Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jonka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jonka

  1. Bo ja mam tylko parę minut :( Loli - ucałuj Wioletkę w zakatarzony noseczek Trzymaj ją w ciepełku, no i powodzenia, do świąt będzie po wszystkim!
  2. A, no widzisz to zmienia postać rzeczy, z tymi zadrapaniami... W takim razie to Martyna ma większą skazę;) A dziś na ciałku ma wysypkę plamisto - grudkową, zastanawiałam się po czym to i mam teorie spiskową, że to odczyn poszczepienny, była 2 tyg temu na szczepieniu odra, świnka różyczka
  3. No cóż, piątek wieczór, może mają \"niekolację\" ;) Dobranoc!
  4. Karola, będę spadać, oczy mi się kleją Jutro wyprawa do smyka :D NAwet jak nic nie kupię, to się odstresuję ;) Buziaki dla Maksa!!!!!!!! No i dla naszych wszystkich śpiących Bobasków
  5. Oj, ale musza Go swędzieć te policzki :( a ja myślałam, że to Martynka ma skazową buzie... Ale jest słodki urwisek :D I to szelmowskie spojrzenie :) Już pokazałam poprzednie zdjęcia Martynce i bardzo jej si spodobał ;) Chyba będziemy konkurować z Wiolą i Martusią ;)
  6. Ściągam Twoje fotki :) a w ogóle bardzo dziękuję za wszystkie smieszne maile :)
  7. O, Martnka też ulewała do 10-go miesiąca! Ale np w odróznieniu od większości znanych mi dzieci wcale się nie ślini... Nawet jak pierwszy raz zabkowała. I myślałam, że to ulewanie to za duzo połkniętej sliny.
  8. Najwyraźniej Maks wkroczył w okres buntu :) Wyczytałam w książce do pediatrii (a jakże ;) )że to całkiem normalne, w drugim i trzecim roku życia spadek apetytu. Synek mojej sąsiadki, 21.11 skończył dwa latka, od ponad pół roku prawie nie je, czasem przeżywa dzień o jednym monte albo bananie... I niania się zamartwia ;)
  9. Zobaczę, jak zareaguje na delikatne ograniczenie kalorii :) Bo tak normalnie, to ja nie czekam, aż się zacznie upominac o jedzenie, tylko daję jej posiłki co około 3 - 3,5 godziny.
  10. No własnie, Martynka juz dawno jest poza skalą, ale wzrostem też, więc się do tej pory nie przejmowałam, ale teraz troszkę odbiega jedno od drugiego. A moja obsesja jedzeniowa Martynki pochodzi z czasów mojej krótkiej przygody z karmieniem piersią, jak nie przybierała na wadze i potem z dokarmianiem nutram. którego wcale nie chciała jeść...
  11. No, ale dziś zjadła mniej kaszki, w południe wypiła tylko nutra z butli i wieczorem też z butli, zobaczymy, o której sie obudzi :) Mam faktycznie malutką obsesje na tym punkcie, bardzo nie chciałabym,żeby miała w przyszłości takie kłopoty jak ja z wiecznym odchudzaniem, a z drugiej strony - boję się, że jak będzie niedożywiona to może nie rozwinąć się psychicznie, tak jak powinna :)
  12. Acha, no i jeszcze, jak miała tą rozbitą wargę i zrezygnowałyśmy z picia nutramigenu z butelki na rzacz kaszki kukurydzianej podawanej łyżeczką, siłą rzeczy musiałam dawać jej więcej tej kaszki, żeby zagęścić mleko. No i chyba przedobrzyłam...
  13. Bo ona prawie nigdy nie odmawia posiłku, nawet jak jest najedzona, potrafi wyprosic jeszcze pół talerza ziemniaczków ;)
  14. Simonko, szkoda mi Twoich pleców :( A jak tam z apetytem Destinki? Zaczęła cos jeść więcej? Bo ja zaczynam ograniczać troszkę Martynce jedzonko, za dużo przytyła ostatnio...
  15. Pa, Karolinko, mam nadzieję, że się zobaczymy wieczorkiem, że będe miała dostep do internetu, bo ostatnio z tym było krucho...
  16. Zaraz jadę na te okropne korepetycje :P :P :P Tfu, po trzykroć przeklęte ;) Ale mi się nie chce!!!!
  17. jestem, jestem :) Ale z WIELKIM żalem muszę Cie opuścić, szkoda :((
  18. Właśnie przyszła moja mama a Martynka sie obudziła ze strasznym płaczem, coś chyba w powietrzu wisi... :( zupke zaraz nastawiam :) Jabłuszka lubi, więc pewnie bedzie ok!
  19. Ok, to ja też na moment odejdę od kompa, nastawię zupke Małej
  20. No to będę sie musiała przekonać na własne oczy, jak miałam poprzednią kartę, pod koniec maja to sobie też zrobiłam dzień dziecka i kuiłam małej kilka fajnych ciuszków, w tym kapitalna kurtke dzinsową, chodziła w niej całe lato. i dwie fajne zabawki - pianinko 4-klawiszowe z Little Tikes i takiego stworka z lusterkiem i \"odnóżami\"
  21. Świetny pomysł! Chyba tak nawet dzisiaj zrobię :D Martyna jeszcze śpi, ale pewnie już niedługo, śpi od 13.00
  22. Cześć Karolinko!!!!!!!!!!!!!!!! Pewnie, że możesz być ;) Rzeźbiłam poprzedni wpis, dlatego mnie nie było ;) Ach, ten głupi system, że trzeba czekać 1 min!
  23. Simonko - witaj po przerwie!!! Drapię Cię w plecki drap, drap! Mam nadzieję, że już Cię tak bardzo nie boli... Jak to dobrze, że to juz weekend!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Długie dwa dni z moim szczęście, z dala od szpitala, pacjentów, rodzin pacjentów... Jeszcze dzisiaj korepetycje i juz mogę zacząć odpoczywać :) Jutro przed południem chyba wybiorę się z Martynką do SMYKa :D Mam kartę rabatową :) Wypłata na koncie :D Mikołaj na horyzoncie :) Ale mi się rymuje z tego szczęścia... Miałam spotkać się z koleżanką, zobaczyć jej synka Maksa (ma 4 miesiące), ale dostałam smsa, że się źle czuje (ona) więc nie pojadę i takim sposobem mam wolne jutrzejsze przedpołudnie. Chociaż właściwie powinnam sprzątać, to mieszkanie takie zapuszczone... Ale mi się też coś od życia nalezy, nawet jeśli to będzie wyprawa do sklepu z odzieżą i zabawkami dziecięcymi ;)
×