Tadziczka

Ojejku, ale isę naczytałam o pomarańczach... których już nie ma! Pochwalam pomysł wywalani atych ich debilnych wpisów. dzięki temu, ze to zrobiłyście to ja już nei musiałam tego czytać:) Załatwiłam te straszne prezenty... został mi tylko dla siostrzenicy, ale to przez allegro:) Ale po prostu szaleństwo u nas na mieście! Nawet nie miałam siły pochodzić więcej niz to konieczne. I co chwilkę kogoś znajomego spotykałam naprawde chyba z 10 osób mi się trafiło) i wszyscy o Filipka mnie zagdywali! Miałam powerandować maluszka, ale taki mroz, ze zrezygnowalam. Jutro juz na pewno to zrobie, bo w przyszly weekend spacer obowiazkowy:) Skoro Ania z 3 dniowym wyszła, to i nam nic nie bedzie! Aniulka... super, e Wasza rodzinka taka szczesliwa! zaraz napisze do Vall... ciekawe! co u niej

Ja dzisiaj miałam jednak zabawe w nocy . Trzy godziny marudzenia... ale potem 6 godzin nieprzerwanego spania. Dlatego mam zamiar dzisiaj wieczorkiem dziecko wymęczyć, to będzie nam ładnei spało:) Okropna matka jestem! Aniula... Ericzek super śliczny facecik:) Już ze zdjęć widać, że Wasz syneczek jest spory! A i przyłączam się do opinii, że bardzo podobny do Donia:) Szcególnie na tym zdjęciu, jak razem leżą to rzuca się w oczy:) Czyli pierwszy weekendzik przed Wami:) Ja idę po odbiór leżaczka dla Filipka (dostajemy od koleżanki) i po prezenty świąteczne! Tak mi się w tym roku nie chce ich kupować... ale cóż, taka tradycja! Ciekawe jak Marteczka i jej charakterna córeczka? Dla wszystkich dużo słonka i miłej soboty!

Aniula, super opis:) Jeszcze raz gratuluje:) Jak bedziesz mogla to zamiesc zdjecie swojego szkrabika:) Ja sie bawila serwisem nasza klasa, a teraz czas na kąpiel. Moje dziecko cały czas spi:) A wnocy pewnie beda oczy jak 5zlotych i dalej gadac do niego... zobaczymy!

No jełopy... naprawdę!!!! Ludzie to naprawdę leszpych zajęć nie mają!!!! A tekst Yzy o bałwanach naprawdę był trafny! Naprawdę jak prosimy mężów o pisanie, to koniecznie musimy podawać im Nicki i hasła!

GRATULACJE DLA VALL, MĘŻA i ..... córeczki:):):) Ojejku jaka niespodzianka. My tu wszystkie o Maksiu gadamy, a ciekawe teraz kim stanie się Maksiu:) Najwaznijesze że wszystko ok! Dla Vall gorące pozdrowienia:)

Yza, Filipek za to ma dziś dzień spania. Ciekawe, co będzie działo się w nocy????? A co do smoczków to mój bardzo lubi i potrzebuje. jak nie to paluchy zasysa. Więc staram się tylko nie nadużywać smoczka, ale stosujemy często. Bardzo nam się przydaje przed jedzeniem... takie małe oszustwo. Zanim Filipek się skapnie że to nie mleczko, to ja już mam butlę:)

Tiki... oczywiście pomyliłam nazwę kropelek... to jest INFACOL:) I naprawdę nie chcę chwalić na zapas, ale dzisiaj ani razu nie było napinania, wczoraj też nie:) Marteczko... STO LAT:) No to fajny prezencik sobie sprawiłaś na urodzinki!

Witam porannie! Ja dziś po wyspanej nocy... tzn wyspanej jak na młodą mamuśkę:):):) Aniulka, pisałaś o wodzie gotowanej przez pierwszy m-c kąpania. Ja kąpie w normalnej, bo czasem zdarza się, że dziecko jest własnie nadmiernie chronione przed alergią, kąpie się go w gotowanej wodzie i później dostaje uczulenia na normalną i jest kłopot. Wogóle to W. pojechał dzis na jakieś spotkania świąteczno - integracyjne, a my sami do późnego wieczorka. I co najlepsz, od wczoarj moje dziecko śpi... śpi... śpi... z małymi wstawkami na mini marudkę i jedzenie. Wczoraj zaaplikowałm mu kropelki na brzuszek i dzisiaj w nocy napinania nie było:) A teraz kilka słów do ammusiek oczekujących:) Vall... jak się miewasz. Czekasz już pewnie na tą niedzielkę? Myślę, że z atkim rozwarciem jak Ci zasuną jeszcze kroplówkę, to szybko pójdzie. I myślę, że Ty też urodzisz sporego chłopczyka, bo miał duuuużo czasu, żeby w brzuszku mamy nabrać sił:) Karolineczka, Ty jesteś już kespert w dzidziuisowych tematach:) Myślę, że Tobie książki żadne niepotrzebne:) A Poród w okolicach świąt... ma swój urok:) Blanka, dobrze że się dzielnie trzyamsz. Masz się słuchać mężulka i z domku nie wychodzić. Pewnie już i tak z mamą obleciałyście cały NY. Podoba jej się miasto? Już niedługo będziecie miały czas na spacerki z LenkĄ:) A kupiłaś w końcu wózeczek MUTSY? Dla całej resszty A dla Wojtusia Yzowego:) specjalny... cudne zdjęcie:)

My już po wieczornej kąpieli. Bardzo boję się dzisiejszej nocki, bo Filipek spał 4 godzinki ciągiem po południu, a teraz przy mleczku znowu mi zasnął. Sukces, że w kąpieli zachowywał się przyzwoicie:) A co do kropelek to ja mam Infamil, ale Blanko dużo jest rodzajów tych kropelek, więc pewnie wszystkie te bez recepty są takie same. Witek próbował w smaku i jego zdaniem przypominają sorbet:):):):) Książka \"Pierwszy rok z życia dziecka\" jest Blanko naprawdę dobra. Ja przeczytałam sobie pierwszy miesiąc i tam własnie jest wszystko o pępku, rumieniu, kolkach, AZS i wielu innych dolegliwościach. Ja polecam. Całe szczęście ... ja mam po polsku:) A rumień to takie malutki krostki, jakby maleńkie pryszczyki i ogólne zaczerwienienie niektórych partii skóry. Czasem można go niestety pomylić ze skazą białkową. Miejmy nadzieję, że i u mnie i Tiki, to tylko rumień. Z tymi ruchami dziecka, to ja miałam osłabione, jak wyszło na KTG. Ale sama bym tego nie zauważyła. A ANiula to naprawdę jest dzielna. Jeszcze napisała, że karmiła już małego piersią. Przyssał się na 30 minut. Bolało ją, ale to twarda sztuka więc się nie zniechęca:) Słodkich snów mamuśki oczekujące:) i mauśki z dzidziusiami:) Jeszcze raz mówię... śpijcie... śpijcei póki możecie:)

ANIULA NAPISAŁA: \" Nasz skrzacik jest przecudny! Spaliśmy całą rodzinką razem, bo nie mieliśmy serca go kłaść osobno. Jest cichutki, śpi 3-4 godz, i przed chwilą udało się pierwsze karmienie. To niesamowite jak go kochamy! Jutro wychodzimy. Ja się czuję rewelacja. Donio jest cały czas z nami i jets zauroczony maluszkiem:) Pozdrowienia!\" Czyli Szwecja rozpakowana:) Tiki, czyli macie z tym rumieniem to macie to samo co my! Niestety położna pwoiedizała, że jak rumień jest zaawansowany, to moze swędzieć. Dlatego konieczne są te kąpiele w Oilatum lub krochmalu i przemywanie buźki gotowaną wodą. A po kąpieli jak sucha skóra, to najlepiej smarować oliwą z oliwek najzwyklejszą i skóra się ładnie nawilży. A dzisiaj werandowaliśmy pierwszy raz, bo u nas dziś piękne słońce i suchutko i tylko 10 minut. Jutro z 15-20 minut, w sobotę to samo, a w niedzielkę spróbujemy na 30 min. spacer. Oczywiście jeśli pogoda się utrzyam, bo ja spadnie temp. poniżej zera lub jak będzie wilgotno to się chwilow wycofam.

Tiki, co do tego rumienia, to oczywiście Oilatum i krochmal są najlepsze. Mi właśnie dziś mówiła o tym krochmalu. A jęli Twoja malutka nie ma suchej skóry, to dobry jest nadmaganian potasu. Mój malutki ma suchą skórę, więc u nas odpada, bo by mu jescze bardziej wysuszyło. U nas też już było lepiej z tym rumieniem i znowu wrócił a i ja się boje, że to może być uczulenie na mleko i że będziemy musieli kupować takie na recepte. Oby nie!

Była położna. Jak zwykle mi pomogła:) Mam już kropelki zapobiegające koleczkom i domowe sposoby na walkę z rumieniem u noworodka. A teraz się werandujemy:)

Arla GRATULUJĘ:) Czyli mamy kolejnego dużego chłopaczka:) A tabelka oczekujących zmniejsza się w błyskawicznym tempie. Edka, pępuszek Filipka jeszcze nie odpadł, ale dzisiaj przychodzi do nas położna na drugi patronaż i mam nadzieję, że coś się ruszy... bo ja to czuję jak ten pępuszek już ledwo tam siedzi, ale wiem, że sam musi odpaść, więc nic na siłę. A ja miałam dzisiaj stosunkow ciężką nockę, bo nam się koleczki chyba zaczynają. Niestety dużo nowordków je ma. Jest też taka możliwość, że się Filipkowi marudka włączyła. Teraz oczywiście jest w porządku i słodko śpi:)

Ja jeszcze zaglądam przed wieczornytm mlekiem:):):) Już nie opłaca się na 30 minut kłaść. Celi... 3mmamy kciuki za Ninkę i za Ciebie. Bądź dzielną mamuśką:) A jak będziesz miała chwilkę, to napisz więcej o swoich przeżyciach porodowych i o malutkiej córuni:) Vall.... Tobie już naprawdę nieiwiele brakuje, ale pamietaj, ja też z 4cm chodziłam długo. ALe wierzę, że Maksiu sam się wepcha na ten świat. W końcu otwierasz teraz tabelkę, a to zobowiązuje:) My właśnie skończyliśmy oglądac zabawną komedyjkę o intrygującym tytule \"Zgon na pogrzebie\" ...polecam. Troszkę brytyjski humor, ale wyjątkowo zabawne. Jednak idziemy spać, bo nic się nie dzieje i nikt nie kwili:) Niech biedactwo pośpi, bo wieczorkiem spinał mu siębrzuszek... kurcze boje się, że to kolki. Na szczęście teraz słosko śpi... już prawie 4 godziny!

Nie czytałam Was, ale mam za to NEWSA:) ANIULADONIULA urodziła ERIKA:) Erik urodził się o 15.30. Ważył 4455gr, 56cm długi, 39cm głowa. Ania czuje się dobrze, a smsków wnioskuję, że Donio wniebowzięty:):):):) I teraz hit.... Ona urodziła SN:) Takiego potęznego chłopczyka:)

Refetko, na pewsno sobie poradzisz. W moim przypadku pierwszym niemowlęciem, które przewijałam był właśnie biedny Filipek. A ubieranie do wyjścia w moim przypadku wyglądało naprawdę komicznie, tak bez ładu i składu. ALe przeżyliśmy:)

Refetko, ja jestem za tym, żeby mieć jak najwięcej swoich rzeczy, bo oni piorą w jakichś lipnych proszkach. Przynajmniej u mnie w szpitalu i prawie każdy dzieciak miał rumień na odchodne. Co do ubrania to F. był ubrany w kaftanik, śpiochy, na to spodnie od dresków i kombinezon i ja go jeszcze opatulilam śpiworkiem i wpakowałam w gondolkę. A na główkę miał jedną cienką czapeczkę i drugą ciepłą, no i narzucony kapturek od kombinezoniku. Całą dorgę był ciepły ( tez w samochodzie) ale nie przepocił się. Wtedy na dworze było okoł 3-4 stopni.

Hej! Ale mi przedpołudnie zleciało:) Najpierw spałam Filipkiem do 10.00, a potem to już poszło i tak jest, że nadal siedzę w piżamie. Tylko do Was kilka słów i pędzę pod prysznic:) A Yza napisała, że są z Wojtusiem w szpitalu i czekają na pobieranie krwi. Jest z nimi Sławek, więc są w dobrych rękach:):):):) Ogólnie myślę, że Sławcio Yzy yo bardzo dobry tatuś. Jak Yza pisała to akurat karmił małego:) Edka, pępuszek nam jeszcze nie odpadł, ale też myślę, że to lada dzień nastąpi! Aniula, Vall... a Wy jeszcze w dwupakach siedzicie? Cały czas myślę, czy już urodziłyście? Chociaż może coś się ruszyło, bo brak wiadomości od Was! A dla Matimamy jeszcze raz gratualcje i szybkiego powrotu do domku! Swanetko, super fotki mamy i taty z Jakubem:) Kurcze taki niespójny mój post, bo właśnie się sprzeczam z Witkiem, bo mu się zachciewa na jakieś integracje z pracy jechać i niby mi mówił, że nigdzie nie jedzie, a jak zadzwonił do pracy to już w 5 minut umówiony:( Zezłościłam się okropnie, bo jak z miasta wracałam wczoraj to już żeby szybko, bo jemu się beze mnie nudzi, bo Filipek śpi. No naprawdę zła jestem jak nic, chociaż sobie tutaj poużywam.

Oj nie ma Celi, to Swanetka mnie rozbawia:):):) Rozbawiłaś mnie tym hasłem o \"śmierdziuchu mytym raz na tydzień\":) Apropos my już po kąpieli i po kolacji:) Teraz czas na prysznic dla mamusi i jakiś filmik może! Bo nadrobiłam przerwy w spaniu, bo sobie pospałam 1,5 godzinki po południu razem z Filipkiem:) A tak soie myślę o tobie Yza z tym szpitalem! Bądź dzielna, może góra 2 dni i Was stamtąd wypuszczą!!!!

Ojejku, ale tu się narobiło z tymi pomarańczkami... No Comment:( Yza, nie przejmuj się... wszyscy trzymamy kciuki, aby żółtaczka zeszła jak najszybciej. To okropne siedziec w szpitalu, ale robisz to dla ukochanego syneczka! Monicacv... POWODZENIA! Refetko... wreszcie zahasłowana:) To dobrze. Przynajmniej żaden poamarńcz się za Ciebie nie poda:) A ja byłam dziś na na mieście i zakupiłam 2 książeczki dot. dzidziusiów. Jedna to Tracy Hogg pt. \" Zaklinaczka dzieci\". Kupiłam, bo bardzo mi się podobał wczesniejszy \" Jężyk niemowląt\" a druga to \" Pierwszy rok z życia mojego dziecka\" i to jest naprawdę wielka skarbnica wiedzy... miesiąc po miesiącu... opisane wszystkie wątpliwości. Idę chyba się zdrzemnąć, bo odpadnę wnocy:)

A Mortonku... twoja malutka już zaczyna sie interesować matą eduk.? Ja liczę, że na gwiazdkę ktoś Filipkowi to sprawi, a jak nie to ja mu po gwiazdce kupię:) Narazie mamy karuzelę, to mu może za tdzień zainstaluję, tak jak skończy już 3 tygodnie!

No, Aniula licze na Ciebie:) Ja tu jeszcze raz specjalnie zaglądam, żeby sprawdzić jak postępy u Ericzka:) Ale widzę że coś się ruszai nasz nowy maluszek będzie już na świecie:) Pozdrawiam i życzę Wam spokojnej nocki... ale owocnej! Donio niech się też trzyma... ode mnie i Witka dla niego taka rada, że warto wyczekać nawet trudne chwile i patzreć na ból, żeby potem ujrzeć malutkie cieplutkie ciałko, które mieszkało w brzuszku 9m-cy, a potem odciąć pępowinęi wprowadzić maluszka do samodzielnego życia:) POWODZENIA!

No to ja napiszę jako niepomarańczowa. Bo generalnie też mi się to wszystko dziwne wydaje! Przykro mi Aneciorko, ale coś jest nie tak!!!! Ile razy piszesz, że zamieszczasz zdjęcie to albo Sebastian wykasował, albo pisze Sebastian, który nie umie obsłużyć fotosika, albo błąd jakiś, albo i teraz hasło!!! Ja wiem, że często również my, w tym Ja pisałyśmy, że zamieścimy zdjęcie, a w końcu, a potem zapominałyśmy, ale zawsze ktoś tą fotkę oglądał. A u Ciebie tak nie jest.

aga84....23....PAWEŁ,JAN..18.11.2007...22.27.....2375g.. ...........35tc....sn YZA.......23....WOJTUS......22.11.2007...00.10.....3350g ..53cm....38tc....sn Patrycja22.....KUBUS........22.11.2007....8.25.....3050g ...54cm....38tc....cc Ssss...21........................23.11.2007...16.??..... 3950g...55cm.....39tc....sn Ariaska.........DAWIDEK.....26.11.2007......... ....4280g...58cm....41tc......sn Kasia1313....33....ZOSIA....26.11.2007....3200g....55cm. ..38tc...cc mortonek82..25..HANIA......29.11.2007...06:24....2450g.. ............37tc.....cc Tadziczka....26..FILIPEK....01.12.2007....4.55.....3630g . .58cm....38tc.....sn Edka28....28....Remington Mikolaj (Remy)...01.12.2007....22:41....3600g ...52cm...39tc...cc tiki*.......IGA.........02.12.2007.......14:25.....3630g .....54cm....(cc) NIKI.. ......18......SEBUS.....03.12.2007......8:43....2930g....54c m....40tc....cc Swaneta....28.....JAKUB.....03.12.2007......11:25....380 0g...51cm....cc Grudnioweczka2007....KUBUS...05.12.2007...17:15..3480... 55cm cm.....sn kala.........21........CZESIO......06.12.2007......11.05 ....58cm....3600gr//....SN celixx.........31.... Córeczka.....08.12.07.. .2600gr....50cm...CC Marteczka...25.....Matylda....09. 12.07.....40tc....4400gr.....58cm.....6.20.......CC matimama ..20......Wiktoria....09.12.07.....40tc.....sn OCZEKUJĄCE aniuladoniula.25..04.03....40tc...Erik.......03.12.07... Sztokholm- Poznan Vall..........28...03.03 .....40tc...Maksiu ...07.12.07.........Kraków małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków /> Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm Monia74.....33......38 tc ...Krzyś ..ok. 15.12.07.........ok. Oświęcimia arla.......28...09.03.....40tc...Mateuszek...14.12.07 .....Katowice Vaeronica ....32....12.03.....38tc...ASIA...12.12.07r.......podlaskie madziunska.....30....09.03......40tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....39tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka Aneciorka.....28..............38TC....Julitka......20.12 .07.....Wawa andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........38tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......37tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............33t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....39tc...Patryś. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....37tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......37tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......37tc...........31.12. 07......Ostrołęka

Karolineczko.... SUPER PACZKA:):):):) W sam raz pod choinkę:) Aniula... życzymy szybkiego i bezbolesnego porodu... a dla Donia dużo siły:) I czekamy na wieści:) Dziewczynki jeszcze mam wiadomość od Marteczki.: \" Czujemy się dobrze, Matylda robi furorę swoim donośnym głose i gabarytami (4400gr i 58cm). Nie wiem jak ona się we mnie mieściła.. Dziękujemy za pozdrowienia. Pozdrów wszystkie mamusie. Mam nadzieję, że szybko wrócimy do domu. Ileż można w szpitalu:)\" Także dziewczynki Matyldka to naprawdę kawałek babeczki:) Chyba jest naszym największym forumkowym bobsakiem:) A historia brzuszka Vall.... rewelacyjna:) My mieliśmy marudne przedpołudnie, ale teraz sytuacja pod kontrolą... Filipek śpi. A około 14.00 ma przyjść pediatra na patronaż. To nawet dobrze, bo przygotowałam sobie kilka pytań. A jutro wybieram się w odwiedzinki do pracy, umówić się do fryzjera i może zaglądne do jakiegoś sklepu.... niekoniecznie dzidziusiowego:):):):) Generalnie chciałabym też kupić książkę o dzieciach, coś w stylu... pierwszy rok życia mojego dzicka. Chciałabym żeby był opis każdego miesiąca. Mam nadzieję, że znajdę coś odpowiedniego. I zaraz uzpupłenię dane Marteczki!