ghi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ghi
-
ja mialam awarie koma ;/ ja jak zasne to juz spie jak zabita... i czasem dobrze zasypiam, ale tylko wtedy kiedy juz na oczy nie widze... hm... powiem wam ze nie wiem co dodaja do actimela, ale wypilam buteleczke a mam wrazenie jakbym wodke pila ;) humorek mi sie poprawil, wiec moze nawet spokojnie usne... ;) dobranoc wszystkim :)
-
ale nie rozumiem tego, co jak dlaczego... nie czulam sie nigdy tak i sie gubie...
-
nie poszlam... musialam sie uspokoic... nie wiem co to bylo, nie wiem dlaczego, nie wiem po co... czuje sie okropnie, coraz gorzej chyba i przestaje widziec nadzieje na wszystko... na to ze bede z nim nadal i na to ze ze mna bedzie dobrze...
-
Natia mozesz na gg wejsc, wysle Ci mailem moj nr... ale pzeciez ja nadal mam nadzieje ze bedzie ok, w sumie miedzy nami sie nic nie zmienilo...
-
to ja chyba wlasnie to teraz poczulam... siedze pzerazona i boje sie byc sama...
-
mam pytanie, czy tez czulas strach? jak sie konczyl Twoj zwiazek... bo wlasnie poczulam przerazajacy strach...
-
Natia, ale mow co i jak z Toba... a teraz nie wiem juz nawet co pisac... ja juz nawet nie wiem co sie ze mna dzieje, a co dopiero z nim i z naszym zwiazkiem....
-
ciesze sie Brodku ze wracasz do zdrowia ;)
-
to mow... a ja juz raczej nie bede pisac, bo jakos nie chce wam jeczec
-
hej dziewczynki i Brodek :) jest ktos?
-
Doriss ja to odebralam podobnie do Natii, ale jak mowisz ze to nie tak, to ok :) i ja troche jeszcze pojecze... dziewczyny powiedzcie mi o co w tym chodzi.... wczoraj ten pan przez neta wybral dla mnie piosenke \"an angel\" a jego kolega, ktory akurat mogl puscil mi to w radiu internetowym... i po co on akurat to wybral? a pozniej jak sam zaczal grac a ja sie kladlam spac to zaczal mi puszczac wolne piosenki do snow, mimo ze wczesniej puszczal jakies tchno... co to ma znaczyc, po co? ech cholera, jak Wy sie zbieralyscie po tym wszystkim? ja nie moge....
-
Witaj Brodku jest ktos jeszcze?
-
Ech... a ja znow sama w domu siedze :( rodzice gdzies wyszli i jestem zupelnie sama :( ale chociaz wczoraj kolezanka na piwko mnie wyciagnela i jestem jej wdzieczna, bo przestalam troszke o tym myslec... ale i tak nie do konca mi wychodzi... dzis jest 3 dzien jak sie nie widzimy, moze spotkamy sie jutro... Kingus, myslalam ze sie obrazilas albo cos takiego... :)
-
no ja niestety wiem, ze walczyc moge tylko poki jest ze mna, jak odejdzie to na zawsze, wiem to bo przez 4 lata zdazylam poznac jego i jego opinie i podejscie do pewnych spraw, dlatego tak bardzo nie chce dawac mu tego wychowawczego kopniaka ;)
-
Kingus nie wiem czy masz walczyc, jesli czujesz ze kochasz i chcesz z nim byc to moze nie koncz tego tak od razu... moze potrzebujecie jakiegos dotarcia sie z tym uporem i przekora... Natalka moze i dobrze ze zakonczyliscie kontakt... moze go to otrzezwi, choc podziwiam bo ja nie moge tego skonczyc...
-
ja juz jestem i niestety ladna pogoda mnie nie cieszy... :(
-
To ja sie tez ide przejsc, moze troche nabiore jakiegos optymizmu ;) jak wroce to tez sie odezwe ;)
-
Agatko, wyslalam Ci jeszcze jednago maila, sprawdz poczte ;)
-
wybaczcie ale nie podam prawdziwego imienia, podam to jakie mialam miec na bierzmowaniu ;) nie chce tutaj publicznie podawac imienia, ale faktycznie bedzie latwiej to mowcie na mnie Iga...
-
to ja sie nie nadaje i chyba przestane pisac tutaj... teraz w nowej fryzurze to nie mam fotek, jedna jest jeszcze sprzed miesiaca, ale nie wiem gdzie mi wsiakla, wiec musze ja znalezc to wam powysylam ;)
-
Agatka nie, nie... on sie jeszcze ze mna nie rozstal zeby mnie tak od razu nie rzucac i samej nie zostawiac, a mimo ze nie kocha i mowi zebym sie z ta mysla godzila to zaczal planowac wspolne wakacje, ale nie po to by sie definitywnie rozstac bo planuje przynajmniej 2 wyjazdy... jeden na taki zlot a drugi tylko we dwojke... wiec tego nie rozumiem. Jja teraz bym chciala z nim na 2-3 dni wyjechac, bo mam wrazenie ze to by pomoglo i moze znow by wrocilo to co stracilam... ale teraz on nie chce wyjezdzac...
-
Agatko juz wyslalam i ciesze sie ze ktoras sie pojawila bo jakos sama siedzialam, ale chyba na spacerek zaraz wyjde...
-
ech, nie wierze, nie ma was :(