Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ghi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ghi

  1. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    a no i moze troche to przekrecilam, ale tak zrozumialam jego slowa jesli o to chodzi bo ze nie kocha to powiedzial prosto z mostu... ;(
  2. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    teraz dopiero doczytalam wszystko ;) Doriss po 4 latach chlopak powiedzial mi ze juz mnie nie kocha, ale nie rozstaje sie ze mna, nadakl jestesmy razem, spotykamy sie, co prawda zadziej, i zachowujemy sie jak para, tzn on przytula, caluje itd... do tego zaczal planowac wspolne wakacje choc nadal mowi ze nie kocha i ze to tylko po to bym sie bezbolesnie odzwyczaila od niego... dowiedzialam sie czemu przestal kochac... nie ten charakter... i ja nie wiem co mam z nim robic, jak sie zachowac, wierze ze jaszcze moge go odzyskac, ale nie wiem jak... to chyba w skrocie...
  3. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Agus, fotka fajna i widac Cie, moze lepiej by bylo bez rozmazania ale fajna fotka ;) Ty tez jestes ladna ;) Doriss juz fotke wyslalam ;) i przepraszam ze tak dlugo ale cos nie moglam wejsc nigdzie ;/
  4. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Natka ja dostalam i nie wiem jak ten Twoj mogl Cie zostawic...
  5. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Doriss to tez za sekundke wysle Tobie, Agusi juz wyslalam ;) Doriss ale jak mysle o tym wyjezdzie to nie chce, nie mam ochoty, po co... wolalabym wyjechac na 2 dni z tym moim, ale on nie chce, chociaz moze go przekonam ;) bo widze nadzieje w tym wyjezdzie...
  6. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    ale problem w tym ze nie mam ochoty, wiecie zastanawiam sie czy ja nie chcialam jechac wczesniej tylko po to by zrobic mojemu chlopakowi na zlosc, a teraz jak jest taka sytuacja to po prostu nie chce ;/ choc taka impreza moze sie bardzo dlugo nie powtorzyc to i tak nie mam ochoty ;/ Nacia juz maila wyslalam ;)
  7. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Nacia zaraz wysle Ci maila i moze w koncu dodam swoj do profilu ;) wiecie, zle, cholernie zle mi bez niego... wczoraj rozmawialam z kims kto doskonale mnie rozumie bo przezyl dokladnie to samo, wyplakalam sie, ta osoba mnie przytulila i jak wrocilam do domu znow ryczalam jak glupia... nie wiem jak bez niego zyc, mimo ze mialam swoje zajecia jak jeszcze bylo wszystko ok to teraz juz nie mam na nic ochoty... w kwietniu mialam jechac (po za moje miasto) na pewna impreze, 2 dni... a teraz juz nie chce, nie chce mi sie tam jechac i udawac ze sie dobrze bawie bez niego ;( znow wraca mi zly humor, placze i tesknie i nie moge sie pozbierac z tego...
  8. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    a ja dopiero teraz ;) wiec przeczytalam wszystko i Natalko wspolczuje i nie rozumiem faceta skoro kocha to da sie wszystko przezwyciezyc... Agusiu ech jesli wiesz ze nie mozesz z nim byc bo robi to czego nie powinien to chba faktycznie nie ma sensu... Natia, zgadzam sie z jedna wypowiedzia ze o tym czy wroci wie tylko ta osoba co zostawila... Brodek zacznij dbac o ta swoja nozke ;) i zapraszam tez do siebie z tym rajdem motorowym, motorki to cos co uwielbiam i Ciebie chetnie tez ugoszcze, ale ja proponuje herbatke earl grey Kingus Slonko, Tobie to co mialam powiedziec to zawsze wiesz inna droga niz forumowa ;) Do wszystkich tez chce wasze fotki ;P zaraz do profilu dodam swojego maila, zebyscie mialy i wam tez cos powysylam ;) pewnie o wielu kwestiach zapomnialam, ale mam nadzieje ze nikogo nie pominelam ;) a teraz cos o mnie dzisiaj... humor mam spieprzony za przeproszeniem... czuje sie okropnie, rozdarta, teskniaca, zraniona... ech gadalam z nim dzisiaj i chyba wolalam nie wiedziec co sie stalo ze przestal kochac... nie ten charakter... nie z taka kobieta chce byc... ale nadal jest, bo nadal nie rozstal sie ze mna... ech Brodku z calym szacunkiem, ale ja juz nie zrozumiem facetow, ja wiem ze to tez czlowiek, ale takie zlozone stworzonka to sa jednak i ja glupia nadal mam nadzieje ze jednak go przekonam... ech palnijcie mnie w leb ;/ ale niedlugo spotkam sie z kims kto moze choc troche bedzie go rozumial, ale to sie jeszcze okaze... a narazie tylko rycze jak glupia idiotka...
  9. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Agus musisz sie pozbierac... musi byc dobrze :) choc przyznam sie ze od wczorajszego wieczoru chodze jak takie zombi, robocik... strasznie mi zle...
  10. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Natia u nas sie troche czasu psulo wiec moze to to, ale juz sie zacynalo ukladac... ech... nie moge tak na jedna karte...
  11. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Natia tak boje sie tak na jedna karte... sorki za to milczenie ale jakos sie tak wylaczylam na chwiel... a co do tego traktowania to wiem jaki jest i nigdy nie zyskiwalam wymuszajac odpowiedz na takie pytania musi dojrzec do rozmowy taki jest i juz...
  12. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    ja mowie czas trwania ze 2-3 dni, ale to juz za jakis czas, moze czerwiec nawet ;)
  13. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    on nie mowi mi ze naciskam ale ja widze jak reaguje jak zaszczute zwierze, osaczony, czasem spytam, ale nie wymuszam odpowiedzi jak przyjdzie pora zeby powiedzial to wtedy mi odpowie i wiem ze tak jest najlepiej...
  14. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    a ja proponuje bardziej centrum Polski ;) ze 2 dni, moze 3...
  15. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    same mowici by nie naciskac a widze jak on reaguje to co mial powiedziec powiedzial... a ja nie bede naciskac bo wtedy jeszcze mniej powie, akurat tego sie juz nauczylam przy nim, bedzie mial powiedziec wiecej to mi powie...
  16. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    i Natia dziekuje za te slowa ktore daly mi mala nadzieje :) tzn licze sie jakos z tym ze sie nie uda ale ciesze sie, ze uwazasz ze tragicznie nie jest...
  17. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    i z calym szcunkiem do Brodka wez tu faceta zrozum... wlasnie dlatego jestem taka rozbita i nic nie moge zrozumiec...
  18. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Brodka dobranoc i wreszcie kiedys posiedz z nami na prawde Cie nie ignorujemy, a jak nie piszesz to co my mozemy? ;)
  19. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Natia jak by chcial przygotowac do rozstania to nie zaczynalby teraz mowic o wspolnych wakacjach, bo on teraz zaczal o nich mowic... tzn on mowi ze chce mnie powoli odzwyczaic, ale nie wierze, znam go za dobrze... i gdyby nie te slowa to bym powiedziala ze dawno nie bylo az tak dobrze miedzy nami... przytula, caluje jak dawno nie bylo...
  20. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Natia, tez tego nie rozumiem... a do tego te plany wakacyjne, co to ma znaczyc... dla mnie tez jest woz albo przewoz, gdybym Go przestala kochac to bym odeszla moglabym sie z nim widywac po przyjacielsku, ale odeszlabym, skonczyla oficjalny zwiazek, a On tego nie robi... jest ze mna dalej...
  21. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Natia postaram sie, na prawde, postaram sie dac mu odpoczac od siebie...juz przy nim nie placze, staram sie korzystac z dobrych chwil jak sie widzimy, placze jak sie juz rozstajemy wieczorem... tzn jak juz jestem sama w pokoju... a on wiedzial ze nie starczy jak tylko jest bo tez kochal i widzialam jak kocha, na prawde... i tez sie staral... a teraz zobaczymy co z tego wyjdzie...
  22. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Natia ja na prawde was rozumiem i wiem co mi chcecie powiedziec i rozumem sie z wami zgadzam i tak jak powiedziala chyba Kinga zeby puscic wolno to co sie kocha jak nie wroci to znaczy ze nigdy nie bylo Twoje i jest w tym racja i wiem o tym, ale moje uczucia chca jego... a kiedys tak bylo ze cos schrzanilam (i na prawde zle zrobilam) i chcial sie rozstac i nie puscilam wolno tylko jak glupia pojechalam do niego i plakalam, i prosilam by przemyslal i wrocil, a gdybym wtedy dala luz to pewnie juz bym go nie miala 2 lata temu, moze dlatego teraz mi tak trudno dac luz bo kiedys odwrotnosc zadzialala... ale wtedy kochal...
  23. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Kinga staram sie dac mu ten czas, ale ciezko mi...
  24. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Natia ja sie czuje strasznie z tym co powiedzial, ale skoro bylismy ze soba tyle czasu to chce miec poczucie ze robie wszystko zeby to ratowac...
  25. ghi

    czy on/ ona wróciła?

    Blanqua staram sie ale ciezko mi to idzie... dopiero jakos dzisiaj daje rade, bo wczesniej to ech szkoda gadac... ale moze dam rade ;)
×