Jonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jonka
-
Ja też poważnie o tym myślałam, bo to się naprawdę świetnie składa, że mieszkacie tam, gdzie ja uwielbiam spędzać wakacje :D
-
Pszczółki - przelotowa miejscowość przy trasie na Wa-wę, dobrze kojarzę? Trasę znam, bo kilka razy byliśmy tam z małżonkiem :) Najpierw polecił nam jeden znajmy, bo szukaliśmy taniego noclegu. Pani Helenka bierze po 15 zł/doba poza sezonem, w sezonie, np Sylwester to 50/doba A potem, jak zobaczyliśmy, jakie tam są świetne warunki, zakochaliśmy się w Gubałówce i jeszcze z 5 razy pojechaliśmy. Ostatni raz 2 lata temu w marcu :(
-
No to Karolina - dla Ciebie Szwajcaria Kaszubska :D Tyz piknie :D Byliśmy tam jak byłam w 7 miesiącu i w dodatku spaliśmy pod namiotem :D A \"pole namiotowe\" to była łąka nad jeziorem, z wygód - sławojka w krzakach :) only ;)
-
Oczywiście, że dojedziesz samochodem :D Jak się jedzie od Nowego Tagu do Zakopanego to trzeba tuż za Poroninem skręcić w prawo pod górę na Suche i Ząb Na górze, w Zębie trzeba skręcić w lewo i siup! droga doprowadza Cię do domu pewnej przyjaznej gaździny - pokoje są różnoosobowe ;) łazienki na piętrach, widok na Tatry - cudowny i Zakopane w dole. A kolejka jeździ - stała tylko kilka dni.
-
Karolina - a myślałaś o tym, żeby całkowicie zmienić klimat i pokazać Maksowi np Tatry? Bo mam jeden fajny adresik na Gubałówce ;)
-
Robię testy w portalu Młody Lekarz :O I myślę o wakacjach
-
A zależy Ci na jakimś cywilizowanym miejscu? Czy raczej głusza, spokój i cisza :)
-
Tam, gdzie zamiaruję uderzyć to właśnie dom tych znajomych, gdzie spędzałam wakacje jako panna ;) Onie 2 lata temu rozbudowali dom i mają kilkanaście pokoików z łazienkami na pięterku - ten dom jest stary, poniemiecki. Mają szczątkiwe gospodarstwo - teraz to może jakieś kury zostały, ale jeszcze niedawno były krowy, barany, konie i \"ptasia grypa\"
-
Karolina Odpowiadam, tylko kręcę w garnuszku ciasto na lane kluseczki dla mojego skarbu :) Bardzo by mi było miło, gdybyście dołączyli do nas w Czarnym Młynie :D Ninka z Martusią również :) A może w ogóle zrobimy sobie zlot topiku? :D
-
Ninko - a czego się obawiasz w związku z wyjazdem z Martusią? Ja w zeszłym roku na wakacje postanowiłam pojechać nad morze na 3 tygodnie. Oczywiście, wydałam wszystkie możliwe pieniądze, bo chciałam pokój w ośrodku wczasowym - jednoosobowy z łazienką. Do tego obiady. Wyniosło strasznie drogo, ale uważam, że to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy w życiu ;) Pojechaliśmy z Martynką samochodem - Mariusz nas odwiózł, został 2 dni i pojechał. Trochę się obawiałam podróży, ale Martynka jest urodzoną podrózniczką - jechaliśmy \"dniem\" i wszystko przebiegało normalnie - oprócz spacerów. Zjadła II śniadanko, pospała, potem wyglądała przez okno, zjadła \"lunch\" ;) czyli butlę, potem czytałysmy, bawiłyśmy się grzechotkami itp, znowu spała i po 8 godzinach dojechaliśmy. Byłam z nią tam sama 12 dni, nie było żadnych znajomych, nie zawierałam żadnych nowych znajomości, bo nie chciałam - chciałam się cieszyć tete- a- tete z dzieckiem :D A na ostatni tydzień przyjechał znów Mariusz i też było fajnie, chociaż już nie mogłam się kłasć spać o 21.00 ;) Ogólnie - wszyscy się pytali, czy się nie boję pojechać sama z 10-miesięcznym dzieckiem :) Ale nie taki diabeł straszny Martynka na szczęście nie chorowała i jakbym mogła, powtórzyłabym to i w tym roku :D A co do planów - są dwa: Albo uskładam pieniążki jak w zeszłym roku i pojadę z Martynką w lipcu do Czarnego Młyna :D :D - to ta wioska koło Jastrzębiej Góry Albo pojadę gdzieś na jakieś kolonie jako lekarz i wezmę Martynkę, opłacając jej pobyt z tego, co zarobię. Wolałabym pierwszy wariant ;) Nikt nie lubi pracować na wakacjach ;)
-
Oj, kurczę :( Nie chciałam byc okrutna :( A co do rozmiaru - mam nadzieje, że się zmieści - w końcu ma wszystkiego 90 cm wzrostu ;) No i jest to sukienka, a nie spodnie, które jak są za krótkie to niedobrze wyglądają. Obawiam się raczej o obwód klatki i brzuszka ;) Pożyjemy zobaczymy, na razie wpłaciłam pieniądze na konto i czekam na przesyłkę
-
Ninko - bardzo mi zależy, żebyś zobaczyła tę sukieneczkę, więc wklejam znów link http://www.allegro.pl/show_item.php?item=93814951 Przepraszam, jeśli jestem namolna ;)
-
Loli - obejrzałam kolczyki - są przepiękne :) Czekam na coś okrągłego z różowym :) A Wioletka w kapeluszu (i bez ) wygląda słodko - na tych zdjęciach nie widać łobuza, tylko słodką panieneczkę :D Beatek - czekam na fotki pod adresem joanna-rogalska@tlen.pl
-
Cześć Wszystkim! Ninko, zauważyłam, że zrobiłaś wpis numer 11300 ;) Nie wiem, czy czytałaś weekendowe plotki, tam umieściłam link do aukcji, na której \"wylicytowałam\" dla Martynki sukieneczkę :) A użyłam cudzysłów, bo byłam jedyną licytującą osoba, nie wiem dlaczego ;) Może w tej sukieneczce zacznie wyglądać jak dziewczynka, bo już mam dość słuchania, że \"chłopczyk, a taki ładniutki, jak dziewczynka\" ;) Aniu - to na pewno bunt dwulatka :O U nas jest to samo :O Ale próbujemy nad tym panować, a może u Martynki nie jest bardzo nasilone (jeszcze) Zdarza jej się uderzyć znienacka w twarz, zwłaszcza, jak coś idzie nie po jej myśli. I nie robi tego niechcący, tylko celowo :( Wtedy i ja i Mariusz stanowczo przytrzymujemy jej rączki i mówimy poważnie, że tak nie wolno. Jeśli się ząłości nadal - ląduje w swoimłóżeczku na kilka minut. I to zwykle wystarcza, żeby się uspokoiła, woła na proszącym tonem, a jak podejdziemy - rzuca się na szyję i cmoka w co popadnie. Na szczęście gryzienie złośliwe juz jej przeszło - teraz gryzie dla żartu, nie mocno, raczej pieszczotliwie, tak jak ja ją - czasem nie mogę się opanować, żeby nie podgryźć tego słodkiego ciałka :D
-
Wpadłam się przywitać i spadam, bo Martyna demoluje szafę ;) Miłego Dnia!!!
-
Smacznego Karolinko :D Ja też spadam, ładnie jest na dworzu to pójdę na spacerek :D Z dzieckiem, lalą dziecka i wózkiem lali dziecka ;)
-
Loli - piękne te kolczyki :D Różowe landrynki the best :) A buciki mi się bardzo podobają, te z HM bardziej, bo nie lubię wydłużonych nosków. Karolina - dzięki za info o tej kiecce dla Martynki w HM - jak już będę mieć więcej czasu to podjadę i zobaczę :) Ninko - dzięki za fotki Martusi :) Jak zwykle śliczna i wygląda na taką grzeczniutką :D Jak Ty jej wiążesz ozdoby we włosach??? U nas jest to niemożliwe :( Martyna ściągnie z głowy wszystko :(
-
No, jak siedzi na nocniku to nie ma możlwości manewru ;) Chyba, że zacznie sama wstawać z nocnika, na co na razie nie wpadła ;) Ale będę musiała ją zaraz stamtąd zabrać, bo już woła. Nauczyła się mówić \"ś\" na końcu wyrazów i teraz jest\" Tatuś Mamuś (mamusiaaaa) Kikuś - kiciuś Dzidziuś - wiadomo Gaguś - dziadziuś :D
-
Uff, jesteście jeszcze :D
-
Miłego tygodnia Kochane Koleżanki Dużo dla Urwisków :) Zaraz dziadek idzie z Martynką na spacer \"gaga huś\" :) Martynka już ubiera buciki ;) Odezwę się potem :)
-
Moje szczęścia dwa poszły sobie do parku, a mnie aktualnie szlag trafia, bo i ja bym sobie poszła do parku Taka pogoda!!! Koniec męki już coraz bliżej, za tydzień o tej porze to ja będę na spacerze w parku z moim dzieckiem :D Buziaki!!!
-
Loli - ale ładne kolczyki! :) A to bukiet dla Ciebie z okazji otwarcia aukcji ;) Powodzenia!
-
Jest moja :D Ok, spadam, buziaki!!!
-
Ucałuj Małego Rozrabiakę ;)
-
Do takich ładnych włosków, jakie Maks ma :D te kolorki pasuja jak ulał ;) Nince by sie chyba spodobała, Ona lubi takie dziewczęce wzorki ;)