makkara

mozesz strac sie przez council ale i skladac podania na wlasna reke w spoldzielniach - tylko nie we wszystkich takie przyjmuja bo np w naszej trzeba bylo byc zgloszonym do nich przez council ale wiem ze sa i takie do ktorych mozesz sie zglosic samodzielnie

mozesz wysylac podania do wiecej niz jednej spoldzielni - nie we wszystkich przyjmuja \"ludzi z ulicy\" tylko takich wytypowanych przez council ale zawsze warto szukac i probowac bo naprawde warto. Jak sobie pomysle, ze wczesniej musielimy mieszkac z innymi znajomymi bo czynsz byl za duzy na nas dwoje to az nie moge uwierzyc ze przez to przechodzilam. Teraz to nawet jakby mi ktos placil to bym sie nie zgodzila znowu mieszkac z kims :) A poza tym masz ta radosc urzadzania wlasnego mieszkania a nie jak w wynajmowanym nie lubisz koloru scian ale nic nie mozesz zrobic albo sie nie oplaca bo to nie twoje. Tak wiec zycze powodzenia i daj znac czy cos udalo Ci sie zalatwic. A tak poza tym to z jakiego miasta jestes ?

nie wiem czy wypada odpowiedziec mnie na to pytanie skoro bylo skierowane do kogos innego ale zaryzykuje :P Po pierwsze nie rozwazajcie przyjazdu na wyspy w czerwcu albo lipcu bo poprostu niepotrzebnie narazicie sie na stresy. To jest okres kiedy jest najwiecej Polakow ( i nie tylko) szukajacych pracy bo wtedy wszyscy studenci przyjezdzaja do prac sezonowych. Najlepszym okresem bylby kwiecien - teraz na kazdym prawie barze, restauracji czy sklepie sa wywieszki ze szukaja ludzi. W sumie zawsze jest tak samo - tuz przed rozpoczeciem sezonu potrzebuja wiecej ludzi. U nas tj w Edynburgu jest naprawde mnostow turystow wiec prace w cateringu nie jest ciezko znalezc oczywiscie jesli zna sie jezyk. Moze 2 lata temu nie byl on jeszcze az taki potzrebny ale teraz jest - wieksza konkrencja szukajacych prace i zatrudniajacy majac wybor pomiedzy kims kto mowi po angielsku a kims kto duka wybierze tego pierwszego oczywiscie. No i bardzo wazne jak nie najwazniejsze jest CV - do prostych pracy typu cleaner, kitchen porter nie zadaja sobie trudu zeby je sprawdzac wiec dlatego warto nawet troszke podkoloryzowac tylko bez przesady :) A co do dzici to wydaje mi sie, ze nie masz sie co martwic. Mam wielu znajomych, ktorzy przyjezdzali z dziecimi w wieku Twoich i naprawde swietnie sie adoptowaly do warynkow. Nie zapominaj ze dzieci o wiele szybciej uczas sie jezyka wiec po jakims czasie nie bedzie on stanowil bariery. Jesli masz jeszcze jakies pytania to chetnie na nie odpowiem

wiec jesli podalas prawdziwe zarobki to musze Cie zmartwic bo mozecie sobie tak czekac w nieskonczonosc. Bo na mieszkanie socjalne maja szanse jak sama nazwa wskazuje osoby, ktorych zarobki nie sa najwyzsze. Mozesz ewentualnie pochodzic po spoldzielniach mieszkaniowych i tam zostawiac aplikacje bo im to nawet na reke ze ludzie wiecej zarabiaja bo przynajmniej beda mieli pewnosc ze bedizecie placic czynsz co miesiac. My mieslismy rozmowe z pania z biura i prosila o list od landlorda z potwierdzeniem ze placilismy co miesiac bez spozniania i ze nie bylo z nami zadnych problemow.

my czekalismy 6 tygodni ale to bylo prawie 2 lata temu i teraz troszke sie pozmienialo. Aha mieszkamy w Szkocji. mieszkanie, ktore dostalismy jest nowe - nikt wczesniej w nim nie mieszkal ale dostalismy je od spoldzielnia a nie od miasta. Ale mam znajomych, ktorzy dostali mieszkanie socjalne - no coz moze nie jest ono najpiekniejsze ale przynajmniej bardzo malo placa za czynsz i maja je na wlasnosc. Wczesniej musielismy mieszkac z kims bo nie bylo nas stac na cale mieszkanie tylko we dwojke a teraz juz bym nigdy sie nie zamianila.