madota

Cześć kobietki! Ostatnio urwanie głowy u mnie, zmiana pracy, szkolenia, badania, rozwód rodziców( sic!), praca magisterska mojego faceta i problemy z okiełznaniem 4-letniej diablicy...Ale co tam, wiosna idzie i to trzyma mnie jeszcze na nogach :) Zajrzę do Was jak trochę odsapnę i odzyskam optymizm. Buziaczki!

Kobiety! Okulary słoneczne na nos i opalać lica:) normalnie wiosna u mnie, słońce, lekki wiaterek i ćwierkające wróble... odjazd!

WITAJCIE BABECZKI !!! Jak to miło znowu do was zajrzeć :D nowy rok, nowe plany i marzenia, jak co roku postanowienia, że już nigdy, albo że już zawsze... ubiegły rok był dla mnie przełomowy, więc ten chyba już nie będzie, ale i tak wiele się po nim spodziewam. obiecuję sobie więcej robić dla siebie, być egoistką praktykującą i swoim najlepszym przyjacielem. w 2007 skończę 30 lat, nasza córka niedawno zdmuchiwała 4 świeczki na torcie, zaczynamy zapuszczać korzenie...chyba czas wydorośleć troszeczkę :D to moje postanowienie, a jakie są wasze? pozdrawiam ciepło

Ej babki czyżby już jesienne smutki ? Jak to niedobór światła może wpływać na nastroje :D Ja postanowiłam się nie dać melancholii, nie stresować w pracy, cieszyć chwilami z rodzinką i dotrwać do wiosny:) Pozdrawiam was ciepło i przesyłam pozytywne wibracje:) Ciao!

A tu znowu tylko echo, kurcze :(

A co tu tak pusto??? Węszę tu ingerencję płci odmiennej :D To ja myk myk znikam. Papapa:)

Pewnie myśleli, że łańcuszkiem sterroryzujesz samolot :D A saperka mile widziana w każdej sytuacji, no chyba że to akurat odprawa na lotnisku...

Witam, witam :) jakieś plany na wieczór? Mea- co tam w świecie słychać?

No to looooziki babki :D Nareszcie upragniony, wyczekiwany, jedyny w tygodniu weekend :D

Księżniczko- ja jestem chuda( a jem wiele) i na siebie patrzeć nie mogę... Wczoraj wybrałyśmy się z Natą (i jej wózkiem spacerowym) do lasu i po 2 godzinnym spacerze przyniosłyśmy 5 podgrzybków i jednego prawdziwka :) Jutro na obiad zupa grzybowa :D

A ja jeszcze przed urlopem, ale to raczej kiepska wiadomość, bo na urlop zaplanowałam remont mieszkania :( No ale kiedyś trzeba to było zrobić, bo mieszkanko od chwili zakupu jeszcze prawie nie odświeżone. Nasza córa przechodzi własnie okres buntu (3,5 roku) i zażyczyła sobie blękitny parapet w swoim pokoju :D Oczywiście skutecznie odwiedliśmy ją od tego pomysłu. Teraz forsuje pomysły \"zwierzęce\"- pieski to nic, ona chce małpkę, świnkę, ślimaka...

Wiecie co, ja to nawet cieszę się, że już niedługo zaryczę. Lubię okrągłe liczby, a 29 to tak ni w te ni we wte :D Zmykam tymczasem, bo jutro do pracy, a nie wypoczęłam jeszcze po długim łikendzie :D

Cześć :) Strasznie długo tu nie zaglądałam i widzę, że mamy z k-p są bardzo aktywne ;) Ja od tygodnia jestem mamą słomianą, bo córka u dziadków we Włocławku bawi się świetnie, a my w Tucholi usychamy z tęsknoty... Cóż, dziecko się usamodzielnia. Tak brakowało mi wolnego czasu, czytania książek, wypadów na miasto, a teraz brakuje mi codziennej krzątaniny i ciągłego paplania małej. Na szczęście za kilka dni to się zmieni. Mam jeszcze kilka dni urlopu do wykorzystania , ale gdzie jechać w taką pogodę? Chyba zostaną tylko wycieczki do lasu na grzyby :) Pozdrawiam ciepło. PA PA :D

cześć kobietki:) czy któraś z was posyła w tym roku dziecko do przedszkola? chodzi mi zwłaszcza o pierwszy raz i o to jak starać się o przyjęcie, kiedy brak jest miejsc. właśnie dowiedziałam się, że córka nie kwalifikuje się na listę z rocznika 2002 i nie wiem co robić w takiej sytuacji. czy jest możliwe odwołanie się od decyzji i jesli tak, to do kogo. pozdrawiam was serdecznie i życzę udanego weekendu, choć u nas zapowiadają deszcz :)

Cześć Mamusie! Piszę z Tucholi, jestem z Włocławka i mam 3,5 letnią córeczkę. Niewiele juz pamiętam z wczesnych miesięcy mojego dziecka, ale może czasem przyda się i moja rada :D Pozdrawiam gorąco.