Ala zero

kadarka??ja dzis bojowa wiec nie obraz sie ale wypieprz za okno te kwiaty i wyczysc telefon. po co sie zadreczac na swojej wlasne zyczenie??? ja wiem ze sama marudze ale juz dosc tego.zaden palant nie zrbi mi juz przykrosci i wam tez zycze tego w koncu mamy jedno zycie szkoda na rozpamietywanie przeszlosci zyjemy dla siebie a nie dla nich

a ja nawet nie otworzylam ostatniej z serii spodnicy postawilam na polce:) ostatnia z obcasow czyatlam tydzien az wstyd ale jakos malo mnie interesowala:) teraz czekam na piatkowa Melbe:) czytałyscie?

jesli kawe macie rozpuszczalna to ja chce slonce swieci a na dworze jakies 10 stopni :) moze cos zmyslam ale tak jakos sie ciepla nie czuje:) choc moze nie o tej porze

w pokoju mam 17 stopni:( zimno jak cholera pan od nurkowania owszem daje znamaki bardzo wyrazne i jednoznaczne i dlatego jest skreslony na starcie. ja juz wiem co tam ze mna nie tak, ja poprostu straszna jestem:) a z rozmowy nici-moja madra mama nie umiala mi poporoawnie przekazac informacji, cos soboie pokolorowala i gada od rzeczy. dobrze ze wczoraj sie sptkalam z bratem bo dzis bym z siebie durnia zrobila jak nic. jakkkkkkk mnie wkurzyla a ni emoge jej opieprzyc bo pojechala do ciotki a do wieczora mi zlosc przejdzie. Aalex nie daj sie, sobie tylko wyobrazam jak bylo ci smutno kiedy juz doszlas do wnisosku o co tak naprawde chodzi z obawa, z bliskoscia, z demonem. paskudny dzien ale moze choc nam na serduchach bedzie milej??co jak myslicie, moze juz dosc tych czarnych mysli??? Mi ty chyba dzis w pracy bedziesz??powodzenia

wiecie co zrobie??? mam foto mojego pana umieszcze je w randkach na o2. pl i zobacze co si ebedzie dzialo. czy taka zemsta moze byc:) burza hmm ciekawe co by wyniklo jego juz nie odzyskam nie wiem czy warto??

a co do terapii to ja sie kwalifikuje:) nawet dzwonilam do pani psycholog:) ale odwagi nie mam:) na kolejnego fona:) w sumie to spoko staczac sie do rynsztoka,zapachy przednie i zadnie i wogole jak to w d..... smrod zmywac bede latami, narazie niesie mnie zlosc a znajomy probuje wskazac mi te jasniejsze strony zycia i ciagle na te nurkkowanie namawia kadarka...dac namiar na 26 letniego masazyste z Gdyni??/

Kadarka...to nie jest nic zwiazanego z byciem dama bo dama ja przestalam byc jak sie z nim zadałam. to chodzi o to ze bede glupsza- bo madra to pojechalbym walnela w drzwi i podlozyla swinie.

Kadarka ....kiedys sobie obiecalm ze wlasnie takiej burzy o jakiej marze z piorunami i iskrami mu nie zrobie. po co moze zrobi to ktos za mnie. u mnie slonce ale czy zimno to ja nie wiem.

napislam sie ale stwierdzilam ze jednak zignoruje ten pomaranczowy przytyk.

nikt mi nie chcil opowiedziec bajki na dobranoc, zasnelam z ksiazka i mysla ze miloby bylo sie do kogos przytulic. Mi...dzieki ale ja chyba nie bylabym jajlepsza towarzyszka:))choc zapamietam to sobie:) w poniedzilaek czyli jutro zasuwam na rozmowe w sprawie pracy Kadarka...kiedys nie wytrzymam i zrobie burze bo ja tez mam nerwy, i gowno mnie obchodzi ze on chce sobie w sobote pospac Biegnacy....moze to jakis wirus:) zalac go spirytusem,imprezowlaiscie wczoraj moze go to zabilo??? jakos nie wiem co napisac:) przeczyatlam co piszecie i nie moge zebrac mysli-moze za rano.

wrocilam do punktu w ktorym dawno juz nie bylam.jest zle mi i na duszy i na sercu i na ciele. motyle nie zabite ale owy pan zabil cos we mnie. regeneracja z mojej diagnozy potrwa wieki wiec nie liczcie ze ja bede happy. kiedy to sie skonczy???kiedy bede mogla sie zwyczajnie do kogos przytulic bo mam taka potrzebe??? dziewczyny zmysłowa,szczesliwa wyslijcie nam troche wlasnego szczescia, tak troszke nie duzo.

Krz moje motyle sa te zle-je trzeba unicestwic juz w zarodku. wczoraj mi sie nie udalo zabic ale czekam cierpliwie na okazje MI gratuluje:)

witam dzis mozna wyc do woli w koncu i tak nikt sie nie gapine bo deszcz pada trzymac kciuki dzis zabijam motyle:)

a u mnie znowu pada:(( nic tylko sie upic!! facet chce mnie podrewac na nauke nurkowanie-darmowe lekcje dla mnie:)

WOW!! no to dzis mamy impreze-trza to uczcic:) ja wloze kalosze i pojde taplac sie w kałuzach:)

w ten deszcz to przynajmniej z wami kawy sie napije:) dzieki Mi:)

a ja dzis znowu z siedemnastolatkiem :) poszlismy na lody i znowu sie usmialam bo ja takich pomyslow jak on w jwgo wieku nie mialam:) Wiecie co :) mi ten smiech dobrze robi:) koles z gg stwierdzil ze dzis chyba mam humor bo jakos inaczej z nim gadam:) i sie nie mylil:) a co do zwierzy to ja mam zaby w ogródku:))i winniczki:) calisydla wszystkich

jeste:) 2 godziny usmiechu- jestem temu malolatowi wdzieczna:)powiem nawet ze szkoda ze juz sie skonczylo:)poslzismy na spacer nad BUg:) kadarka mnie sie cos podobnego przydarzlo na Wzgórzu:) haha zwineli mi torebke z koszyka:)

szkoda kasy na takiego palanta-sama to przerobilam:) lepiej idz za to dokina albo na dobre lody albo co tam lubisz

witam nie bede wam psuc weekendowych humorow praca sie napisala-jeszcze spreparuje badania i dorobie wstep zakonczenie i moge jechac do pani doktor zycze udaej zabawy na zlocie:)ja niestety nie moge mam zajecia i prezentacje:)ale duchem bede z wami:)

ale to wlasnie chodzi o to ze tej wiary autorka nie ma

ale to wlasnie chodzi o to ze tej wiary autorka nie ma

Bol fixyczny jest bardziej znosny, łatwiej go opanowac niz bol duszy.

a ja tam nie mam sie z czego cieszyc. i nie chce zeby byl weekend a juz napewno nie dlugi bo to kolejny rok kiedy spedze go sama gapiac sie przez okno, bo tabletki na sen sie skonczyly i kasy brak