częstochowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez częstochowa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Laxi!!! poczte już dawno odebrałam i informacja zwrotna poszła do ciebie już chyba w sobote noooooooooKur......!!!!!!!!!! starsza przed chwilą wyszła , och myślałam że zalicze zgona , nawet nie wyobrażacie sobie jak wygląda rozmowa z osobą chorą na manie ----niby wszystko normalnie , śmiejemy się wygłupiamy a tu nagle wyskakuje opowiadając jakies swoje urojenia , ojj koszmar , okazało sie że w niedziele ukazała jej sie twarz boga a nad moim blokiem krzyż , chyba zaraz sie upije żeby dojść do siebie , co ja mam robić jak jej pomóc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
oj cos dzieje sie z moją głową !!!!!czyżby to nowy objaw , kurde boje sie cholernie , bo jak to ze mną bywa włacza mi się spiralka hipohondryka , że to może jakiś guz czy jakieś cholerstwo , jak wiadomo nieszczęścia chodzą parami ----już jedno cholerstwo mam do wycięcia , no potrzebne by mi było jeszcze coś na dokładke !!!!!!Podzielcie sie ze mną info , czy macie podobne objawy----cholera moja starsz przyszła trzymajcie kciuki łaaaaaaaaaaaaaaaa
-
no !!! widze że sie tu wesoło zrobiło , jak to dobrze !!!!!! apropo mój facio też ma zabronione zaglądanie do nas , właśnie go wysłałam po winko bo wczorajsze juz opróżniłam , więc mam chwile dla siebie hihih , znalazłam dobry sposób żeby nie mieć kaca - pije wino z sokiem grejpfrutowym rewelacja , wiecie co ? dzisiaj byłam w kościele !!!!robie postępy!!! co prawda przez pierwsze 15 min. czułam że umre , miałam jakieś dziwne dotąd niespotykane objawy no ale przeszło , oj dziewczynki czuje że moja nerwica przynosi mi coraz to nowe niespodzianki .Szczerze mówiąc wolałam już to co mi znane , wiadomo człowiek boi się nowości Pozdrowionka dla Dziwadełaka , Laxi Nerwicy Izy i naszych nowych dziołuszek
-
to o czym piszesz nie jest do końca jasne , ja wiem że takich rzeczy nie da się wytłumaczyć słowami ale jakiego rodzaju to są myśli ? czy myślisz oczymś konkretnym??może po prostu jesteś przemęczona bo tak jak piszesz to twoja pierwsza praca i pewnie dajesz z siebie wszystko , musze ci powiedzieć że ja kiedys miałam sytuacje kiedy czułam że odchodze od zmysłów właśnie przez jakieś dziwne pomieszanie myślowe kt.óre zakotwiczyło w mojej głowie , trzymaj się , może masz kogoś z kim nie wstydzisz się o tym rozmawiac --na pewno pomoże
-
Laxi - o tej w-wie pogadamy jak sie spotkamy , no !!!jestem na leekkimm rauszu, winko do połowy wipite , kolacyjka zjedzona no ale na sexik to ja od dłuższego czasu nie mam ochotki ---więc to mój nastepny problem z tej rzeszy niezliczonych papapa
-
Co dziewczyny ???? chyba sprzatacie mieszkanka na błysk ???? tylko ja jedna mam to w du...nie sprzątam , mam lenia i mi sie nie chce Chciałam się was spytać czy macie jakieś bóle somatyczne?? bo ja z takim bólem męczyłam sie ok roku ,coś weszło mi w okolicach serca , nie życze wrogowi tak cholerstwo bolało, myślałam że to rak albo cos innego , nie mogłam normalnie funkcjonowac , oj cierpiałam cholernie !!!!!!
-
NO nareszcie coś sie dzieje u nas na topiku!!!!!!!!Jak fajnie że nowe dziewczyny na nas trafiły pozdrawiam wszystkie !!!!!!Musze się z wami podzielic nowo odkryta wiadomościa ------mam silna wolę!!!! tzn wczoraj na zajęciach poczułam że zaczyna sie coś ze mną dziać , typowe objawy ( serduszko , jakies bóle , zdrętwiałe ręce --czyli normalka )a ponieważ trwały zajecia , w sali 20 osób ---powiedziałam sobie USPOKÓJ SIĘ IDIOTKO WSZYSTKO JEST DOBRZE ---no i przeszło przetrwałam 10 godzin na zajeciach , nawet pani z metodyki mnie pochwaliła że niby taka zdolna jestem hihi. Dzisiaj przede mna drugi sprawdzian ----wizyta u laryngologa ( nie pisałam wam ale czeka mnie operacja ---coś zamieszkało w moim nosku i trzeba to usunąć) cholera juz teraz sie trzęse ----nie przeżyje tej operacjiłłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaaaaa
-
Zapomniałam wam powiedzieć że mój tata miał też nerwice lękową ale dzielny chłop obywał sie bez leków , w tamtych czasach uznaliby go pewnie za psychola, zresztą nie było specjalistów ani odpowiednich leków ,zawsze mnie pociesza mówiąc \" nie martw sie po 40-ce ci przejdzie \".Jednak wydaje mi sie że jego stan był o wiele lepszy , choroba nie odcinała go od normalnego życia , zreszta co tu dużo gadać --- kobieta i mężczyzna bardzo sie różnią
-
witam serdecznie , jak tam u was w dniu dzisiejszym? Pogoda nie nastraja szczególnie dobrze do jakiejkolwiek aktywności --cholera śnieg by poprószył ---zrobiłoby sie weselej. Wszystkie rozmowy o pogodzie traktujemy infantylnie a w gruncie rzeczy ma na nas niebywały wpływ, zwłaszcza na nerwicowców , to co sie dzieje w przyrodzie czyli mieszanka pór roku--- dzisiaj zimno --jutro ciepło powoduje że nasz organizm po prostu wariuje .Dobra-- bo ktoś pomysli że to topik dla meteopatów hihihi. Dzisiaj musze wzniesć mój intelekt na wyżyny , gdyż wykazuje sie na zajęciach mhm zobaczymy co to będzie ????Wiem jedno że te studia mnie ratuja od całkowitej deprechy , jak by nie było musze się jakoś tam zawsze wysilać a pozatym zapominam na chwile(nieraz sie udaje) o tym co mnie dręczy.Pozdrawiam was wszystkie z całego serca
-
sory że się nie odzywałam ale po prostu jestem w fatalnym stanie , takim jakiego nigdy nie doświadczyłam w swoim życiu, poprzednie lata jakos mi mijały , żyłam z lękami , ale mimo wszystko cieszyłam sie życiem - miałam wolę walki z wiatrakami , obecnie wszystko jest mi obojętne --- naprawde dziewczyny obawiam się najgorszego, nie chcę już tak dalej .........
-
sen .....listopad ...utrata bliskich ....mroczne myśli w zakamarkach mojego zlasowanego mózgu, czuje , że zbliża się ostateczny moment kiedy już tego nie wytrzymam , tak tak wieczne maski ,ja nawet gram przed samą sobą , że to juz niedługo ---jeszcze mięsiąc dwa a wszystko będzie dobrze
-
iza dzięki za zainteresowanie i rade , tak jak mówisz kiedyś z łzami w oczach i bardzo delikatnie próbowałam zachęcic mame do wizyty u lekarza no i wazon razem z 100000obelg wylądował na i w mojej głowie ponawiałam te próby ale było coraz gorzej - mama mści się na mężu i wszystkich po kolei , jest mi ciężko samej ze sobą i coraz bardziej boje się że tego nie wytrzymam w końcu
-
dziwadełko------mój problem to jakby odbicie lustrzane twojego jota w jote starsza nie dość że chora to jeszcze pije , pare razy o mało nie osiwiałam bo zabrała moja córeczke i nie mogliśmy odebrać dziecka bo była agresywna ( wtedy jeszcze nie wiedziałam że jej stan jest taki ciężki] kurde rzeczywiście mamy przesrane nie dośc że trawią nas własne problemy ze zdrowiem to jeszcze zero wsparcia a przecież matka dla córki ach co tu dużo gadac , oj czuje że bierze mnie nerwa
-
Część żabeczki mam nadzieje że przeleje na was choc troche mojego optymizmu , biore sie do roboty koniec z lenistwem!!!! i stukaniem w klawiature papapa trzymajcie sie cieplutko Laxi ---nie przesadzaj z alko bo sie wykończysz , ja od soboty dochodze do siebie , swoją drogą masz zdrowie kobieto!!!
-
Dziewczyny !! nawet nie wiecie co się na tym świecie wyrabia , ja bynajmniej o pewnych sprawach jak np. egzorcyści nie wiedziałam tzn słyszałam ale z filmów. A to nasza rzeczywistość!!!ponoć ci ludzie mają pełne ręce roboty !!!!
-
Wakacje z duchami !!!!!super !!!radośc w moim sercu i podnąszące na duchu wspomnienia
-
Kochane !!!! wczoraj nagle mnie olśniło, od długiego czasu wiedziałam że w moim życiu czegoś brak , jest puste jak bęben .Szukałam pomocy u różnych uzdrowicieli i innych takich no i co???? guzik!!! Wczoraj uświadomiłam sobie ,że jedynym kto nam może pomóc jest BÓG .Zajęło to mi długo nim doszłam do tego wniosku , Przekonywała mnie do tego bliska osoba która też cierpiała na tą naszą chorobe , i wyzdrowiała .Rok temu namówił ją ktoś na tzw. Kurs Filipa na którym następuje odnowa ducha świętego ---od tamtego czasu jest zdrowa .Początkowo uznałam że dziewczynie odbiło ....myślałam nawiedzona czy co?? Zdaje sobie sprawe ,że dla mnie bedzie to straszne iść do kościoła czy do spowiedzi ale wiem że to jest ta droga która będe starała sie iść .Nie uznawajcie że mi odbiło bo tak nie jest , po prostu dojrzałam do tego kroku.Z niecierpliwościa czekam na msze o uzdrowienie 14 listopada
-
Lax-i jak sie tak teraz zastanowiłam to mnie juz od ok.8 lat nic nie cieszy - mam dobrego męza kochana córeczke własne mieszkanko , fajny samochód , 2 razy w roku wyjeżdzam na odpoczynek i co z tego??????czy to zmienia mnie jaka jestem, mąż mnie wspiera ale nie moge go zatruwac przez cały czas bo chłopak już osiwiał przez problemy w pracy i jeszcze moje opowieści
-
Lax-i ----podobny rachunek robiłam , uważam że też jestem dobrym człowiekiem głodnego nakarmie a spragnionemu dam sie napić .Wiesz ja doszłam do wniosku że te choroby sa znamienne dla osób bardzo wrażliwych i bardzo dobrych i jeszcze dla tych których inteligencja wybiega poza średnią naszego społeczeństwa, bo czy taki prosty człowiek to sie zastanawia nad sensem istnienia np ---- oczywiście że nie !!! wie c jego mózgownica nie jest przeciążona i jakoś mu się żyje nieświadomemu na istniejące na świecie problemy psychologiczne
-
Życie zrobiło nam psikusa i czasami daje ci nadzieje że juz czujesz sie lepiej ----wtedy myślisz \' kurde może to już koniec \' ---możesz góry przenosic ale gdy już niesiesz tą góre to nagle się przewalasz na ryja------i ----wszystko od początku .Chciałabym cos napisać na podniesienie naszej psychy ale wierzcie dzis jest ten dzień kiedy mam ochote powyć do poduszki cały boży dzień
-
Dziwadełko - u mnie to nie tylko samochody ale inawet teraz siedząc przy kompie się duszę i wiesz zaraz sie nakręcam ----że może to serce ---a jeśli tak to zaraz jakiś zawał ( zważywszy na mój ostatni tryb życia ) i tak w kółko w kółko , i jeszcze ten wszechobecny lęk paraliżujący moje ruchy.Wiesz co ja nieraz boje sie podnieśc z łóżka w obawie że się przewróce, najgorsze jest to że wiesz że to ta pierdz.....choroba zdajesz sobie z tego sprawe ale i tak się boisz .........cholera jak to w końcu przerwać!!!!!!!!!!
-
jakis miesiąc temu dalam się zaciągnąc do babki która niby leczy - naprawiając twoją aurę czy cos tam , na początek zrobila mi hipnoze no! niby sie lepiej czułam ale wydaje mi sie to troche naciągane , niby w naszym mieście jest dużo osób które rzekomo wyleczyła nawet z bardzo ciężkich chorób
-
sorki że tak póżno - tak to te inicjały musze ci powiedzieć że to jedyny gościu w tym zafajdanym mieście który jest w stanie pomóc - a świadczą o tym kolejki do niego - istna tragedia !!!!!
-
jeszcze jedno pytanko Lax-i , jak myślisz kiedy te leki powinny mniej wiecej dawać efekt tak po 2 tyg brania??
-
Rzeczywiście porter to niezbyt fajne klimaty ( panienki z gołymi brzuszkami)chyba że ma sie juz nieżle w czubie to każdemu wszystko jedno, super miałaś tamtą noc ?????im jestem starsza to bardziej przychylam sie za kameralnymi imprezami w domu , tylko trzeba miec fajne towarzystwo ja chyba takiego nie mam
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7