Jonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jonka
-
Popatrz, nie wpadłam na kiosk ;) Musze popytać ;)
-
Właśnie też powinnam kupić Martynce znikopis, tylko nie rzucił mi się nigdzie w oczy ostatnio, nie mam czasu pojechać do żadnego większego sklepu a koło nas nie ma ;) Ona by cały dom porysowała, gdyby tylko dostała do ręki coś do pisania ;)
-
A co tu tak cicho? ;) Zresztą i ja nie za dużo mam czasu dziś, wczorajszy wieczór był kompletnie nieproduktywny :(
-
Aniu :) Tak długo pisałam poprzedniego posta, że nie zauważyłam, jak wpadłaś ;)
-
Tak to jest z dietami. ;) Najlepszy sposób to niestety dieta żp, lub nżt ;) a Martynkę nauczyłam wczoraj mówić \"osioł\" i \"brzydal\" :P Tylko brzydal brzmi w jej wykonaniu jak \"biziam\" ;) Spadam, Beatko, bo Mała jest na szczycie formy, a ja się jeszcze nie obudziłam, więc moje reakcje są opóźnione ;) Demolka gotowa. Wózek juz się trochę znudził, teraz rozpracowuje kółka ;)
-
Ech, diety, diety ;) Ja właśnie sobie zrobiłam kanapeczki z mięskiem i majonezem :D A Martyna rano wyprosiła plasterek kiełbasy krakowskiej suchej :) Ale zmiatała ;)
-
Beatko Cieszę się, że masz dobry humor, od razu inaczej stronka wygląda jak jest na niej tak duzo usmiechnietych buziek :D Z onetem ponoć jest problem \"u źródła\" cos się popsuło na serwerze głównym :( Taką informację dostałam od małżonka ;) Ponoć to przejściowe ;)
-
A ja się tu zastanawiam, co to za Ranny Ptaszek ;) A tu Beatka :) Karolinie gratuluję udanych łowów Kupiłam Martynce wózek dla lalki i nie sądziłam, że moje dziecko potrafi jednak się czymś dłużej zająć ;) Od wczoraj ujeżdża wózek i ma takiego szczęśliwego pycholka :D Do zobaczenia później - dziś nikt nie przychodzi po Martynkę na spacer, więc to mi przypadnie ten zaszczyt. ;) A obudziła się dzisiaj znowu o 6.30, jestem nieco nieprzytomna, zaraz wypiję kawę, to MOŻE się trochę rozjaśni i będę mogła wyłączyć autopilota ;)
-
Ninko - zdjęcie buzików przyszło, ale się trochę rozczarowałam, bo myślałam, że będzie zdjęcie Martusi w bucikach. Tak lubię Ją oglądać :) A drugie zdjęcie zaraz ściągne, muszę robić to \"ręcznie\", cos ten outlook się chyba popsuł :(
-
A Martynka juz się obudziła :D Wysledziła na balkonie swój wózek i natychmiast \"kazała\" mi go stamtąd zabrać do domu ;) Ninko, pewnie, że wysłać :P ;) Aniu - napisz, czemu musicie wracać na rehabilitacje i co teraz jest Maciusiowi, że potrzebuje ćwiczeń (bo o nadmiernym napięciu mięśniowym czytałam, Martynka też podobno miała wzmożone napięcie i nawet dostała skierowanie na rehabilitację, ale nie poszłam z nią...)
-
Loli - albo jesteś błyskawica, albo mało tego zmywania było ;)
-
I nic się nie pochwaliłaś Ninko ;) U nas też skórzane wchodzą w grę, te szmaciano zamszowe to awaryjnie na plac zabaw ;) Ale jak przymierzyłam Martynce Łukbut-y przed spaniem to nie była zadowolona, są dość twarde i maja jednak 1 cm luzu, może jej jest niewygodnie???
-
Znalazłam buty Martynki kupione przez babcię, jak chcecie to popatrzcie: http://www.lukbut.com.pl/Jesien05-2.html model 272, te jednolicie brązowe, tylko w realu są ciemniejsze
-
Karolina - w spadniach tego nie zauważyłam :) A co do Maksa - podoba mi się ze względu na minimalizm - Maksymilian to za duże brzemię jak na takie małe dziecko ;) A Maks brzmi nowowcześnie :) Ninko - przeszukam Archiwum i poślę ;)
-
Jest właściwe tylko jdno imie u chłopców, które mnie naprawdę wkurza, choć nie wiem dlaczego ;) przecież to nie moje dziecko się tak nazywa ;) Jest to Wiktor :O A z dziewczęcych denerwują mnie oczywiście Wiktorie i Oliwie ;)
-
Ninko - jak ubieram Martynkę w spódniczkę, to jej brzucholek wystaje górą, a pasek albo gumka w spódniczce przechodzi dołem i to głupio wygląda ;) Pa Loli!
-
A co do imion - jest niewiele imion chłopięcych, które mi się podobają... Marek, Tomasz, Wojciech, Adam, Piotr i Robert
-
Martynka też cały czas chodzi w spodniach, tylko po domu ma kilka sukienek ;) Spodnie polarkowe to faktycznie świetna sprawa, myśmy miały takie jesienia i były super. Teraz testujemy te sztruksy za 9 zł ;) Poza tym, że zabarwiły Martynce rajtuzki, to są ok i przynajmniej mi ich nie szkoda, jak wbiegnie dziecko do kałuży ;) Ale na innych dziewczynkach podobaja mi się sukieneczki, nie powiem ;)
-
Loli - czyje wesele, bo chyba cos przegapiłam ?
-
Ninko - wszak konwalie to dużo milszy temat ;) Ale nie mam pojęcia, skąd ludzie maja teraz konwalie... Może na parapetach hodowali przez całą zime, żeby teraz za słoną cenę sprzedawać ;)
-
Loli - strasznie krótko była Twoja Rodzinka :( A na Święta przyjeżdżają?
-
Wróci Niuniuś, ja w to wierzę... Teraz jak śnieg stopniał, wszystkie brudy wylazły i aż się za przeproszeniem rzygać chce jak się patrzy na trawniki :( Deszcz przyjdzie, to trochę tego rozmyje... Nie wiem, czy kiedyś nie było tego tyle, czy ja nie zwracałam uwagi?? Ale przeceiż jako dziecko (całkiem niedawno ;) ) biegałam po trawnikach i sporadycznie się wdeptywało w kupy...
-
Ninko :( To smutne, jak komuś ginie zwierzątko, zwłaszcza kotek :(
-
Karolina :D :D Wykazałaś się postawą obywatelską :) A ja wczoraj w ramach w/wym postawy opieprzyłam jedną babę, której psy narżnęły na trawnik ;) U nas na klatkach i w sklepach z drobiem wiszą instrukcje, jak się uchronić przed ptasią grypą.
-
Aniu - czemu nie kupisz mrozonych? Są napradę duuużo lepsze niż te hiszpańskie, za te same pieniądze :) A ja rozmrażam w mikrofalówce, i nie tracą kształtu. Lubię nawet jak są takie lekko nierozmrożone :D Martyna zjada truskawki zmiksowane z twarożkiem i bananem - taki domowy danonek ;)