Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tadziczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tadziczka

  1. A oto kilka zdjęć Filipka z ostatnich dni:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f3f990e0866f5588.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b13d222e941baa52.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1cfa39516152cd5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/900ec26a3334d2b5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5fb07b3992f79fb9.html
  2. My już poświątecznie:) Mogę wracac na forum:) Marteeczko, źle mnie zrozumiałaś... tzn ja tak chaotycznie napisałam... jemy ok. 17.30 i wtedy mamy 2 godz aktywności do 19.30, a potem Filipek je (schodzi mu tak do 20.00) i odkładam go do łóżeczka. I zwykle troszkę się kokosi i dlatego napisałam, że zazwyczaj zasypia ok. 20.30! Po jedzeniu o 19.30 nie ma żadnej aktwności. Zaraz zamieszczę jakieś nasze nowe fotki! Takie okołoświąteczne...:) Aaaa Swanetko cudnie wyglądasz.. rzeczywiście tak promennie:) Mikołajka Hanulka rewelacja! A co do tych koleczek to Yza współczuję Ci bardzo. Mojej siostry mala miała i to była dla nich tragedia.... miała kolki przez ok. 3 miesiące i płakała im co noc przez około godzinę! Tragedia. A dziewczynki w szczególności Bydgoszczanka... uwązajcie żeby nie pomylić kolki z innymi dolegliwościami... np. zaparciem czy też refluksem (czyli po prostu zgagą), bo myślę, że mało prawdopodobne żeby 6 dniowe niemowlę miało kolkę. 3tyg, miesięczne... to jest baaardzo prawdopodobne, ale 5dniowe, chyba że stwierdził to pediatra to nie chcę się wtrącać. A na każdą dolegliwość są inne sposoby... niestety na kolki prawie nic nie pomaga... no może jakieś kropelki. Ja też na początku myślałam, że mamy kolki, ale to chyba zwykła zgaga, której objawem jest ulewanie się. Teraz dużo leżymy na brzuszku i pomaga. Niemniej mamuśkom dzieciaczków z kolką współczuję.... i skrycie liczę że mnie to ominie!
  3. Przez te święta Filipek stanie się małym podróżnikiem:) Już przy kolejnym wyjściu jest mi duuużo łatwiej go ogranąć i przy okazji ubrać:) Dzisiaj jeszcze obiadek u rodziców, goście wieczorkiem i po świętach! Marteeczko, co do rytmu dnia i kąpania to ja się wszystkiego dość ściśle trzymam. Teraz Filipek jest, że tak powiem \"uregulowany\" i nawet jak wieczorkiem wcozraj ja przysnęłam na mleczko to mnie obudził jak w zegarku. Ale pierwsze dni już pisałam dziewczynom, że przyjemne nie były. Ja sobie rozpisałam prawidłowe godzinki jedzenia i drzemek wg mnie i go do tego przystosowałam. Przez pierwsze 3 dni pilnowałam z zegarkiem, żeby się do rytmu przyzwyczaił, a teraz on sam mnie pilnuje i zegarek już zbędny:) a wracająć do Twoich pytań to np. rano on jadł, potem przez godzinkę aktywność (zawsze pilnuję żeby po jedzeniu nie spał) która nie zawsze trwa tyle samo. Czasem jest mniej zmęczony, czase bardziej, ale zawsze go troszke pomęcze... jak przysypia to na brzuszek, głaszczę, buzaczki daję i sie budzi. Średnio aktywność około godzinki nam zajmuje. Potem odkładam do snu... usypianie pełne zajmuje mu około 20-30minut i potem po ok.półtorej godzinki budzi się bo już znowu czas jedzenia. I tak w kółko. Jak na początku nie był przystosowany do dzremek i np. usnął a był czas jedzenia, to i tak go budziłam, pomimo że spał np. 15minut, aż sam wskoczył w rytm i już kilka ładnych dni nie było takich kłopotów. A co do kąpieli, to ja wieczorkiem stosuję tzw. tankowanie do pełna, aby tylko raz budzić się w nocy tzn. je o 17.10/17.30, potem ok. 18.00 kąpiel, potem leży w łózeczku i przez godzinkę się wycisza.. tzn. np. leży nad karuzelką, albo puszczam mu muzykę albo po rpostu cichutko do niego mówię i o godz. 19.30 podaję kolejne mleko (stosowałabym jeszcze po kąpieli masaż, ale on chyba nie za bardzo to lubi). No i bezpośrednio przed snem mamy ponad 2 godzinki aktywności...mleczko i przy butli troszkę go zmula, odbijamy i odkładam do łóżeczka i ok.20.15 śpi. O 23.00 Przez sen daję mu butlę i tak przesypia do ok. 4.00 nad ranem. i potem 4.00 jedzenie i śpi jeszcze do 7.00-7.15 i z powrotem to samo!!!! To Marteeeczko wszyściutko Ci opsałam dokładnie.... jakbyś miała jakieś pytania to chętnie odpowiem. Ja teraz jestem baaaaardzo zadowolona, bo panuję nad dzieckiem, o każdej godzinie wiem, co mu potrzeba. A jak jest maudny, to wiem, że to musi być np. brzuszek lub kupka i z reguły tak jest! Dlatego ja sobię to chwalę, ale wiadomo każdy ma inny rytm dnia i inaczej sobie lubi wszystko zorganzować, albo też zapewnić sobie więcej elastyczności, bo u mnie elastyczność to +\\- 30 minut:)
  4. Zapomniałabym... ELi gratuluję dzieciaczka:) Naprawdę potężnego człowieczka miałaś w sobie i długaśnego:) Twój synek już na pewno nie będzie nosił ciuszków na 56cm:)
  5. Witam jeszcze świątecznie:) Musze przyznać że ja to się wczoraj porządnie zmęczyłam tym bieganiem od rodziców do rodziców! i widać było że Filipek też był tym zmęczony, chociaż zachowywał się bardziej niż przyzwoicie:) Dzisiaj jeszcze na obiad do jednych, jutro do drugich, ale już chyba będzie nam łatwiej! Yza... Filipek jak Wojtuś, u moich rodziców ni raczył nawet jednego oka otworzyc:):):):) No tylko jadł z otwartymi oczami:) Mortonku.... śliczne zdjęcia Hanulki Mikołajki:) Jesteście super rodzinką:) a i gratuluję sukcesów w usypianiu łóżeczkowym:) Vall, powodzenia na zdjęciu szwów! a z podudzczką położna kazała mi zrobic dokładnie tak jak Tobie. Zwykła bejbikowa po materacyk! Karolineczko, Eulalia... za Was trzymam w te święta szczególe kciuki, a i jutro jeszcze Refetka dochodzi do trzymania kciuków:) Swaneta, Aniula... mam nadzieję, że święta z długo niewdizanymi bliskimi osobami były cudne:) Bo Blanka swoje bliskie osoby miała już wcześniej:) Marteczko... te ćwiczonka to np. mogą być położysz maluszka na brzuszku albo na pleckach i robice rowerki nóżkami.. Albo też kładziesz na brzuszku i poklepujesz w plecki lub dupkę. Dla całej reszty mamuś, do których się nie odezwałam....
  6. Dziewczynki... zdjęcia szkrabików przesłodkie... Maksiu super przystojniak ze swoją mamusią, a Lenka super laseczka z mamusią, tatuśkiem i babcią:) Korzystając z okazji, bo pewnie już dzisiaj tu nie zajrzę życzę Wam wszystkim wesołych i spokojnych świąt.... niech będą wyjątkowo dla tych, którzy doświadczyli już cudu narodzin własnego dziecka i dla tych, którzy wciąż na ten cud czekają:) Nie wątpię, że i jedni i drudzy zapamiętają te święta na zawsze! Pozdrawiamy Was wszyskich Magda, Witek i Filipek:)
  7. Hej, dopisałam Nadikę do Mamuś:) My mamy dzisiaj dzień z serii gorszych. Tak się martwię, że może niepotrzebnie zabraliśmy go dziś na spacer. Było chłodno, ale go opatuliliśmy i odkąd wrócił to biedny popłakuje. Niby się najdał, niby już przysypiał i znowu. Oby nie był chory. Mam nadzieję, ze to zwykłe przemęcznie bo wypadłz rytmu. Marteczko, w nocy nie stosuję okresu aktywności, ale w dizeń zawsze. Nawet jak po jedzeniu przysypia to go budzę. Jak chcesz wydłużyć czas spania w nocy do ok. 5 godzin to przeczytaj o tzw."tankowaniu do pełna" tzn. dajesz jeść o 15.00, potem o 17.00, potem o 19.00 i potem przez sen o 23.00 (nawet jak nie woła) i po kilku dnach dziecko powinno się przystosować i budzić ok 4.00 - 5.00 rano. Po prostu po południu napychasz go. Ojejku malutki płacze...zmykam!
  8. Mamusie aga84....23....PAWEŁEK...18.11.2007...22.27.....2375g.. ...........35tc....sn YZA.......23....WOJTUS......22.11.2007...00.10.....3350g ..53cm....38tc....sn Patrycja22.....KUBUS........22.11.2007....8.25.....3050g ...54cm....38tc....cc Ssss...21........................23.11.2007...16.??..... 3950g...55cm.....39tc....sn Ariaska.........DAWIDEK.....26.11.2007......... ....4280g...58cm....41tc......sn Kasia1313....33....ZOSIA....26.11.2007.............3200g ....55cm....38tc....cc mortonek82..25..HANIA......29.11.2007...06:24....2450g.. ...........37tc.....cc Tadziczka....26..FILIPEK....01.12.2007....4.55.....3630g . .58cm....38tc.....sn Edka28....28....Remington Mikolaj (Remy)... 01.12.2007...22:41... 3600g . ..52cm...39tc...cc tiki*................IGA.........02.12.2007...14:25..... .3630g ....54cm.........cc NIKI......18......SEBUS.......03.12.2007.....8:43....... 2930g.....54c m....40tc....cc Swaneta....28.....JAKUB.....03.12.2007......11:25....380 0g.......51cm......cc Aneciorka....28....Julita.....05.12.2007.......3:40..... 3100g......52cm......38tc.....sn Grudnioweczka2007.KUBUS..05.12.2007......17:15....3480g. .....55cm.....sn kala........21.......CZESIO....06.12.2007......11.05.... .3600g.....58cm.........sn celixx......31......NINKA.......08.12.2007.. ...............2600gr....50cm...cc Monia74...33 ......Krzyś...... 08.12.2007.......9.35...............3200 gr......54 cm .... 39 tc....cc Marteczka.25....Matylda.....09.12.2007........6:20....44 00 gr..... 58cm.....40tc....cc matimama ..20....Wiktoria....09.12.2007..........................40tc .....sn aniuladoniula..25. .Erik........12.12.2007......15:30....4455g.....56cm ..41tc...sn arla ..28....Mateuszek.........13.12.2007.......2.00.....4390g.. ....57cm.....cc Monicacv ....32.....ASIA.......12.12.2007................3770g....53c m.......cc Vall............28...MAKSIU......17.12.2007 ....00.35... ...3780g....55cm..41tc....cc Kiedyś......25....Piotruś.......18.12.2007.....21:25.... 3540g....53cm.....39tc....sn blankaNY...32.......LENKA ...20.12.07.... g 18.12......40tc ....sn NADIKAAAAA.....23.....38tc......21.12.07 3550gr...57cm.......sn OCZEKUJĄCE małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm madziunska.....30....09.03......40tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........38tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......39tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............38t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....40tc...Patryś. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Refetka........25....13.03.......38tc.............30.12 .07......k/Ka towic
  9. Witam niedzielnie! U mnie oczywiście towarzystwo jeszcze śpi, ale to dobrze... i tak zaraz będę ih budzić. Tzn. Filip generalnie załapał rytm i sam się zaczyna budzić. Wczoraj u nas była moja siostra z córeczką i oczywiście jej małą jest zakochana w ciotecznym braciszku. A on nawet w kąpieli był grzeczny jak ona stała obok:) Dzisiaj znowu mialam brać Filipka na spacer, ale mróz.. to sobie daruję, jutro w wigilię maluszke samochodem się wypordróżuje:) Blanko, Lenko, Maćku no i Babciu Lenki.... życzę cudnych przeżyć z pierwszych dni w domku. Na pewno te chwile będą niezapomniane:) I pamiętasz rockowe ogrodniczki Lenki? Jak ją ubierzecie to strzelcie zdjęcie???? OK? Mortonku... super jest zabawa z kamerką. My też kupiliśmy jako prezent gwiazdkowy tzn. kupiliśmy w listopadzie, ale dlatego że chcieliśmy Filipka od poczatku filmować. I baaardzo dużo przy tym zabawy> A dziewczynki co do metody \"szaaaaa\" czy też \"szuuuu\" to ja jako superniania też stosuję:) Szczególnei na początku jak uczyłam go samodzielnego zasypiania w łóżeczku, to najpierw chwilkę nad nim stałam i mu \"szuszałam\". Teraz już mniej tego potrzebuje, a właściwie tylko przed usypianiem na noc. Ale metoda jest dobra... w przypadku bardziej pobudzonego dziecko można jeszcze dodać rytmiczne poklepywanie po pleckach... podobno wtedy niemowlę nie jest w stanie skupić się na płaczu i leży cichutko aż uśnie, ale poklepywnia nie stosowałam, więc tylko teoretycznie Wam piszę. Miłej niedzielki:) Niby u mnie nie ma śniegu, ale szron obsypał cudnie dzrewa:) Poszłąbym sobie na dłuuuugi zimowy spacer... ale to może za rok:)
  10. Witajcie! Wczoraj wieczorkiem wysłałam jeszcze smska do Vall, żeby ją poinformować o naszych forumkowych narodzinach. Ogólnie kazała pozdrowić wszystkie kafeterki:) Obydowje z Maksiem są od wczoraj w domku, Maksiu jest grzeczny, a Vall musi nad wszystkim zapanować i wtedy się do nas odezwie! My mieliśmy noc jak z bajki... pobudka standardowo już o 4.00 pierwsza była:) Czyli dobrze. Będę robić teraz eksperymenty żeby mu ten czas wydłużyć do 5.00, ale to chyba kilka dni zajmie, bo ja jestem zwolenniczką bardzo stopniowego wprowadzania tych metod. A dzisiaj najlepsze... Aniula Ty piszesz, że Superniania, a ja Ci powiem co w nocy zrobiłam... otóż o 4.00 Filipek zjadł i była potrzeba wymienienia pieluszki, więc się obudził, no i jak się obudził po tym to oczy w 5zł i ja wtedy go włożyłam do siebie do łóżka... bo była takic udny i grzeczny i sobie myślę, niech az z nami pośpi, a on wtedy się na mnie poaptrzył i nie wiedział o co chodzi... jakby chciał powiedzieć \" Hej mama śpimy w łóżeczku\", no to poleżał 5minut i nic, to go odłożyła i od razu sobie usnął:) Dzisiaj mam akcję porządki... ufff, ale mi się nie chce! Karolineczko, w mojej rodzinie na chrapanie generalnie pomaga gwizdanie:):):) Dziwne ale działa:) Pozdrawiam i miłego dnia!
  11. Przepraszam, że Tak późno do Was piszę, ale miałam dużo spraw.. bo na mieście byłam, a potem akcja usypianie wieczorne się zaczęła! Nie chcę zapeszać... ale dzisiaj zamiast w dodzinę usnął w .... 5 minut:):):):) Zawsze może się obudzić i płakać...ale postęp jest!!!! No ale do rzeczy... napisała do mnei Yza, że napisała do neij Nadikaaa i że znów jesteśmy CIOCIAMI:):):) Synek Nadiki urodził się dzisiaj. Waży 3550gr i miezry 57cm! Yza gdzieś się wypuściła w świat i sama nie mogła napisać. Dlatego gratulacje dla kolejnej MAMUŚKi... NADIKIIII!!!!! No i dla Felusia vel Szymonka:) A ja znowu muszę szukać tje tabelki:) A Yza przeslała mi zdjęcie, ale brak kabelka do USB, więc jak wróci Witek to Wam zamieszczę! Bo Witek wybrał się na łyżwy... otwiera sezon:) Wykąpaliśmy małego, daliśmy jeść i poszedł na zasłużony relaks:) Aniulka... super, że masz choineczkę... jescze tylko mamuśka i brat i super będzie:) Miło się robi jak ktoś tak się cieszy ze świąt:) Ja już Wam kiedyś pisałam, że ja bardzo nostalgicznie traktuję te święta i dobrze, że teraz mam Filipka to nie będzie mi tak smutno:) Chociaż dopada mnie już nawet dzisiaj taki mini dołek.... dlatego porszę Was piszcie o świętach ile się da optymistycznie, to mi będzie milej i weselej:) Karolineczka.... dobra jesteś... wyobraziłam sobie Irka... złodzieja choinek:) Mojej koleżanki tata co roku kradł i co roku biedny miał pecha, bo go leśncy łapali:) Dlatego niech Irek uważa... albo kradnie w nocy:)
  12. Celi.. dla mnie to i tak jesteś aniołek że z babunem wytrzymujesz!!! Ja naprawdę chyba bym się pokłóciła! A palenie w domu... ojejku!! A co do oczyszczania noska to mnie to przeraża, bo dla mnie ten noseczek jest taki malutki. Ale dzisiaj niestety wieczorem będzie akcja sól morska w sprayu+ frida, bo widze wielkiego gluta! Chyba Witek to zrobi bo ja nie dam rady!!! A i pażnokcie na dniach trzeba zrobić... pomijając że nasz pępek nadal nie odpadł! UUUf ile strasznych i stresujących rzeczy mnie czeka!
  13. Mamusie aga84....23....PAWEŁEK...18.11.2007...22.27.....2375g.. ...........35tc....sn YZA.......23....WOJTUS......22.11.2007...00.10.....3350g ..53cm....38tc....sn Patrycja22.....KUBUS........22.11.2007....8.25.....3050g ...54cm....38tc....cc Ssss...21........................23.11.2007...16.??..... 3950g...55cm.....39tc....sn Ariaska.........DAWIDEK.....26.11.2007......... ....4280g...58cm....41tc......sn Kasia1313....33....ZOSIA....26.11.2007.............3200g ....55cm....38tc....cc mortonek82..25..HANIA......29.11.2007...06:24....2450g.. ...........37tc.....cc Tadziczka....26..FILIPEK....01.12.2007....4.55.....3630g . .58cm....38tc.....sn Edka28....28....Remington Mikolaj (Remy)... 01.12.2007...22:41... 3600g . ..52cm...39tc...cc tiki*................IGA.........02.12.2007...14:25..... .3630g ....54cm.........cc NIKI......18......SEBUS.......03.12.2007.....8:43....... 2930g.....54c m....40tc....cc Swaneta....28.....JAKUB.....03.12.2007......11:25....380 0g.......51cm......cc Aneciorka....28....Julita.....05.12.2007.......3:40..... 3100g......52cm......38tc.....sn Grudnioweczka2007.KUBUS..05.12.2007......17:15....3480g. .....55cm.....sn kala........21.......CZESIO....06.12.2007......11.05.... .3600g.....58cm.........sn celixx......31......NINKA.......08.12.2007.. ...............2600gr....50cm...cc Monia74...33 ......Krzyś...... 08.12.2007.......9.35...............3200 gr......54 cm .... 39 tc....cc Marteczka.25....Matylda.....09.12.2007........6:20....44 00 gr..... 58cm.....40tc....cc matimama ..20....Wiktoria....09.12.2007..........................40tc .....sn aniuladoniula..25. .Erik........12.12.2007......15:30....4455g.....56cm ..41tc...sn arla ..28....Mateuszek.........12.12.2007.................4390g.. ....57cm.....cc Monicacv ....32.....ASIA.......12.12.2007................3770g....53c m.......cc Vall............28...MAKSIU......17.12.2007 ........... ...3500g....54cm..41tc....cc blankaNY...32.......LENKA ...20.12.07.... g 18.12......40tc ....sn OCZEKUJĄCE małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm madziunska.....30....09.03......40tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........38tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......39tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............38t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....40tc...Patryś. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....37tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......38tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......38tc...........31.12. 07......Ostrołęka
  14. GRATULACJE DLA ADY!!! Gratulacje dla Maćka i no i dla Mamy. A Lenkę witamy na świecie wśród naszych dzidziusiów:) Mortonku, sprawdzałam Skype, ale chyba mi wogóle nie doszła ta wiadomość. A swoją drogą to miło ze strony mamy Blanki, że w tych wszystkich emocjach pamiętała o tym, żeby do nas zadzwonić... tzn. do Mortonka, ale to tak jakby do nas wszystkich zadzwoniła... no nie? Poszukam tabelki żeby dopisać tam nową mamuśkę:) Kurcze, ale z tymi lotami to Wam wyszło dziewczynki. Tzrymam kciuki żeby Wasze rodziny jednak doleciały na czas i spędziły ten magiczny moment z Wami:)
  15. Widzisz Aniula... Super, że malutkiemu Erikowi nic nie dolega!!! Myślę, że z czasem odstępy między karmieniami same Ci się unormują. Z czasem też wykształci mu się czas katywności i dzięki temu będzie Ci się rzadziej budził, ale SUKCESY MAMUSIOWE już za Tobą!!!
  16. Przez pory karmienia mamy całodobowy dyżur na kafeterce:) Nadal brak potwierdzonych wieści o Blance! Ale po tylu godzinach to na 100% tuli już swoją Lenkę. Swanetko, ja się domyślam, że przy dwójce dziei to nie przelewki. Ale ja widzę, że sobie świetnie radzisz, a teraz jeszcze mamuśka na święta, to i towarzystow będziesz miała, no i pomoc w najprostszych czynnościach! A i chciałam Wam podziękować za pochwały za moją konsekwencję. Muszę przyznać, że po około 4dniach stosowania moich metod widze wyraźne postępy. Dla mnie największym plusem jest to, że w każdej chwili umiem powiedzieć, o której godzinie dziecko się obudzi, ile czasu wytrzyma bez snu i takie tam. Dzień jest poukładany i nie żyjemy w chaosie. I jeżeli występuje płacz to musi to oznaczać jakiś ból. Ja niestety potrzebuję takiego ładu żeby nie wpadać we wściekłość i żeby nie odbiło się to na rodzinie. Usypianie wieczorne nadal jest naszym słabym punktem... ale wierzę, że i nad tym zapanujemy. dzisiaj była tylko jedna pobudka... o 4 nad ranem:) Cel jest taki, aby ta jedna pobudka odbywała się o 6.30 nad ranem!!!! U mnie mgła przepotowrna dzisiaj, i zimno i niemiło i sennie tak, że chyba się z Filipkiem prześpię troszkę:) Bo nawet kawa nie mpomaga! Pozdrowionka dla mamusiek... w szczególności tych oczekujących!!!!
  17. A my c.d akcji usypianie!!! Wieczory są zdecydowanie najtrudniejsze, ale dzisiaj i tak idzie lepiej niż wczoraj! Ja myślę, że wieczore on już jest mega zmęczony i sam nie umie się wyciszyć! Muszę mu jakoś czas tej wieczornej aktywności skrócić chyba! To będzie mu łatwiej! A z fajnych rzeczy, to otworzyli u nas lodowisko...5 minut drogi spacerkiem od bloku! Chyba skołujemy sobie jakąś mamę na sobotę po południu i skoczymy się poślizgać:) Troszkę schudnę! A i w sobotę wybieramy się na pierwszy spacerek! Bo już werandujemy się tydzień!
  18. no Yza... chcesz szczepić szczepionką tzw. skojarzoną. ja też się zdecyduję. Podobno po tych szczepionkach dzieci nie są takie marudne, nie gorączkują. I właśnie do tego wezmę jeszcze pneumokoki! Ja też bym chciała z maluszkiem chodzić na basen. Ponieważ własnie u mnie nie ma tych basenów ozonowanych, to muszę poczkeać aż mały skończy przynajmniej 6 m-cy, żeby uczuleń nie nałapał. Ale uważam, że to świetna rzecz dla takiego maluszka!
  19. Yza, a ja nie robię tych rotawirusów. Nie ze skąpstwa, tylko mi położna powiedziała, że na wirusówkę nic nie pomoże. Najwyżej będzie miało łagodniejszy przebieg, ale i tak zawsze kończy się szpitalem. Chociaż wiem, że bezpieczniej byłoby szczepić na co tylko się da. Ja n pewno zdecydowałam się na pneumokoki, od 2-go półrocza życia! Dziewczyny... ja naprawdę nie chcę zapeszyć, ale chyba nauczyłam go usypiania! Już 3 raz dzisiaj mi się udało. Lepiej mi idzie gdy kładę go za poerwszym ziewnięciem, bo wtedy nie jest aż tam zmęczony i sam się lepiej uspokaja bez mojego głaskania i tego ćśśśśśś:)
  20. Ja już po codziennym werandowaniu i Filipek śpi! Dzisiaj idzie nam naprawdę dobrze. ZObaczymy... czy wiecozkriem maluszek sie nie zezłości... oby nie! Wy piszecie o pępuszkach, które odpadają i wszystkim naokoło już odpadły, a u nas kikutek twardo się trzyma. Tzn. już widac wyraźnie że na ostatnim włoski wisi, pod spodem niby suchutko, ale się trzyma. We wtorek położna oglądał i powiedziała, że jest ok, ale przyznajcie że naprawdę długo się trzyma! W sumie już dzisiaj mija 20 dni od urodzenia! Codziennie 3-4 razy przemywam mu spirytusem i to tak porządnie po bokach i podwadzam, a tu nic... Witek się śmieje, że Filipke chce wrócić do brzucha i zachowuje sobie ostatnią łączącą go więź:)
  21. Troszkę zaktualizowałam, bo dodałam Monię i Monicecv vel Vaeronicę:) ALe nie znam danych dzidziusiów. To Mamuśki same muszą dopisać!
  22. No to ja otwieram dzisiaj dzień:) Bo my wstaliśmy już o 6.30:) Zjedliśmy procję mleka... była godzinka i suypiamy z powrotem:) Monia... bardzo Ci gratuluję. Wiem, że bardzo się obawiałaś porodu i tego czy Krzyś będzie zdrowy, dlatego tym bardziej cieszę się że wszystko OK! Blanko... dzisiaj Wasz dzień. Wy jeszcze sobie smacznie śpicie, a my już tu o Was myślimy:) Jeszcze raz powodzenia... i czekamy na wieści od Twojej mamy! Obydowje z Maćkiem na pewno są mega przejęci! Marteczko, jak znajdziesz chwilkę czasu to pokaż nam zdjęcia swojej malutkiej Matylki:) A humorkami u bobasków tak bywa... leży, leży i nagle marudka się włącza i trudno wtedy pomóc! Ale u mnei przynajmniej tez tak jest. Edko... wiesz ja nigdy nie zostawiłam Filipka samego jak płakał. Jak sobie usypia spokojnie, to usypia, ale jak płacze to nigdy go nie zostawiłam samego, bo wtedy na pewno poczułby się zagubiony i robił się bardziej nerwowy. Dlatego jak wczoraj wieczorem płakał przy usypianiu, to go całaowałam, głaskałam, kilka razy brałamna rączki żeby uspokoić i za każdym razem odkładałam aż usnął. A z wybudzaniem, to zgadzam się że to brutalne było, ale zajęło nam to tylko 2 dni... bo już sam zaczął wstawać o dobrych porach! A dzięki temu znowu mieliśmy nockę!!!! Tzn. zjadł około 19.30, potem okło 20.30 usnął (wieczorne usypianie jest najgorsze, bo jest najbardziej zmęcozny i trudno mu się samemu uspokoić) a obudził się o około 2.30... a potem o 6.30:) A i zgadzam się w 100% z Edką z tym co napisała o mleku matki... właśnie w nocy jak maluch je, oprócz najlepszej jakości mleka, dostaje jeszcze ciepło i bliskość! A na dodatek Wam powiem, że dzisiaj w nocy śnił mi się Erik... ubrany w białą koszulkę i białe śpiochy i w tym śnie tak ładnie się do mnie śmiał, a ja go próbowałam ułożyć w łóżeczku! Już mam straszne schizy przez to uczenie zasypiania!!! A i nasz Tatuś wrócił! Przywiózł mi chociaż fajny upominek... kubeczki do grzanego wina:) Teraz niedługo święta i znowu będziemy razem całe dzionki! Miłego dzionka Wam życzę!
  23. Ojejku... ale się umordowałam z tym usypianiem! Po takiej męczarni, to liczę na to, że naprawdę pośpi do rana... a jeszcze to karmienie o 23.00 miałam próbować... ojejku chyba już nie mam siły, ale zobaczę! Może i te merody są skuteczne po pewnym czasie, ale chyba najpierw ja się wykończę!!!! I niech nikt się nie zwiedzie ładnym językiem z tej książki... to ani troszkę nie jest proste... to jest zajebiście trudne!!! Blanka... jutro trzymam kciuki za Ciebie! Vall już załatwiona, Anulka jeszcze posiedzi w dwupaku, więc jesteś moim celem nr 1 i to Tobie będziemy jutro kibicować!
  24. Aniula... bo to jest trudne! Ale ja sobie myślę, że potem będzie i jemu i mi łatwiej. Nie będzie rozdrażniony, wyśpi się i będzię dzięki temu ładniej jadł i się bawił! Ja oprócz tego usypiania stosuje jeszcze wybudzani... to jest dużo gorsze, bo najpierw trzeba obudzić maluszka, a potem uspokoić, bo zwykle jest zdenerwowany wybudzeniem! A i jeszcze dziś w nocy będę testować nowość... tj. karmienie umożliwające przesypiać około 6 godzin w nocy! Najpier ok. 17.30 dałam mu 60ml mleczka, żeby nie marudził w kąpieli, potem około 19.15 dam mu 100ml.... poleży z godzinkę, uśpimy sięi około 23.00 nakarmię go przez sen. Zgodnie z tym co piszą... powinien po tym tzw. \"tankowaniu do pełna\" obudzić się najwcześniej około 5.00! Zobaczymy! Jak nie wyjdzie... to będzie koszmarna noc. Ale podobno pierwsze trzy nocki może bć ciężko.
  25. Częśc moich postów które napisałam kilka minut temu się nie wyświetla... dlaczego???
×