Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jonka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jonka

  1. CZesć :) Przepraszam, że się tak długo nie odzywam :( Mały jest strasznie marudny ostatnio, nie wiem, z czym to jest związane :( Albo znów jakieś zębole idą, albo czuje, że zaczynam nie na żarty odstawiać go... Już mnie tak strasznie męczy ta jałowa dieta :O MAm wprawdzie wieloletnie doświadczenie w stosowaniu przeróżnych diet, ale jak można zjeść wszystko, to nawet na ścisłej diecie jedna kosteczka czekoladki nikomu nie zaszkodzi ;) tu - mały zaraz wymiotuje, płacze, buzia cała wysypana :O Aniu - gratuluję Ci sukcesów w odchudzaniu :) Ważymy teraz tyle samo, i cel mamy taki sam, może poodchudzamy się razem ;) W dniu 6.10 ważymy się i waga pokazuje 59.9 ;) MArtynka raz lepiej raz gorzej, mam wrażenie, że trochę grzeczniejsza jest :) Już nie ma takich ataków złości, daje się nawet uczesać... Wstaje niestety nadal wcześnie rano, najpóźniej o 6.30 :O W piątek dostała od babci (mojej mamy) wózek dla lalek, o jakim marzyła od dawna - taki z regulowaną rączką, nosidłem, można go przerobić na spacerówkę i w ogóle - bajer :) Mariusz się załamał jak to zobaczył ;) CHodzi o to, że naprawdę mamy mało miejsca, a wózek jest spory... Ale dlaczego moja biedna córeczka ma cierpieć bez fajnych zabawek, tylko dlatego, że mamy małe mieszkanie? ;) Acha - Beatko - bardzo ładnie wyglądace z mężem :) A Patrycja to TWoja mała kopia, jak ja bym chciała, żeby moja córeczka była taką mini - Jonką ;) Poźniej popiszę więcej, jeśli mi się uda - mały już się budzi :O Ściskam Was mocno, miłego dnia!!!!!!!
  2. Witajcie :) Aniu - skóra mi ścierpła, jak przeczytałam, co się stało :( brrr... A jak tam wizyta u pulmonologa? Czy te dzisiejsze badania to jej efekt? uch, myslalam, ze popisze troche, ale juz mam malego na kolanach i usiluje nie dopuscic go go myszki ;) buziaki!
  3. CZeść KOleżanki :) Nie wiem, jak duzo napiszę, bo mały śpi już długo i zaczynają się podejrzane \"ruchy\" w łóżeczku. Martynka spacyfikowana przed telewizorem :) A jak była malutka, to obiecywałam sobie, że nie będę jej pozwalać oglądać TV do 5-go roku życia ;) :D Paola - jak nie udało mi się MArtynki karmić piersia, to z co najmniej zdziwieniem patrzyłam na mamy, które z własnej woli, mając pokarm, rezygnowąły z karmienia na rzecz butli.. Hi hi... A teraz jak chcę małego odstawić to nie mogę... Wręcz coraz więcej tego pokarmu jest... A jak on nie zje to mi się zastoje robią... O, i już po spaniu... Czkawki dostał ;) Dobra, napiszę resztę później. JEszcze tylko do Szyt - prawdziwa bohaterka z Ciebie!!!!!!!! Sama cały czas... Jak moja mama wyjechała na 2 tygodnie, to ja czułam się, jakbym sama została, choć mam przecież męża, który niby pracuje na miejscu od 8 do 16... Trzymajcie się!
  4. Mam mało czasu, więc napisze tylko odnośnie ostatniej wypowiedzi Paoli :D Nawiasem mówiąc szczeście w nieszczęściu, że Ci się to sprało...uff... Niedawno ławki na mim osiedlu zostały pomalowane. Panowie poprzyklejali kartki \"świeżo malowane\" i poszli. A my tzn ja z dzieciaczkami wracalismy ze spacerku. Moją wszędobylską córeczkę zaintrygowała kartka na ławce, więc podeszła i oczywiście łapą sie oparła o tę ławkę... A farba była krwistoczerwona ;) Biegnie do mnie moje dziecię wołając \"kleją mi się łapy!!!\" Mój tato, który był ze mną na tym spacerze orzekł, że bez benzyny ekstrakcyjnej sie nie obejdzie ;) A ja wzięłam chusteczkę nawilżaną pampers sensitive i po sekundzie ślady po farbie nie widać :D Komentarz mojego ojca: \"to ja już woe nie wiedzieć, czym oni nasączają te serwetki\" :D Dobrej nocy :)
  5. Witam w niedzielny poranek :) Loli - doczytałam Twoje pytanie o to kakao: Tak, ja uważam, że to o przynajmniej 2 szklanki za duzo. Po pierwsze zęby się psują, po drugie teobromina zawarta w kakao jest substancją podobną (ale słabszą) w działaniu jak kofeina i teina, więc może za bardzo pobudzać psychikę Wioli. Jak Wiola nie chce samego mleka to może Inkę Jej zrób, może Jej posmakuje? Ok, pozdrawiam Was sercdecznie i spadam do obowiązków.. MAriusz poszedł do kościoła z MArtynką a MAły własnie odleciał, mam kwadransik dla siebie...
  6. Beatko - odkąd się Mały urodzil MAriusz nie był z nim sam na sam na spacerze, zresztą jak MArtynka byla malutka to też sobie nie przypominam.. Na placu zabaw byl z nią może z 5 razy wszystkiego... Najlepiej mu wychodzi zabranie jej do babci :O Ale to nie o to nawet chodzi, żeby zabral dzieci, ale zebyśmy razem poszli, zebym i ja miała towarzystwo... No dobra, spadam naprawdę, bo zaczynam smęcic :D Buziaczki!
  7. Już mi się palce na klawiaturze plączą ;) Ja na szczeście nie mam żadnych lęków :) Kiedyś obsesyjnie bałam się, że nie będę mogła mieć dzieci z MAriuszem, ale jak widać... ;) Ok, spadam spać, buziaki i dzieki za mile spędzony czas :D
  8. Pa! JA TEŻ SIĘ ODMELdOWUJE, CIEKAWE, O KTÓREJ MNIE CZEKA POBUDkA NA WYDAWANIE POSILKU REGENERACYJNEGO ;) Dziś w nocy sie nie obudził, zo poskutkowało takim zastojem, że chyba wole jednak, jak sie budzi w nocy :O Zachciało mi się karmienia to mam :O
  9. A może wodolot? ;) Planuję wybrać się z MArtynką na rejs statkiem po Odrze, aleod planów do ich realizacji... Potrzebowałabym towarzystwa meża, a on nie jest skory do wspólnego spędzania czsau :( Nie wiem dlaczego... JAk wychodzę z dziećmi na spacer to na zawsze zostaje, pod pretekstem roboty w domu.. A jak się wrócę, bo czegoś zapomne, to zwykle już komputerek działa :(
  10. Karolina - nieźle Maks kombinuje... Właściwie to ma chlopak racje :) Nie masz ci jak stały ląd.. ;)
  11. Ninko - a w samochodzie też się źle czujesz? Mi też na statkach jest niedobrze, ale tylko, jak zaleci smród z silnika, jak buja na żaglach jest ok ;) W końcu jestem córka marynarza ;) No.... Właściwie mój ojciec się \"zaciągnął\" na statek prztwórnię i byl tam mechanikiem, ale zawsze;)
  12. O, JA Z lIRENE BARDZO LUBIE I STOSUJĘ TĘ SERię antycell. pomarańczową Sorki za capsa ;)
  13. KArolinko - Puck to jedno z moich \"magicznych\" miejsc, do których zawsze z radościa wracam :) Ninko - mój się nawet specjalnie nie odchudzał, ale wieczorami jeździ na rowerze a do pracy bierze 2 kanapki zamiast 4... Beatko - jaki to środek?????
  14. Karolina - to Ty kup poszewkę i też rozetnij i zszyj ;) Ninko - może trzeba było wsiąśc w jakiś statek wycieczkowy, morzem byloby szybciej, na na Hel ;) I bez korków
  15. Karolina - to Puck :) A ten budynek to dobudowana restauracja na molo, myślałam, że się zapłacze, jak zobaczyłam, co zrobili z tym molo :O A takie to ładne miejsce było, spokojne...
  16. Ninko - mój mąż ważył już 97 ale ostatnio schudł do 94 :) ewentualnie ja bym ja musiała wozić na mojej niemieckiej ukrainie ;)
  17. O - ho :) Maks zapasiony :) MArtynka waży 19.6 netto ;) (na czczo, odsiusiana i bez ubranek)
  18. Musiałam spacyfikować małego, bo chcial wstać ;) Karolinko - trzymam kciuki, żebys dostała świetna pracę :) Beatko - ja też najbardziej lubię odludne rejony i dlatego zwykle na wczasy jeździmy poza sezonem :) Ninko - fotelik na rower można kupic i do 25 kilo, ważniejsze jest, czy rower wytrzyma ciężar rodzica, fotela i dziecka... Mam ten sam dylemat...
  19. Kurde, poszedł spać, ciekawe, czy widzial co napisałam ;) Beatko, zawsze mi sie serce ściska, jak czytam o dzieciach, które są tak i gorzej traktowane :(
  20. Ninko - jak już będziemy mieć dom to na pewno sobie taką sieć założymy :) Ale na razie tradycja bierze górę i jak jedno korzysta to drugie siedzi obok - MAriusz ogląda TV... Mó/głby pójsć spać ;) A co to jest to, co Ci maz podpija? Jakieś %
  21. Beatko - na długo jedziecie? Życzę Wam pogody i mało komarów ;) Karolina - a jak pomagałaś MAksowi?
  22. Beatko - no to zgroza!!! Z tym przedszkolem :O Ja jak (krótko) chodziłam do przedszkola to też sama wyszłam i postanowiłam wrócić do domu autobusem... NA szczęście na przystanku złapała mnie przedszkolanka i odwiozła do domu... Karolinko - ach te stereotypy.. Martyna jest szalona, nie widzi niebezpieczeństwa i nie znosi czesania i spinek ;)
  23. Karolinko - a pamietasz, jak Ci pisałysmy, że kiedys bedziesz chciała, żeby MAks wreszcie zamknał buzie? Wyszło na nasze, co ;) :D Ech, Ninko - taka sieć bezprzewodowa... Nie musiałabym gadac z meżem, tylko bysmy sobie na gg pisali:)
  24. Ninko :) U nas aktualnie stoją 3 komputery - dwa laptopy slużbowe i jeden stacjonarny... Ale sieć jest tylko jedna... KAro - napisz co z tym mówieniem MAksa, bom ciekawa :)
  25. Hi hi, co do kontuzji - Martyna też cała obdrapana i posiniaczona ;) Gdyby nie długie włoski i sukienki wyglądałaby jak Martin ;) Loli - a co z tym pogryzieniem? Zostały jakieś ślady? Bo na zdjęciach nic nie wiedziałam... Co do spania :O Temat rzeka :O Chyba bym wolała dziecko niejadka, niż dziecko niespioszka ;) A tak - jak mała pośpi w dzień to przed 21.30 nie ma szans na spanie.. A rano budzi się max o 7 ale to jak zaśpi ;)
×