Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tadziczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tadziczka

  1. Celi, ale skierowanie to dostaniesz chyba tylko jak leżysz na oddziale? Bo w innym przypadku, to w jaki sposób? A ztego co się zorientowałam, to większośc moich koleżanek ma te badania robione przed porodem, ale w okolicach ostatniego m-ca, więc pewnie i u nas zaczną się skierowania. Ja miałam wcześniej przez te moje perturbacje z szyjką.
  2. Celi, spojenie łonowe, to też mnie tak strasznie pobolewa. Że czasem aż wstać ciężko. Chyba i Mortonek to miała, i Karolineczka też. Więc to dość powszechne. Tylko kurka te skurcze? Ja bym się próbowała wepchać do gina. A co do łóżeczka Celi, ja też mam szpitalne skojarzenia z białym i dlatego obstwiam drewienko:) Karolineczko, ja miałam te badania robione w szpitalu przed założeniem krążka i nic nie wykryto... a jak to opisują raczej nie wyhodowano. I skoro wtedy było ok, to chyba teraz mi nie będą ich powtarzali, nie wiem. Ale z tego co wiem, to badania te wykonują położne, a zwykłu gin chyba nie głównie dlatego, że nie wiem co miałby zrobić z próbką? No bo oni sobie robią próbkę i tam hodują bakteryjki. Można się zgłosić do szpitala bez skerowania i o nie poprosić, bo one chyba i tak są płatne. Ja robiłam z Zakładzie bakteriologii ogólnej, tak to się u mnie nazywało.
  3. Patrycja.... nie denerwuj się:) W sumie jak piszesz facet opijał awans:) Czyli ogólnie jakiś Wasz rodzinny sukces, dlatego gratulacje z tego powodu, a że sobie popił z kolegami... :) Lepiej sobie pomyśl co będzie jak maluszek się urodzi:):):):) Czy też będą pili tzw. pępkowe?:) A co do tej pieluszki Patrycja, o której pisałaś, to myślę, że to fajny pomysł. Sprawdzony na moim mężu... 30 lat temu:) Tylko że on usypiał z fartuszkiem mamy, ale w sumie chodzi o zapach prawda? Yza słuszna postawa, jeśli chodzi o pomoc skacowanemu:) Ciekawe, czy gdyby Tobie się takie coś przytrafiło, to on też by tak koło Ciebie skakał:):):)
  4. Sss, bo my właśnie kiedyś miałyśmy wątpliwości co do tych tg i teraz liczymy te rozpoczęte, tzn. np. ja, Mortonek, Vall i chyba większość też. Podejrzewam, że Edka tak samo, bo jest datą porodu zbliżona do mnie. Czyli jak mam 33 tg i 1d to ja piszę, że rozpoczęłam 34tg:) A dla mnie 34tg i 1d to już będzie 35 tg:) A Ty Sss pewnie liczysz skończone?
  5. Mortonku! Super, że masz już czapy dla Hanulki:) A jak tam Twoja przepuklinka, bo chyba miałaś mieć jakoś teraz konsultację z chirurgiem? Albo ja coś przeoczyłam. W każdym razie jeśli przeoczyłam, to napisz mi jeszcze raz bo jestem ciekawa! Vaeronica, ja wiem, że mamy chwalą sobie spanie z dzidzią i rozumiem, bo chyab fajne takie małe ciałko mieć przy boku:) A co do tych badań, to z pewnością jest tak jak piszesz, ale ja sama znam 2 przypadki wypadków podczas snu. No i pozostają jeszcze tatusiowie:) Oni chyba na pewno nie mają takiego instynktu:):):) A coś z nimi przeciez trzeba zrobić w nocy:):):)
  6. Super Małamii, że wyciągnęłaś tabelkę, bo miałam się zabierać za szukanie:) Więc aktualizuję. Zaczynamy dziś 34 tydzień:) Ariaska......27....12.02.....26tc Dawid .........19.11.07....... Kielce ssss.......21....23.02.....33tc.syn ............30.11.07..........k/Wawy Marteczka.25....26.02.....34tc..Matylda.......03. 12.07.....Tarnów Vall..........28...03.03 .....33tc...Maksiu ...07.12.07.........Kraków małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków matimama ..20..............29tc.....Wiktoria....08.12.07....ok.krak.< br /> Bona111....34..............30tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia NIKI.. ......18.....2.03....34TC.....SEBUŚ.......8.12.07....Kra kow aniuladoniula.25..04.03....34tc...Erik.......09.12.07... Sztokholm- Poznan Yza23.....23........2.03.....32tc.... Wojtuś...9.12.07.......Lodz tiki*.......28......04.03.......31tc.....Iga...........0 9.12.07.. .Wrocław/Legnica Kasia1313....33........31tc.......Zosia......10.12.07 ......Częstochowa Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania celixx.........31.....04.03....33tc...........11.12.07.. .....podbeskidzie Edka28.........28.......06.03..........34tc...11.12.07.. ...Nowy Jork Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm Tadziczka.....26........34tc Filipek..........13.12.07(usg 19)...Płock. Swaneta....28....07.03.......30 tc.....12.12.07...Malmo kala.........21.........34tc........14.12.07( 24.11 wg usg)......śląskie Monia74.....33......31 tc ...Krzyś ..ok.10/13.12.07.........ok. Oświęcimia arla.......28...09.03.....32tc...Mateuszek...14.12.07 .....Katowice Vaeronica ....32....12.03.....32tc...ASIA...17.12.07r.......podlaskie patrycja22....22....08.03.......32tc..Kubuś .......05.12.07.....Białystok madziunska.....30....09.03......32tc..Szymuś..16.12.2007 . ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....33tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka mortonek_82...25...16.03....33tc HANIA.......20.12.07..Nowy Jork Aneciorka.....28..............31TC....Julita.......20.1 2.07.....Wawa andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........25tc............22.12./31.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......31tc.....córka......23. 12.07.....Bialystok karola26.......26.................13t...........24.12.07 ........ok.Katowic. karolineczka26.....26......18.03....33tc....Patryk. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....28tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......31tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......31tc...........31.12. 07......Ostrołęka
  7. Ssss... ja wstałam, tylko na chwilkę włączyłam forum idę zanieść mocz do badania:) Wrócę do Was na śniadanko:)
  8. Straszne, co piszecie o tej Sepsie:( Ja też słyszałam o takich przypadkach w płockich szpitalach. Ale już wolę się szczegółowo nie dowiadywać, bo zwariuję ze strachu. A co do spania z dzidzią, to ja jestem wielką przeciwniczką. Nie chodzi mi o same odzwyczajanie potem, ale o to, żeby mu czegoś w nocy nie zrobić. Większośc mam twierdzi, że to samo wchodzi w krew i się uważa na dzidziulka, ale ja jakoś nie mam do tego poglądu przekonania:( A że piersią i tak nie za bardzo chce karmić, a jeśli to króciutko, czyli około 1 m-ca, to i tak się będę na full wybudzać, biegając po butelkę!
  9. Celi, u mnie chyba podobne zasady w przychodni panują. Ja generalnie nigdzie nie chodziłam od dawna do lekarza, a w ciązy prywatnie, więc ze 2 tyg. wybrałam sobie przychodnię i si ę zapisałam. Przy okazji też wypisywałam deklaracje dot. położnych, ale one przychodzą na tzw. patronaż dopiero po porodzie. A pediatrę dla dziecka wybieram dopiero po jego narodzinach. Innej opcji nie ma. A znając mnie i tak raczej znajdę prywtanie jakiegoś pediatrę,który w razie choroby dojeżdża do domu, bo nie będę miała siły na czekanie w kolejach. Dlatego przychodnia jest mi niezbędna tylko na obowiązkowe szczepionki, no i dzidziuś musi gdzieś należeć. A ja jeszcze zamierzam opłacić położną, ale to zupełnie inną drogą bo w szpitalu.... i ona zajmuje się tylko podczas porodu, i po, a jak wyjdziemy to już mamy radzić sobie sami! Kala, pytałaś o pokoik. Ja urządziłam pokój dla maluszka, ale i tak na początku zamieszka w 1 pokoiku z nami. Tak chyba będzie wszystkim wygodniej i mniej biegania nas w nocy czeka.
  10. Witam porannie! Vaeronica... postaramy się zapamiętaćnowy nick:) Vall, ale z Ciebie przykładny pacjent, ale leż, żeby uniknąć tego dziwnego leku Marteeeczko, gratuluję aparatu fotograficznego. Wiem, że to duża radocha:) I fajnie jest mieć masę zdjęć maluszka, bo on/ona szybko urośnie i potem chociaż te zdjątka nam zostaną:) Aniula... super że powracasz i że macie już net? Koniecznie napisz, czy się już na dobre urządziliście? Mortonku, miłych zakupów:):) My z czapeczką na wyjście mieliśmy kłopot bo u nas giga zima pewnie będzie i szukaliśmy ciepłej i trudną było taką malutką znaleźć. To ja dziisja kończę pranie ciuszków, a w sobotę idziemy na zakupy końcowe. Tzn. dokupujemy już wszystko czego nam potrzeba, żeby potem zbędnie nie latać:) Miłego dnia!!!!
  11. a wiecie, co do stopnia dojrzałości łożyska, to ja się u siebie zupełenie nie orientuję. Lekarka sama mi nic nie mówiła, a ja sama nie wpdałam na pomysł żeby zapytać. Pomyślę o tym w pon., bo wtedy mam kolejną wizytę!
  12. Vall, dobrze że byłaś na kontroli. Mam nadzieję ze do pon. dojdziesz do względnej formy:) I Maksiu powoli odebrać dyplom:) A napisz jakie są uboczne skutki tego leku... chyba fenotrol? Wiele osób go dostaje! A z tym brzuszkiem, to ja niestety tak mam już od dawna, że go nie mogę dotykać:( Co do terminów porodu, to mi się z każdą wizytą zmienia, ale ja się upracie trzymam tego z @ i ten jest dla mnie miarodajny i tego też kazała się trzymać pani gin. Bo wg wielkości dziecka, to ja bym podchodziła pod 35tg. Dzieci mają przecież różną iwlkość tak jak dorośli, a na właściwy rozwój potrzeba czasu, więc ja za bardzo nie interesuję rewelacjami z Usg, bo w tu się ciągle coś zmienia! A co do kurtałek to jakoś sobie radzę i nawet w płaszczyki się dopinam:) To dobrze, bo naprawdę nie warto kupować nowych rzeczy na góra 2 m-ce:) A co do tego przenoszenia ciąży, to u mnie jest zasada, że kładą do szpitala nast. dnia po terminie już i wtedy jest 2 razy dziennie KTG, co 2 dzień Usg i zależnie od tego jest wywołanie. Czyli przynajmniej starają się kontrolować.
  13. Witam! Vall... bóle nadal trzymają? Karolineczka super że Patryś rośnie i rozwija się prawidłowo i dołączył do ogrona obróconych dzieci:):):) Czyli też czeka Cię ubaw na porodówce:) Marteeczko, u mnie w szkole rodzenia panowie są obecni na wszystkich wykładach, czyli połóg pewnie też. Ale ja akurat bym chciała żeby W. miał świadomość tych wszystkich dolegliwości i nie myślał, że to hoop i Filipek wyskoczył a ja jestem w świetnej formie. A co do kobiecości, to macie rację, że odrobina egoizmu po pordzie nikomu jeszcze nie zaszkodziła:) I naprawdę pomaga przepędzić baby blues... dlatego jeździmy na spotkania, chodzimy do fryzjera! I śpimy w miarę możliwości:):):) A ja miałam dzisiaj fatalną noc! Z boku na bok i do tego straszny ból mostka a jak tylko usypiałam, to mi się szpital śnił. To chyba właśśnie zasługa wczoraj na forum opisywanych przypadków i tego, że wcz. koleżanke w szpitalu odwiedziłam i tak w nocy do mnie wróciło! Ja dzisiaj urządzam giiiigggaaa pranie malutkich ciuszków:) Remont skończony, mebelki są, to już nie ma na co zwlekać. Pozdrawiam!
  14. Marteeczko, błagam ja mam o połogu za tydzień. Jak to jeszcze gorsze to może ja lepiej nie pójdę, żeby później wszystkim nie psuć nastrojów. Bo też teoretycznie wiem... ale! A co do kobiecości to masz rację... nigdy już nie będzie taka sama! Myślę, że będzie dojrzalsza i bardziej świadoma po tylu wyrzeczeniach i męczarniach. I tej myśli się trzymajmy:)
  15. Arla... to naprawdę smutna historia u Twojej koleżanki:( Aneciorka, dobrze że jesteś w domu!
  16. Ariaska......27....12.02.....26tc Dawid .........19.11.07....... Kielce ssss.......21....23.02.....33tc.syn ............30.11.07..........k/Wawy Marteczka.25....26.02.....33tc..Matylda.......03. 12.07.....Tarnów Vall..........28...03.03 .....33tc...Maksiu ...07.12.07.........Kraków małamii.....32................31tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków matimama ..20..............29tc.....Wiktoria....08.12.07....ok.krak.< br /> Bona111....34..............30tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia NIKI.. ......18.....2.03....34TC.....SEBUŚ.......8.12.07....Kra kow aniuladoniula.25..04.03....32tc...Erik.......09.12.07... Sztokholm- Poznan Yza23.....23........2.03.....32tc.... Wojtuś...9.12.07.......Lodz tiki*.......28......04.03.......31tc.....Iga...........0 9.12.07.. .Wrocław/Legnica Kasia1313....33........31tc.......Zosia......10.12.07 ......Częstochowa Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania celixx.........31.....04.03....33tc...........11.12.07.. .....podbeskidzie Edka28.........28.......06.03..........33tc...11.12.07.. ...Nowy Jork Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm Tadziczka.....26........33tc Filipek..........13.12.07(usg 19)...Płock. Swaneta....28....07.03.......30 tc.....12.12.07...Malmo kala...21.........30tc........14.12.07( 24.11 wg usg)......śląskie Monia74.....33......31 tc ...Krzyś ..ok.10/13.12.07.........ok. Oświęcimia arla.......28...09.03.....32tc...Mateuszek...14.12.07 .....Katowice Vaeronica ....32....12.03.....32tc...ASIA...17.12.07r.......podlaskie patrycja22....22....08.03.......32tc..Kubuś .......05.12.07.....Białystok madziunska.....30....09.03......32tc Szymuś.........16.12.2007. ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....33tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka mortonek_82...25...16.03....32tc HANIA.......20.12.07..Nowy Jork Aneciorka.....28..............31TC....Julita.......20.1 2.07.....Wawa andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........25tc............22.12./31.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......30tc.....córka......23. 12.07.....Bialystok karola26.......26.................13t...........24.12.07 ........ok.Katowic. karolineczka26.....26......18.03....31tc....Patryk. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....28tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......31tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......31tc...........31.12. 07......Ostrołęka
  17. A ja miałam dziś fajny i aktywny dzień! Nawet na obiadzie na mieście byliśmy. A troszkę rozrywki każdemu dobrze zrobi:) Dzięki Wam za wszystkie komentarze dot. karmienia piersią:) Vall, ta hist. koleżanki rzeczywiście smutna ale liczę na dobre zakończenie, choć ja właśnie dziś była w odwiedzinach u koleżanki w szpitalu i tam też była jedna dziewczyna, której łożysko dokleiło się w 31tg i maluszek musiał się już urodzić. Niby też wszystko stabilnie, ale trzeba się teraz trzymać, bo naprawdę zostało nam niewiele czasu:):):) No a Ty Edka, to masz teraz przejścia z tym mężusiem! Trzymam kciuki za jego dojrzałość! A plecy i te bóle... smutne to, ale w ciąży normalne:) tym bardziej, że piszesz że masz duży brzuszek a kręgosłupek nieprzyzwyczajony do ciężarków takich:)
  18. Nadikaaaa ... dzięki za uświadomienie mi, że nie będę potworem:) Też liczę na to, że troszkę mi się polepszy jak zobaczę malutkiego! A ten mój maluszek wierci się dziś non stop, jakby chciał powiedzieć.... niedobra matko... chcę mleczka z cyca:):):)
  19. Dzięki dziewczynki! Yza, mój problem poega na tym, że ja wcale o tym pokarmie w piersiach nie marzę:( I takie mam poczucie, że potwór ze mnie straszny! Vall, widzę, że nasze wykłady były identyczne.... bo fragment o kapuście był też u mnie:) A co do pozycji porodowej, to u mnie jak najdłużej trzymają w wertykalnej, właśnie, żeby troszkę przyspieszyć i ulżyć, a na samą końcówkę i tak pakują na ten leżak:) Czyli na samą końcówkę trzeba się położyć! Idę zaraz na wyprawę:) Zaniosę zwolnienie do pracy i troszkę się oderwę:)
  20. Witajcie porannie! Już się uspokoiłam po tych rewolucjach w szkole rodzenia, ale karmienie piersią nadal wywołuje u mnie negatywne emocje. Niestety:( Ja wiem, jakie to świetne dla dziecka, jaką ochronę mu to zapewnia, dlatego bardzo bym chciała się przełamać, ale nie wiem, czy się uda. A najgorsza jest właśnie presja, że wszyscy uważają, że przecież to oczywiste, że powinnam chcieć karmić piersią. W szkole rodzenia położna była bardzo miła i baaardzo długo mówiła o tym karmieniu, ale uwierzcie mi cały czas mi takie niemiłe mrówki po ciele chodziły, a już się zaczął dla mnie prawdziwy dramat, jak zaczęła opowiadać o kłopotach z tym związanych tj. o zatorach w kanałach mlecznych i stanach zapalnych. Ja naprawdę wcześniej o tym słyszałam, tylko jakoś tak to na mnie wczoraj spadło i ...chyba nie chcę. No i jakby to powiedzieć, ja tego nie czuję. Jakoś nie wyobrażm sobie tego malucha przy piersi. Myśląc o tym czuję się nieswojo. Dlatego postanowiłam spróbowac pokarmić chociaż przez pierwsze 2-3 tg dla dziecka, bo mam świadomość jakie to ważne. A potem mogę mu odciągac pokarm do buteleczek i karmić go z tych buteleczek. Może zmienię zdanie po pierwszych karmieniach, ale narazie naprawde mam niemiłe ciarki na plecach. Vall, napisałaś że to autonomiczna decyzja każdej z nas. Niestety, myślę, że w szpitalu spotka się to z dużym niezrozumieniem, a nie mówiąc już o mamach. Ale będę się starać.. obiecuję:)
  21. A ja właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia i ... dostałam depresji! Naprawdę pierwszy raz w ciąży. Było o karmieniu piersią i ja chyba nie chcę karmić piersią. Może Wam się to wyda dziwne, ale ja naprawdę jak o tym pomyślę, to aż mi łzy do oczu napływają same. Dlatego musze się z tym przespać! A Yza... dobrze że znów jesteś z nami:)
  22. Nadikaaa.. Twoja energia z samego rana poraża:) Ja dopiero przed kilkoma chwilami wstałam i muszę się zmusić na poranna kąpiel! Okropnie dziś u mnie pochmurno! No i się zważyłam i znowu przytyłam 1kg:( Ale trudno.... to dla dziecka, bo no musi teraz sobie zdrowo rosnąć. ssss... super że powracasz:) Wierzymy, że przynajmniej do końca tego tygodnia z nami pobędziesz! A masz już imię dla dzieciątka? BO kiedyś pisałaś że nadal się zastanawiacie? Czy teraz Wam coś przyszło do głowy?
  23. Edko! Dziewczyny już pisały na ten temat, ale ja jeszcze dołoże:) Tzn. W sumie dobrze, że sam Ci o tym powiedział, ale przeiceż też przed wyjazdem mógł to zrobić. Mam nadzieję, że sobie wszystko wyjasnicie, a Twój mężczyzna wróci do Ciebie stęskniony i .... powiedzmy że dojrzalszy:) A Ty Blanko zaopiekuj sie teraz swoim Choraczkiem:)
  24. A ja zgodnie z obietnicą załączam zdjątka! Na zdjęciach mamy Filipka tzn. filipka w brzuszku w 32 tg ciąży. Zdjęcia zrobiliśmy tydzień temu w lesie na spacerku! A jeszcze 2 zdjęcia prezentują mebelki Filipka> Są zwykłe niedziecinne, żeby służyły na dłużej. Pokój nie wyszedł za fajnie, bo jest mały i trudno zrobić zdjęcie. ALe efekt remontu jest! A i tam na jednym zdjęciu widac chyba kawałek mojej ręki z taką zieloną tubą na zabawki:) Może to za wcześnie na takie rzczy, ale bardzo mi się podobała! No to miłego oglądania!!!! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4493fd8899cf1d3f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f10a6f122d3189e0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/637d3325bd05f9c6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/80186021c0707e6b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e40222d8d3def92e.html
  25. Mortonku... myślę, że tekst mojego teścia to na poważnie. Bo jak szwagierka była w ciązy to tez takie rzucał. Typu... gdzie poszła mleczarnia... no i on sam się z tego smieje! Tylko jak mnie to nie dotyczyło, to się zbędnie nie kłociłam, ale teraz sobie nie pozwolę!!! A Nadikaaa apropos rodzenia dzieci to ja nie będę się nawet z nim w dyskusję wdawać. Szkoda mi energii na niego tracić! On ma czasem naprawdę odlotowe poglądy na rodzinę! Tu się należy cieszyć, że nasi panowie tacy nie są! A swoją drogą to mnie rozbawiłaś z tym, że się nagadałaś 3 godz. a Tomek wogóle nie zorientował się, że coś Ci nie pasuje:) To takie... jakby tu powiedzieć... męskie!:):):):)
×