuba koloru oczku nie zmieni ;) zreszta kiedys sie mnie mój slubny zapytał co bedzie, jak Kuba bedzie miałbrązowe oczy. bardzo zabawne :):):) a zapomniałam dodac, ze Kuba znowu sam wczorja zasnął o 20:30 i spał ciurkiem do 6:20 :) potem napiłsie mleczka i spał jeszcze do 8:20 :)
-
hej dziewczynki :) ja znowu na momencik, bo w poniedziałęk kłądą tate znowu na 6 tygodni do szpitala juz na autoprzeszczep i tata, jak przystało na chorego człowieka na urlopie zdrowotnym stara sie do poniedziałku maksymalnie pracowac :):) znowu nie bedziemy sie mogli widziec, cała lista rzeczy do szpitala juz kupiona no i mamy nadzieje, ze na Boze Narodzenie bedziemy juz w komplecie i zdrowi :) wczoraj bylismy z Kubusiem u okulisty. prawe oczko lekarka mogła ogladac bez przeszkód, lewego juz sobie nie pozewolił :) za to bardzo podobały mu sie dzieci w poczekalni. zastanawiamy sie nad basenem dla niemowląt, moglibysmy chodzic z małym od 5 miesiaca, tylko ta pogoda jest taka do kitu, ze troche boje sie z rozgrzanym dzieckiem wychodzic po basenie na dwór, nawet do samochodu, no zobaczymy :) no i lekarka powiedziałą, ze Kubus jest równie piekny w środku co na zewnatrz ;) ale było sporo uposledzonych dzieki w tej klinice, az sersce sie spiskało. jestem najszczesliwszą matką na swiecie poniewaz mam zdrowe dziecko. no i mó ukochany chory :( lezy biedny z goraczką na naszym starym mieszkanku, bo z nami nie moze byc ze wzgledu na ojca i tesknimy bardzo do siebie. właśnie pojechałam mu ugotowac obiadek :) teraz was troszke podczytam, ile zdąże :)
-
a ja dzisiaj o mało nie zagłodziłąm dziecka:( Kubus zasnął o 20:00 i obudzołsie o 4:45 na jedzonko. pomyslałam, ze nakarmie go piersią, bo dawno nie karmiłąm i powinno cos byc. mały pomeczyłsie jedną potem z drugą piersiai w koncu zasnął ze zmeczenia chyba. położyłąm go do łóżeczka, to sie obudził, ale go tak zostawiłam. pojkrecił sie pare minut i zasnął. za to o 5:45 obuidz.ó sie z głodu z takim płączem, ze az mi go było szkoda. jeszcze niegy mnie płączem nie obudził, wiec musiał byc nieźle głodny. wypiłą całą flache i usnął, zanim wyjełam smoka z buzi :) teraz go troche podkarmiłam piersią, ale znowu sie denerwował, wiec chyba ide szykowac kolejna butle. asiulek super pomysł z kuskus :) jakos sama na to nie wpadłam :):) u mnie mrozonki tez idą w obieg, choc teraz jest troche sezonowych warzyw i staram sie cos z nich zawsze spłodzic :) madzik a do któego Multikina chodzisz? do Arkad czy do Pasażu? JA przyznaje ze do pasazu mam blizej, ale tez słyszałam od kolezanki,ze to super sprawa :) aiulek, madzik a moze gfaktycznie kiedys wybrałymtsmy sie do kina raze? jak dla mnie to super pomysł :):):) gosdam slicznie twój synus przybiera :) popatrz, nasze maluchy urodziły sie tego samego dnia i razem tyle ważą :) mój tez juz chyba dobił do 7 kg, bo 3 tygodnie temu wazył 6400 :) ale ja mam teorie, ze nasi chłopcy muszą rosnąć duzi i silnie aby bronic naszych lipcowych ksieżniczek :):) aneczko no to super KRzys pospał:) jednak dziecko najlepiej regeneruje siły we snie. cos w tym jednak jest :)
-
Kubus juz spi od godzinki, wiec mam teraz torche czasu dla siebie :) ciesze sie, bo mały złapał juz kompletnie swó rytm. miedzy 7:00 a 7:30 kąpanie, potem mleczko i odkłądam go do łóżeczka. włączam malutkie niebieskie swiatełko, nianie, daje smoczka i pare minut później jak zagladam to Kubus spi :) potem pobudka miedzy 3:00 a 6:00, coraz czesciej juz o 6:00 i jeszcze jedna ok. 7:00. a o 8:00 mały przeciaga sie rozkosznie i smieje do mamy :):):) ale sie właśnie objadłam!!! normalnie rozumu nie mam. moja kolezanka pytała mnie ostatnuoczy juz wróciłam do wagi sprzed ciaży, bo ona dalej walczy, a ja wróciłam jak wyszłąm ze szpita;a, a teraz zaczyna waga zamiast w dół isc w góre :) w ciazy nie przytyłam, to podczas karmienia i latania za małym przybiore :) troszke na opak ;):):) asiulek pogoda byłą przesliczna!! spacerek sie udał, nie powiem, choc powietrze juz coraz mrożniejsze :) ale pysznosci na oabid sobie zaserwowałas :) ja mam mały problem, bo ostatnio postanowiłąm byc przykłądnazoną i gotowac meżowi obiadki, ale jest wegetarianinem i powoli koncepcje mi sie koncza :) a do tego za zupami nie przepada, za kluseczkami i spagetti tez, wiec wymyslam przeważnie różne zapiekanki :) pozdrów ode mnie swojego faceta koniecznie!!! jedyny lipcowy tatus którego miałąm okazje i przyjemnosc poznac :):) wisienko te kółka są chyba po starych szczepieniach. Moj rodzice majątakie wielkie, ja przynajmniej malutkie. ale Kuba miał skojarzone szczepienie i jak na razie nawet sladu nie ma, w ogóle nie mogłam doszukac sie wkłucia, wiec moze te nowoczesniejsze szczepionki juz zadnego sladu nie zostawia :) tez musze te zabaweczki BAWI poprzegladac, bo przyznam ze nie kojarze :) no i jutro wyprawa do okulisty :) w koncu przyszła nasza pora!!!
-
hej mamusie :) najpierw sie xz wami przywitam, bo pewnie znowu zaraz ktos mnie wyrzuci sprzed monitora :) my juz po spacerku, własnie Kubus popił z maminej piersi, ale robi to czasem tak gwałtownie, ze grozi mi pewnie operacja plastyczna po skonczeniu karmienia ;) czasamji jak chce odwrócic głowe, to zapomina ze jeszcze nie puscił piersi :) dobra, nadrabiam czytanie dzisiejsze :)
-
terka bardoz mi przykro z powodu Twojego taty :( patrz jak to smutne zdarzenia jakos nas podobnie doswiadczaj. ale bądź dobrej mysli. u mojego ojca tez wykryli najgorsdzy typ chłonniaka, a jest ich ponad dwadziescia, zajete juz były kosci, a okazało sie, ze na razie odpukac wszystko sie cofneła :) zobaczysz, ze nie ma przegranych spraw!!! trzymam za was kciuki justka ze mnie skorpionek pełną gębą ;) czyli miedzy nami tylko dwa dni świeta różnicy :) ja miałam urodzic sie w zaduszki, ale mama sie uparła, ze urodzi mnie wczdssniej bo cos ten termin jej nie podchodził :):)
-
marylko polarek super, tylko wydaje mi sie, ze teraz bedize coraz zimniej i w sumie nie bedziesz og xza bardoz wykorzystywac. ale cena jest naorawde okazyjna, wiec w sumie moze warto sie skusic :) asiulek dokonale rozumiem twoją córcie, bo ja do dzis zasypiam z poduszką na oczach :)): moze faktycznie zostało mi to z okresu niemowlecego ;) musze pogadac z mamą, czy nie stosowała jakis takich metod usypiania :):) justka, swietny plan z imprezą!!! ja nigdzie nie byłam pobawic sie juz od roku, aż mi teskno :) no ale w swoje urodziny 31 października poszaleje :):) choc pewnie jak zwykel w inny dzien, bo kiedys ksiadz mi powiedizał w podstawówce, ze Halloween to takie pogańskie świeto i zadna radosc z urodzin w ten dzien ;) :):) lalik no przciez wsyzskiego najlepszego dla Julci!!! u mnie tez nie najlepiej dzisiaj z koncentracja;):0:)
-
marylko wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu piekny gest meża :):) a ja jestem nie do zcia. cos łamie mnie w kosciach, mały dzisiaj wstał o 6:30 i juz w sumie nie zasnął, wiec ja z mama pojechałysmy an zakupy, ale nie dowiezli jeszcze tego towaru z promocji na który czekam. no i połopżyłąm sie jeszcze spac. właśnie wstałam, a tu sie okazuje, ze mały wypiłflaszke i nikt za mnanie teskni ;) a rano jak pojechałysmy to małym zajał sie dziadek, nawet meża nie zbudził :) no i z Kubusiem poradzili sobie znakomicie :):)): a co do ząbków, to Kubus tez sie nieźle slini, moze faktycznie to juz ząbki powoli idą :)
-
wisienko niezły zestaw wystawiasz :) sama bym sie pewnie pokusiła, gdyby Kuba nie rósł jak smok :):)
-
hej dizewczynki :) my tez juz wyspani :) jak wróciło nocne karmienie piersią, towstajemy z małym troszke czesaciej i wieczorem Kubus tez jest troche rozregulowany, no ale i tak nie jest najgorzej :) daje mu 2 góra 3 flaskzi na dobre, reszta piers :) zaraz jadę na zakupy, bo wystawili fajne naczynia w promocji w Selgrosie a powoli mussze okupowac moje mieszkanko, które juz tuz tuz nam oddadza :) oczywixcie wsyzstko po kosztach, na razie aby miec na czym jesc, o czyms lepszym pomyslimy później jak bedą na to fundusze :) aneczko ubawiłam sie od rana :):):) figielek nie zadawaj głupich pytań!!! no pewnie ze spotkanie bedize w całym kompletnym gronie :):):)
-
u nas we Wrcku pogoda faktycznie byłą ładna :) zaliczylismy spacerek, odkrywamy z meżem coraz to nowe trasy spacerowe :)teraz Kubus dostał flaszke i juz zapadł w nocny sen :) no to do rana mam go z głowy ;) ciekawe jak tam imrezka u marylki :) justynko głowa do góry!!! spóźnione najlepsze zyczenia urodzinowe bo rozumiem, ze właśnie je obchodziłąs :) to faktycznie przykre jak zapominająo nas najbliżsi, ale my o Tobie pamietamy i myslimy cieplutko :* trzymaj sie słoneczko!!!
-
wisienko mi tez cos nie pasowalo, jak pytalam, gdzie robi łas USG bioderek Areczka :) no ale ja tak mam, jak sobie cos wbije do głowy to koniec :) madzik i asiulek tez są z Wrocłąwia, no ale ciebie to byłąm pewna na 100% :) a co do sklepu, to chodziło mi o Selgros :) to cos jak Makro, tylko mają rzeczy pakowane w mniejszych paczkach, a np. litrowe słoiki, duze kawy, czy duze szampony to po jednej sztuce :) no i oczywiscie jakies sprzety AGD, ciuchy, zabawki, ubrania, pampersy, chusteczki, proszki, to wsyzstko tez jest na sztuki :) a Arus ma na drugie tak jak mój tata na pierwsze :) aneczko mysmy tez chcieli tansza torbe, ale kazda nie pasowała i koniec koncem kazda była tylko drozsza od poprzedniej o 10 zł, wiec kupilismy tą. nie ważne, ze w stosunku do pierwszej ta cena była juz o połowe wyższa ;) ale maż robi zdjecia zawsze w lesie na paintballu, a tam o wypadek nie trudno, wiec dobrze, aby torba była naprawde solidna. a wasza tez jest bardzo fajna :) no i gratuluje dobrego interesu :)
-
http://www.allegro.pl/item251773574_super_torba_case_logic_tanio_.html aneckzo tu masz link do używanej tej torby :) ale ona jest z takiego materiału, ze naprawde trudno ją zniszczyc :)
-
wisienko a dlaczego dałabym sobie reke odrąbac za to ze tez jestes z Wrocławia!!! na prawde byłam świecie przekonana, ze jestesmy sąsiadkami z miasta :):):) a tak swoja drogą, to jak sie ociepli troszke to moze pomyslimy o zlocie lipcóweczek z dzieciaczkami :) moja kolezanka kwietnióweczka z ubiegłego roku miałą teraz taki zlot i podobno było super :) a najlepsze były dzieciaczki, kazde w tym camym wieku :) aneczko zgadzam sie z tobą z tym praniem, pewnie jak sie przeniesiemy na włąsne śmiecie, to tez bede uważałą na kazdy litr wylanej wody :) poza tym, szkoda tych rzeczy, które wycia.gam z torby tylko po to aby po miesiącu schowac je, jako juz te, z których mały wyrósł :)
-
aneczko my kupilismy ten model torby :) tak mi sie przynajmnie wydaje, ale jak ja teraz oglądam to jest identyczna :) super miescie sie do niej aparat. w tej kieszonce na rzep w klapie trzymam kabel USB, a w tej z przodu miesci sie akurat osłona na obiektyw :) torba ma usztywniane dbno, wiec jak niechcący spadnie na ziemie, to nic sie nie stanie :) Kupilismy w Saturnie i nie było za bardzo wyboru, ale wiem dzieki temu, ze jednak wiekszosc toreb choc wydawała sie idealna po włozeniu aparatu cos nie pasowało :) a co do drugiego imienia, to ja tez nie chciałąm dawac, ale mó mążma bardzo popularne imie i nazwisko i w swiatku naukowym jest jjuz paru doktorów z jego imieniem i nazwiskiem, nawet w tej samej dziedzinie. tak na publikachjach mógłby po imieniu dac pierwszą litere drugiego i byłoby ok. A ze Jakub to tez popularne imie, wiec sie nie upierałam i przyjełam jego argument. Za to mogłam wybrac imie, jakie mi sie podobało :) http://www.allegro.pl/item252507049_torba_case_logic_slrc1_do_lustrzanki_od_ss_fvat.html
-
witam o poranku :) my dzisiaj wyspani, bo Kubus wczoraj miał troche problemy z zasnieciem, co go uśpiłam, to budził sie po paru minutach z płączem. w koncy zasnął o 22:00 i spał do 6:00 bez przerwy :) podkarmiłam go piersią, bo miałam na szczescie czym i pospał jeszcze do 7:30. potem znowu sobie dopił troszke i o 8:15 sprzedałam małego dziadkom, bo wstali stesknieni za wnukiem i pospałam do teraz :) a mały oczywiscie znowu kima :) aneczko faktycznie cos nie tak z tymi szczepionkami. oj trzeba byc baaardoz uważnym, to fakt, no ale mam nadizeje, ze my na nic felernego nie trafilismy, bo Kubus tak rewelacyjnie zniosł szczepienia, ze w ogóle nie goraczkował i nie marudził i na rączce nie miał śladu. Do dzisiaj nie wiem, gdzie miałwkłucie, bo go tatus trzymał :) a Krzys super wygląda w stroju małęgo sportowca :) co do prania, to ja tez prałabym raz w tygodniu, ale u nas jest zawsze tyle rzecyz do prania po wszystkich, ze mama raz na dwa dni włacza dodatkowo pralke z rzeczami dla Kuby, no i praktycznie pizamki to zawsze sciagam jeszcze z suszarki :) pralka ma program ekonomiczny podobno, ze bierze wody i prądu tyle ile potrzeba, ale ja cos w te cuda techniki nie wierze za bardzo ;) a co do tj maseczki to tez słyszałam ze super :) terka ja tez mam powoli wrazenie, ze moje piersi siegają coraz nizej pasa ;) no cóż, uroki macierzynstwa :) i dzieki za info odnosnie przerw w jedzeniu po granulkach :) ja mam ostotnio jakąśstrasznąfaze z jedzeniem, wiec przynajmniej bede miałą preteksat, aby wysciubic choc na moment nos z lodówki ;) marylko życze wam udanej uroczystosci rodzinnej!!! mam nadizeje, ze pogoda dopisze, a gwazdeczka dzisiejszego dnia bedzie cały dzien pogodna i uśmiechnieta :) wisienko mam nadzieje, ze nie obudziłas sie z krzykiem ;) w sumie daleko do siebie nie mamy, wiec moze to znak, ze warto byłoby kiedys wybrac sie z maluchami na wspólny spacer, albo na zakupowe szaleństwo ;) Kuba ma na drugie Hubert :) chciałam dac tak na pierwsze, no ale mąż kategorycznie sie sprzeciwiał, wiec drogą kompromisu jest na drugie :) kokopelasa przyłączam sie do protestu dziewczyn odnosnie gadania głupot przez ciebie :) sliczna z ciebie mamusia i laseczka bez dw.óch zdan :):):)
-
terka masz chyba sporo racji. musze przestac sie nakrecac ze cos jest nie tak, bo pewnie mauch rosnie mi silny i zdrowy o powinnam sie cieszyc :) dzisiaj dałam mu takiego specjalnego gryzaka w kształcie zyraf do piastki i juz trzyma i nie chce oddac i sam wkłada do buzki :) zamiast sie tym cieszyc, to zastanawiałam sie, dlaczego lewą rączka trzyma mocno, a prawą nie potrafi :) nasze mamy nie wiedziały o tylu rzeczach zagrazających rozwojowi, a jestesmy zdrowe i nic nam nie dolega :) trzeba sie po prostu cieszyc ze nasze dzieciaczki sie zdrowo rozwijają zamiast na wyrost wszystkim martwic :) to chyba taki przywilej mam, które majapierwsze dziecko ;) aniu mój znajomy ostatnio jak powiedziałam, ze Kubus zdązyłsie zorientowac ze najlepiej na rączkach w pozycji pionowej stwierdził, ze czeka mnie teraz 5 lat cwaniactwa i badania granic tego co wolno :) to ze amelka zauwazyła, ze samolocik jest super t opewnie preludium do tego, co zauwazy niedługo ;) aneczko to super ze zakupy sie udały :) ja mam do Pepco daleko, muszw przejechac całe miasto i moze to b=dobrze, bo mały ma tyle rzeczy w którrych nie chodzi, ze pewnie nie mogła bym sie powstrzymac i kupiła mnóstwo rzeczy dla niego bez wzgledu czy potrzebuje czy nie :):):)