częstochowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez częstochowa
-
ide kochana walnąć się do łucha i pooblizywać rany ppapa, a do tego depo idziesz sama czy z faciem ?
-
chociaz z towarzystwem mieliśmy nieżle w czubie to zadzwoniliśmy na policje , kiedy byłam oklepywana przez te idiotki męża reperował ponoć jakiś były policjant , no i policja nic im nie zrobiła bo zamknęli sie w lokalu , co się wyrabia wtym kraju?????chcę o tym zapomniec bo i tak nic nie wskóram, z mafia nie wygrasz
-
pewa że masz racje ja dzisiaj leze cały dzień i mam wyrzuty sumienia że mój mężulek musi przeżywać męczarnie w pracy no ale cóż ja mam dzisiaj niezłe leki jak to po alkoholu i nie widze sie nigdzie poza domem, najgorsze to jest to że zostałam pobita i to przez jakieś dziewczyny ala poprawczak i to za co to nie wiem ???no ale to następna nauczka tylko za co????
-
tak w ogóle to fajnie gdyby wiecej dziewczyn sie pojawiało i skąd te czarne prognozy że temacik upadnie , jeśli chodzi o nas Lax-i to my chyba za mądre nie jesteśmy żeby tak mieszać leki z alkoholem - jakieś skutki uboczne murowane , obiecuje sobie że od dzisiaj zero alkoholu i tylko zdrowy tryb życia papapa
-
hi! właśnie do siebie dochodze po imprezie która trwała całą noc i pół niedzieli , już nigdy więcej !!!!! nie dość że alkoholu wlałam w siebie niezliczona ilość to jeszcze mnie pobili - na szczęście nic poważnego się nie stało , nie bęe się wypowiadać na temat policji to jest po prostu śmieszne , że nasz organ ścigania i ochrony obywateli nie jest w stanie zrobić nic po prostu nic!!!!! pierwszy raz w tym roku wyszłam i co mnie spotkało mężuś ma bużke zreperowana a ja strasznego doła psychicznego - następny tydzień mam z głowy .papapa dziewczynki !!!piszcie coś !!!!!!!!
-
Lax-i niestety nie mam ani maila ani gg twojego , ale podaje mój kami184@op.pl jak cie cos natchnie to możesz coś naskrobac obecni e padam po zajęciach i myśle słysze i coś tam jeszcze in English ---też mi sie zachciało , jeść mi sie chce moze jakieś pierogi zarzuce co by nie pozbyć się nadwagi[10 kilowej] ta moja nadwaga i nerwica to jakby moje nielubiane koleżanki które nie chcą mnie opuścić mimo moich usilnych starań , no ale mężuś nie narzeka przynajmniej biuścik się ma ala Pam Anderson [w główce troche więcej niż ona - mam nadzieje?} Na metodyce miałam lekki zawias cos jakby początek ataku -na szczęście obyło się bez ogólnegozamieszania i paniki moich koleżanek, dziwie się jak ja przeszłam w tym roku te wszystkie testy i egzaminy -----to chyba jednak dowód że jak sie chce to sieczegoś tam dokona i nawet nerwa nie staje na drodze tym oto banałem pragne was pożegnac i życzyć pokonania naszej wspólnej przypadłości papapa
-
noicotamuwassłychać!!!z tym gg to musze zaraz poszukać bo nie pamiętam numeru , ciesze sie bo chyba leki zaczynają działać... szybko bardzo, bo dopiero wczoraj zapodałam 1- szą dawkę
-
Lax-i pewa że sie spichniemy na piwko a co ? trza sie odkazić raz na jakiś czas !!! mieszkam na północy --------------------------------a co do dziewczyn z tymi lekami to dobry!... rzeczywiście dobry lekarz! .... tak dobiera leki aby nie wpływały zbytnio i nie były przeszkodą w codziennym życiu , kazda z nas ma przecież jakieś obowiązki szkoła praca czy jak ja na dodatek bycie dobrą mamą , nieraz owszem jest tak że nasz stan wymaga jakiegoś porządnego kopa w postaci dużej dawki leku ale to przejściowe dni kiedy organizm sie przyzwyczaja i wszystko jest ok. .. przestroga !!!nie brać po raz pierwszy leku gdy sie ma coś ważnego jakiś egzamin czy 1 dzień w pracy ----niezły odjazd to gwarancja
-
a czy twój lekarz czasami nie rozdaje numerków ??????
-
dziewczyny czy wy też miałyście takie straszne bicia serca z wrażeniem że zaraz wyskoczy???????mnie to złapało ostatnio w sierpniu podejrzewam ze to skutek wakacyjnego nadużywania alkoholu , po prostu chciałam pożyć jak normalny człowiek , zapomnieć że coś mi dolega , poimprezować------szybko się przekonałam że to nie dla mnie , nawet sie cholera napić nie można!!!!!!!!!!!!!
-
cześć wam kochani !!!właśnie jestem po jednej dawce sedamu ( to na nerwice ) i fluoksetynie aby zdławić w zarodku postępującą depresje, jak widać i słychać po waszych wypowiedziach stany te nie są wam obce ostanio, jaka to dla mnie ulga że mogę się z wami podzielić tym co przeżywam.Szczęście, że przeżyłam tą wizyte i nie musieli mnie zdrapywać ze ścian nie metra ale przychodni ( jak to określiła jedna z moich pokrewnych duszyczek w naszej kafejce)................................................................było już b.żle na sygnał karetki zdrętwiały mi ręce i nogi na szczęście prawie zawsze jest ze mną coreczka która działa na mnie b. mobilizująco ( za wszelką cenę chcę jej oszczędzić widoku mamy nieprzytomnej)
-
heja hop! wikendzik minął powodując jak cotygodniowe rozleniwienie, nie wiem jak u was ale u mnie za oknem straszna wichura a co za tym idzie pogorszenie stanu zdrowia -----jutro lekarz .Musze się z wami podzieić moją radością JADE W GORY!!!!!dopiero w grudniu ale za to na cały tydzień!!!!!mam nadzieje że wypali ( kasa i te sprawy) ale chociaż mam coś co pozwala mi przetrwać takie dni jak dzisiaj.Wyobrażcie sobie że znalezienie taniej kwatery na okres świąteczno sylwestrowy graniczyło z cudem ale udało się, jedziemy do zabitej wioski k/Krynicy ---takie najbardziej lubie pozdrawiam wszystkie i wszystkich papapapap
-
KorMilBar jesteś tam ??? mam nadzieje że ty nie dopuściłeś sie tak haniebnego czynu jak założenie adidasów do klubu??
-
KorMil Bar pare miesiecy temu nie wpuścili nas do niezbyt eleganckiego klubu bo mój facet nie miał pantofli heheh nigdy ich nie nosi chyba że na śluby czy pogrzeby , i jakiś kretyn z pedofilnym wyrazem twarzy myśi sobie że jest kimś bo dokonuje takich wyborów
-
haloooo jest tam ktoś czy tylko ja sama siedze w piątkowy wieczór w domu , nawet na browca nie mam ochoty
-
jest w pół do pierwszej --może by tak ze sobą coś zrobić chyba zaczne od pościelania łózka .......a tak w ogóle czy zetkneliście się z loise hay bo ja tak. Kiedyś stosowałam się do jej rad i wychodziło mi to na dobre --dzisiaj rano też stanęłam przed lustrem i powiedziałam sobie AKCEPTUJE SIEBIE TAKĄ JAKA JESTEM ( ale czemu ten brzuch taki duży) i niestety nie mogę przebić sie przez powłokę która mnie demobilizuje , każe się kurczyć i zatrzymuje te pesymistyczne myśli .papa kochani może do wieczora???APROBATA SIEBIE I AKCEPTACJA TEGO CO ROBIMY \' TU I TERAZ TO KLUCZE DO POZYTYWNYCH ZMIAN . TYLKO W TERAŻNIEJSZOŚCI MOŻNA COŚ ZMIENIĆ
-
sory Iza nie chciałam cie wkurzać tylko rozweselić z tym szwgrem -----fajnie że macie tak blisko --możecie sie spotkać dla mnie to już wyprawa ponad ludzkie siły ----przed chwilą miałam tel. z pośredniaka jakaśpraca jakieś kursy czy coś takiego ale i tak mnie nie zatrudnią bo nie mam licencjatu jestem na 2 roku -----ale zawsze można spróbować !!1
-
masz racje starsza ma 49 lat i też myśle że menopauza ma tu wielkie znaczenie ale jest jednym z wielu czynników składowych , jej objawy wskazuja na psychoze maniakalno depresyjna mówie ci koszmar , najgorsze --------ostatnio dowiedzieliśmy sie że przepuściła kupe kasy ---serce mi sie ściska nie dlatego że jestem materialistka ale dlatego że jak mamie to przejdzie i uświadomi sobie co zrobiła to wtedy może być to dla niej nie do zniesienia
-
Iza jesteś kochana !!!ale wiesz jak tak mówisz że nie masz o czym gadać z osobami które mają dzieci to ja choc mam dziecko tez mam ten sam problem , dlatego że zrozumiałam że dziecko to dziecko a twoje życie to twoje życie , trzeba to rozgraniczyć raz a definitywnie , dużo spędzałam czasu na placu zabaw i wierz mi jak słuchałam tych dziewczyn to po prostu chciało mi sie żygać one są takie stare -młode w wieku dwudziestu kilku lat wcielaja sie w stare kwoki o nie to nie dla mnie juz wole mieć nerwice i napady lęku niz być jedna z nich........a co do samotnosci moze chcesz sie umówic z moim szwgrem m 34 lata i jest sam ?????/
-
dzieki !!!staram się tym pocieszać ze jest ktos kto ma gorzej ale nie jest to dla mnie zbytnia pociecha , wynika to z wychowania które wcieliła mi moja mama , z nią też mam ostatnio problemy mimo że jestem dorosła i nie mieszkamy juz razem to cały czas ma wpływ na moje życie i to ostatnio destrukcyjny !!!! może słyszałyście co to jest mania ???bo właśnie moja starsza w takim stanie znajduje sie od kilku miesiecy -- jest to horror dla całej rodziny tym bardziej że jesteśmy zależni od niej finansowo ( mąż pracuje w firmie moich rodziców) mówie wam dziewczyny nie życze tego wrogowi nie dośc że sama mam ze soba problemy ( wiecie jakie) to jeszcze mama z psychozą ---a jeszcze niedawno była to bardzo zaradna i rozsądna kobieta , może wiecie jak mi pomóc , dodam że zaciągniecie jej do lekarza jest niemożliwe - jest agresywna , przekonana że jest w świetnej formie , boję sie że dojdzie do tragedii !!!!!
-
apropo ja też kiedyś lubiałam różnego typu wypady , imprezy , tłumy ludzi to nie była żadna przeszkoda ---obecnie imprezą dla mnie jest poranek kiedy zrobie sobie kawe i przy gazecie wypije zapalając papieroska --póżniej zaś kończy sie to często waleniem serducha bo zapominam że ja kawy to za bardzo pić nie mogę -- ale cholera czy nie mogę dać memu życiu odrobiny szaleństwa (śmieszne prawda) czasami też wole wieczorem napić się z mężem piwka iobejrzeć jakis film niż ruszyć gdzieś tyłek .....zresztą nie ma gdzie bo w barach sama dzieciarna , znajomi też sie nagle wykruszyli , no bo przecież nasze dziecko to dla nich przeszkoda my jesteśmy trędowaci mając pocieche Szczerze mówiąc to mam gdzieś takich znajomych .!!!!!! tak w ogóle serdeczne dzieki że tak miło mnie przyjęłyście dziewczyny w swoim gronie , jeśli chodzi o Laxi to z chęcia ofiaruje ci mą pomoc ale....to tylko zależy od ciebie , powiedz tylko słowo.........
-
wiecie co tak w ogóle to wszystkie które sie tu wypowiadałyście jesteście super inteligentne!! ja przy was ,byc może najstarsza mam29 lat czuje sie jak przygłup, a tak żeby nie zejśc z tematu głównego to zmagam sie z nerwicą ok.3 lata , i próbowałam prawie wszystkiego aby sobie pomóc.Początkowo trafiłam na zajecia relaksacyjne z elementami hata-jogi-troche pomogło ale nie na tyle żeby nie trafić do psychiatry-na szczęście jest to super człowiek , dzięki lekom nie bałam sie wychodzić z domu , życie znów nabrało kolorów , pół roku starałam sie nie brać lekarstw ale chyba wizyta u lekarza zbliża sie nieuchronnie.Po kilkumiesięcznej przerwie brania leków znów muszę wracać do początku , ale i tak uważam ,że jest ze mną o wiele lepiej niż przed rokiem kiedy to trzęsłam sie i dygotałam gdy ktoś zapukał do moich drzwi ,nieżle co?Bałam sie wszystkiego -począwszy od dzwonka do drzwi skończywszy na wizycie u lekarza - umierałam już ze sto razy .Wiecie co , kiedyś byłam przeciwna lekom, teraz uważam że są po to aby nam służyć - ważny jest dobry psych i dobrze dobrane leki papa
-
wiecie co tak w ogóle to wszystkie które sie tu wypowiadałyście jesteście super inteligentne!! ja przy was ,byc może najstarsza mam29 lat czuje sie jak przygłup, a tak żeby nie zejśc z tematu głównego to zmagam sie z nerwicą ok.3 lata , i próbowałam prawie wszystkiego aby sobie pomóc.Początkowo trafiłam na zajecia relaksacyjne z elementami hata-jogi-troche pomogło ale nie na tyle żeby nie trafić do psychiatry-na szczęście jest to super człowiek , dzięki lekom nie bałam sie wychodzić z domu , życie znów nabrało kolorów , pół roku starałam sie nie brać lekarstw ale chyba wizyta u lekarza zbliża sie nieuchronnie.Po kilkumiesięcznej przerwie brania leków znów muszę wracać do początku , ale i tak uważam ,że jest ze mną o wiele lepiej niż przed rokiem kiedy to trzęsłam sie i dygotałam gdy ktoś zapukał do moich drzwi ,nieżle co?Bałam sie wszystkiego -począwszy od dzwonka do drzwi skończywszy na wizycie u lekarza - umierałam już ze sto razy .Wiecie co , kiedyś byłam przeciwna lekom, teraz uważam że są po to aby nam służyć - ważny jest dobry psych i dobrze dobrane leki papa
-
cześć !!!jest mi niezmiernie przykro !!! dlaczego dopiero teraz wpadłam na was jesteście super!!cóż tu duzo gadać mam te same problemy od ok 3lat , jakoś sobie radze chociaż od wczoraj troche gorzej , czuje że zbliza sie koma 3 , pół roku nie brałam leków i naiwnie sądziłam że może może to juz tak będzie super no ale cóż .Ok.poludnia bardzo żle sie poczułam jakieś schizy że coś z sercem zdrętwiałe dłonie , aby cos z sobą zrobić włączyłam kompa i cudem na was trafiłam , od razu mi wszystko przeszło.Mam 29 tzn skończe w listopadzie , moja 4 letnia córeczka siedzi obok i się nudzi bo jej mama czyli ja nie ma siły na zabawe Ostatnie 3 lata mojego życia to może zabrzmi banalnie ale jakiś sen i wierzcie mi z tych spod ciemnej chmury.Cieszę sie że są osoby takie jak ja i takimi jak moje objawami papapapa Nie chce iść znowu do psychiatry !!!!!!