Ala zero

hej!!!! chyba musze kupic w koncu glosniki do komputera bo zaczyna mi muzyki brakowac!!!

no wlasnie mnie nie za bardzo wygrzewa a goraco mi zwykle w twarz tylko:) ale i to dobre:) teraz to mam zamiar chwycic kolor:) wiece co ja piajm:) kupuje kawqe cappucino i zalewam gotujacym mlekiem-pychota:)))

zimno!!! dlaczego??? brak goracego faceta??? no a tak wogole to w koncu kupilam czapke i nie powinnam sie bac:) kurde powiedzcie mi:) leniwa jestem jak zrobic grzane winko????

jak ja nie lubie dlugich weekendow:)) naprawde. nuda, nuda, nuda

Prosze o wiecej, czytelnikow i bywalcow i stałych topikowiczow

no to zaczynamy od dzis!!!bede sobie co rano powtarzac ON bedzie mOJ zrobie sobie z jego foty tapete, zeby go co dzien widziec:)) pozneij zaczne wmawiac soebie przed lustrem ze jestem olsniewajaca i on bedzie happy ze ja zecche z nim byc, pozniej sobie wmowie ze te nedzne włosięta na glowie beda w koncu lokami jak u W.W a do tego ze ten fiat 125p pod oknem to limuzyna 1 klasa.

no powaznie:) bo jestem wrrrrrrrrr a ciacho juz kiedys pisalam takie cytrynowe z masami i bita smietana. zaprosilabym Was ale to na zakonczenie kursu dla grupy:)

mnie powiedzonko \"leniwce\" obraża od samego rana pracuje ciezko w kuchni a tego nienawidze:) pieke ciasto i jakos mam wrazenie ze zawsze jak sie staram to on sie udac nie chce:)

Kurwicy mozna dostac!! bywalcy moze sie domyslacie, no zesz kurwa mac -meteory pie****

slonca moze nie ma ale tak cieplusio na dworze ze az zabralam sie za grabienie lisci i efekt;) polamany paznokiec i nagniotki :)

dzis sie dowiedzialm ze ze mam skomplikowaną osobowość, ze czasem trudno zrozumiec o co mi chodzi. ni i kurde tak sobie mysle,że kazdy chce mieć wszystyko podstawione na tacy, że juz nikt sie nie trudzi zeby poznawac drugiego człowieka, bo jak sie okazę to za trudne albo za duzo czasu sie mu poswieci, a on i tak nie zechce pojsc do łóżka mimo tego to zmitrężylismy czas. Dlaczego pewnie prawdy i oczywistości dostrzega sie dopiero po tym jak zycie cie tak w dupe nakopie ze usiasc nie dasz rady??? a wtedy jest czesto za późno na naprawianie szkód, na podejmowanie na nowo wyzwan bo boimy sie odrzucenia i niewląsciwego odczytania intencji????????? kurde, co ja takiego zrobilam??? pamietacie LEo pojawil sie i znikł. nawet nie pytam czy czyta forum:) ale musze mu podziekować. mam nadziej, ze bez tego on wie ze jestem mu wdzieczna ale tu musze bo tu go poznałam:) DZIEKI LEO

nie wiem jak ja przezyje okres od dzis do nowego roku. juz w gazetach pisza o swiatecznych prezentach, wigilii dla calej rodziny przy zastawionym stole, a nawet sylwestrowych balach a im wiecej tego widze tym wieksza wzbiera we mnie zlosc.

czesć zimno ale jakos trzeba sie chyba zacząc przyzwyczajać

wiecie co ogladalam topiki i gdzies u kogos znalazlam wpis, a moze to stopka byla, to, co idelanie oddaje stan;) ktory niedawno przezywala wiekszosc z nas, a brzmi to tak: \" Życie jest jak dziwka ciagle sie pi***li\" przezylam drobne załamanie dnia wczorajszego nerwowe i fizyczne, tak cos mi strzykneło w plecach ze az powalilo na kolana no i w chwili słabośći zrobilam cos czego nie powinnam. Czy złuje??Hmm w czasach przed padalcem zawsze powtarzałam, ze nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło\" jesli za jakis czas okaże sie, ze bede tak szczesliwa jak dziewczyny A.S.Z to będe wiedziała ze moje męki i złe przezycia miały jakis cel chocby to zeby dostrzec to co mam. czuje NIC dosłownie oprocz bolu w plecach i barku.bo wiecie wczoraj 2 godziny szalałam na hali pełna poświecen dla druzyny.grałam w siatkówke:))

tyle dobrego:) a dlaczego nie lubi mnie ten co ja go lubie:) kurde glupie to zycie:)

a mnie kto lubi?

wow. wow.wow. a co tu tak pomaranczowo sie zrobilo????? sluchajcie dzis byl moj pierwszy raz!!!!!! na soalrium!!! i calkiem mile doswiadczenie z tym wyj ze nie moglam zmniejszyc sama zbyt duzego nawiewu a poszlam sie tam pogrzac:)

co do zwiazku: podobno dla milości nie ma granic i dla ukochanej osoby jest sie w stanie zrobic wszystko. Ale w sytuacji gdy kazdej z pary ma ulozone zycie w swoim koncu Polski to może jednak byc trudne do realizacji. A skad wiem ano stad że nawet milośc mnie nie przekonała do przerpowadzki do Hajnówki

niewiem czy cieszyc sie czy martwic ale tu jest coraz mniej osob:):(

u mnie to cisza przed burzą:)

No wlasnie Biegnacy ja chcialm spytac czy od dawna masz ten nastoj tylkko usilowales go skryc, az w koncu tak ci dopiekla samotnosc i czas listopadowy ze w koncu nie wytrzymales i wyrzuciles to z siebie. Biegnacy to ja ci zycze takiego telefonu:) no a jak chcesz to slij na maila nr to ci zroie niespodzianke;) a dzieciak mi powiedzial jak mu sie pochwalilam tym tel \" widzisz, a mowisz ze nikt cie nie chce\" AAlex Ty pisz to moze komus w kolejce twoje szczescie sie udzieli:)