Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tadziczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tadziczka

  1. Przechwaliłam... Filipek już 30 mint usypia! Muszę być twarda, bo jak go teraz wyjmę z łózeczkai ululam... to przepadło!
  2. Wy tu mnie chwalicie za sukscesy wychowawcze, a tam biedny Filipek sam usypia w łóżeczku. Nie płacze i dzie mu lepiej niż 3 dni temu, ale ja cały czas mam taką pokusę żeby go przytulić i ponosić. Mam mi mówi, że naczytałam się \" Języka niemowląt\" i teraz terroryzuje dziecko, ale ja naprawdę wierzę, że to nam ułatwi życie. Zaczęłam układać mu pewien plan dnia od 3 dni i własnie od 3 dni uczę go żeby sam zasypiał i po każdym jedzeniu miał około godzinki aktywności. Jak mu nic nie dolega to jest dobrze, ale jak go bolał wieczorkiem brzuszek... to kiepsko było i się zlitowałam, włożyłąm w wózeczek, włączyłm muzyczkę i pwoziłam. No cóż... ksiązkwo się nie da. usypianie najtrudniejsze, bo te pierwsze razy to ok.40min. się kokosił i w kółko podchodziłam go głaskać,a le już dziś widze poprawę.... zobaczymy... oby się udało! A karmiąc piersią jest strasznie trudno zachowac taki rytm dnia ... moim zdaniem, bo nie wiadomo ile maluszek zjadł i nigdy nie waidomo czy nie potrzebuje dojeść! W każdym razie najważniejsze żeby nasze maluszki były zdrowiutkie!!!!!! Bo kochane to są okropnie!!!!! Blanka... wobec tego powodzenia na wywołaniu! Dziewczynki, a gdzie jest Karolineczka? Bo inne mamuśki to rozumiem z dzidziami zajęte, Anulka w szpitalu, a Karolineczka????? Czyżby jakaś akcja?
  3. A Celi... opis porodu genialny... wzruszający i cudowny (szczególnie reakcje Tatuśka:) ) a jednocześnie pełen humoru i optymizmu. DObrze, że masz to już za sobą, a Ninka jest z Wami w domku:) No i super, że Twój facet też tak to super przeżywał i wspierał Cię (pomimo że nie chciał razem rodzić to machał Ci przez okienko)!!!! Powodzenia w mamuśkowaniu!
  4. Witam! Najpierw wiadomości od Vall! U niej wszystko w porządku. Wczoraj Maksiu już był cały dzień z nią, ale miała jeszcze opiekunów do pomocy przy nim! Z karmieniem narazie kiepsko, ale walczą dalej! Ja dzisiaj miałam 2 babcie w odwiedzinach. Gdyby mogły, to by go zjadły.... z miłości:) Niestety już wiedzą, że jestem brutalna i nie pozwalam dziecka nosić na rękach i go wybudzam w środku dnia! Ale ja wiem, że mam rację, bo np. dzisiaj była rewelacyjna nocka... jedna pobudka... o 12.30 a potem aż o 6.15.... czyli już liczę to jako ranek:) Ja się budziłam odruchowo, a on spał! Próbuję też nauczyć go usypiać samemu w łóżeczku... czasem się udaje, a czasem nie! Ale nie będę się poddawać. Dziś rano się udało, chociaż kwękał aż 40 minut, ja wtedy przychodziłam głaskałam go po łebki i brzuszku i chwilkę stałam i odchodziłam. Ciekawe tylko na jak długo starczy mi cierpliwości w tych moich metodach wychowawczych:):):):) Blanko...jeżeli to TO...,życzę pwodzenia i tzryamm kciuki. Oby maciek sprawdził się w sytuacji ekstremalnej! Czekamy na wieści od Edki lub Mortonku lub od Maćka:)
  5. No niemożliwe.... nikt nie zajrzał przez całe popołudnie i wieczór... widać, że mamy coraz więcej zajętych mamusiek:) Słodkich snów Wam życzę... dla tych z dzidziusiam jak najmniej pobudek, a dla oczekujących jak najmniej bóli:)
  6. Aniula... to super, że Erik już się dobrze czuje!!! Generalnie jest tak, że na naturalnym mleczku dzieciaczki krócej śpią, częściej potrzebują zjeść i to jest bardziej uporczywe dla mam, ale z czasem musi się unormować! Niektórzy Aga tak robią, że na noc dokarmiają w obawie, że dziecko za mało dostaje pokarmu, ale wtedy duże niebezpieczeństwo, że maluszek wybierze.... butlę...i przy iej będzie chciał zostać! Ja wszystkim karmiącym mamuśkom bardzo kibicuję, bo wiem już jaka to trudna sztuka... dla mnie była za trudna i miałam za mało motywacji i za dużo wygodnictwa. Też jest dobrze, ale.... jak wychodzi... to warto:) Refetko... spokojnie... wody na pewno poczujesz:) Chociaż doskonale rozumiem Twoje napięcie... też tak miałam. Może akurat nie miałam łazienkowych obsesji, le cały czas dotykałam brzuch i sprawdzałam czy się napina!
  7. Ale dziś mam wenę.... Matimamo... współczuję porodu... a gratuluje jeszcze raz córeczki! Oby żółtaczka Was opuściła na dobre! Monicacv... Ty masz pewnie teraz roboty z dziewczynkami... powodzenia i gratuluje... trzeba Cię w tabelce u mieścić! Całą resztę mamuś... pozdrawiam!
  8. A Anulko i zaufaj swojej lekarce... ona wie co robi:) Będzie dobrze, a dzidziuś na pewno będzie zdrowiutki... z porodami bywa różnie... jedne łatwiejsze inne mniej, ale ... nagroda za trud jest ekstra:) Refetko... będziemy za Ciebie trzyamć kciuki. Wiem, że boisz się bólu, ale tak na pocieszenie Ci powiem, że twrada szyjka nie musi oznaczać ciężkiego porodu. Wierzę, że bedzie u Ciebie dobrze, a znieczulenie jest po to, żeby sobie ulżyć... więc choćby na 2 godzinki chyba warto! A apropos małych dzieci to Ci opowiem, że u mnie w szpitalu miesiąc przed Filipkiem urodziły się trojaczki... w 32 tg... każde po 1200gr, 1100gr i chyba 1200z hakiem i wszystkie przeżyły, zdrowiutkie. Oczywiście pod kontrolą i w inkubatorkach, ale nic im nie jest! Przy nich prawie 3kilowa Nataszka... to gigant:) Poza tym myślę, że ona jest drobnej budowy jak jej Mamusia i dlatego tak! Aniula... teraz kilka słów do Ciebie z tym karmieniem! Skoro udało Ci się z piersią.... to mówię Ci szczerze... ODPUŚĆ SOBIE BUTLĘ!!!!! Jeżeli chcesz pomóc maluszkowi w bólach brzuszkach to na początek uważaj na soki... pij głownie jabłkowy, herbatę i wodę min niegazowaną. Nie jedz cytrusów, surwych warzyw! A z czasem jak maluszek wyrobi sobie żołądeczek wrócsz do wszystkiego i ważne... ODBIJAJ GO! Brak odbicia i nagromadzenie pwoietrza to główna przyczyna bóli brzucha, napinani się i kolek! A jak chcesz mu pomóc w tym bólu, to wiesz, że ja i inne butlowe mamy przepajamy maluszki koprem włoskim lub herbatką rumiankową, więc Ty sobie zaparz tej herbatki.... i wychyl cały kubek.... tym samym oddasz mu to w mleku i ulżysz mu w napinaniu ! Koper włoski śmierdzi jak nie wiem... ale skoro jakoś karmienie idzie... to daj sobie spokój z tą butlą! Mam nadzieję, że nie jesteś zła, że Ci tak nasmoliłam.... prawda?:) Bo ja nie jestem ekspertem w tym naturalnym karmieniu... ale ja tak z dobrego serca.... żeby Ericzka brzuszek nie bolał:)
  9. Kiedyś, ja miałam czop podbarwiony krwią, ale to naprawdę byłu duuużo galaretki i od razu zauważyłam różnicę w stosunku do zwykłego śluzu. Ale każdy przypadek jest inny i trudno mi powiedzieć, bo może u Ciebie czop być mniej obfity i nie podbarwiony krwią. Tylko pamiętaj, że odejście nic nie musi oznaczać. Mi np. dopiero po 10 dniach coś się ruszyło. Ale ... obserwuj sytuację:) Powodzenia! Blanka... A ty podłogę sobie wymyśliłaś:) Chociaż sobie porządki na święta zrobisz:)
  10. Dziewczynki mam wiadomośc od Vall. Zacytuję Wam: \"Mały jest cudny. Ale czuje się jego wagę jako ktoś nie jest przyzwyczajony. Ja w pionie od 19. Boli, ale nie jest źle. Od jutra będę z Maksiem. A on już ok bo na początku dostał tylko 5 pkt. Jutro uczymy się karmić . W cycuchach póki co susza. Buziak.\" Napisałam jej że jak wytrwa to za 3 dni będzie Pamelą Anderson i niech się wyśpi póki może:) Ja pod prysznic i też chyba idę spać:) Zmęczonym karmiącym mamuśkom współczuję bardzo:) Korzystajcie z okazji w dzień póki można spać. A wybudzać można na kilka sposobów. Zmiana pieluszki i przemycie pupki chusteczką, ewentualnie przemycie oczek ciepłą wodą, bo szczypanie policzków to już brutalne. No i oczywiście kąpiel świetnie ożywia:)
  11. Tiki, no właśnie Vall sie nie odzywała, ale wcześniej pisała, że do popołudnia jest pod kroplówami, więc teraz dam jej odpocząć, a rano do niej napiszę. Pewnie już będzie lepiej się czuła i będzie mogła więcej opowiedzieć o Maksiu:) My już po kąpieli i mieliśmy 2,5 godzinki aktywności. Tylko nam smutno bo dzisiaj mamy nockę bez tatusia naszego. Ale licze że Filipek będzie grzeczny:)
  12. OOO... Iza napisała to co ja o odbijaniu, więc coś musi w tym być:) A wiecie, że ja od dwóch dni wybudzam dziecko wieczorem na minimum 2-3 godzinną aktywność. Nawet jak cmoka z głodu to dostaje herbatki lub smoczka, ale wytrzymuje i potem nocka jest naprawde dużo przyjemniejsza. Może i to go troszkę męczy, ale to dla jego dobra:) I mojego dobra:)
  13. Aniula... ja wiem, że właśnie z karmieniem piersią to trudniejsze, żeby dziecku sie dobrze odbijalo. Ja bym spróbowała tak, że jak on Ci uśnie przy cycu, to wtedy nie budziź tylko po prostu wziąć do pionu i przytulić... potrzymać tak do 5 minut, powinien odbeknąć. Jest ryzyko że się obudzi, i to przynajmniej na początku dopóki nie nauczy się wiećej jeść dość upierdliwe, ale jeśli nie będzie mu się odbijać, to macie kolki za miesiąc gwarantowane. Więc ja bym spróbowała, co szkodzi! Mój np. rzadko się budzi, jak wezmę go do pionu... czasem tak się powierci, lub ponapina i wtedy samu mu się odbija. Kala... Czesio super słodki:) Oby Twoje zapalenie minęło szybko! Bo to dość męcząca rzecz. I dla kolejnej mamusi brawo za karmienie piersią. Ja was wszystkie mamuśki karmiące naprawde podziwiam, bo ja sama jestem leń i wogóle nieodporna na ból i szybko się poddałam... dlatego brawa za wytrwałość i konsekwencje:)
  14. Super, że Vall ma już najgorsze za sobą:) Aniula... nie martw się, że jesteście dziś bez tatusia! My też takie sierotki troszke... nasz wyjechał, ale Filipek jak narazie nie dał plamy i zachowuje sie przyzwoicie. Rano poudzielał się towarzysko całą godzinkę (tzn. patrzył się a ja gadałam) a potem usnął sam jak ja sprzątałam. Teraz tylko czekam aż głęboko zaśnie i do łóżeczka go wrzuce. Aniula... apropos ulewania, a odbija mu się po każdym jedzeniu? Bo najlepiej jakby po każdym cycu był brany na kilk minut do pionu i sobie zdrowo beknął:) A noworodki potrafią... jak stary chłop po litrze wódki:) Yza, to sie wybawiłaś na imprezce. Dobrze, że robicie sobie czasem taki wypad. Jak mnie ktoś zaprosi to też skorzystam:) Ale trzeba przyznać, ze inny świat... no nie... my tu dzidzie, pieluszki, mleczko, a tam imprezka:) A masz jakieś wieści od Nadiki? Karolineczko... oby to przeziebienie Ci zostawiło w spokoju i Patryś wyszedł na światek jak bedziesz zdrowiutka. Bo do świąt już bliziutko:) A Edka... spóźnione, ale szczere życzenia... 100 lat... udanego mamusiowania i dużoooo szczęścia:) Jesteś pierwszą której nie życzę łatwego porodu... bo masz już to za sobą! A prezent od Bucka... jestem pod wrażeniem. Niestety mój kochany mąż by na to nigdy nie wpadł, a też bym skoczyła do SPA:) Tiki, odpadł Idzie już pępuszek, bo u mnie ledwo, ledwo, ale cały czas siedzi. A już nie mam siły na ten spirytus. Jak uczulenie? Mortonku, ten program... masz zapewniony, tylko ja Witek wróci... bo ja mózgiem komputerowym to nie jestem! Wczoraj wysyłałam Martynie taki filmik o Filipku, który nakręciliśmy i troszkę obrobiliśmy i dodaliśmy muzyczkę! I my teraz o tym programie do obróbki gadamy:) A dzisiaj ktoś się pode mnei podszywał widzę. Mają ludzie fantazje... najpierw blanaka, potem tadzicka!!!! Ojojoj! Ale i tak najlepsza była Blanka z big brotherem!:) Jakoś Cie nie widze Blanko jako fanki tego programu:) A i powodzenia w magicznej dacie! Może lenka weźmie przykład z Maksia! Dla całej reszty:)
  15. Poprawka tabelki... zapomniałam o rozmiarach Maksia:) aga84....23....PAWEŁEK...18.11.2007...22.27.....2375g.. ...........35tc....sn YZA.......23....WOJTUS......22.11.2007...00.10.....3350g ..53cm....38tc....sn Patrycja22.....KUBUS........22.11.2007....8.25.....3050g ...54cm....38tc....cc Ssss...21........................23.11.2007...16.??..... 3950g...55cm.....39tc....sn Ariaska.........DAWIDEK.....26.11.2007......... ....4280g...58cm....41tc......sn Kasia1313....33....ZOSIA....26.11.2007.............3200g ....55cm....38tc....cc mortonek82..25..HANIA......29.11.2007...06:24....2450g.. ...........37tc.....cc Tadziczka....26..FILIPEK....01.12.2007....4.55.....3630g . .58cm....38tc.....sn Edka28....28....Remington Mikolaj (Remy)... 01.12.2007...22:41... 3600g . ..52cm...39tc...cc tiki*................IGA.........02.12.2007...14:25..... .3630g ....54cm.........cc NIKI......18......SEBUS.......03.12.2007.....8:43....... 2930g.....54c m....40tc....cc Swaneta....28.....JAKUB.....03.12.2007......11:25....380 0g...51cm....cc Aneciorka....28....Julita.....05.12.2007.......3:40..... 3100g....52cm........38tc.....sn Grudnioweczka2007...KUBUS..05.12.2007...17:15....3480... 55cm.....sn kala........21......CZESIO......06.12.2007....11.05...36 00gr....58cm.........sn celixx.....31.... Córeczka.....08.12.07.. .............2600gr....50cm...cc Marteczka...25....Matylda.....09.12.07......6:20....4400 gr..... 58cm.....40tc....cc matimama ..20....Wiktoria.....09.12.07............................40t c.....sn aniuladoniula......Erik.........12.12.07... 15:30....4455gr.....56cm ..sn arla ..28.... Mateuszek.........12.12.07..........4390g......57cm.....cc Vall..........28...17.12.07 .....41tc...Maksiu ...3500gr.....54cm......cc OCZEKUJĄCE małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm Monia74.....33......38 tc ...Krzyś ..ok. 15.12.07.........ok. Oświęcimia Vaeronica ....32....12.03.....38tc...ASIA...12.12.07r.......podlaskie madziunska.....30....09.03......40tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....40tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........38tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......38tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............38t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....39tc...Patryś. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....37tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......38tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......38tc...........31.12. 07......Ostrołęka
  16. aga84....23....PAWEŁEK...18.11.2007...22.27.....2375g.. ...........35tc....sn YZA.......23....WOJTUS......22.11.2007...00.10.....3350g ..53cm....38tc....sn Patrycja22.....KUBUS........22.11.2007....8.25.....3050g ...54cm....38tc....cc Ssss...21........................23.11.2007...16.??..... 3950g...55cm.....39tc....sn Ariaska.........DAWIDEK.....26.11.2007......... ....4280g...58cm....41tc......sn Kasia1313....33....ZOSIA....26.11.2007.............3200g ....55cm....38tc....cc mortonek82..25..HANIA......29.11.2007...06:24....2450g.. ...........37tc.....cc Tadziczka....26..FILIPEK....01.12.2007....4.55.....3630g . .58cm....38tc.....sn Edka28....28....Remington Mikolaj (Remy)... 01.12.2007...22:41... 3600g . ..52cm...39tc...cc tiki*................IGA.........02.12.2007...14:25..... .3630g ....54cm.........cc NIKI......18......SEBUS.......03.12.2007.....8:43....... 2930g.....54c m....40tc....cc Swaneta....28.....JAKUB.....03.12.2007......11:25....380 0g...51cm....cc Aneciorka....28....Julita.....05.12.2007.......3:40..... 3100g....52cm........38tc.....sn Grudnioweczka2007...KUBUS..05.12.2007...17:15....3480... 55cm.....sn kala........21......CZESIO......06.12.2007....11.05...36 00gr....58cm.........sn celixx.....31.... Córeczka.....08.12.07.. .............2600gr....50cm...cc Marteczka...25....Matylda.....09.12.07......6:20....4400 gr..... 58cm.....40tc....cc matimama ..20....Wiktoria.....09.12.07............................40t c.....sn aniuladoniula......Erik.........12.12.07... 15:30....4455gr.....56cm ..sn arla ..28.... Mateuszek.........12.12.07..........4390g......57cm.....cc Vall..........28...17.12.07 .....41tc...Maksiu ...........................cc OCZEKUJĄCE małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm Monia74.....33......38 tc ...Krzyś ..ok. 15.12.07.........ok. Oświęcimia Vaeronica ....32....12.03.....38tc...ASIA...12.12.07r.......podlaskie madziunska.....30....09.03......40tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....40tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........38tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......38tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............38t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....39tc...Patryś. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....37tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......38tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......38tc...........31.12. 07......Ostrołęka
  17. Ania... ja już potwierdziłam Twoją wersję:) Też Vall mi napisała! Tylko nie znałam gabarytów Maksia:) Dzięki, że napisałaś... wpiszę je zaraz do naszej tabelki mamuś:)
  18. To prawda, co napisała AniaM. O 1.52 w nocy dostałam smska, że Vall urodziła Maksia:) Miałam rano troszkę zajecia z Filipkiem i nie zdążyłamnapisać, dopiero teraz:) Całość trwała około 12 godzin, a i tak skończyło się CC. Dzisiaj Vall leży pod kroplówkami i dopiero po południu ją odłączą. Rzeczywiście napisała, że widziała Maksia tylko chwilke, ale jest czarniutki i napisała jeszcze, że śliczny:) W tą śliczność to akurat nie wątpimy:) Już wysłałam jej smska z gratuilacjami od nas wszystkich! Zajrze do Filipka i idę uaktualnić tabelkę i może prae słów do Was napisze!
  19. Dziewczyny, to nie Blanka.....!!!!! Zwróćcie uwagę na tym nicku jest blanakaNY, a nie blankaNY! Ktos dodał sobie \"a\"! Już naprawde mnie ten ktoś wkurza!
  20. Celi... super malutka córeczka:) Czy ja dobrze zauważyłam, że ona jest blondyną... czy tylko na zdjeciach tak wyszła? Ale super i z Ciebie fajna mamuśka:) A ty Celi szybko do nas wracaj, bo mi Twoich tekstów brakuje:) A jeszcze jestem ciekawa co u Vall. Troche głupio dzwonic do kogoś albo wysyłać smsy w trakcie porodu, dlatego wstrzymam sie do rana! Mam nadzieje, że nie meczy sie za bardzo!
  21. Dziewczynki... o 12.18.... Vall napisała: \"Odeszły wody . Zaczynamy\" No to trzymamy wszyscy kciuki, ale to już pewnik, że dzisiaj zostaniemy ciociami Maksia:)
  22. Vall... czekamy na wiadomośći!!!!! Trzymamy kciuki! Na pewno bedzie dobrze... wyczekałaś sobie Maksia!I pozdrowienia dla Twojego męża... niech się trzyma i Wam pomaga! Teraz muszę pochwalić własne dziecko! Pomęczyłam go wieczorkiem... miał 2,5 godzinki aktywości:) Nawet w swoim leżaczki polegiwał i potem.... spał 6 godzin:) SUKCES! Potem tylko pobudka na mleczko i znowu w kimę na kolejne4 godzinki! Żeby on tak co noc chciał:) Mortonku... chciałabym Ci coś polecić na suchą skórę. U mnie była tragedia i się sprawdziło... posmaruj malutką najwyklejszoliwą z oliwek. nie żadnymi balsami, ani oliwkami tylko taką oliwa spożywacza. Wada... bedzie troszkę pachnieć jak frytki z McDonalds\'a, ale naprawde u mnie po 2dniowej kuracji jest rewelacja! Polecam! Grudnióweczko... a może macie wstęp do koleczek! Spróbuj może jakiś kropelek na kolki i wzdęcia u noworodków! Możena je podawać od 2go tygodnia życia! U mnie pochmurno strasznie dzisiaj jest! I to ostatni Witka wolny dzień! A jutro wyjazd...nie bedzie go tylko 3 dni, ale i tak mam stresa że zostanę sama! Oby Filipek nie dał plamy!
  23. Vall moja droga... oczywiście, że jutro od rana 3 pary kciuków masz zapewnione.... mnie, Filipka (on prawie zawsze ma zaciśnięte piąstki), a także Witka do kompletu:) Celi... gratuluję z całego serca tego karmienia! Super, że Wam się udało! I mam nadzieję, że Ninka wróci do domku! A co do ubranek, to my upracie cały czas w 56cm. Czasem w 62 cm, ale rozmiar rozmiarowi na pewno nie jest równy! dzisiaj np. mamy śpiochy na 62cm i są akurat, a mój pajacyk na 56cm... jest z kolei gigantyczny! Myślę, że Filipek jeszcze ze 2tygodnie pochodzi w tych 56cm, a potem już raczej nie! ALe moim zdaniem zawsze warto mieć kilka sztuk. A dzisiaj trzymamy kciuki za Bonę!
  24. Filipek skończył dzisiaj 2 tygodnie:) I znowu śpi po poludniu:) Ja mu dam... o 17 wstaje i bedzie musial siedziec z otwartymi oczami az do 19... przyanajmniej! To dla naszego dobra! Ja miesiąc temu smialam sie z kolezanki, ze jej maly nie spi w nocy! A teraz mam za swoje! Niezle co! Wiem, że spacerkami nie wolno przesadzic... ale np. Yza po pol godzinki z maluszkiem wychodzi i to na pewno mu dobrze robi. I lepiej pewnie spi i je ladniej pewnie! Chociaz jesli chodzi o spanie w dzien, to moj jest rewelacyjny... fajnie jak w nocy by tak spal tzn. bez tej 2-3 godzinnej przerwy!
  25. Vall nie urodzila. odezwie sie do nas wieczorkiem!!!
×