Jonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jonka
-
No, zwłaszcza, że w alternatywie miało życie z pijanym tatusiem brrr
-
Mój mąż by powiedział do mnie \"misiu\" :) Co oczywiście oznacza, że jestem misiem o baaardzo małym rozumku I rzuciłby pewnie cyata z \"Seksmisji\" że ja mało o życiu wiem... ;)
-
Hej KArolina! Nie pomyślałam o akcie urodzenia... Faktycznie
-
Właśnie przeczytałam wiadomośc o tym, jak to kobieta z Polski chciała \"sprzedać\" za 10 tys euro swoją nowo narodzoną córeczkę bezdzietnej parze bogatych Niemców, którzy mieli wszystko oprócz dziecka... Policja się o tym dowiedziała i wszystkich wsadziła za kratki. Jak macie ochotę poczytać to wysyłam link: http://wiadomosci.onet.pl/1259863,2677,kioskart.html Co o tym myślicie? Bo ja uważam, że szkoda, że sprawa wyszła na jaw. Co z tego, że za pieniądze, dziecko miałoby zapewniony troskliwy dom... Ale jak tak piszę to właśnie pomyślałam, że niekoniecznie... Przecież polskie agencje adopcyjne \"prześwietlają\" kandydatów na rodziców na 3 pokolenia wstecz, a tamci Niemcy to nie wiadomo co za jedni... Trudna sprawa, nie?
-
No, już mam inną. Poczytałam Wasze rozmowy. Karolina - na pewno wyniki wykażą, że to niezłośliwe zmiany, ja tak czuję a wierz mi, moje przeczucia się sprawdzają A poza tym, na tyle, ile się znam, jeśli to miałaś wcześniej i było niezłośliwe, to teraz będzie tak samo. Sprawdź i będziesz miała z głowy!
-
Chyba sobie zmienię stopkę, nikt do mnie i tak nie pisze na gg
-
Na przykład teraz :( Ja jestem, a Wy nie A jak Wy będziecie, to mnie juz nie będzie, mój mąż będzie w domu za godzinę i będę musiała opuścić cafe :(
-
Cześc Misie! Nie to, że wcale nie zaglądam, ale w innych godzinach :) Coś nie możemy się zgrać;)
-
Miało być Wioli przez duże \"W\" :)
-
Loli, dzięki za zdjęcia wioli w kapciach - świetna jest a jaka duża!!! A Martynka ma identyczny sweterek :D
-
Nu nu! ;) Spadłyśmy na drugą stronę :( A ja wczoraj nie mogłam się włączyć mój mąż despota wyłączył komputer, bo jak twierdził, jest zmęczony wyciem wentylatora... :( Karolina, byłaś wczoraj? Loli - mam nadzieje, że Wasze \"ciche dni\" mineły i nie wrócą :) Simonka, gdzie się podziewasz? Ninko, zapracowana jesteś? Ja dziś siedziałam o pół godziny dłużej w szpitalu niz to nakazuje przyzwoitośc, ale nie potrafiłam odmówić koleżance... napisałam dla niej wypis na komputerze, bo ona się spieszyła po dyżurze do domu, ma dwoje małych dzieci... Ale na szczęście Martynka jakoś wytrzymała, jak wróciłam zaraz dałam jej kaszki (\"kaki\" ), posadziłam na nocnik i tak jak wczoraj, zasnęła w drodze z łazienki do łóżeczka Kochane dziecko :) Ale chyba jeszcze dzis będę musiała wyjśc, daje korki jednej dziewczynce nie chce mi się...
-
Loli, niestety Martynka wstała, muszę się nią zająć, niech wie, że ma mame, a nie tylko babcię . A co do naszego układania się - po prostu nie rozmawiamy na drazliwe tematy ;) Trzymam kciuki, zeby Adi zaraz wrócił, i żebyscie sie porozumieli! dla Was! Buziaki dla Wiolusi!!! PA!
-
Witaj w klubie :( Zawsze to ja jestem stroną, która idzie na kompromisy, wyciąga rękę do zgody, wymyśla rozwiązania sytuacji... CZasem się zastanawiam, gdzie byśmy byli jakoludzkość, gdyby nie mediacje kobiet? Pewnie gatunek homo sapiens dawno by wyginął...
-
Upppsss Przepraszam, że pytałam :0 U nas nieporozumienia są raczej o pieniądze i rodzinę
-
Nam też się zdarzały ciche dni, co mnie doprowadza do szewskiej pasji, bo ja wolę pogadać o problemie, a nie chować go w środku. A juz najbardziej nie lubię kłaść sie spać w złości Takie zabobony z dzieciństwa
-
Czemu macie ciche dni? Martyna juz sie przekręca w łóżeczku, pewnie zaraz wstanie
-
A Ty nie możesz do niego zadzwonić? Pewnie jakieś sprawy zawodowe, zawsze to głupio, jak facet nie daje znaku zycia, ale potem zwykle sie okazuje, że po prostu nie mógł :)
-
Hej Loli! na pewno jesteś bardzo zmęczona, Urząd Pracy to takie nieprzyjemne miejsce...
-
Widzę Dziewczyny, że zajęte jesteście :( A ja zaraz będę zajęta, Martynka śpi od 13.15, więc zaraz się obudzi. Właściwie to juz się raz obudziła, ale udało mi się ją jeszcze ululać. Wyobraźcie sobie, taka była zmęczona, że zasnęła na przewijaku!!! Już dawno się nam to nie zdarzyło. Jak miała mniej niż pół roku, zdarzało się, że zasypiała w trakcie ubierania w kombinezon :) Miłego popłudnia, może wieczorkiem nam się uda zgrać? Chyba, że mój mąż znowu puści jakis film na kompie, wczoraj oglądaliśmy \"Lęk\" Strasznie głupie... Buziaki
-
Hej Loli, jesteś jeszcze? Nie z Martynka tylko ze soba byłam u dermatologa :)
-
Zamierzam zrobić na obiad grochówkę. Łatwe tanie i zjadliwe. Zapraszam! :) Martyna łobuzuje po całym domu (ha ha, całych 42-ch metrach ;))
-
Cześć Wróciłam z pracy wcześniej, bo byłam u dermatologa. Jak położę Martynke spać o 13.00 to może któraś z Was będzie miała ochotę na plotki? Na razie! :)
-
Hej, jest ktoś? Mariusz w łazience... :)
-
Karolina, kładź Maksia spać i chodź poplotkować ;)
-
Loli - kapitalne zdjęcia!!!! Wiola jest prześliczna a jak marszczy nosek to juz mistrzostwo świata! Karolina - dziękuję za wszystkie smieszne maile, juz dawno nie dostawałam żadnych fajnych spamów, po urodzeniu dziecka zamiera nie tylko życie towarzyskie, ale i wirtualne...