Jonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jonka
-
Normalnie jak czerwona porzeczka na krzaczku :D Uwielbiam porzeczki :D
-
CZeść Loli - dzięki za kolczyki - piekne są :D
-
Karolina - chciałabym np kolorowe soczewki kontaktowe - już od dawna chciałam, ale robili tylko do -6, a ja potrzebuję mocniejsze... A teraz robią, koszt - 80 zł za parę, czyli 2 razy drozej, niż zwykłe soczewki. Niby różnica niewielka, ale zawsze... Chciałabym też jakąś ładna koszulę do szpitala - już Wam pokazywałam linka... 100 zł... I szlafroczek - kolejna stówka... I jeszcze poduszka do karmienia, chociaż to juz kompletna fanaberia ;) I też koszt około stówy :O I to chyba tyle... ;) Nie wiem już co robić - Martyna sie nudzi, a ja nie mam kompletnie ani sił ani ochoty się z nia bawić... Poszłabym SPAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak chwile usiądę, żeby np jej poczytać, zaraz mi powieki opadają i głowa na brodę... A zanim wróci Mariusz to jeszcze ze 2 godziny!!! Zresztą - nawet jak wróci to jak tylko zje obiad to się pewnie zabierze za łazienkę...
-
Miałam na myśli Dziecko, które biedne musi biec pod wiatr ;) a w dodatku wziełysmy ze sobą wózek i lalkę. I od razu pod blokiem wiatr jej ten wózek porwał - ale był płacz!!! Ledwo go złapałyśmy... Bo ten spryciarz w brzuchu ma wszystko w nosie i ciagle śpi ;) Niech mu tylko tak zostanie ;)
-
Nie uda mi się teraz pogadać - musiałabym położyć małą spać, co będzie bardzo trudne.. A dziś jest chyba znudzona, bo ciągle chce, żebym się z nią bawiła... To jest dosć zrozumiałe, ale trochę dziś dla mnie niewygodne ;) Byłyśmy kilkadziesiąt minut na dworze, ale wieje bardzo i dziecko się denerwuje...
-
Cześć :) U nas tez wichura... Rano strasznie padało, ale na szczęście nigdzie nie musiałam wychodzić... A w związku chyba z wiatrem na teletubisiowej przerwie nie miałam internetu I co tu robić, jak człowiek się nastawi... ;) Posiedziałam sama :D w kuchni :D Zrobiłam spis rzeczy do szpitala... I spis \"poboznych życzeń\"... Czyli rzeczy, które chciałabym kupić, ale niestety przy obecnym, juz ujemnym saldzie na moim koncie ;) na pewno nie będę mogła sobie pozwolić... Chyba, że wezmę Mariusza na litość ;) Mieliśmy znów niespokojną noc- to chyba przez ten wiatr... Martyna się budziła co godzine, a ostatecznie wstała o 6.oo rano :O Juz jest mi tak strasznie niewygodnie spać :( Wszystko mnie boli jak lezę... Ninko - przykro mi, że chorujesz Ale cieszę się, że Martusia zdrowieje :) A co do przedszkoli - ja też jestem zdecydowana posłać Martynę - niech się uczy, że nie jest jedyna na świecie ;) Ale jeszcze się nie orientowałam, czy cięzko się dostać do najbliższego przedszkola...
-
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA
Jonka odpisał AnA 30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Enigmaa - dziękuję Ci za odpowiedź :) -
Cześć :) Tubisie w akcji :) Ja dziś nie nastawiałam żadnej pralki, więc mam chwilkę spokoju :)
-
Echh, chyba sie nie doczekam na Was :( Spadam, powinnam wreszcie iść wcześniej spać...JAk MArtynie znów sie umysli wstać o 5.40 :O Dobranoc!
-
Witajcie :) Fajną dyskusje Waszą poczytałam i czym prędzej dorzucam coś od siebie :) Po pierwsze - Loli - u mnie jutro na obiad będą takie roladki :) Dzięki za pomysł :) Po drugie - Karolina - Ty wertujesz język dwulatka, a ja język niemowlat ;) Żałuję tylko, że wcześniej nie znałam tej ksiązki, bo cały macierzyński mógł wyglądać inaczej... Czytam i sobie zdaje sprawę, że nie rozumiałam Martynki... A co do jadłospisu mojego małego słonika: Śniadania to albo płatki z mlekiem z kartonu (Ninko :) ) Już mi się nie chce kupować tego w woreczkach i gotować, tylko idę na całkowitą łatwiznę ;) Albo kanapka z wędliną (żółtym serem, topionym serem...) i kakao :) ze szklanki mleka i pół łyżeczki kakao... Albo - przebój kuchni - jajecznica z 2 jajek plus oczywiście chlebek z masłem i kakao :) Kolacje - najczęściej płatki z mlekiem, kaszka kukurydziana na mleku, jogurt z płatkami albo kanapki z wędlina albo serami... Albo ziemniaki z kefirem :) Czasem, jak mam akurat ugotowany, to ryż albo makaron z mlekiem lub jogurtem i owocami. Ufff.... Po trzecie - Noe: Ja ogólnie bardzo rzadko jeżdże do hipermarketów, bo mam pod nosem Lidla, Biedronkę i Polomarket... Jak tam idę z Martynką, to zwykle ona siedzi we własnym wózku, bo jak zrobię zakupy, to muszę je dźwigać potem... Ale zdarza się też nie powiem, że mała jeździ w wózku sklepowym, choć raczej w części na zakupy, bo do tego dziecięcego krzesełka jest juz od dawna za cięzka ;) I jak już jedzie, to nie myśle o tych tabunach zarazków, czyhających na nią... Bo jakbym o tym myślała, to bym juz dawno wylądowała w psychiatryku - ona potrafi dotknać buzia wszystkiego... Nie wiem, czy Wam pisałam - ostatnio w czasie kąpieli wysysa wodę z gąbki :O Danti - może niezaleznie od tego, o której spał to połóż go i spróbuj ululać??
-
Serek zjedzony :) Mama dzwoniła, że wszystko dobrze, nie ma złamania, więc wraca do pracy, a po pracy... 2 godziny szkółki na lodowisku :O W domu będzie około 19.00 Nie mam do niej zdrowia... Spadam - znów nastawiłam pranie i muszę pilnować łazienki... A z tym spacerem to dobry pomysł, zrobię obiad i pójdziemy... Buziaczki!
-
Już niestety się skończyło spanie:O MArtynka zły humor cz. II :O Mama jest na pogotowiu, ale czekać musi, bo się rentgen zepsuł :O Polksa rzeczywistośc... Martyna ma fatalny humor, ryczy, bije... Nie wiem, co ja z nia będe robić teraz :( Miłego popołudnia!
-
Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA
Jonka odpisał AnA 30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesć dziewczyny :) Mam pytanie do Was... Choć nie czytam Waszych kolejnych topików, to zaintrygowało mnie, dlaczego co jakiś czas są zakładane nowe częsci? JAki jest powód tych przenosin? Pozdrawiam i życzę SPEŁNIENIA MARZEŃ!!! -
Ninko - to trafiłas na mądrą okulistkę :) Bo jak ja w wieku lat 8 zaczęłam mieć kłopoty ze wzrokiem, to lekarka kazała nosić okulary non-stop, szkoda, że nie też w nocy :O Ja oczywiście ściągałam - wyglądałam głupkowato i już w tym wieku byłam dośc próżna ;) Ale moja mam wzięła sobie do serca zalecenia okulistki i mnie goniła do noszenia... A po jakichś 3-4 latach poszłyśmy do innej lekarki (miałam już wtedy z -4D) ona właśnie powiedziała, że to był błąd - trzeba było nosić jak najmniej, wtedy mięśnie sie gimnastykują i mogą się wyćwiczyć... A tak to mi poleciało jak oczko w rajtuzach - lawinowo, a zatrzymało się na -8 :O Moje szczęście dziś wstało o 5.40 :O Rano była nawet dość grzeczna, ale juz około 10.30 zrobiła się taka nieposłuszna, o wszystko płacz, wyrywała się, nie chciała iść ze mną... No to ją położyłam, o co również była awantura :O Ale teraz mam chwilkę spokoju... Moje poranne przygody z pralką to jest mały pikuś :O Przed chwilą zadzwoniła do mnie moja mama... Rano miała stłuczkę :O Wjechała jej na tył ciężarówka - TIR :( Tył jej samochodu jest do wymiany... a mama twierdzi, że nic jej nie jest, tylko \"trochę ją boli szyja i uderzyła głową w kierownicę, więc ma limo i opuchliznę pod okiem\" :O KAzałam jej natychmiast jechać na Pogotowie... Ciekawe, czy pojedzie... I w takich chwilach jestem wściekła, że jestem taka unieruchomiona - Martynka i ciąża... Chociaż - gdyby nie to, na pewno teraz byłabym w pracy i tez nie mogłabym się wyrwać, żeby Jej pomóc... Ech, zycie, życie...
-
Czesć :) Myślałam, że sobie posiedzę na kawie z Wami, a tu Zonk :O Wstawiłam pralkę około 8... Niestety - w związku z przeciągającym się remontem łazienki, musiałam węża od pralki wsadzić do wanny, zamiast do odpływu... Jakoś go zamocowałam, mając na względzie, że ten dziad lubi się wysmyrgnac ;) No i jak weszłam do łazienki, żeby się ubrać, co by taka goła przy kompie nie siedzieć, co zobaczyłam??????????? Kałużę na podłodze.... :O I właśnie przyszedł sąsiad z dołu :O W dodatku kafelki mamy, ale nie ma fug, więc biedni ludzie znowu mają sufit do malowania :O
-
H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!
Jonka odpisał Kasia C. na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam wózek :) :) :) dziś zakupilismy Bartatinę z Jędroch (jedo) kolor 56-76, czyli granatowy z pomarańczowym :) Kosztował 650 zł :) Na razie tyle - spadam spać, buziaki dla Was wszystkich :) -
No -Maks wie co i jak :) I ja idę spać - zaraz będzie wolna łazienka... KAfelki na ukończeniu, jeszcze tynki, szafki, elektryka, wieszaki, umywalka (bo stara pękła :( ) i klopik ;) Czyli jakieś 2 miesiące roboty... Dobrej nocy!!!!
-
Wrzuć w wyszukiwarkę, albo po prostu znajdź telefon do sądu - tam Ci powinni powiedzieć
-
Ja nie mam żadnych wiadomości o prawie rodzinnym... Ani nikogo, kto by się znał...
-
Pa, Loli :) Ciekawe gdzie Danti - usypia Lelonka??? Bo Ninka to pewnie odsypia nocne dyzury... JEszcze Wam opiszę cosik śmiesznego (jak dla mnie) co MArtyna dziś powiedziała.. (jesli kogoś zniesmaczyłam to przepraszam ) Po obiedzie posadziłam ją na nocniku - zwykle o tej porze jest kupa. Siedzi, siedzi i nic. Pytam ją \"Martynka, idzie kupa?\" (też głupio ;) ) A ona \"nie, nie idzie, za głęboko jest!\"
-
Tak, Karolina - gondola zawieszenie na paskach, koła piankowe, ale ponoć dobrej jakości...Zresztą - mam zamiar go uzywać jakieś 6-10 miesięcy, więc się chyba nie wytrą...
-
To ja chyba po jakichś zapóźnionych sklepach chodzę ;) Karolina - świetne zdjęcie :) Maks na tej kanapie ma taka mine, jakby zaraz chciał Ci zabrać książkę i samo poczytać :) Taki ma myślący wzrok :)
-
JEszcze Wam tylko napiszę o tych zabawkach, co Karolina z NInką rozmawiały w południe i spadam spać... Oczka mam już suche, bo jak zwykle nie chciało mi się zdjąć soczewek... Martynka najczęściej bawi się w wożenie wszystkiego w wózku - maskotki, lalki, cokolwiek... Lubi też \"zapraszać gości\" ;) Do łóżeczka muszę jej powrzucać wszystkie lalki i miśki, a ona je układa, usadza i udaje, że daje im jeść, pic i im czyta ksiązki. Samochodziki tez lubi, ale bardziej na zasadzie, że ma ich ostatnio duzo i je wrzuca do woreczka :) A najlepiej jej wychodzą zabawy w wariowanie i rzucanie wszystkim :O
-
A mi link wchodzi... W każdym razie, jeśli masz ochotę zobaczyć ten wóz, to po prostu wejdź na www.jedo.pl i tam znajdziesz. Dziewczyny - a gdzie Wy wszystkie wyszukałyście taką samą tunike, jaką pokazała Loli??????? Loli - bardzo dobry gust ma to Dzieciatko :D
-
Karolina -dostałam od kogoś (nie pamiętam) katalog firmy Anita Tam była własnie ta koszulka :) Przy okazji - dzięki Ninko za linki :) Śliczne te koszulki i w normalnej cenie, a nie jakiejś szalonej... załamałabym się, jakbym poplamiła np krwią koszulę za stówę... ;)