częstochowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez częstochowa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
no i tak jak Nerwiczka sobie zażyczyła pisze o czymś fajnym mam dobry humor ponieważ 1 Laxi rozśmieszyła mnie tak jak zapowiedziała swoimi wałeczkami--były super 2 rozśmieszył mnie lekarz internista do którego udałam sie następmie , twierdząc że po co ja biore tabletki na taką bagatelną choróbke jaką jest nerwica, no coż , pozostawiłam to bez komentarza jedyny feler --nie przyjał mnie lekarz specjalista , ale może i dobrze bo skoro nerwica jest taka bagatelna to może nasz specjalista sie myli jak myślisz Laxi????;)
-
ksj1 nie wiem czy ci w czymś pomogę ale jedyne co mogę zrobic to zapytac sie mojego lekarza , tego samego do którego uczęszcza Laxi , o jakiegos naprawde dobrego specjaliste w Krakowie , na pewno kogos poleci bo on zna środowisko psychiatrów krakowskich dzisiaj do niego idę wiec wieczorem dam znać !!!!
-
Nerwiczka dlaczego my nie oczekujemy niczego dobrego od życia , musimy , rozumiesz!!!!!! musimy mieć nadzieje , wierzyć że pewnego dnia obudzimy się w końcu !!!!! tak naprawde zaczniemy żyć jak życ powinnyśmy , nie ,nie jak powinnyśmy tylko tak jak chcemy !!!!!!!!!!!!i jak nam sie podoba!!! i życie da nam tą szanse zamieniając to co przecierpiałyśmy w cos o czym każda marzy --\'-normalne\' życie trzymam kciuki---dasz rade w pracy, jesteś dobra i o tym wiesz!!!!!
-
ja mam taki problem ,że dla mnie sam fakt że mam iść do lekarza powoduje wrażenie że dostaje zawału, dusze sie a jak już wejde to zawsze mam ochote uciekać , no i co , a psychiczna chyba nie jestem bo mi tak lekarz powiedział wiec mu wierze hihihih
-
Madzik wiem że to szpital na ul.Banacha --otolaryngologiczny czy jakoś tam i prosze cie nie gadaj głupot , że niby jesteś psychiczna
-
Sorry Nerwiczka ale mam taki oto nastrój 1 --moja inteligencja cofnęła się do poziomu szkoły podstawowej z tej przyczyny dołuje sie że jestem przyglupem który się nie rozwija 2---denerwuje mnie mój wyglad , może nie twarz , ta jest w miare, ale reszta powłoki cielesnej --rozwój nerwicy powoduje wzrost kilogramów 3--jak już pisałam strasznie , strasznie boje się tej operacji 4--- 5--- 6---- 7--- 8---- 9---- o reszcie nie pisze , żeby sie bardziej nie przygnębiać a na impreze do szpitala zapraszam choc nie wiem czy bedę was mogła poczęstować czymś więcej niz slone paluszki
-
nerwiczka dzisiaj wieczorem dzwonie do lekarza celem ustalenia konkretnej daty mojego cięcia, ale cos mi sie wydaje że mnie tam (czyli dow-wy)odtransportują w okolicach tej najbliższej niedzieli boje sie!!!!dlaczego los zorganizował mi tak świętną niespodzianke i urodziny spędze w piżamce na sali operacyjnej, impreza będzie niezapomniana !!!!!nie wyobrażam sobie siebie jak wchodze do szpitala a co dopiero przed samym faktem operacji nie wiem czy los da mi jeszcze z wami sie spotkać
-
Madzik !!! ciesz sie swym facetem bo czasami taka osoba bliska wie co dla nas najlepsze i stara się nam pomóc , więc nie wymiguj się i skoro masz umówioną wizytę to na rozkaz trza sie stawić byc może tobie akurat niepotrzebne jakieś proszki tylko fachowa rozmowa
-
Laxi jak sie nie wyrobisz to robie ci najazd na chate z moja małą zaraz jak zalicze naszego milusińskiego , wiec sie szykuj i juz uzbroj w cierpliwość , będziemy tak ok15 mam nadzieje że nie będe musiała podbić jakiejś staruszce oka jak mnie wkurzy, ale co tam raz nie zawsze a ja do lekarza musze sie dostać choćby mnie w kaftanie mieli wywozić z poczekalni uciekam bo coś mój faciu sie na mnie szykuje wiec musze poudawać że mnie głowa boli , o cholera przecież ja nie musze tak naprawde udawać!! buziaczki papapapa
-
dostałaś esmsika ty moja mądralińska , jak będziesz mogła to se w poczekalni poopowiadamy pierdółki , może nie zalicze zjazdu, choc musze powiedzieć że pan doktor działa na mnie jak balsam
-
ja tak nie potrafie nagadać
-
wszystko zależy od lekarza , ważne jest żeby trafić na dobrego specjaliste , bo jakis nieuk cholerny może cię rzeczywiście wpędzić w gorszy stan tak jak np.mnie, i inne dziewczyny nie łam się i naprawde zapychaj do lekarza na pewno znajdziesz jakiegos fajnego gozdka, owszem sama tez sobie pomożesz i rzeczywiście u ciebie może to byc przej ściowe z powodu studiow i faceta , powodzenia
-
Dziewczyno która boisz sie zmarłych , wierz mi że ja też sie boje ale to nie znaczy że ty jesteś chora , nasza wyobrażnia płata nam takie figle , tym bardziej że jesteś obecnie w ciezkiej sytuacji--zmarł twój tata , wiec nie dziw sie sobie że masz takie stany bo to chyba normalne , napisz cos wiecej o sobie
-
wykończona jesteś mloda i na pewno wyjdziesz z tego , jesli robiłaś badania nic nie wykryto to witaj w naszym gronie widzisz jest nas tu wiele dziewczyn no i cóż nie będe cie czarować , każda z nas myslała że to samo przejdzie męczyłyśmy się , jedne krocej drugie dłużej aż w końcu trafilyśmy do lekarza i z większym lub mniejszym powodzeniem sie leczymy , bo to taka sama choroba jak inne więc nie myśl dłużej i sie nie zastanawiaj tylko szoruj do dobrego specjalisty , popytaj gdzie u ciebie w mieście taki przyjmuje i idz z nim pogadać , zobaczysz jak ci ulży
-
do \'wykończona\' dziewczyno biegiem do lekarza , to mimo wszystko są psychotropy i nie musze ci mówic jakie to nierozważne z twojej na własna rękę sie leczyć , każdy przypadek jest indywidualny ,może tobie akurat nie są potrzebne lekarstwa , a jeśli są to tylko lekarz może ci dobrac to twojego stanu zdrowia napisz cos więcej ---jakie masz objawy i co cię dręczy musisz iść do lekarza bo tylko on stwierdzi czy masz nerwice!!!!!!!
-
Laxi--ty to byś umarlaka potrafiła rozśmieszyć , cholewcia miec takie poczucie humoru!!! nono mc donald nad ranem nie każdy by sie odważył i to jeszcze w piżamie myśle że jutro będzie już lepiej i dzięki za pocieszenie, to pewnie jakiś chwilowy spadek pewnie stres przed operacja no dobra to kiedy idziemy na nocne polowanie w piżamach i dresach(moze założymy te ala stare ciotki , z długościa po kostki)??? staram sie myślec o czymś przyjemnym ale cos nie moge dać sobie rady sama ze sobą , wciaż siedzi we mnie ta świdrujaca mysl o śmierci , o tym że coś mi się stanie , znacie to pewnie najgorsze że jestem sama , dzidzi śpi jedynie do was mogę się wygadać i z tego bardzo się cieszę !!!
-
hej !!! w dalszym ciągu moje samopoczucie w skali od 0 do 10 wynosi 0 i dzisiaj nie licze na poprawe , nie mam siły nawet rozmawiać z córą , oj cały dzień przeleze , przewracając się z boku na bok Dzieki dziewczyny za wsparcie , może jutro uśmiechnie sie do mnie słoneczko jak za dawnych lat---czeka mnie wizyta u lekarza , znowu jakieś cudowne leki ---tym razem może zadziałają na co bardzo licze Laxi--napisz czy twoje zaproszenie jest aktualne bo ja bardzo chetnie przyjde na kawke mrożoną, byc może juz w lepszym nastroju
-
oj zawiodłam Laxi na całej lini , bo mnie to dziadostwo dopadło jak się \'robiłam \' i miałam za chwile wychodzić kurde chyba mi się pogorszyło, mimo brania leków od soboty jest żle !!!!!!!bardzo żle , serduszko tańczy mi czacze, słabo mi i nie dobrze , przed oczami gwiazdki a tu trza sie dzieckiem zajmować boje się dziewczyny że mi sie coś stanie, mam tego dosyć !!!!! chce żeby był już wieczór i można by było iść lulu buziaczki!!!! może mi przejdzie?
-
Laxi postaram sie doczłapać na 20 tą oj ciesze się , choć tak jak ty mam nieznośny nastrój i lęk mnie od rana coś przydusza cos takiego we mnie siedzi, no ponoć to kręgosłup każdej nerwicy taki lek co ci wierci w mózgu i jeszcze te nieustępliwe i bliżej nieokreślone myśli Dziwadełko ty się nie wkurzaj i nie rób sobie na złość tylko bierz te leki, a mąż niech sie pocałuje w dupke jak taki mądry, mój niby nie mówi że sobie cos wymyślam , niby mnie wspiera , ale jest takie przysłowie \'zdrowy chorego nie zrozumie\' no bo jak zrozumieć że ja się boje być w kościele , czy iść do lekarza Laxi ma sporo racji --my cieszymy sie z każdej drobnostki, że nam sie uda bez żadnej katastrofy przetrwać msze , itd całuje was wszystkie , bardzo was kocham , choć sie nie znamy to jesteście mi bardzo bliskie i właśnie dla takich ludzi jak wy warto żyć!!!
-
Ejla --jesteś wspaniała i twoja siła poraża wszystkich w promieniu 100000000 km Dziewczyny my też jesteśmy silne , powiedzcie same który \'normalny\' człowiek obarczony nagle naszą chorobą byłby w stanie sprostać nawet zwykłym czynnościom życiowym? każda ma ten swój własny maly kieracik a my co? praca , opieka nad dzieckiem , pranko , obiadki , jeden wielki młyn i dajemy rade !!! jeden więc wnoisek się tu nasuwa---jesteśmy silne i damy rade!!!!
-
Delta wszystkie na tej stronie dziewczyny tego doświadczyły , więc teraz nie jesteś sama bądz z siebie dumna ze pracujesz ,jakos sie realizujesz, dajesz z siebie wszystko, a to jest bardzo ważne ja nie pracuję z prostej przyczyny , nie mogę znależć pracy , więc to mnie dodatkowo przygnębia ale wierzę w siebie i wierzę że nadejdzie czas kiedy znajdę i pracę a tym samym uporządkuję moje życie
-
Jeśli chodzi o mnie to fluoksetyna jest całyczas obecna w tej terapii lekami, dodatkowo brałam lexotan , póżniej doxepin , obecnie sedam Musimy się trzymać i wierzyć że z tego wyjdziemy;)
-
to prawda jeśli chodzi o ciaże to był najpiękniejszy okres mojego życia!!!! wszystko ustępuje , jak ręką odjął no i jeszcze ta nieprzeparta chęć życia mogłam góry przenosić, nie było rzeczy niemożliwych Delta --wiem jedno , że mam nerwice lękową , depresji chyba nie i o to się modlę by nie doświadczyć Leki bardzo mi pomogły i dość szybko postawiły na nogi niestety los jest niezbyt łaskawy , dał mi prawie rok na cieszenie się normalnością i we wrześniu okrutnie odebrał możliwość czerpania z uroków zycia pełną garścią , tak więc powróciłam do leków (biore 3 tyg.) których byłam zagorzłą przeciwniczką
-
Delta dzieki za radę , ale mi się naprawde nic nie chce!!!!!!!!!!! wiem jestem tragiczna , z jednej strony coś bym zrobiła pożytecznego a z drugiej .....lenistwo bierze górą zacznę czytać książkę ---odkładam , wyjście z domu odpada, w zlewie sterta naczyń ojjjjjjjj boje się że to początek depresji:)
-
Rybki z ferajny ---musze obejrzeć na kompie z córą Laxi--robisz postępy zadnych zjazdów nie będzie ale jestem dumna że się odważyłaś,nono do Katowic!!! wiecie , naprawde to jest żenujące , brak kina w co jak co ale nie małym mieście , och i co człowiek ma robić w tej dziurce żadnych intelektualnych rozrywek , pozostaje kanapa i tv albo jakiś filmik na dvd w towarzystwie % Obecnie czuje sie mniej więcej #$%^^&**-+-+w ten sposób jestem sama (córka po godzinnej perswazji oddelegowana z teściową) Czekają mnie okok.4 godziny nicnierobienia , nie mam żadnych konstruktywnych planów , a i lenistwo całkiem mną zawładneło Co tu robić !!!!!!!!!Pomocy!!!!!!!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7