gorcia

Hej laseczki jestem już po majowych wojażach w domu. O wrażeniach i przygodach napiszę innym razem. U nas Maciuś też podziębiony kaszelek katarek i ida kolejne zęby. Wszystkim 8 i 9 miesięczniakom najlepsze życzenia, nowym ząbkom gratulacja, a choruśkim dużo zdrówka. Spóźnia mi się @ nie wiem co o tym sądzić. Chyba w poniedziałek pójdę do gina. Pozdrawiamy i życzymy udanej niedzieli

hej mamuśki katienka>> ja tam czytam wszystkie posty,a zwłaszcza te pod którymi jest link do zdjęć maluszków. Weronika ma cudowną minkę na górnym zdjęciu - tak jakby chciała schować swoje ząbki przed błyskiem fleszy ;) Podoba mi się jej imię. A mam pytanko jak wołasz do niej zdrobniale ?? Jak kiedyś doczekam się córeczki to chyba też dam tak na imię bo bardzo, bardzo mi się podoba (sama mam takie na bierzmowaniu nadane). evvik>> mąż różnie raz lepiej raz gorzej. Tydzień temu miał robiony pasaż jelit w klinice. 12 czerwca kolejne badania a 28 czerwca wizyta u Pani prof z wynikami. Także musimy jeszcze troszeczkę poczekać. Ale wszystko wskazuje jednak na to ze będzie to choroba Leśniowskiego-Crohna. Niestety choroba niewyleczalna ale da się z nią żyć. Piszecię że jeśli wasze dzieciaczki są dłużej na dworzu to dłużej śpią. U nas jest inaczej./ Maciek urządza sobie drzemki na dworze a potem w domu grasuje na całego do późna. Dzisiaj też zasnął dopiero przed chwilką, a normalnie to zasypia 19-20 Mam nadzieje ze uda mi się jeszcze do Was zajrzeć jutro. Gdyby jednak nie to życzę Wam wszystkim, kochanym maluszkom udanego wspaniałego weekendu i do sklikania w maju ;)

Witajcie ;) dopiero dzisiaj doczytałam evvik >> trzymaj się najlepsze życzenia dla obchodzących urodziny i imieniny Maciuś ma nocniczek już od ok 3 tygodni. I od tego czasu kupki robi wyłacznie do niego. Taki z niego zuch !!!! raczkować tez nie za bardzo mu się chce. Woli wstawać i chodzić, chodzić, chodzić ..... oczywiście na własnych nóżkach (ale mama albo tata podtrzymują pod paszkami). Łóżeczko służy już tylko wyłacznie do spania, bo jak położę go gdy nie śpi to od razu wstaje i krąży wokół. Do niedawna to jeszcze \"spadał\" na pupe, ale teraz zdarza mu się to rzadko (jak nie zdążę kołderki i podusi wyciągnąć z łóżeczka). Od dziadków dostał na Wielkanoc chodzik. Ale staram się go nie wkładać do niego na długo (max 15 minut i tylko po popołudniu). My byliśmy w ten weekend na weselu u mojej koleżanki. Wybawiliśmy się super !!!! a w piątek wyjeżdzamy na wycieczkę od 27.04 do 02.05(Lublin, Nałęczów, Kazimierz Dolny, Barejów, Preszov, Solina, Ustrzyki, Sanok, Krasiczyn, Sandomierz). Maciuś zostanie pod opieką niani. Troszkę się martwię bo na tak długo jeszcze nie zostawał sam. Na pewno będziemy za sobą tęsknić. Wycieczka jest od męża z pracy - wyjazd zorganizowany więc zabranie maluszka nie wchodzi w grę. Moze wyrodna ze mnie matka, ale muszę chociaż na troszkę wyrwać mojego męża. Podłamał się troszkę swoją chorobą. Wiem jedank że Maciuś u niani będzie pod dobrą opieką. Babciom niestety nie za bardzo było na tak długo wziąść wnusia. Jestem tez jak najbardziej za naszym spotkaniem w wakacje!! Pozdrawiam Was wszystkie i nasze kochane maluszki. Dziękujemy za wszystkie fotki i jak zawsze czekamy na więcej.

Hej laseczki pozdrawiam Was serdecznie. Mam zaległości w czytaniu bo miałam w domu nieczynny net przez tydzień, a w pracy nie za bardzo mogę. Podczytam Was i wtedy przekazy niusy od nas