Jonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jonka
-
Czesć Dziewczyny! Ninko - bardzo mi przykro z powodu niedyspozycji Martusi - masz rację, może to regionalny wirus - przemawia za tym wysoka gorączka i brak innych objawów - ale mam nadzieje, że się juz odczepił :) A jak Ci się podoba sukieneczka - zapraszam do licytacji - nie będę się gniewać ;) Na Martusi wyglądałaby równie ładnie :) Beatko - Martyna też jest bardzo niegrzeczna :( Najbardziej do mnie :(
-
Karolina - świtne zdjęcia :) Maks się tak \"poważnie\" zajmuje kuzynem :D Cieszę się, że choroba przeszła, może to rzeczywiście ząbki - uch, żeby już się wszystkim wreszcie wszystkie wykluły i może będzie spokój :O
-
Taką sukieneczkę znalazłam i zamierzam nabyć :) Jak widać, nie zraziłam się :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=97847186
-
Cześć! Laba się skończyła... Wielki buziak na osłodę Ja wprawdzie i tak na razie siedzę w domu, ale to dla mnie wielka różnica - jak jest Mariusz jest jakoś inaczej... A dziś w dodatku zapowiedział, że później wróci
-
Czesc Kurczaczki :) I Króliczki :) Jesteśmy u moich rodziców, Martynka śpi jemy obiad. Święta, i po świętach ;) Do zobaczenia jutro!
-
Dziewczyny! Wesołych Świąt, miłych rodzinnych spotkań i oczywiście dużo radości dla Urwisków :) Ja się dziś narobiłam :( Ale już kończę, jeszcze zetrę buraki na ćwikłę i koniec :D Widziałam dziś dziecko mojego brata - kurczę - Martynka nigdy nie była taka maleńka :) Bałam się tą małą złapac ;) Mam nadzieję, Karolina, że gorączka spadła na dobre... Buziaki dla wszystkich
-
Loli - kolczyki doszły :D Są piekne - Latawce zagarnęła moja mama i nie chce oddać ;) Fotki w pierwszym możliwym terminie
-
Biedna Loli ;) Biedna Ania :( Dziewczyny - Martynka wstała i domaga się mamy ;) Buziaki, odezwę się jutro, złożyć Wam życzenia :)
-
Poprosze o kawę :) I biszkopta, a co tam ;) Loli - a Wioletka sama je?? Ale ja Wam zazdroszczę :) A na ostatnim zdjęciu minę ma jak Martynka, jak coś zbroi ;) Na naszym topiku to chłopcy są grzeczni :) Będę dziś siedzieć murem i czekać na tego dręczyciela - doręczyciela, bo oni się wycwanili i odebrać awizo można dopiero na drugi dzień, chyba tyle nie wytrzymam ;)
-
Obcinanie włosów.... Jak to dobrze, że mnie to nie dotyczy ;)
-
Nie, jeszcze dziś nie było - oni chodzą około 16, jak na ironię, bo mnie wtedy prawie nigdy nie ma ;) Bardzo bym się ucieszyła, jakby przesyłka doszła dzisiaj :D Pani w okienku pocztowym, która przyjmowała wpłatę zapytała o te kolczyki, bo już przecież któryś raz tam wpłacam. Obiecałam jej, że przyniosę jej pokazać :)
-
Temat wakacji jest na razie zawieszony - wszystko zależy od tego, na jaką specjalizację się dostanę i czy w ogóle ;) No i jak długo będzie trwać postępowanie rekrutacyjne. Papiery składa się 1.06, postępowanie kwalifikacyjne trwa do 15 lipca, a wyniki są 31 lipca. Ale jak tylko będę coś wiedzieć, to napiszę na naszym forum w pierwszej kolejności :) Maks na placu zabaw wygląda super! Strasznie mi się podobają dzieci w takich czapkach - pilotkach :) No i wygląda na szczęśliwego - jak to Urwiskom jednak niewiele trzeba - huśtawka i trochę piachu ;)
-
:D Dzięki za miłe słowa :) Martynie też się sukienka spodobała - tzn nie protestowała jak jej zakładałam ;)
-
Ja mam tylko jedna stronę ;) A widać z okien: jak się wychylę - inne bloki, parking - po prostu osiedle. I blok mojej Mamy :) Za osiedlem są ogródki działkowe, płynie rzeczka, jeżdżą pociągi. Za torami są pola, zwykle sieją rzepak :) Potem jest osiedle niskiech bloków i domków. Oraz lotnisko - widać jak samoloty lądują i startują :) A potem jest już koniec Wrocławia, pola, łąki... Wioski za Wrocławiem Na horyzoncie widać góry :D Na pierwszym planie Ślężę - a jak jest przejrzyście to nawet widać jak się odbija słońce w dachach Sobótki - miejscowości u stóp góry. Na dalszym plani widać wszystkie inne góry od Izerskich aż po Wzniesienia Paczkowskie Słowem - dla samego widoku warto tu mieszkać :)
-
Znam to, znam ;)
-
Teraz żałuję, że nie mam aparatu w domu :( Wysłałabym Wam zdjęcie aktualnego widoku z okna A tak to mogę tylko opisać: Dość nisko nad ziemią leci chmura z deszczem, ten deszcz widać jako takie \"warkocze\" A po obu stronach chmury - słońce! Coś niesamowitego :D Dla tego widoku jestem gotowa dlej przeżywać niedogodności związane z mieszkaniem w bloku ;)
-
Cześć Aniu Miłego pichcenia :)
-
Hejka! Witaj Loli! Pieniązki wpłacone :)
-
Uuuuu, a co tu tak pusto dziś? I nikt nie napisał, jaki śliczny kapelusik ma Martynka :( Beatko - na razie karteczka nie doszła, ale jestem cierpliwa :) Zrobiłam zakupy - na szczęście w odpowiedniej chwili zjawiła się moja mama, która zerwała się z pracy i wzięła Martynkę na huśtawki, dzięki czemu moje biedne dziecko nie było skazane na spacer po stoiskach w hali :O Odezwę się potem, jak juz wcześniej pisałam:)
-
Hej :) Karolina - Martyna spała w domu z tatusiem :) Zdjęcia posłałam już Wszystkim :D Miłego dnia, odezwę sie później, teraz Martyna siedzi na nocniku i woła \"mamusia oć\"
-
A co do czapeczki - bardzo Ci dziekuję ale na razie nie skorzystam, Mariusz mnie skrytykował, że Martyna ma za dużo czapek i muszę sie wstrzymać z zakupami ;)
-
Uffff Posłałam do Ninki i Karoliny, bo tylko te adresy pamietam :O Ale posłałam też do siebie (siedze u mamy) i jak wroce do domu to wyślę Wam wszystkim. Ale na laptopie sie głupio pisze ;)
-
Uch Zdjęcia porobiłam Wzięłam od mamy kabelki do komputera A ten głupi aparat się rozładował Puszczę zdjęcia po 20, jak pójdę do mamy i go podłączymy :O Na razie
-
No i koniec plotkowania, Martynka się wyspała na dzis... Do roboty, a dziś korepetycje A może odwołam :P Nie chce mi się, udzielił mi się nastrój ferii ;) Buziaki!!!
-
Dzis w \"bloku przedpołudniowym\" pojechałyśmy \"abtusiem\" do urzędu skarbowego po druki, miał to zrobić Szanowny Małżonek, ale jakoś mu nie po drodze, więc jak zwykle ja :O Ale na szczęście ja lubię takie łamigłówki od czasu do czasu :) No i zawsze jak liczyłam pity to mi wychodziły dość znaczne zwroty - ja niepracująca, Mariusz mało zarabiał :) Nie wiem, jak będzie w tym roku, jak podliczą nam te kokosy, jakie zarabiałam na stażu ;) W kazdym razie, miałysmy fajną wycieczkę, byłyśmy też w parku na placu zabaw, a \"podróż\" autobusem trwała na tyle krótko, że Martynka nie zdążyła się znudzić :)