gorcia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Pozdrawiam :)
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM 2010 ROKU. Doris>> serdeczne gratulacje !!!! Niech maleństwo zdrowo się chowa. My na swięta przeprowadziliśmy się do nowego domku ;) Póki co się organizujemy więc czasu nadal brak ;) Pozdrawiam Was wszystkie i nasze kochane maluszki ściskam ciężaróweczki Do sklikania
-
Witajcie Maciek od września na szczeście zasili szeregi przedszkolaków ;) Gada - to jest mało powiedziane - jak nakręcony (ale ma to po matce ). Kojarzenie miejsc, faktów wprowadza mnie nieraz w osłupienie. W końcu załapał też że należy zgłaszać potrzeby typu siku i chodzi w majtasach. Pampa zakładam mu tylko na noc. Bartoszek w końcu zaczął chodzić. Długo to trwało (16 m-cy skończone) ale się doczekaliśmy. Jest bardzo grzeczny - przeciwieństwo Maćka. Jest bardziej ostrożny i spokojniejszy. Ale bardzo są za sobą. Chociaż jak długo ze sobą przebywają to dochodzi do \"przepychanek\". Poza tym jesteśmy zalatani w związku z budową domu i sprzedażą mieszkania. Ja od wtorku chodzę z katarem. Do tego miałam problemy z moim biodrem. Jutro idę na wizytę z wynikami z badania krwi. Robią mi się sińce na rękach i nogach. Ponoć mam zagęstą krew. Ciekawe od czego i co dalej. Ja z kolei jestem po usunięciu prawego płata tarczycy (w 2001 r.). Miałam nadczyność chudłam w oczach, przyspieszone bicie serca i takie tam. Po zabiegu przyjmuję naczczo tabletki (żeby TSH był w normie) i kontrola mniej więcej co pół roku u endokrynologa. W czasie ciąży kontrola co miesiąc. No i tak jak pisze kpiotrowicz bez uregulowanego TSH ciężko z ciążą. Buziaki dla wszystkich
-
Witajcie po długim długim czasie u nas w miarę ok. wiecej skrobnę wieczorkiem bo teraz zajrzałam do Was z pracy. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie Buziaki dla prawie 3 - latków ;)
-
no ale literówek nawstawiałam. Sorki. W wolnej chwili wyśle zdjęcia moich szkrabów.
-
Hej a ja melduję się po długiej przerwie, chociaż przyznam się bez bicia podczytywałam na bieżąco. U nas bardzo dużo się działo. Efekt jest taki że Maciek do 3 lat będzie pod opieką babć, a Bartoszek niani. ŻŁOBEK to była pomyłka, chorowali obaj i to jednocześnie, z tym że Bartosz 100 razy gorzej to przechodził niż Maciek. Leżeliśmy nawet 10 dni w szpitalu na zapalenie płuc. Bartoszek ma już roczek skończony. Jeszcze nie chodzi ale za to z jedzenie i spaniem to kochane dziecko. Maciek za to gada, gada i gada normalnie jak jego mamusia :d i Gdyby nie to że nadal lata zpamperesem i nadla należy się znim kłaść spać to byłoby super. To tyle z grubsza u nas. Pozdrawiam Was wszystkie kochane razem i każdą z osobna, szczególne buziaki dla naszych prawie 2,5 latków, a jeszcze większe dla ich młodszego rodzeństwa. A na nadchodzący Nowy Rok życzę Wam zdrowia, spokoju i ludzkiej życzliwości.
-
Hej ekinio>> żyjemy, Maciek u babci na wsi w tym tygodniu. Postaram się dzisiaj powysyłać zaległe fotki i więcej skrobnąć bo teraz klikam z pracy. Miłego dzionku.
-
Roxellka>> GRATLACJE!! Spokojnych 9 miesięcy i buziaki dla starszej siostry Vanesski. Pozdrowionka dla wszystkich ciężaróweczek i dla pozostałych foremek też.
-
Melduję że żyjemy. Więcej skrobnę w weekend. Czy dotarły do Was fotki z 2 urodzin Maćka?? Ja nie dostała fotek od Plusi ;( Może mi któraś podesłać?? Buziaczki dla wszystkich naszych dwulatków i gromkie STO LAT !!!!!
-
Wiązankę najpiękniejszych życzeń Imieninowych: dla wszystkich Anek z naszego topicu długich lat życia, szczęścia, dobrego zdrowia i sił, powodzenia w pracy i całym życiu. Spełnienia najskrytszych marzeń, realizacji dobrych zamiarów i planów. Pogody ducha, nadziei w lepszą przyszłość oraz wszelkiej pomyślności
-
dziekujemy za życzonka ;) i dla Wiki, Szymonka i Alusia najlepsze życzenia duzo zdrówka, pogodnego dzieciństwa i dużo uśmiechu na co dzień Więcej skrobne później lece rwać zęba
-
U Bartka okazała się jednak trzydniówka, a nie jak wcześniej myślałam że zębole. Ale te pewnie też mu już dokuczają. Z Maćkiem lepiej. Nietety ta jego biegunka to właśnie na zęby. Oba dolne dziąsła czerwone w miejscu 5. Smoczek przegryzł i wyrzucił do kosza a na nowy mówi że to Bartka. Ryki mamy takie że masakra. W piatek i sobotę nie spał w ogóle w dzień (a tak normalnie to od 1,5 do 3 godz. potrafi) więc na koniec dnia to ja byłam dętka. A we wtorek jadę z nim na badania. Nie pamiętam czy Wam wcześniej wspominałam, ale w lutym po ostrej biegunce i wymiotach stracił nam przytomność. Wylądowaliśmy na 3 dni w szpitalu na obserwacji. Dostaliśmy skierowanie na szczegółowe badania. Byliśmy 161 w kolejce. Zadzwoniłam w tygodniu i Pani dr kazała przyjechać we wtorek. No to jedziemy. Chcę mieć to z głowy. Trzymajcie kciuki żeby wszystko wyszło ok. Miłego tygodnia Ps. Brzuchatki czekam na wasze foteczki.
-
justa29>> ospa nie, bo miał temp przez 3 dni, lżejsze kupki i ryk buuuuu najgorzej w nocy. A dzisiaj jak go wykąpałam to zauważyłam plamki na ciele ale tylko brzuszek i plecki
-
hej dziewczyny plisss jak po trzydniówce wygląda wysypka?? jakie sa te pryszcze??
-
Kotunia>> Stokrotka_26>> witaj kochana. Zaglądaj do nas w wolnej chwili. Całuski dla Wojtusia. oliwia13>> ekinio>> zakupki udane?? Już niedługo dzieciątko wynagrodzi Ci wszystkie dolegliwości. Buziaki dla Was wszystkich. jagna25>> niezły z Ciebie kierowca ;) Tylko podziwiać. kpiotrowicz>> super wiadomości !!!! To na nowy domek nowy potomek ?? :D Bernatka130>> trzymaj się kochana. Miesiąc szybko zleci a potem pobyczysz się za wszystkie czasy. Jak tam Brunek na wczasach?? Nie tęskni za mamą?? donn>> jak tam Twoje wyniki?? Podeślij jakieś aktualne foteczki. Twoje i naszej forumowej przodowniczki Aurusi. Plusia>> co tam w dalekiej Szwecji?? Jak dzieciaczki?? Lonta>> jak córeczki?? No i jak się czuje mamusia Kati_75, doris, diann, evik, anna20, Justa29, blondi-ania, edusia, kika, z daleka anglia>> żyjecie?? skrobnijcie co u Was Ja od 1 lipca wróciłam do pracy. Bartoszek jest z nianią a Maciek będzie póki co u babć na zmianę raz u jednej raz u drugiej. Broi to jest za mało powiedziane. Toć to prawdziwe wcielenie diabełka. Tylko mu rogi doprawić. Ostatnio mało je. Ale w takiej pogodzie to się nie dziwię. Za 3 tygodnie pójdziemy na bilans dwulatka to poznam jego aktualne \"wymiary\". Z nocnikiem jesteśmy na bakier, póki co sisi woła jak mu już siki po nogach lecą. Ale co tam widać dziecko jeszcze nie dorosło do tego aby odpowiednio załatwiać swoje potrzeby. Czas pomyśleć o imprezie urodzinowej no i o prezenciku. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie.