Jonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jonka
-
Dzień Dobry, miłego dnia!
-
Czesć Karolina - przywitam się i spadam - Mariusz zakończył działania w łazience na dzis, bo już za późno na remonty i muszę go puścić do komputera.. Miłego wieczoru! Potem poczytam, więc napisz coś ciekawego :)
-
Czekam cierpliwie :) Dlaczego \"Mały Upierdliwiec\" jeszcze nie śpi? Chyba, że masz na myśli kogoś innego, niż Wioletke? ;)
-
Loli - dżiny świetne, ale nawet przed ciążą bym w nie nie weszła- pomarzyć tylko o takiej figurze :) Czekam na kolczyki :)
-
Poproszę jeszcze raz, bo nic do mnie nie doszło :( Wyślij na skrzynkę na tlenie, ma większą pojemność czekam!
-
Zaraz zobaczę :D Napisz, co u Wioletki, jakie postępy robi???
-
Czeeeeść :D
-
Aniu - jak to nikt za Tobą nie tęskni??? Zaledwie kilka postów wcześniej, na tej samej stronie, zapytywałam (wprawdzie zbiorczo), co się dzieje z Maciusiem i Kubusiem? Trzymaj się! Jesteś dzielna!
-
H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!
Jonka odpisał Kasia C. na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć :) Dla ciekawości zmierzyłam sobie dziś obwód w \"talii\" :D Nie robiłam tego w poprzedniej ciązy, więc nie mam porównania, ale wyszło mi 97 cm. Nie wiem, czy to dużo, czy mało ;) Szyt - ja mam to szczęście, że mój mąż jest baardzo duży a co za tym idzie i waga jest spora - ma 2 m wzrostu i 96 kilo :) Mam nadzieje, że nie zrównamy się wagą :) Porównywałam sobie wskazania z poprzedniej karty ciazy - jestem teraz 4 kilo cięższa, niż wtedy w podobnym okresie ;) A co do wózków - napiszę innym razem, Teletubisie się kończą ;) Czas się ruszyć z domku ;) -
Karolina - zgadzam się z Toba co do tego, co napisałaś na topiku o złośliwym dwulatku. Martyna właśnie niedawno \"załapała\" telewizję :O Jak do tej pory po 3 minutach kazała wyłączać tv, tak teraz domaga się jeszcze i jeszcze :O A im dłużej ogląda, nawet takie z pozoru niewinne rzeczy, jak Domisie, Teletubisie, czy Lippy i Messy (uwielbia!) to po wyłączeniu jest nie do zniesienia!!! Wrzeszczy, kopie... Właśnie lecą Teletubisie... Nieopatrznie włączyłam telewizor godzinę temu (zresztą ona sama sobie go potrafi włączyć, więc i tak nie mam już wpływu :O ) Było Domowe Przedszkole. A myśmy szykowały się do wyjścia... Teraz sytuacja jest taka, że Martyna ślepo wgapia się w ekran, niemal całkowicie ubrana do wyjścia (brakuje tylko kurtki i butów) i za żadne skarby nie chce słyszeć o wychodzeniu! A histeria to się zacznie, jak Teletubisie się skończą... Echhh, tak źle i tak niedobrze :O
-
Cześć :) Wpadłam się przywitać - dziś wolne :) Karolina - nie fotografuję się w ciązy, ale może dla Was zrobię wyjątek ;) Beatko - nie wiem, co Ci napisać - na razie nie mam tego kłopotu, Martyna ładnie załatwia wszystko do nocnika - na toaletę nie chce... A ja zgubiłam gdzieś (chyba w domu, choć nie jestem pewna...) kartę ciąży, w której były ostatnie moje wyniki i, co najgorsze - zdjęcie z ostatniego usg Będę szukać dalej... Miłego dnia!!!
-
Upsssssssssss Karolina, nie doczytałam :( Bardzo Cię przepraszam :( Mam nadzieje, że mi wybaczysz i że Ci to nie pomiesza szyków. Jeszcze raz przepraszam :(
-
Cześć wieczorową porą :) Jak tam Urwiski??? Coś cicho u Was :( Jak tam Wioletka, Patrycja, Maciuś i Kubuś??? Karolina - i jak, zjedliście razem obiad? I jak się udał spacerek? Ten kalendarz to bardzo fajny prezent, chyba ściagnę od Ciebie ten pomysł i podaruję teściowej ;) Martynka zjadła obiad i poszła do babci Gosi, a ja do przychodni. Jak po nią przyszłam, to nie chciała do domu iśc:D Babcia Gosia kręciła hula hop, a Martynka się strasznie cieszyła. Obie są siebie warte :D Na marginesie - ja nigdy nie umiałam kręcić hula hop, co dopiero teraz, jak mam zamiast brzucha piłkę lekarską ;) Na razie tyle - muszę zwolnić komputer... Napiszcie coś, pliiiissssss
-
Hej Karolina :) Nie wiem, jak długo posiedzę, bo MArtyna jest w szytowej formie ;)
-
Hmg - przepraszam, że dopiero teraz odpisuję... Usg 3D/4D można zrobić w Corfamedzie www.corfamed.pl Albo na klinikach na Chałubińskiego, albo gdzieś na Krzyckiej, ale nie wiem dokładnie gdzie. Trzymaj się, wszystko będzie dobrze!!!
-
H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!
Jonka odpisał Kasia C. na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cincinka Ja wprawdzie nie doświadczyłam deprechy w ciąży, tylko po niej, brr, nie zyczę nikomu :O Ale jak tak sobie myslę, co mi by w takim wypadku pomogło: Jeśli nie jesteś przesądna i masz czas, to może pokupuj parę elementów wyprawki dla Bobaska? Popierz, poprasuj... Te proszki niemowlęce tak pięknie pachną :D Albo kup sobie jakieś czasopismo z serii dla rodziców - lekkie, łatwe i przyjemne artykuły :D Możesz zrobić sobie gorącą czekoladę i popijać przy świetle lampy :) Co do twardnienia - mi nic nie twardnieje, zresztą nawet nie wiem, jakie to może być uczucie, bo, jak pisałam, poprzednia ciąża została rozwiązana cc \"na zimno\" bez żadnej akcji ani rozwarć. Jak będzie teraz - nie wiem, w każdym razie według mnie No-Spę i magnez możecie spokojnie łykać, na ile to jednak pomaga??? Są lekarze, którzy twierdzą, że działanie No-spy jest na poziomie działania placebo ;) Ja za to jestem coraz bardziej zmęczona... A jeszcze muszę bawić się z dwuletnim gejzerem energii, bo jak się nie bawię, to potem wysłuchuję od niej, że \"nie lubię mamusi, wolę babcię\" :O MIłego dnia!!! -
Cześc :) Ale leje u nas ;) Nie ma co robić Wczoraj po południu pojechaliśmy w dwa miejsca, porozglądać się za obuwiem zimowym dla naszego big-foota Oglądaliśmy Bartki, ale żadne nam się nie podobały, potem bylismy w Deichmann-ie... Tam wprawdzie znaleźliśmy kilka dość fajnych butków, ale te ceny!!! Niestety - nie stać mnie na wywalenie 160 zł za buty, które posłużą 3-4 miesiące...zresztą po najwyżej 3-4 godziny dziennie, bo przecież zimą nie jest się na dworze cały dzień, jak latem... Dziś będę szukać dalej... NA razie tyle - MArtynka bardzo chce się ze mną bawić :) Ostatnio najlepszą zabawą jest zabawa w \"wszystkie balony\" Na urodziny ozdobiłam pokój dekoracjami z chyba 30 balonów, a teraz te balony walają się po podłodze w Martynki pokoju. Martynka kładzie się w łóżeczku, ja na nią wrzucam te wszystkie balony, a ona je kopie rączkami i nóżkami i rzuca się na nie :D Zabawa jest przednia, ale ja jestem mokra po 10 minutach ganiania za tymi balonami ;) Miłego dnia!!!
-
Nie, ale mama chce sobie z nich zrobić prezentację w power poincie i pokazać w pracy :D Muszę spadać, Mariusz zaraz do domu wróci z pracy, ja też muszę wracać, bo okupuję komputer u mamy, a Martynka szaleje z babcią :D Miłego weekendu!!!
-
He he, Karolina :D Ja miałam przed chwilą ten sam kłopot :D Mama poprosiła mnie, żebym jej wybrała najlepsze zdjęcia z Irlandii, a natrzaskała ich kilkaset :)
-
Karolina - czasem zaglądam, ale tylko, żeby zobaczyć, czy Ty jesteś :) A ja druga osoba ma skypa to nawijacie za darmo :)
-
Karolina - przyłapałam Cię na topiku mam na urlopach wychowawczych :) Witaj Ninko :)
-
Hello :) Karolina co słychać? ;)
-
H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!
Jonka odpisał Kasia C. na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć :) No to się poznałyśmy :) Moja mama porwała mi dziecko na spacer, więc mogę trochę przy kompie posiedzieć :D Szyt - doczytałam, że masz kłopoty z żołądkiem. Mój mąż ma identycznie! dwukrotna gastroskopia nic nie wykazała, a jego boli!! Tzn teraz, jak już doszliśmy wspólnie, kiedy boli, to już rzadziej. On musi rano zjesć niewielką porcję na śniadanie, potem co jakieś 2 godziny po kanapce, a od południa już wszystko, bez ograniczeń. A bóle miał takie, że trzymało go kilka dni, a jedynym lekiem na to była totalna głodówka... Farmakoterapia nie pomagała, a wręcz pogorszyła sprawę. A zgaga i mnnie zjada... staram się nie jeść wieczorami, ale to czasem trudne ;) KasiuC - na razie się \"gabarytami\" nie przejmujemy, ok? ;) To wszystko dla dobra naszych dzieci :D Gatha - i my Was pozdrawiamy :) Mama24 - glukoza wzorowa :) Kamilla7 - ja też już kilka ubranek dla synusia mam :D A kombinezon będzie nosił po starszej siostrze :D Liliowy, ale za to dobrej jakości ;) A w wózku i tak nikt nie zauważy ;) Śnieżek mi się także spodobał, zwłaszcza ze względu na córeczkę - ona już od lipca mnie wypytuje, kiedy będzie śnieg i pójdziemy na sanki :) Siwek - niektóre położne są bardzo nieprzyjemne, a ich komentarze - poniżej krytyki... Dla nich wszystko jest takie hop - siup :O Trzymam kciuki za kontynuację studiów :) Zuzia79 - mnie teraz dopadł jakiś dziwny świąd, ale swędzi mnie skóra na udach, od wewnątrz :O Budze się w nocy i się drapię po tych nogach, aż mi głupio przed mężem... Na moją mamę zawsze mogę liczyć i ze spokojem powierzam jej moją córkę - jest młoda duchem, z kondycją też super, więc razem robią takie rzeczy, na które ja nie mam sił :D A teściowa... no cóż... Nie będę się wywnętrzać, ale wiecie jak to jest - z cięzkim sercem powierza się najcenniejszy skarb osobie, której się nawet nie lubi... Ale sytuacja jest taka, a nie inna... Ma-Rita - powodzenia na Prawie!!! To musi być ciężko, nie dość, że inny język, to jeszcze taki trudny kierunek... Miłej soboty Wam życzę :) dziecko wróciło :) -
No to jesteś wybredna :) Spadam, MArtynka wstała :) Miłego popołudnia :0
-
Rozpisałam się na innym topiku ;) Ech, to jedzonko :) Ja mam to samo z rosołem - wiadomo, że nie ugotujesz go mało, choćby nie wiem co, zawsze wychodzi taki wielki gar ;) A potem zalega w lodówce, bo już nikt nie ma ochoty ;) Zwykle go przerabiam na pomidorówkę ;)