gorcia

kpiotrowicz>> udanego pobytu. Miłego dnia dla wszystkich

Piszecie tyle, że nie nadążam z czytaniem .... Ja po weselichu siostry. BYŁO SUPER!!!!! wytańczyłam się po wszystkie czasy, nóżki bolą, ale dam rade. Pozdrowionka.

Basia25>> herbate z żurawinami pij, albo z cytryna i miodem. Dbaj o siebie kochana. Buziaczki dla Was.

kpiotrowicz>> udanego urlopu

kpiotrowicz>> ta pralka naprawde sama prasuje???? podrzuc link bo ja wtedy taka zamawiam NIENAWIDZE PRASOWANIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Dziewczyny co jest ?? Sama z soba mam pisać?? Jakiś strajk podjęłyście czy co?? Miłego dnia. U nas zapowiada się upał, więc ogarniam mieszkanko i ide poopalać się.

Ja dzisiaj cały dzień poza domem. Byłam u kosmetyczki: manicure, pedicure, depilacja woskiem, henna :mrgreen: Mąż u mioich rodziców pomaga przed weselem. Ja sama w domku z Bartoszkiem. Maciek śpi dzisiaj u dziadków. Byłam z nim też dzisiaj u fryzjera. Grzecznie siedział. Obcięty na jeżyka. Fajnie wygląda. Pstrykne mu jutro fotki i wyślę. Przykra wiadomość z tą siatkarką Agatą Mróz. Osierociła 2 miesięczną córeczkę. Spokojnego wieczorku,.

U nas do spania piżamka (koszulka z długim rękawkiem i długie spodnie) lub taki pajac bez stópek a pod spodem tylko pampam jak mówi mój zdolny synuś ;)

Lonta>> buzieczki dla Ciebie, Anetki i Beatki . Podeślij fotki dziewczynek. Kotunia>> wszystkiego naj na rocznicę ślubu: Abyście dalej szli przez życie, trzymając się mocno za ręce, Zawsze uśmiechnięci, zawsze razem, zawsze pewni swoich uczuć. Niechaj los Wam sprzyja, niosąc powodzenie. no i czekam na foteczki. A za wszystkie miłe słówka w nasza strone DZIĘKUJEMY

Plusiu>> tak jak Ci pisałam na priv malutka Weronika jest słodziutka. A i Ty super wyglądasz. Pisz do nas jak tylko znajdziesz chwilkę. Donn>> do Ciebie to samo. Wyglądasz przepięknie. I super że podesłałas fotki Aurusi. Już się za nia stęskniłam. A jak wydoroślała. Fajną ma fryzurkę. A dwa lata temu były takie same upały jak teraz. Ta końcówka ciąży była wtedy bardzo ciężka. Ja też pozywsyłam fotki. Zmieniłam fryzurke, ale muszę męża poprosić żeby mi pstryknął. Pozdrowionka

Plusiu>> A reszta laseczek też mogłaby fotki poprzysyłać.

ja wiem ze sa upały ale p0rzy kompie zawsze można odetchnąć i cosik skrobnąć. Co się z Wami porobiło?? Miłego dzionku i pisać bo jak nie to chyba wrócimy do starej metody. Trzeba bedzie wierszyk pisać jak się nie bedzie za długo na forum.

a ja nie dostałam zdjęć od Plusii ;(

oliwia13>> skąd ja to znam, człowiek jest bezradny w stosunku do państwowej służby zdrowia

hej melduje powrót do domku ze szkolonka. Było super chociaz baaarrrdzo teskniłam za maluchami. Dzisiaj nie mam już sił zeby popisać. Postaram sie jutro. Acha spóźnione ale szczere zyczenia z okazji Dnia Matki. Basia25>> G R A T U L A C J E donn, ekinio, kotunia>> jak zdrówko ??? Plusia>> jak Weronika?? podeślij fotki ;) Buziaki dla wszystkich i spokojnego wieczorku

ekinio>> jeszcze nie pracuję, od 01. lipca wracam. anna20>> super pomysł z tym przedszkolem. U nas to 180 dzieci nie zostało przyjętych do przedszkola od 01.09. Załamka normalnie. Jak nie masz wejścia to zapomnij. A do wesela zobaczysz jak szybko zleci. Dziewczyny: PRZYWOŁUJĘ DO PORZĄDKU PORAZ KOLEJNY: PISAĆ, PISAĆ, PISAĆ ja lubie czytać, dużo czytać. U nas dzisiaj FILIPIADA - odpust św. Filipa patrona naszej parafii. Po mszy jest taki piknik rodzinny. Maciek się tak wyszalał. Jeździł na kucykach. Był sprzęt wojskowy. Można było wszędzie wejść itp. Do tego banji dla dzieci, zjeżdżalnia. Występy zespołów dziecięcych itp. Sprzedawali cieplusie pączki. REWELACJA !!!!!!! Jednym słowem super zabawa dla dzieci. Jutro zgram zdjęcia to powysyłam. Ja dzisiaj na obiad zaprosiłam mamy - to tak na DZIEŃ MATKI bo u nas w poniedziałek przypada. Moja oczywiście nie przyjechała, przykro mi było, ale to już inna para kaloszy. Od poniedziałku jade na 3 dni na zjazd księgowych. SUPER miejsce !!!!! i super spotkanka co roku. Więcej imprez niz szkolenia. dzieciaki zostają z mężem i teściową. Także nie bedzie mnie do środy. Udanego wieczorku.

Lonta>> fajnie że zajrzałaś. Lekkiego porodu kochana. A znasz płeć dziecka?? I daj znać kochana jak będziesz już po. A z tą zazdrością to różnie. U nas nie było najgorzej.

PLUSIU>> GRATULACJE KOCHANA. Jak znajdziesz więcej czasu i sił to czekamy na szczegóły. Buziaki dla wszystkich.

padlinka>> :D ciekawe co u Plusii?? I pisać laseczki pisać. Ciekawe gdzie naszą Bernatkę 130 wcięło. Brakuje mi tu jej postów.

ekinio>> u nas jest tak :d 4,30 - 5.30 przeważnie budzi się Bartek na mleczko. O 5.30 mąż wstaje do pracy więc Maciek też. Bartuś ok 7.00 zasypia tak do 8 - 8.30 mleczko i ok 9.30 zasypia znowu do ok 10.30 - 11.00. A wtedy jest pora usypiania Maćka, który śpi od 1,5 do 3 godz. Bartuś też w tym czasie przeważnie śpi. Jakoś daje się to pogodzić. Ja mam dużą pomoc ze strony teściów. Oni są na miejscu więc bardzo często zabierają go do siebie. Chodzi z dziadkiem na spacery i do piaskownicy. Najgorzej na początku, a potem to już się poukłada zobaczysz. Nie martw sie na zapas. Maciek miał tylko 17 miesięcy jak zostrał starszym bratem. Zebyście widziały jak zabawia Bartka. Uśmiać się można nieźle. Udanego weekendu.

Kotunia>> trzymamy kciuki, no i gratulujemy serdecznie ;) Dbaj dbaj o siebie i maleństwo pozdrawiamy. Resztę mamausiek i dzieciaczków też.

edusia>> pamiętamy, pamiętamy kpiotrowicz>> nie mam nowych fotek Gabrysi ;( ciekawe co u Plusi. Czy jest juz szcześliwą mamusią. ToYaBe, Lonta, donn, ekinio, Kasia30>> jak samopoczucie?? Miłej niedzieli.

Kasia 30>> G R A T U L A C J E !!!!!!! Dziewczyny jak wygląda u Was powrót do domu ze spaceru. U nas jest taki ryk jak tylko zbliżamy się do klatki. Za żadne skarby Maciek nie chce wracać do domu. Najlepiej cały dzień siedziałby w piaskownicy albo na huśtawkach. Szok normalnie. Z jedzeniem tez różnie. Raz je tyle co kot na płacze a raz co chwilę woła \"amam amam\". Z nocnikiem dalej toczymy boje. Tak samo jak ze smokiem. No i ostatnio nie chce podać rączki jak wchodzimy po schodach tylko sam chce i już. I jest bardzo uparty. PRAWDZIWY LEW. Piszcie jak u Was. Miłego weekendu

Plusiu>> spokojnie wszystko w swoim czasie

Miałam wczoraj ciężki dzionek. Byłam z moją mamą na zakupach. Szukała jakiejś garsonki na wesele. Ale z niej to jest taki cięzki człowiek. Nic nie kupiła, a na marudziła, aż mi w niektórych sklepach głupio było. Ma jedną garsonkę i sukienkę kupioną i jeszcze jej mało. A popołudniu byłam u ortopedy z dziećmi. Z Maćkiem w sumie ok wyszło dr mówił że z chodzenia na palcach \"wyrośnie\" i żeby nie siadał na piętach. A tak wszystko ok. Żadnej koślawości bioder nie widzi. U Bartusia mówił że też wszystko ok, ale chciałby jeszcze sam zrobić USG. I dzisiaj jedziemy, żeby ten temat zamknąć. Pan dr był bardzo miły, a jaki przystojniak z niego. Muszę się dzisiaj na bóstwo zrobić . Sama jadę to mężulek nie zobaczy, dopiero jak wrócę. A dzisiaj po popołudniu idziemy do wesołego miasteczka bo zajechało na naszą prowincję. Maciek też mi kaszle. Byłam z nim nawet wczoraj u dr zeby go osłuchała, ale nic nie ma. Nie każe za grubo ubierac. Bo jak lata na podwórku to się zgrzeje a potem gdzieś lekki wiaterek i d....a. Miłego dzionku.