skarbuszek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez skarbuszek
-
jtw, a może on... sprawdzał jak bardzo Ci na nim zalezy????? Nie znam GO! NIE WIEM!
-
Jtw, zobojętnienie to dużo...ale może jest właśnie tak jak pisała Organika, może on chciał ci dołożyć...żebyś poczuła jak to boli. Przecież Ty często pisałaś mu coś niemiłego. A w ogóle , ale Ty jesteś, pytasz co masz robić, ale i tak nikogo nie słuchasz tylko robisz po swojemu :(
-
Dzięki Mariello :D Wczoraj nie odpisałam na smsy od Niego, a jeśli dzisiaj będzie pisać to nie wiem co zrobię...Może odpiszę coś w stylu. „Proszę, nie wracajmy do tego, to już postanowione” Bo on mnie dalej kusi...i ponoć działa w tym kierunku, abyśmy byli razem. I chce mieć po kogo wrócić. Oj, ale to romantyczne... Może wróci niczym rycerz na koniu ;)
-
Jtw, śpisz jeszcze? Mów co się dzieje. Ale narozrabiałaś... Wiesz, ja postępowałam podobnie do Organiki, więc jak miałam żal, to nie atakowałam sms-ami, lecz czekałam cierpliwie, aż będzie sposobność porozmawiać. Dlatego radziłam Ci czekaj, nie pisz! Złość, jest złym doradcą. Spróbuj się jakoś wyciszyć. Trzymaj się! Witajcie skarbuszki (stare i nowe) ;)
-
jtw, jeśli tak jest naprawdę to trzeba się z tym pogodzić. Wiem, że cięzko, ale...nic na siłe !!
-
jtw, jeśli tak jest naprawdę to trzeba się z tym pogodzić. Wiem, że cięzko, ale...nic na siłe !!
-
zła minka, miało byc tak :(
-
jtw, a prosiłam ... nie pisz! :D Lepiej byłoby gdybyś pomilczala, wtedy przekonałabys się ... Ech, każdy ma swoja taktykę...
-
milky, no ja od rana w pralni tyram...piorę co się da... :P dziewczyny, dajcie link do tego topiku...
-
Milkyway, dawaj te spodnie ;)
-
miało być JTW a nie jiw, sorry :D
-
hahaha... i ja mam pracować? jak tutaj takie ważne sprawy...;) kusi mnie tutaj wchodzic i już... jiw, wchodź tutaj częściej...zobaczysz, że to pomaga na nie pisanie do NIEGO :)
-
Dzięki, taka jestem dzielna, że och ach... czasem wymiękam, bo ON tak prawie codziennie ...och
-
spodobało mi się dmuchanko materacyka...ale metodą usta - materacyk ;) a co?
-
inki?? Ty ty ... ;) Tak wyszło... spodobało mi się i już :P
-
a ja? powiedźcie, że jestem dzielna, proszę !...18 smsów dostałam...zero odpowiedzi. Za to tutaj czytam, pisze... jakbym na etacie była...
-
Mariella, czyli dmuchanko materacyka ? ;)
-
Ona (Mariella) się już chyba puściła...? ;)
-
Ale numer... ja tez chciałam ugryźć taką kiełbasę...no, ale mi dali pokrojoną...ha ha ha , pewnie całe kiełbaski mają tylko na wynos, a na miejscu pokrojone... :(
-
a mój eks napisał dzisiaj 10 smsów, ale z czego się cieszyć? Ja żadnych plam nie mam, nawet po śmietanie ;)
-
och Milky, jesteś nie do pobicia. BRAWO! :D
-
JIW, Jak posłucha to go olej... wiem, że dobrze jest radzić, ale...jeśli to powiedziałaś co powiedziałaś to już nie mozesz nic zmienić.
-
JTW ----> nie wolno! Jesteś dużą, dzielną dziewczynką!
-
A ja otworzyałam oczy jak zobaczyłam... - Skarbuszku, czekaj na mnie, ja po Ciebie wróce! Pamiętaj! No a co mam robić? Se czekam i czekam...
-
Pewnie, że mozna...nawet można się pod pociąg rzucić ...