Witajcie!
Mam 24 lata i baaaardzo suchą skórę, ostatnio nawet zabieg u mojej kosmetyczki mnie zawiódł - coś jej nie oszło jak powinno i skóra nadal wygląda na źle odżywioną.
Pomóżcie, doradźcie jakiś dobry krem. Stosowałam wcześniej kremu Happyderm Loreala a w zimie dove mocno nawilżającego, ale to krem w zasadzie uniwersalny i myślę, że przydałoby się coś bardziej odżywczego. Kobieta w sklepie doradziła mi OLAY natural care, ale nie jestem z niego zadowolona, skóra na początku była zaczerwieniona a teraz wygląda na lekko przesuszoną.
Wolałabym kupić coś sprawdzonego a nie wydawać kasę i wciąż eksperymentować.