Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kruszynka25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kruszynka25

  1. http://pl.youtube.com/watch?v=Y98BBoBTefI
  2. Coś w tym jest. Moja mama jak była trzeci już raz w szpitalu i leżałam tam dwa tygodnie, a ordynator nie mógł sobie poradzić żeby spadły białe ciałka krwi i sklęsły nogi, moja mama powiedziała zabierz mnie do domu. Stanęłam przed okropnym dylematem lekarka i ordynator mówią proszę mamę zostawić a ona błagalnym wzrokiem patrzy na mnie i mówi zabierz mnie do domu. Przy podjęciu decyzji pomogła mi pielęgniarka przełożona, powiedziała mi tak niech pani weźmie mamę do domu bo potem będzie pani miała wyrzuty sumienia, bo chorzy czuja kiedy zbliża się koniec. Ponieważ zdawałam sobie sprawy jak poważnie i ciężko chora jest mama podjęłam decyzje że zabieram ją do domu. Po dwóch dniach opuściła nas na zawsze.
  3. /do Samotny/ właśnie czekałam na Twój wpis, Twoje mądre słowa. Każdy ma chwile lepsze i gorsze na to nie ma rady musimy jakoś z tym walczyć. Wczoraj właśnie spotkałam się z koleżankami ze szkolnej ławy i właśnie mówiłam do nich że z chwilą jak mama odeszła zupełnie zmieniło się moje myślenie o życiu o świecie i inne ma się priorytety, stajemy się już innymi ludźmi. /do Platek/ jak to dobrze że wyjaśniłaś sprawę z sąsiadami, to przykre zdarzenie wiem jak bardzo Cię bolało, ale tak jak pisze Samotny może sąsiad miał zły dzień wyskoczył a jak emocje opadły to na pewno żałował. Tak to jest z nami emocje nieraz biorą górę.
  4. ...Kiedy upadniesz- nie szarp się , nie trwoń mocy, która się jeszcze przyda na drogę . Pogódź się na chwilę z tym, co Cię przywaliło. Odpocznij nieco, poleż na ziemi, tylko nie za długo, abyś ziemią nie przesiąkł, abyś się do niej nie przyzwyczaił. Wstań i idź - mocniejszy chwilą doświadczenia smaku przegranej - do zwycięstwa...
  5. Ci, co odchodzą, Wciąż z nami są. I żyją sobie Obok nas. Patrzą z miłością Na nasze dni I Czasem się śmieją Przez łzy. Co tu jest jawą, co snem, Kto tu istnieje, kto nie A może nas, tu nie ma nas, A oni są. Co tu jest prawdą, co nie, Po której stronie jest sens Bo jeśli tam, po co jest Ten nasz świat Ci, co odchodzą Wciąż z nami są. Czujesz ich pomoc, Gdy jest źle. Więc gdy z ciemnością Rozmawiasz, to... Oni Cię widzą, Oni są. Co tu jest jawą, co snem..,
  6. Witajcie ja czytam Wasze wpisy codziennie i wszystkie. Właśnie wczoraj tato nie wytrzymał i chociaż od odejścia mamy minęło półtora roku rozpłakał się przy mnie i powiedział że nigdy nie pogodzi się z jej odejściem. Dobrze ze jestem przy nim i mogłam z nim porozmawiać na podstawie Waszych wypowiedzi że nikt nigdy nie pogodzi się z odejściem bliskiej osoby. Dzisiaj siedzieliśmy sobie w kuchni i rozmawialiśmy o niej to bardzo pomaga i jemu i mnie . joness pięknie napisałaś o swojej babci , to prawda ze szukamy sensu życia . Ja dopóki mam się kim opiekować egzystuję bo wiem że jestem potrzebna. Prześladują mnie nieraz okropne myśli staram się je odganiać jak najszybciej. Dobrze że jest taka strona na której możemy sobie pisać.Smutny zgadzam się że dobrze że jesteś tutaj że można czytać Twoje piękne wiersze. Też ojcu i sobie tłumaczę że nie można cofnąć czasu ze musimy dalej żyć i dobrze że mamy siebie. Kupiłam sobie książkę Rozmawiając z niebem i czytam tak bardzo bym chciała wierzyć że jeszcze się spotkam z moją kochaną mamą.
  7. Jak to dobrze że już po świętach.
  8. Życie jest snem? Życie jest snem, czy warto spać teraz? Kiedy snem żyjesz i w tym śnie umierasz... Życie jest ciszą, za głośno żyjemy, po cichu tylko, nocą sie snujemy... Życie jest jak teatr, lecz kto w tym teatrze, przychodzi na próby, a kto gra na zawsze? Kto prześpi szansę? Kto w głębokiej ciszy, zagra w tym teatrze, a kto go usłyszy? Życie jest zagadką, pewną i na teraz, lecz ten ją odgadnie, kto właśnie umiera... Katarzyna Wywrocka
  9. Do Płatek ja Ciebie rozumiem jeżeli chodzi o święta, sama się boje jak to będzie u mnie, chociaż to drugie święta bez mamy, ale te pierwsze to były jeszcze w szoku. Chociaż mam swoje mieszkanie to prawie przenieśliśmy się do ojca żeby nie czuł się samotny opuszczony i niepotrzebny. Wigilię spędzimy we czwórkę a święta nigdzie nie idziemy a może ktoś przyjdzie i nas odwiedzi, ale zapraszać nikogo nie zapraszam, chociaż mam brata i jego rodzinę, ale tu tez sprawa się skomplikowała której nie mogę zrozumieć ale trudno, ludzi się nie zmieni i ich tok myślenia. Dzisiaj rozmawiałam ze swoim tatą i starałam się mu pewne rzeczy wytłumaczyć , ale jest ciężko bo z mamą przeżyli 60 lat a pobrali się w bardzo młodym wieku dwoje dzieci i sami walczyli z przeciwnościami losu niestety na pomoc nie mogli liczyć, musieli zawsze sami na siebie. Ja natomiast straciłam w osobie mamy wielką przyjaciółkę kochaną osobę wspaniałego człowieka. Tęsknię za nią przeokropnie tak bardzo mi jej brakuje. Smutek i łzy a życ trzeba dalej.
  10. Do Samotny czytam Cię i aż nie chce mi się wierzyć jakie tragedie przechodzisz. Zupełnie nie mogę zrozumieć Twojej córki, bardzo mi Cię żal podwójna tragedia . Ponieważ córka żyje to jest nadzieja że kiedyś coś się zmieni. Musiała się u Ciebie rozegrać tragedia . Jak skomplikowane są losy ludzkie . Jednego tylko nie mogę zrozumieć dlaczego \" człowiek człowiekowi wilkiem jest\". Choroba czy odejście bliskiej osoby nie jest zależne od nas ale stosunki miedzy najbliższymi to przecież od nas zależy.
  11. Ja tylko mogę napisać, smutno, smutno i jeszcze raz smutno.
  12. Dni za dniami mijają przyspieszając wciąż biegu...aż się urwą...Za marzeniem nadążyć nie mogą...A pytanie odwieczne CO na tamtym jest brzegu? Pali usta i ludziom i Bogom... Czytam Was codziennie , łączę się z Waszym bólem i cierpieniem.
  13. ,,Bądź tak silny by nic nie mogło naruszyć spokoju Twojego ducha. Słowa Twe niech zawsze niosą z sobą radość,zdrowie i nadzieję. Spraw ,by każdy człowiek odczuwał przy Tobie piękno swej niepowtarzalności. Spoglądaj zawsze na słoneczną stronę życia i dąż,by optymizm stał się Twą prawdziwą naturą. Sięgaj ku ideałom,zaakceptuj każde zrządzenie Losu,lecz oczekuj zawsze tego co najlepsze. Przyjmij z prawdziwym entuzjazmem sukces innych,tak jakby to był Twój własny. Błędy z przeszłości niech będą dla Ciebie wskazówka i siłą do wspaniałych osiągnięć w przyszłości. Niech Twoja twarz zawsze będzie pogodna i niech darzy uśmiechem każdą napotkaną istotę. Poświęcaj wiele czasu na doskonalenie siebie-tak ,aby go już nie starczyło na krytykowanie innych. Bądź większy od swego zdenerwowania i niepokoju, szlachetniejszy od wkradającej się złości,silniejszy od codziennych obaw,a szczęście Twe niech wyrasta ponad wszelkie zmartwienia.\"
  14. Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście przychodzi jednocześnie jak patos i humor jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon żeby widziec naprawde zamykają oczy chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec kochamy wciąż za mało i stale za późno Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą ks. Jan Twardowski
  15. Jonasz Kofta Najpiękniejsze miłości Najpiękniejsze są miłości, których nie ma Które jutro może przyjdą albo nie Najpiękniejsze są miłości, których nie ma Światło z nieba nie wiadomo jak i gdzie Najpiękniejsze są miłości niewiadome Nie wiadomo kiedy, gdzie, dlaczego, jak Niewiadome może wyjść zza rogu domu Więc się nie zdziw, kiedy ciebie porwie wiatr I jak długo jeszcze będziesz na nią czekał może tydzień, może miesiąc, może więcej Wszystko jedno co się stanie, najpiękniejsze jest czekanie Uwierz w prawdę wyśpiewaną w tej piosence Tylko kiedyś, może jutro, może dalej Coś się zmieni, może ci przybędzie lat I obejrzysz się przez ramię, powiesz że piosenka kłamie Mówi pamięć, że nieprawda że jest tak Najpiękniejsze są miłości, które były Są jak stare wino kiedy płynie czas Najpiękniejsze są miłości, które były Taka chwila przyjdzie na każdego z nas Najpiękniejsze są miłości przedawnione Dnia któregoś stwierdzisz taki prosty fakt Może trochę brak Ci siły, może świat nie taki miły I już nie chcesz by cie porwał wiatr
  16. http://pl.youtube.com/watch?v=INGxtMVTXT4
  17. Samotny jak to dobrze że piosenka przypadła Ci do gustu bo tak sobie myślałam czy dobrze robię. Wiem, wiem życie jest okrutne. Wiele razy w swoim życiu przechodziłam ciężkie choroby najbliższych i swoje też. Urodziłam syna i nastąpiło chwilowe niedotlenienie mózgu. To co z mamą usłyszałyśmy od lekarza opiekującego się noworodkami w szpitalu żadna matka nie chciałaby usłyszeć, a więc może nie widzieć nie słyszeć nie chodzić. Po miesiącu odebraliśmy syna ze szpitala i zaczęło się choroby, szpitale, kliniki, badania. I tu musiałabym książkę napisać co się działo. Miałam bardzo duże wsparcie moich kochanych rodziców. Moja kochana mama została się z chorym dzieckiem a mnie kazała wrócić po 3-letnim urlopie do pracy. Oczywiście ze szkołą problemy i ciągła walka żeby nie trafił do szkoły specjalnej. Potem wykryto wirusa C wątroby którego ofiarowała mu służba zdrowia zaraz po urodzeniu.12 lat temu terapia interferonem tylko pół roku ze względu na niskie płytki krwi przerwana. Obecnie ma 29 lat rentę socjalną jeździ na świetlice terapeutyczną i jest na terapii interfonem naturalnym. Cały czas strach o jego życie ile jeszcze wątroba wytrzyma co będzie dalej. Choroba mamy i jej odejście tak strasznie mnie wyczerpały że zaczęłam chodzić do psychiatry i brać leki inaczej kompletnie bym się załamała. Mąż w wieku 49 lat zawał wyszedł ale ile strachu jest mi bardzo potrzebny do opieki nad synem. Tak jak pisze Samotny upadamy i podnosimy się dopóki mamy dla kogo żyć i opiekować się i pomagać innym.
  18. http://pl.youtube.com/watch?v=JtA9Js-22ko
  19. http://pl.youtube.com/watch?v=INGxtMVTXT4
  20. http://pl.youtube.com/watch?v=KvL0tXRmQw4
  21. /aga292/ to co napisałaś o /samotnym/ to ja się podpisuję obydwoma rekami.
  22. Ja już od bardzo dawna wchodzę na te strony i czytam nie zawsze mam ochotę by pisać, ale czytam wszystkie. Musze Wam napisać że mam bardzo dużo zdjęć z mama ale do tej pory nie mogę ich oglądać nie wiem dlaczego ale nie mogę. Piszecie święte już jedne musieliśmy przeżyć bez niej sami z ojcem starłam się aby były tradycyjne jak co roku starłam się stworzyć atmosferę wyciszenia, spokoju i robiłam wszystko żeby mama była ze mnie dumna i zadowolona, ale w tym roku gorzej boję się tych świąt czy podołam , też najchętniej bym przespała ale wiem że tak się nie da że trzeba to przeżyć. Moja mama bardzo lubiła perfumy pani Waleska i ostatnio stały na półeczce w segmencie ale widocznie kot szperacz je potrącił i chyba trochę z buteleczki wypłynęło i jak się nachylam i czuje ten zapach to nie muszę Wam nawet opisać co się ze mną dzieje. /samotny/ jestem pełna podziwu dla Ciebie dobrze że jesteś że spełniłeś ostatnie życzenie żony i uratowałeś innych ludzi to bardzo piękne i wzruszające. Tak to jest niestety że już nigdy nie będzie tak jak dawniej.
  23. http://pl.youtube.com/watch?v=ptLTm9En62c
  24. Każdy inaczej podchodzi do tych samych spraw. Ja nie mogłam otworzyć szafy i patrzeć na mamy rzeczy po prostu nie mogłam i część rozdałam a część pochowałam w worki do pawlacza. Zmieniłam trochę pokój w którym leżała chora ale i tak co patrzę na wersalkę to widzę jak leży i te ostatnie chwile, gdzie mnie do siebie zawołała i powiedziała \"ja już się kończę\" tych słów nigdy nie zapomnę one ciągle brzmią mi w uszach. Nie ma chyba sekundy żebym o niej nie myślała i tak już pisałam mam szczęście bo co noc mi się śni, dzisiaj w nocy mi się śniła że dzwoni do mnie i mówi \" co sie tam u was dzieje jestem taka niespokojna\" cały czas myślę czy to ma coś znaczyć? Byłam strasznie zżyta ze swoją mamą. Jak byłam mała to nie odstępowałam jej na krok . W pierwszej klasie siedziała ze mną w ławce bo nie chciałam się zostać sama w klasie . Potem nawet jak wyszłam za mąż to też byliśmy razem z rodzicami i było nam bardzo dobrze. Potem urodziłam dziecko chore i tylko mogłam go zostawić z moją mamą, która powiedziała wróć do pracy wypracuj sobie emeryturę. I tak mijały lata razem, na szczęście mój mąż bardzo polubił moich rodziców i też dobrze się z nimi czuł. Ciężka choroba mamy i ja mogłam się nią opiekować pielęgnować Jestem z jednej strony spokojna ze dane mi było opiekować się przytulać, całować, pocieszać, że byłam na każde jej zawołanie i w nocy gdy mnie wołała do siebie ja leżałam u niej w nogach przykryta kocem i rozmawiałyśmy. Samotny pisałeś że masz córkę i syna przecież masz dla kogo żyć. Tak jak mój ojciec jesteśmy z nim i staramy się wzajemnie wspierać.
  25. \"Żyj chwilą\" Nie ważne kim byłeś, Nie ważne kim się staniesz. Ważne kim jesteś- tak to pozostanie. Nie ważne błędy W przeszłości popełnione, Ważne by w przyszłości nie były powtórzone. Tak więc żyj chwilą, Bo żaden dzień, Nigdy, Przenigdy, Nie powtórzy się.
×