

basia_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez basia_81
-
hej mamusie :) właśnie pieke z mamą pierniczki a Kubus spi, wiec dzisiaj pewnie bedę z doskoku :) Idziemy dzisiaj z misiem na szczepienie, ale troche jeszcze kaszle, wiec nie wiem, czy go zaszczepi. no nic, zobaczymy. Jutro jedziemy do mojej pracy z małym, bo wsyzscy sie za nim stesknili ;) no i musze pogadac z szefową o powrocie. Chce przeniesc sie do innego działu, jak jeszcze byłam w ciaży to nei było problemu, ale na uniwerku zmienia sie wszystko błyskawicznie, wiec zobaczymy. na pewnie nie wróce do starego miejsca do sekretariatu, ale ze mojej szefowej podlegają praktycznie wszystkie działy w tym kadry, to nie wiem, co mi zaproponuje. Nie chce wrócic do starego miejsca zre wzgledu na małego. Wole pracowac gdzies, gfdzie moge sie jeszcze czegos nauczyc, a poza tym w wiekszym gronie zawsze łatwiej sie zwolnic, niz ja ma sie na głowie wszystko.
-
madzik moze spróbuj paracetamol łyknąć. i koniecznie wapno, troszke sie wzmocnisz. sama nie wiem za bardzo co można, mam bardzo sensowna farmaceutke, jak nie miałam czasu isc do lekarza to jej sie radziłąm i zawsze miałą racje :) lalik nie zazdroszcze nocnej przygody. ale dziewczyny ,ają racje, skoro juleczka reqaguje normalnie i nic cie nie niepokoi to jest ok :) moja siostra jak byłą taka malutka tez spadła na głowe z łóżka a teraz ma pod kopułką wszystko na swoim miejsu i madra z niej babeczka ;) Ja jeszcze nigdy nie brałam Kubusia do łóżka, bo mam jakies schozo, ze go w nocy przygniote albo ze nie bedzie mi chciałspac w łóżeczku i podejrzewam, ze nawet denerwował by sie u mnie w łóżku, bo najbardizej lubi spac juz teraz u siebie :) co do studiów to ja konczyłąm dwa ostatnie lata na dzienncyh, chodząc do pracy na etacie od 7:30 do 8:30. było troche cieżko, bo wszystko zaliczałam na konsultacja h i oczywiscie wkurzałam sie, ze te osoby któe chodzą za sama obecnosc maja cwiczenia zaliczone, a ja musiała kazdy tekst przerobic piec razy i zdac. Ale dałam rade, chociaz nie miałam jeszcze Kubusia i kompletnie czasu na nic. Niestety brak pieniedzy to zupełnie inna kwestia. Szkoda ze to taka durna bariera. Kubus pospacerował w chlupie okropnej i teraz gaworzy :)
-
hej dizewczynki :) my tez juz nz nogach :) Kubus slicznie pospał od 19:30 do 8:45 z godzinną przerwą o 6:00 na karmienie, przewijanie i chwile aktywnosci :) teraz popijam kawe i zbieram sieły na sprzątanie i pieczenie pierniczków :)
-
wczoraj jak byłam nikogo nie było, a dzisiaj jak latam od rana, to sie ruch zrobiłna forum ;) i bardoz dobrze :) Kubus juz spi, dostał mleczko bez kaszki i zasnął bez płączu. nie wiem, dlaczego nie toleruje kaszki i boli go brzuszek. umyłam dzisiaj szafki w kuchni i troche poprasowałam, wiec jestem dumna, ze nie przepieprzyłam kolejnego dnia ;) aneczko trzymam kciuki za Krzysia i Gabrysie :) a właśnie, masz juz wyniki? marylko Tatianka jak zwykle przecudna :) do schrupania :) mamusia zresztą też;):):):) kokopelasa no to pieknie Oli rosnie :) my idziemy w środe na szczepienie, ciekawe czy Kuba przegonił twojego szkraba, bo zawsze szli równo :) justka mi lekarka móiła, ze jeden słoiczek to w sumie jedna porcja i jak dziecko ma ochote to spokojnie moze zjesc :) Kubus sliwek nie jadł, ale jagódki i bananka jak najbardizej i bardzo mu smakowało :)
-
eva słoiczki jabłka z jagodami są z Bobovity, podobnie jak jabłka z bananami Kubie tak smakują, ze potrafi zjesc cały :)
-
a my dzisiaj pospalismy, bo Kubus zasnął o 19:30, obudził saie o 2:30 na herbatke, potem o 7:00 na mleczko , odłozyłam go do łóżeczka, pogadał troche i odziwo zasnął jeszce do 8:45 :) niestety nie moge podawac mu kaszki, bo wczoraj nie podałam i nie płąkał wieczorem. myslałam, ze to ząbki, ale boli go brzuszek po kaszce, a podaje tylko miarke do mleka i dodatkowo 20 ml wody wiecej. no nic w srode idziemy na szczepienie, to zapytam, czy az tak moze go bolec brzuszek po tych kaszkach. wisienko co do słoiczków to sie zgadzam, ze dla mnie śliwki brzmia dośćprzerażająco dla takich maluchów. tez testuje ostrożnie, ale jak sama próbuje, to i tak wydaje mi sie, ze wsyzstko smakuje podobnie, wiec mysle, ze moze i te sliwki by nie zaszkodziły. no ale tez sie boje :) a co do blendera, to pewnie faktycznie niezła wygoda :) ja tez małemu robiłąbym soczki, ale u nas wsyzstkie warzywa są pryskane, nie ma za bardzo gdize kupic ekologicznych warzyw, a jak są, to ceny sa takie, jakby nie wiadomo co to byza rarytas :) a słoiczki wygodne i w tej sytuacji nie takie drogie :) emilka ma półtoramiesieczne, nie półtoraroczne dziecki :) emilko z tego co pamietam Kuba tez wydawał różne odgłosy, nawet popłąkiwał, jakbył mniejszy. Potem sie wszystko unormowało i jest ju ok, ale jak cos cie niepokoi, to najlepiej zapytaj lekarza :) malwinistko a moze to w ogóle nie jest od pokarmów? ja texz myslałam, ze plamka pod paszkato od mleka, ale demratolog powiedziała mi, ze w sumie od różnych produktó uczulenia wygladająinaczej :) Kuba np. ostatnio bardoz sie slini i tez ma takie krostki wokół buzi, ale okazało sie, ze to zwykłę potówki :) wątpie zeby jabłuszka działały az tak alergizująco :) a co do mojego liseum, to wspominam ten czas rewelacyjnie :) zreszta do tej pory sie spotykami i w knajpach i w szkole na wigilii klasowej z naszym wychowawcą :) taka miła tradycja:) studia tez były super, ale to w liceum zawiazałam najmocniejsze przyjaźnie :) nie mówiąc juz o jednej wielkiem imprezie ;)
-
blada chyba nikt do nas nie ma ochoty dzisiaj zajrzec :)
-
ale pustki :) ja wróciłąm juz z zakupów :) udało mi sie kupic super kozaki oficerki z przeceny jenaski i dwie koszulki :) wszystko w Outlecie z niezłej przeceny :) Kubusiowi kupiłam dwie fajne pidżamki :) myslałam, ze mażmnie z domu wygoni, bo za spodnie płąciłąm juz z jego konta, bo na moim środkó zabraknie , a stwierdził, ze zrobiłąm rewelacyjne zakupy i w koncu kupiłąm sobie cos fajnego :) skarb nie maż:):):)
-
my tez juz na nogach :) Kubus dzisiaj tak spał, ze ja przy nim kompletnie sie nie wyspałam bo cały czas sie budziłam i czekałam, kiedy Kubus sie obudzi :) wczoraj troche marudził rodzicom przy zasypianiu i nie wiem, czy ot przez ząbki jest taki niespokojny czy to przez kaszke, bo w sumie odkad daje mu kaszke, to płącze przed zaśnieciem. ale do mleka dodaje 20 ml dodatkowo wody i tylko 1 miarke kaszki. dzisiaj mu nie dam i zobacze co bedzie :) w każdym razie jak juz po 20 zasnął to obudził sie na mleczko o 5:30, potem zasnął od razu, przebudził sie o 7:00, ale dałam mu smoczka i o dziwo znowu zasnął :) no i wstalismy półgodzinki temu :) teraz sie ubieram i jade z siostrą na zakupy :) załozenie jest takie, ze kupuje dla siebie, ale pewnie wróce z siatkami z rzeczami Kuby ;)
-
hej dziewczynki :) ja juz po spotkanku, a tu jaką posucha na forum :) życze wam dobrej nocy :) i długiej przerwy w nocnych karmieniach maluszków :):):)
-
evuniu nie pleć głupstw :) oczywiscie że przyjedziesz na zlot lipcówek i oczywiscie ze o zadnym rozczarowaniu nie bedzie mowy :) jestes po prostu super babka i tyle :):):) a co do spalania kilogramó to tak sobie mysle, ze wydaje sie tyle kasy na te wszystkie zabiegi, a najprostrzym sposobem to po prostu mniej jesc :) kurcze to w sumie taka nieskomplikowana metoda, a tak trudna :):)): chociaz moja mama, jak była kiedys chora i brała 116 tabletek sterydów tygodniowo i obiecała sobie ze ponich nie przytyje, to tak sie zmobilizowała, ze w ciagu miesiaca schudła 24 kg!!! i byłą zdziwiona ze tot takie proste :) ucieszyłą sie, ze nigdy juz nie bedzie miałą problemów z dietą, bo po prostu njaprostrza metoda niejedzenia jest najskuteczniejsza. teraz oczywiscie przybrała troszke i kompletnie nie potrafi sie tego pozbyc :):):) smieje sie, ze nie ma poijecia jak to w ogóle możliwe :) a ja uciekam na lpoteczki do przyjaciółki. mąż mnie zawozi i po mnie przyjedzie, aby winko któe mam w torbie sie nie zmarnowało ;) buziaki i miłego wieczoru!!!
-
myszko ja juzczasem daje cały słoik :) moja lekarka powiedziałą, ze one są na jednąporcję, jezeli maluszek toleruje skłąd bez problemu, to moge dawac cały :)
-
http://www.qbaby.pl/product_info.php?cPath=27_23&products_id=78 aneczko cos takiego mi Eva wczoraj znalazłą :) ja tez myslałam jeszcze o tym http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=269878569 Romer to świetna firma, ale nie wiem co dało połączenie z firmą britax. Mało jest tych 0-18, a na 9-18 Kubus jest jeszcze chyab za mały, bo nie siedzi, a podobno powinien i to stabilnie. na youtube mozna zobaczyc testy zderzeniowe z fotelika. aż mrozi jak sie widzi, co sie moze stac z kiepskim foteklikiem, albo co gorsza bez. tez czytałam, ze powinno sie jak najdłużej wozic dziecko tyłęm do kierynku jazdy, nawet jak podkurcza nóżki. najlepiej do min roku. podobno w nóżki mu sie nic nie stanie a jest to duzo bardziej bezpieczniejsze.
-
justka przyznam, ze nie wiem jak jest z tym zaświadczeniem, ale słyszałam, ze chyba trzeba miec od lekarza. ale to podobno formalnosć, przeciez kazdy lekarz to wypisze :) wtedy do roku czasu mozesz wychodzic godzine wczesniej na karmienie :) aneczko własnie miałam zapytac, czy nie pisałas przypadkiem o tym foteliku Ramatti, nie pamieta łam tylko nazwy :) tylko my chcemy kupic 0-18, bo nie ma szans, aby Kuba w tym wytrzymał jeszcze pare miesiecy. juz terz potrafimy go dopiać, a na pewno nie bedzie lepiej. ale Ramatti tez ma 0-18, tylko jestem ciekawa czy równie dobre :) przykro mi z powodu Gabrusi, ale dobrze, ze jest toche lepiej. wycierpiała sie biedna :(
-
hej mamusie :) Kubua w koncu wstał jak za starych dobrych czasó pierwszy raz o 5:45!! ale za to na półtorej godziny ;) ale gadał sobei w łóżeczku w koncu zasnął, ja sie tylko co jakis czas podnosiłam sprawdzic cze jest przykryty, bo ma jeszcze brzydki kaszel, a nocy troche chłodno :) dzisiaj zakupy, potem ploteczki wieczorne u przyjaciół:) kąpią małego dziadko wie i są z tego powodu przeszczęśliwi :) justka to faktycznie suympatycznie wieczór spedziłąs :) j pracuje na Uniwerku, wiec takie przedświateczne spotkanka troche inaczej wygladają, ale generalnie tez jest miło :) nam sie uniwerek szarpnął i wypłaca dodatko 300 zł na świeta. zawsze to cos, bedzie na prezent dla małego :) to widze ze bedzie nas wiecej mam pracujacych :) tez bym na poczatek skróciłą czas pracy, ale to raczej nie przejdzie :) zostaje ta jedna godzina na karmienie :) justynko ty sypiasz w ogóle? nergii to ci nie brakuje :) tylko nam nie padnij w nocy nad tą klawiaturą!!! myszko to widzę, ze obaj nasi Kubusie mają niezły bajer ;) az sie boje pomyslec co bedzie dalej :)
-
eva dzieki za strone! zaraz popatrze :) już włączam gg, zobacze czy działą :)
-
myszko tak sobie ogladam zdjecia twojego Kubusia i wydaje mi se, ze nasi chłopcy są nawet troszke podobni do siebie, majątakiego diablika w oczach ;) podobno Kubusie tak mają. moja sąsiadka ma Kube i powiedziała, ze gdyby wiedziała, ze tak chce nazwac małego, to by mnie przestrzegła, ze to niezłe urwisy. I w sumie ile Kubusiów znam, to wszystkie to niezłe ananaski ;) ciekawe jak to będzie z naszymi chłopakami :)
-
eva niestety problem z tą firma polega na tym, ze nie mają opcji 0-18kg, a 0-13 juz nas nie bardzo urządza, bo jak do naszego sie nie miesci, to do takiego tez ze dwa trzy miesiace damy rade go wkładac i potem znowu bedzie problem. niestety oglądałam foteliki i oceny w testach i w polsce są dostepne tylko 4 takie foteliki, z czego ten chicco ma tylko 1 punkt w testach bezpieczenstwa. jest też bebe confort i jakis jeszcze i tak sie nad tym zastanawiam, sama nie wiem. myszko wydaje mi sie, ze jak Kubus bedzie musiał, to nauczy sie pic z butelki :) tak to chyba jest, ze jak trzeba, to dziecko sie przestawi. moze ze dwa dni bedzie płakac, ale zapomni :) podobno tak jest tez z odstawianiem od piersi. Umęczysz sie troche z odciaganiem pokarmu, ale dobrze, ze masz jeszcze co sciagac :) i masz absotlutna rację, bedziemy sie wspierac i razem urywac z pracy do domu ;) dobrze ze istnieje instytucja babci , bez niej byoby kiepsko :) damy rade, tylko ja tez juz tesknie za misiem.
-
istraa Kuba tez dostał juz 3 razy kaszke i dalej budzi sie w nocy. tak sobie mysle, ze jak dzisiaj sie obudzi, to pójde za twoim przykłądem i tez dam soieb spokój z dopychaniem go kaszkami :) a ja do pracy wracam w styczniu i przyznam, ze tez nie jest mi z tym najlepiej :( no nic, bedziemy sie wspierac, mamy pracujace :) anulka to czeka was mała prywatna rodzinna uroczystosc :) ciesze sie ze juz niedługo bedziecie w kompecie :) nie bedziecie sie pewnie mogli sobą nacieszyc :) dla Martynki z okazji ukończenia 5 miesiaca :) dviki foty super!!!! myszko nie przejmuj sei, ja tez od stycznia do roboty. widac my Kubusiowe mamy tak mamy niestety :(
-
własnie robilismy drugie podejscie do kapania małego w wannie :) najpierw było super, a potem troche sie p[rzestraszył i trzeba bytło szybko przerwac kapanie :) ale pomalutku sie przestawi:) szukam właśnie fotelika samochodowego do małęgo, bo mamy taki 0-9 kg i Kuba kompletnie sie juz do niego nei miesci, jak jest w kombinezonie, to nie potrafie go dopiąć. w gre wchodzi taki 0-18, bo od 9 kg jest jeszcze za mały. do takich dzieci muszą juz stabilnie siedziec. nie ma za bardzo wyboru, znalazłam jeden koło nac z chicco i sie nad nim zastanawiam, http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=640 domładnie tak wyglada, ale ma takie sobie opinie w testach bezpieczenstwa podobno. sama nie wiem. a mój maż dzisij uroczo kłąmał :) powiedziałąm mu ze chce zacząć chodzic na fitness, to stwierdził ze to kompletnie idiotyczny pomysł, bo nigdy równie dobrze nie wygladałam i wygladam teraz jak łania :) w ogóle nie rozumie kobiet po porodach, bo zazwyczaj wyglaają przepieknie i nawet jezeli maja pare kilo po porodzie, to przy dziecku i tak szybko im sie sylwetka śliczna robi :) od razu odechciało mi sie wylewac poty na sali. bo w sumie dla kogo jak nie dla małżonka :) nawet jezeli przesadza, to i tak to miłe :) dzisiaj nawet wyskubywał mi galaretke z delicji, bo ja uwielbiam a reszty niekoniecznie :):):)
-
myszko dla mnie troche przekombinowane te miseczki :) ja podgrzewam normalnie w soiczku jedzenie, albo w jakims kubeczku i tyle :) w sumie to kupiłąm tylko sylikonową łyżeczkę babyone i bardoz sobie chwale :) myszko a co do wody, to przyznam, ze ja dawałam z wit C lekką słodzoną jednak. ale moze spróbuj samawodą przepoić :) najwyzej popluje :) figielek pytasz o tą plamke? to nie jest pieprzyk, bo jest jasnobrązowe i wilekosci ok półtorej centumetra. fakture ma dokłądnie skóry, tylko jest przebarwiona. a na szyi to w ogóle takie jakies owalne. a co do wody to masz w sumie racje :) u nas niestety glukoza poszłą w ruch bardzo szybko, bo Kubus musiał pic ją ze wzgledu na żółtaczke. przyznam, ze to było dlam nie priorytetowe i tak juzzostało ze herbatke dosłądzam mu troszke glukozą :) ale w sumie równie chetnie jak deserki wcina mdłe zupki jarzynowe :) mam andzieje, ze nie bedzie problemu :) moja dentystka powiedziała, ze jak wurznie sie pierwszy ząbek, to mam do niej przyjsc z małym, to wysmaruje mu dziasła jakąś substancją zapobiegającą pruchnicy. no zobaczymy :)
-
poszłąm do sklepu nic nie kupiłąm, a portfel pusty :) właśnie robie spaghetti. oczyiwsice bez słoiczków sie nie obyło ;) Kubus spi pod zabaweczkami, ostatnio uwielbia zasypiac na macie :) wisienko kojarzę tą sprawe z pocztą, ale tez nie pamietam nazwy firmy.
-
ale sie objadłam!!! zero rozumu :) ze sweterkiem dzisiaj cos bede kombinowac. musze go najpierw w occie przepłukac, aby kolorów nie stracił, potem jakies płyny :) ale nie ma to jak wejsc na forum i z wami pogadac, aby sobie od razu humor poprawic :) pokomplementujemy sie od rana i od razu wszystkim raźniej :):):) a co najważniejsze wszstko szczerze!!! jk was tak czytam to sobie mysle, ze to dla mnie wielkie udogodnienie, ze Kuba pije juz butelki. z jednek storny szkoda, ze nie mogłam karmic go dłuzej, ale teraz po powrocie za miesiac do pracy nie bede miałą najmniejszego problemu. przynajmniej tym nie bede musiała sie stresowac.
-
wrzucam zdjecia ekwadorskiego sweterka z Lamy :) prawda ze fajny? zobaczymy co mi sie uda z nim zrobic, aby nie gryzł :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7d83e75c9ff00d1.html dobra, ide karmic małęgo :)
-
na wysypkach sie nie znam, ale ważne ze nie kilkanascie :) poxza tym to pewnie nieźle uciażliwe. człowiek ma sie rozdrapac jak go cos swedzi, a co dopiero takie maleństwo.