

basia_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez basia_81
-
aneczko ja tez sie zawsze wkurzam o to ucho odkryte, bo mi naturalnie odkrywa sie prawe i nawet jak sobie strzele slicznafryzurke, to na zdjeciu i tak mi ją poprawią, ze wyglada koszmarnie ;) a jak wyszły zdjecia? dviki a ja myslałam, ze mój smok najcieższy! no ale jest młodszy o jakies 3 tygodnie od Karolka, wiec pewnie i tak przoduje w rankingach ;) ale nam dzieciaczki dorodne rosną :) Kubus tez zaczyna wchodzic w rozm 74 i nosi spokojnie rzeczy 3-6 m-cy :) a tez kryszyna sie urodziła . malutki ze wsyzstkei zeberka mozna było policzyc :) ale ten czas leci!!! lalik no u nas karmienie trwa baaardoz długo, a to dlatego, ze nie mam pokarmu i trzymam małego maksymalnie długo, az nie zasnie na dobre, aby choc troche pociumkał sobie i mi naprodukował pokarmu. co z tego wyjdzie to zobaczymy, ale czasy, kiedy Kuba z piersi najadał sie w pare minut chyba bezpowrotnie mineły :) za to flaszke obciaga błyskawicznie :)
-
lalik ja tez juz pizze zaliczyłam, tylko z moim karmieniem jest jak jest. w sumie ostatnio wiecej go pomrozonego niz wlanego prosto do buziola Kuby :) aneczko my raz albo dwa spróbowalismy z tą główka, ale bardzo delikatnie. Raz mały od razu trzymał na sztywno, a drugi raz, jak tylko czułąm ze nie opdnosi jej razem z ciałkiem, to od razu dałam spokój :) po co kusic los, wszystko w soim czasie :) a mam pytanie odnosnie lezenia na brzuszku. mały pewnie spałby na nim nad ranem, kiedy jeszcze dosypia, ale boje sie zasnać obok niego. Myslicie, ze to bezpieczne?aby mały spał wtedy kiedy ja? tak ze dwie godzinki. bo mówi sie, ze taki sen powinien byc tylko pod kontrolą, no ale wydaje mi sie, ze małemu nic by sie nie stało na twardym materacyku.
-
witam o poranku :) a my wczoraj mielismy maraton po lekarzah :) USG bioderek super, potem pojechalismy na szczepienia. Zdecydowalismy sie jednak na skojarzone, Kubus po nich czuł sie bardzo dobrze i kompletnie nic mu nie było :) troche zapłakał, jak mu sie pielegniarka wkuwała, wiec icesze sie, ze oszczedze mu nastemnych razem paru wkłuc :) Lekarka powiedziałą, ze Kuba wygląda na czteromiesieczne dziecko, tak szybko rosnie, a jego wagę maja czasem nawet półroczne maluchy. Kubus waży 6400!!!! Mały na pewno nie bedize miał w przyszłosci kompleksu nizszosci ;) teraz poczytam co naklikałyscie od wczoraj :)
-
oj Marylko rozumiem cie doskonale! dobrze, ze wam sie nic nie stało, to najważniejsze!!! mó mąż po wypadku tez wpatrywał sie godzinami w naszego bąbla i myslał, co by było, gdyby jechałz nim, albo gdyby go osierocił. majac dzieci inaczej spogladamy na pewne sprawy, to normalne. dla ciebie i Tatianki aneczko moja rada: machnij sobie zdjecie czarno białe :) wychodzą milion razy łądniej i nie widac na nich zadnych tego typu niespodzianek :) ja we wszystkich dokumentach mam czarno białe i w zyciu nie zamieniłabym ich na kolorowe :)
-
aniu amelki fryzura po prostu zbija :) sliczna i fryzurka i Amelka :):):) anulka bujna czupryna Martynki tez zwala z nog :) ale nam modelki śliczne rosną :) nasi panowi bedą mieli kogo bronic ;) nowa trzymaj sie dzielnie nie wiem za bardzo jak ci moge pomóc, wiec wspieram i przesyłąm dobrą energie pestka zazdroszcze takiego śpiocha! u nas nocne rekordy siegają jakis 4, 5 godzin :) a idzisz, nie wiedziałam ze wieksze stezenie mleka w proszku moze powodowac szkode dla nerek. sama bede na to uważac. aneczko piekne są widoki takich wielopokoleniowych rodzin :) mi tez marzy sie taka, jak dozyje już leciwych lat :)
-
justynko no to walczymy dalej razem :) o wit. E popros koniecznie, bo dostałam taki przykaz i od położnej i od mojej lekarki i od lekarki w szpitalu, zreszta swietnej babki :) tyle babek, to chyba wiedzą co mówią :) 50 ml to juz cos :) moze zapytaj lekarki, czy mozesz robic Kasawciowi troszke konkretniejsze to mleczko. Skoro wypija tylko troche, to moze mozna sypnąć ciut wiecej proszku. moja kolezanka urodziła pare dni temu i tez walczy z żółtaczką. kazałam jej sprawdzic dokłądnie buziolka przy wypsie i uparłą sie na pomiar bilirubiny, okazało sie, ze mały ma za wysoki poziom i teraz od paru dni walczy pod lampami. no a kto ma sie ma tym znac, jak nie lekarki! A próbowałas dawac KLsawciowi glukoze w płynie? moze po prostu to nie wina smoczka, ale mleczka, któe mu nie smakuje :) dobrze, aby bardzo duzo pił, bo z moczem wydala sie bilirubinka lalik no chciałabym jeszcze troche pokarmic, ale piers daje co drugie karmienie, bo mały strasznie sie denerwuje ze nie leci. wydaje mi sie, ze gdyby był na piersi to byłby cały czas głodny, a to przeciez nie o to chodzi. bedziemy próbowac, wazne ze mały chwyta i ciagnie z całych sił :) czasem mam wrazenie ze mi piers wyrwie ;) malwinistko ja nie demonizowałabym tak smoczków :) ostatnio był fajny program w telewizji, wypowiadał sie lekarz, ze teraz smoczki nie są juz takie jak kiedys. są tak zrobione i wyprofilowane, ze dziecku łądnie sie zgryz krztałtuje i generalnie majapozytywny wpływ na dziecko. OCzywiscie nie nalezy dziecku wpychac smoka na siłe, ani wkłądac go do buzki jak dziecko zasnie i wypluje, ale od czasu do czasu czemu nie :) Ja kubusiowi daje czasem przed spaniem i faktycznie wycisza go i pozwala szybciej zasnąć. ale jak tylko oczka mu sie zamykają, to smoczek wypluwa i juz :) a co do kłądzenia na brzuszku, to tez staram sie odczekac jakis czas po posiłku, chociaz pediatra mówiła mi, ze nie trzeba :) no ale najedz sie do syta i uwal na brzuchu :) niz przyjemnego ;) asiulek no to pieknie! jak tak dalej pójdzie, to szyny faktycznie pójdą w kąt :)
-
tu Kubunio wykąpany, utytłany mleczkiem u taty na rączkach :) Brzuszek pełny, to i humorek dopisuje :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a2fb4f605038783b.html
-
justynko przypomniałam sobie jeszcze o czyms. podajesz Ksawciowi wtamine E? Jezeli nie, to zapytaj lekarza, bo ja od razu dostałam, jak tylko mały miałzwalczac żółtaczke. przy wit E szybciej schodzi bilirubina. Ja podaje 2 krople na dobe prosto do dzioba.
-
lalik ja tez pamietam, jak w szpitalu super pani neonatolog przyszła do mnie z wyrzutem i powiedziała, ze mały taki chudy i co ja robie, ze moje dziecko na wadze nie przybiera. Myslałam, ze sie porycze, dostałam jakąś flaszke szklaną ze smoczkiem jak za komuny, którym mały sie o mało nie udławił i dostałam przykaz, ze mam dokarmiac, bo widocznie ja nie jestem w pełni wartosciowa jako matka karmiąca. super, nie? ale na szczescie jakis madry pediatra i położne powiedziałby, ze spokojnie, mały ma prawo jeszcze torszke stracic i zacznie sam łądnie przybierac na mojej piersi. i faktycznie, terazp rzegania wagowo i wzrostowo wszystkie dzieci, az sie boje, czy nie za bardzo :) aneczko niezła z ciebie dyplomatka ;) ja mam zawsze problem aby cos utargowac. zrobie maslane oczy i tyle. ostatnio próbowałam namówic faceta, aby dorzucił cos do samochodu na wódke |(choc sama nie pijam), ale był nieugiety. cos moje wdzieki są chyba bardziej zawodne niz twoje :):):) meggie ja Kubusiowi tez wyciagam raczki. tez sie czesto kreci jak ma leżec na brzuszu, alre jak juz zasnie, to faktycznie spi dłuzej niz na pleckach. ostatnio nie mogłam go uspokoic, a jak przerzuciłąm go na brzuszek to w sekunde na tapczanie zasnął, do tego my ogladalismy mecz i strasznie sie wydzieralismy, a małego to kompletnie nie ruszało :) justynko moze faktycznie spróbuj strzykawką albo łyzeczka dopajac maluszka, bo faktycznie bilirubinka na flaszce spada nieporównywanie szybko. szkoda ze mały tak pluje smoczkiem. nam położna mówiła, ze rewelacyjnie dopaja sie kieliszkiem, podobno dzieci świetnie chwytająo co chodzi :) trzymam kciuki za powodzenie! ja bym teraz chetnie wróciłą do piersi, a nie mam za bardzo z czym. Wątpie aby mały naciagnął mi tyle, abym sie najadała. no trudno, cos za cos.
-
a musze sie jeszcze pochwalic, ze Kubus wczoraj sam zaczął podpierac sie na rączkach i trzymac uniesioną głowe, bylismy w szoku! Normalnie potrafił ja podniesc i przenosic na boczki, ale teraz unosi pare centymetrów od podłoża, podpiera sie na rączkach i trzyma! Mój bohater :):):)
-
Oj dziewczyny przesliczne są te wasze maluchy! Nasze dzieciaczki mogły by lipcową galerie utworzyc, bo jest na co popatrzec :) M.ój Kubunio spi teraz na balkonie, a ja oczywiscie jeszcze w pizamie :) Probowałam go dzisiaj przystawic do piersi i cos nia gardzi. Cos mi sie wydaje, ze to by było tyle, jesli chodzi o nasze karmienie piersia. Pomeczył sie dzisiaj pół godziny, poczym dałam mu flaszke, wypił jednym duszkiem i spi. A szkoda, bo myslałam, ze jescze sie troszke poprzytulamy przy karmieniu.
-
rejestrowałam dzisiaj w urzedzie samochód. koszmar!!!!!!! ale co bede pisać, każda z was wie, jak mozolnie załatwia sie takie sprawy ;) marylko ja juz kompletnie niczego nie odczuwam po cc, mam nadizeje, ze tak juz zostanie :) asiulek zazdroszcze takiej fajnej wycieczki :) justka tego kurczaka robiłam tak, ze na oleju podsmazyłąm łyżke pasty curry, tej czerwonej, potem dodałam paseckzi kurczaka, podlałam odrobina sosy rybnego, to wsyzstko zalałam mleczkiem kokosowym. do tego wrzuciłąm paptyke pokrojonąw paseczki (czerwoną i żółtą) i na koncu do zageszczenia wydrążone i sparzone pomidorki :) no i na koniec sok z limonki i świeżą bazylie :) mniam :) do tego był tajski ryż, tez przepyszny :) nie znam sie na takim gotowaniu kompletnie, ale nasz przyjaciel jest fascynatem i zaczyna mnie uczyc :) jak robilismy razem, to zamiast kurczaka były krewetki i dodane dopiero po mleczku :) tez przepyszne :)
-
dziewczyny mam pytanie. łąpie mnie chor.óbsko paskudne, a karmie małęgo bnutelką. Boje sie, ze go zaraze i mysle, ze moze lepiej, jkak go bede przystawiac pare razy dziennie do piersi, aby zzaplikowac mu troche przeciwciał? jak myslicie? bilirubina i tak jest juz nisko, wiec chyba nic sien ie stanie.
-
dziewczyny ale malutkie te wasze skarby :) mój Kuba to jakis smok wielki :) nosi juz rozmiar 68, ale nie pogardzi 74 :) ostatnio go nie wazyłam, bo było zimno u lekarza, ale spokojnie wazy ponad 6 kg :) aneczko ja tez sie ciesze, ze nasze dzieci zaczynają przesypiac noce :) tylko ja juz prawie nie pamietam, jak to jest karmic piersią. mam go trzymac na flaszkach, az nie zejdzie bilirubina i tak juz nam konczy sie drugi tydzien. a ja juz tylko sciagam 3 butelki mleka na dobe, troche mało :( a z tatą nie najgorzej, dziekuje. dalej jest w izolatce, ale juz mu pakują ostrą chemie i dzielnie to znosi. oczywiscie najbardziej teskni do swojego wnusia, wiec ostatnio wywołałam pare aktualnych zdjec i podalismy przez pielegniarke :) ale pusto bez taty w domu. jednak rodziny w komplecie nic nie zastapi. wisienko moja kuzynka pija kawe jak mała miała 2 tygodnie i wszystko było ok, wiec mysle, ze mała czarna na pewno nie zaszkodzi ;) a co do kolek, to u nas tez sie skonczyły, a akurat dostałam SAB SIMPEX z Niemiec i stoi nieruszony na półce :) ale chyba wole nie miec okazji przekowac sie czy faktycznie działa ;)
-
witajcie! my dzis wyspani, bo Kubus spał od wczoraj od 19:00 do 9:00 dzisiaj. Oczywiscie z przerwami na karmienie, ale szybciutko wypijał flaszeke i zasypiał ponownie :) wczoraj przyjechał chrzestny małego i robilismy sobie wyborne tajskie jedzonko:) dzis poduczona troche w sztuce kuchni tajskiej bede robiłą kurczaka po tajsku :) ciekawe co z tego wyjdzie :) wisienko ja mam zimowy kombinezon na 74 ale kupiłąm tez taki cieplejszy polarowy na 80. Oba są przyduze troche, ale chodzi juz w obu :) zobacz jaka jest rozmiarówka, bo jezeli mała jak 5-10-15, to zdecydowanie weź 80. Ja kupiłam wczesniej cienki z polarku na 68 i Kubus juz zdążyłz niego wyrosnąć :) marylko to szczuplutka twoja Tatianka :) mój to j=juz spokojnie 6 kg łąpie; ) no i ślicznie wyglada na zdjeciach :) a masz racje. bez sieci to jak bez reki :)
-
wisienko akurat przydałby mi sie twój placuszek do kawy, kóra teraz popijam :) mniam :) ja jak wkłądałam małęgo do chusty, to głowe miał jakos tak bardziej do mnie skierowaną i przycisnietą do brody. nie mam pojecia jak jest dobrze :) anulka trzymam kciuki za brata. wiem co to znaczy, bo ukochany brat mojej mamy wykonczył sie alkoholemi całą rodzine przy okazji. a naprawde dobry był z niego człowiek. a co do płączu przd piersia, to faktycznie dziwne :) tym bardziej ze potem pije, wiec mamine mleczko na pewno jest pyszne :) terka dzieki za rade, na pewno skorzystam z tej szczoteczki :) a twoja chysta jakas takie wielka i wygodna sie wydaje. ja jak wkładałam Kube, to wydawał mi sie w niej strasznie pokrecony. aneczko mam nadzieje, ze szybko wydobrzejesz
-
justybko dorbze, ze juz jestescie w domu. faktycznie te nerki brzmia groznie, pilnuj tego, bo moja mama choruje od lat na nerki i wie co znaczy zaniedbac takie sprawy. a pobyt w szpitalu faktycznie typowy jak na polską służbe zdrowia :/ mam nadzieje, ze szybko tam nie traficie z powrotem. Ja jak odstawiłam Kubusia od piersi to z 8,6 spadła mu w ciagu miesiaca bilirubina do 3,17 :) szkoda tylko ze pokarm prawie straciłam, no ale walczymy dalej :) odciagaj czesto pokarm, bo inaczej straicsz zupełnie. ja i tak sciagam juz tylko z obu piersi 3 butelki na dobe. trzymam kciuki za powodzenie terka a ja juz moge szczotkowac buzinke Kuby? jest jakis czas od którego powinno sie zacząć?
-
terka faustynka ot istny anioł! przepiekne zdjecie, a czapeczka zwaliła mnie z nóg :) slicznie wyglada :)
-
a mi Kubus właśnie zasnął na balkonie :) nieech spi, jest mocno opatulony, a przynajmniej bedzie spac w nocy :) dostałam od neurologa skierowanie na szczepienie skojarzone ale to 3 w 1. kojarzycie moze? fajnie, bo mały bedzie miał jedno wkłucie, a przynajmnije szczepienie bedzie za darmo :) mówi, ze ze wzgledu na ten krztusiec mi daje, bo to podobno paskudztwo. tylko teraz nie wiem, czy kolejne bedzie juz odpłatne, czy tez za darmo.
-
wisienko rzuc link jak znajdziesz na allegro, tez chetnie sie zaopatrze :)
-
aaaaaaaaaaa włąśnei skasowałam wsyzstko co napisałam!!!! grrrrrrr my juz z Kubusiem po wizycie u neurologa i wszystko jest ok :) mamy tylko zwiekszyc do trzech wit. D3, bo mały szybko rosnie a idzie zima. W ogóel lekarka powiedziała, ze jest bardoz duzy jak na dwumiesieczne dziecko. Wzdłuz oczywiscie, bo wszerz to wiadomo ;) gdie sie podział mój 48, centymetrowa kruszyna ;) aneczko cos faktycznie wisi w powietrzu, bo moja rodzinka tez cała chora, a gardło to podstawa choroby. Kuruj sie, abys nie musiała na antybiotyki przejsc. Zdjec jeszcze nie widziałam, maż dopiero dzisiaj odebrał :) a jaką ty wziełąs opcje? białę boki, czy przyciete zdjecie? ja przyciełąm białe boki i wziełąm dodatko ramke,ciekawe jak wyszły :) a z robotnikami sama znam jedna historie :) mó mąż byłswiadkiem rozmowy młodego gorliwego robotnika ze sarym i juz nieźle doswiadczoenym. ten stary paliłfajke o party o barierke mostu, który remontowali i stopował tego młodego, któremu robota sie paliłą w reku. Mówił do niego cyt. \"wyluzuj, przestan tak pracowac. Pracuj tak, abysmy za rok tu wrócili\" :):):) terka zuch chłopak :) a wrzucisz link do stronki allegro z tymi nakłądkami? istraa nieźle sąsiedzi :) sama nie miałabym nic przeciwko takim ;)
-
a do nas przyjewchał dzisiaj chrzestny Kubunia i ugotował nam tradycyjne włoskie dania, bo kucharz z niego nieziemski, a był w Rzymie i przywiózł oryginalne włoskie skłądniki. Moje podniebienie zostało mile połęchtane, nie powiem ;) Nie ma to jak gosc który przyjeżdza ze skłądnikami i jeszcze sam gotuje :):):) anulka ja dosyc szy ko zaczełam jesc nalesniki i małemu nic nie było :) mam taka patelnie specjalną, ze smaze bez oleju, ale i tak byłoby ok :) wisienko oj leci ten czas leci :) dzisiaj patrze na mojego szkraba i zastanawiam sie, gdzie podziała sue ta chudzina,m kta miesciła sie na jednej ręce i której mozna było policzyc wszystkie zeberka :)
-
mamy wyniki krwi Kubusia :) poziom bilirubinki wynosi 3,17, wiec zblizamy sie do magicznej granicy 1,2 :):) to juz całkiem nieźle, prawda? :)
-
meggie no to faktycznie najedliscie sie strachu! dobrze, ze na strachu sie skonczyło :)
-
istraa z tą główką to jest różnie. czasami faktycznie mały bardzo sie denerwuje, jak gokłade na brzuszku, ale bywa tez tak, ze nic mu nie pasuje, wtedy jak przełoży sie go na brzuszek to od razu kima przez 3 godziny :) aneczko ciekawa sprawa z tym szczotkowaniem. Moze faktycznie to dobry pomysł. Gdzies nawet czytałam artykuł o higienie jamy ustnej niemowlaków, ze warto o niazadbac, bo brak ząbków nie oznacza braku bakterii w buziolce. Poszukam tej sczoteczki i moze tez spróbujemy :) nowa nikola jest absolutnie doskonała! nawet mój małżonek usmiałsie z tych zdjeć, bno modelka z niej pierwsza klasa :) ucałuj od nas Justynke i Ksawcia. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Musi byc!