Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jonka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jonka

  1. Ninko - fakt, narzędzie pracy, ale nawet mi się nie podobaja, zrobili za małą czcionkę :O Nie mam doświadczenia, więc teraz będę się wkurzać, aż się nie przyzwyczaję...
  2. Piszą, że rozmiar na 2-3 lata :O Może by szybko z tego nie wyrosła... Łamię się... ;) Może od mamy pożyczę ;)
  3. Ale pajacyki bardziej potrzebuje, zreszta juz wpłaciłam... Spłukałam się na pieczatki - 83 zł za dwie :O Nie wiedziałam,że to taki drogi biznes...
  4. MArtyna zbiera klamerki do koszyka :) A ja znalazłam cudo na Allegro i tak mi żal, bo nie mam pieniązków http://www.allegro.pl/item101806134_nowa_sukienka_i_bolerko_tiny_ted_na_98cm.html
  5. Uch!!!! MArtyna wstała, do dudnienia basów ktoś jeszcze zaczał grac na trąbce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja się chyba powieszę, nawet kawy nie zdążyłam wypić wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Pożegnam się, papa Dziewczyny, czas do roboty :O
  6. Ktoś z moich super sąsiadów włączył sobie \"mjuzik\" na full i oczywiście Martynka zerwała się z donośnym \"nieeeeeeeee\" Na szczęście udało mi się ją spacyfikować na nowo ;)
  7. Ninko - ja już od dawna nie lulam na rękach, bo by mi odpadły... Podziwiam Cię!!! Jak ją układam do spania w południe, siadam i kołyszę. A wieczorem się w to nie bawię, bo boję się, że jak się obudzi w nocy i nie będzie mnie to się zapłacze. A tak, jak się budzi czasem to tylko pomarudzi, pokwili i zasypia, nawet do niej nie wchodzę. chyba, że wyraźnie coś potrzebuje - pić albo \"mamusiu, kosiam\" :) Ostatnie oznacza, że trzeba przytulić dziecko :)
  8. Jak uważacie, czy ja naprawdę jestem \"zeschizowana\" ???
  9. NInko - MArtyna tez tak robi! Wstaje, domaga się picia, głaskania po brzuszku, woła a to misia, a to \"peśka\" :) Ale ja mowię jej, żeby się położyła, bo jak się nie połozy to wyjdę z pokoju i ona się kładzie :)
  10. Ojej, KArolina :( Ale musiało Ci b yć przykro :(
  11. A u mnie sprawdza się ten patetnt mojej mamy - siedzę obok i jak ona wie, że jestem to leży spokojnie i w końcu zasypia. Ale jak zobaczy, że wychodzę to strasznie płacze... Moja mama mi to poradziła - jak ja byłam mała to mieszkaliśmy w kawalerce, więc nie bardzo miała gdzie wychodzić ;) Mowi, że jak mnie połozyła, to zajmowała się swoją robotą i ja też tak leżałam, aż zasypiałam, wiedząc, że mama jest obok :)
  12. Karolina - ale jak to miło słyszeć \"mamaaa!!\" ;) Ten kuzyn ma w domu 4 pokoje, więc może nie będzie źle. ZAstanawiam się, czy nie popytać, która z moich koleżanek ma \"elektroniczną nianię\" i mogłaby na 2 dni pożyczyć... Aniu - a z przyczepą świetny pomysł, dawno chcieliśmy kupić, ale we Wrocku nie mamy gdzie trzymać :(
  13. A potem usłyszałam \"genialny\" pomysł, że przecież Martynka może spać w domu ciotki (ok 2 km od imprezy), bo przecież babcia bedzie Jest to dla mnie propozycja nie do przyjęcia - mała w dzień, owszem garnie się do innych, ale w nocy jak się budzi z płaczem, istnieje tylko mama i nawet \"tatuś pa pa\" :D I w dodatku obcy całkiem dom, nigdy tam nie była... Druga sprawa, że na byciu na tej imprezie wcale mi nie zależy - ludzie są owszem fajni, ale ja nie mam z nimi współnych tematów, za rzadko się widujemy. Wódki pić nie będę, a w końcu ile można jeść... Także nawet jakbym miała położyć się z Martynką to będzie dobrze :) Mó małżonek ma o to do mnie duuuże pretensje, uważa, że ja \"schizuję\" i powinnam się bardziej wyluzować, \"nic jej się nie stanie jak jedną noc prześpi gdzieś indziej\" wrrrr No dobra, wyrzuciłam to z siebie :)
  14. O widzisz, dokładnie to... Ale cieszę się, że to już minęło :) W piątek czeka nas podróż do Łodzi. :O Kuzyn męża ma urodziny i robi imprezę... Zjadą się wszyscy kuzyni a kto wie, czy nie ciotki i wujkowie... Moja teściowa ponoć\"zastanawia się\" czy jechać... Jestem na 100% przekonana, że się właduje :( Pytałam męża, jak ten kuzyn wyobraża sobie noclegi, na co mi odpowiedział \"jakoś to będzie\" wrrrrrrrrr Na tej zasadzie to ja sobie mogłam jeździć 2 lata temu - w samochodzie też mozna się przespać :O
  15. Hej :) Wróciłam ze spacerku. Mam bułkę słodką, mogę się w ostateczności podzielić ;) A na patelni \"warzywa na patelnię\" :) Beatek - oby się choroba nie rozwineła :( Ale swoją drogą - co to za pora, wszystkie dzieciaki chorują - piaskownica zdziesiatkowana, a te, co były to albo tuż po chorobie, jak Martynka, albo niewyraźnie wyglądają... Był też taki jeden Mateusz (5lat) sam. Jak któraś z opiekunek zapytała, czy jest sam, odpowiedział, że mama po niego przyjdzie jak ugotuje obiad... A gile mu zwisały do pasa :( I koniecznie chciał się bawić z Martynką. :O
  16. Dziewczyny, musze teraz jednak spadać, choć Martynka bardzo ładnie bawi się w łazience... Napuściłam jej trochę wody do umywalki i ona kąpie kaczki :) ale zaczyna kombinować :O Ja już dawno chowam Martynki rzeczy do swojej szafy :) Ale to raczej efekt szczupłej ilości miejsca w jej komódce ;) Buziaki!!!
  17. Witaj Ninko :) Martyna jest po prostu odporna i nawet jak już ją coś złapie to szybko zdrowieje :) Żadna w tym moja zasługa ;) Grunt to się za bardzo nie przejmować, aczkolwiek doskonale Cię rozumiem, ja też zawsze ciężko przeżywam informacje o krzywdzeniu małych dzieci - nie potrafię zrozumieć, jak można dziecko uderzyć :( tak, żeby krzywdę zrobić (nie mówię o klapsach, dawanych przez normalnych rodziców) Kiedyś tak nie było, jakaś się zrobiłam bardziej sentymentalna... Właśnie - dawno nie było nic z Evelyn Collection :) To chyba przez weselisko ;) A czekam nieciepliwei, moja mama chciałaby coś nowego ;)
  18. Aniu! Chyba jeszcze nie jest za późno, żeby zmienić lekarza? Ja też zmieniłam w drugim trymestrze i ze zmiany byłam bardzo zadowolona. Chyba, że ta Twoja będzie Ci robić cięcie... A tu linki do tych pajacyków: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=102694548 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=101040439
  19. Cześć Kotki :D Normalność wróciła :D Mariusz w pracy :) My zaraz idziemy na spacerek - Martynka już całkiem w formie, wprawdzie w nosu jeszcze bulgocze, ale to co udało mi sie ściagnac gruszką jest przeźroczyste, więc chyba udało mi się nie dopuścić do nadkażenia :D :D Karolina - zapomniałam wczoraj napisać, że gratuluję Wam nowego ząbka :D Maks jest chyba pierwszym naszym Urwiskiem z piątką :) Ja czekam, Ale myślę że to też już niedługo - wpychanie wszystkiego do buzi sięga zenitu :O A ślini się jak nigdy... ;) Zamówiłam na Allegro dwa pajacyki, w sumie z kosztami przesyłki wyniesie mnie to 40 zł :) Mam nadzieję, że będę zadowolona :O Odezwwę się na dużej przerwie, może nawet około 12, bo mała dziś rozpoczęła dzionek o 6.30 ;) Na zrazie ;) Acha - nie wiem czy pisałam Wam bajkę - bajka o jabłonce: Miałam ci ja błonkę :D
  20. Hej Karolina - Martyna dokładnie tak samo zachowuje się jak nie ma pieluchy - popuszcza nawet po kilka razy na godzinę :O O chorobach ;) : Na większośc chorób można się i tak zaszczepić, więc chyba nie będzie potrzeby prowadzania dzieci do chorych na ospę czy inne dziecięce wirusówki :) A nawet jak zdarzy się choroba po takim szczepieniu to podobno łagodniej przebiega :) Mam nowy sposób na usypianie - dzięki niemu czas spędzony przy łóżeczku Martynki wieczorem skrócił się o 100% :) Siadam na tapczanie za jej łóżkiem i każę jej spać, grożąc, że jak nie będzie leżeć, to wyjdę z pokoju ;) Na razie to działa. A ona, jak leży spokojnie to zasypia :) I mam 20 minut zaoszczędzone ;) A katar wędruje nadal - dziś źle czuje się moja mama :( Ninko - ja też z obrzydzeniem patrzę na dzieci, które buziakami okazują swoje uczucia wobec Martynki :( bleeeee Nawet nie mogę patrzeć, jak całuje ją ktoś inny niż Mariusz albo moja mama... Jutro popisze coś więcej, idę spać :) Dobrej nocy :)
  21. Ninko - ja zwykle zaniedbuję przeziębienie i tak to się kończy. Chociaż, jak sięgam pamięcią to takie poważne zapalenie miałam ostatni raz w 2002 roku. Karolina - a ja nawet oszczędności nie mam :( MArtynka wstała :(
  22. Tak, Karolina, to jest na receptę :) Ile ja się nakombinowałam wczoraj, żebytą receptę dostać :O Owszem, ACC jest silne ale mnie uczono, że w niektórych przypadkach niezbędne. U nas się to często przepisuje
  23. Nie, teraz nie mam zapalenia oskrzeli, ale zdarza mi się ze 2 razy w roku. A w dawkach podzielonych oznacza, że np kupujesz ten lek w dawce 100mg i dajesz 2 razy. Te dla dzieci są zwykle w postaci granulek do rozpuszczania, albo syropku. Dla dorosłych - tabletki, tabl. musujące i też granulki.
  24. Bylismy dziś \"w mieście\" ;) Pooglądałam sklepy :( Kurczę, jak siedzę na swojej wiosce to brak pieniędzy mi tak nie doskwiera :(
×