Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tadziczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tadziczka

  1. Witam w piątek! Ja od rana byłam maksymalnie senna. teraz już mi się troszkę poprawia, ale i tak wolałabym się zdrzemnąć zamiast siedzieć cały dzień przy kompie. Dobrze że od jutra weekand:) Fajnie macie już z tymi ruchami:) Ja raz czy dwa niby coś poczułam, ale nie chcę się nadmiernie ekscytowac, bo to jeszcze może wcale nie być to:( Zobaczymy!
  2. ariaska............27....12.02.....18tc ....................19.11/23.11......……….. Kielce ssss........21....23.02.....17tc.SYN!! .....................30.11/05.12.2007usg….k/Wawy Marteczka......25....26.02.....16tc..................... ..03.12.2007 .….............Lublin Vall.......………28... 03.03 .......16(om)/17(USG)....07/02.12.2007..............Kraków Bona111.........34.................16tc..........08.12.07 (usg 12.12.07).. .…….k/Wrocławia aniuladoniula..25....04.03....16tc.(C?)...............09 .12.2007 ...................Sztokholm Kasia 1313.....33................ 14tc........................10.12.2007....................Cz ęstochowa Nuttelka.........27.... 04.03...13tc........................10.1 2.2007……………Lublin kasia_28_......28.................14tc.................. ......10.12./8 . 12usg..............Gdynia Wania............23.................14tc................ . ........11.12.2 007…………….Pomorze mari123........25………......16tc.... ………......11.12.2007… …………ok.Poznania celixx..........31.....04.03....15tc...........11.12. 2 007..+ 1,5 kg......podbeskidzie.. tiki* ...........28.................................11.12.2007.... …………….Wrocław.... Malwinka......21.................10tc..........12 .12.2007. ……………….Chełm Dororka........27………….........11 t c…….....12.12. 2007.. ………………Warszawa Tadziczka.....26..................16tc..........13.12.2 007(usg 19.12) …….Płock. arla............28..................11tc..........14. 1 2.2007… …………….Katowice Swaneta……….28…..07.03.......15 tc………… 14.12.2007……+ 3,5 kg ….Malmo kala_..........21.....07.03.......16tc..........14.12. 2007/10.12 wg usg..śląskie Monia74.....33......15tc.............ok.14.12.2007.....o k. Oświęcimia Vaeronica .....32....12.03.....13tc...........16.12.07r.......podlaski e patrycja22....22....08.03.......15tc.-.........15-16.12. 2007 ... .... ……….Białystok nieistniejaca29.....30....10.03....16tc................. .17.12.2007..Wawa blankaNY…….32…….11.03…R 30;….16tc……………18.12.2007 …………………..Nowy Jork mortonek_82..25...16.03......14tc(?).........21.12.2007 …….. ………..Nowy Jork Gąska .........29....16.03.......11tc.........21.12.2007 (bliźniaki)...... Nowa Sól anulka_28.....28.....15.03 ..........8tc............22.12./03.01.2008usg..k/Wawy aga_25.........26.................10tc...........24.12.2 007... ............k/W-wy karola26.......26.................13t...........24.12.2 0 07…….... ……..ok. Katowic. Kiedyś.........25......23.03.....14tc.........29.12. 2007,wg USG 27.12.2007.....Kraków Tagotta........31.................7tc............25.12. 2007 …… ………….dolnoslaskie Refetka........25....13.03.......13tc...........30.12 .2007…………………..k/Ka tow
  3. Uaktualniam tabelkę i modyfikuję troszkę. Teraz będę wpisywała nie termin z Usg, bo ten się w kółko zmienia, ale termin wyliczony zgodnie z długością moich cykli. A i nie ma jednego moderatora tabelki. Każdy wpisuje się wg uznania:)
  4. No właśnie ja też wolałam zawsze usztywniane i w takich zawsze się lepiej czułam, a teraz z nich etapami rezygnuję I nawet nie jest źle. Przede wszystkim materiał jest delikatny i to duży plus:)
  5. Ale mam dziś dzień plotkowy w pracy.. chyba nie jestem wzorem pracownika:( A co tam! A wczoraj oglądałam katalog z ciuchami, niby już kolekcja jesienna, ale niektóre rzeczy były naprawdę fajne... tylko że katalog był normalny a nie \"ciężarowy\"... więc sobie pomyślałam tylko szkoda... za rok. teraz musze skupić się na innej kolekcji:)
  6. Pozdrawiam porannie:) U mnie narazie deszczu brak, ale wiatr okropny wieje... aż głowa zaczynać boleć. Ja dzisiaj rano jakoś tak nie mogłam się wyszykować i w końcu zaczęłam po mieszkaniu biegać a potem po schodach jeszcze. Do pracy jeszcze na pieszo dzisiaj szłam, więc jak już dotarłam to jakoś takiej strasznej zadyszki dostałam... dopiero jak sobie troszkę posiedziałam, to się ciut uspokoiło i teraz jest OK. Ale dziwne uczucie z tą zadyszką... a przeciez to jeszcze nie dlatego że duży brzuch, bo tego praktycznie brak:) A i wczoraj dowiedziałam się że koleżanka mojej siostry, która miała być moją położną ( bo ogólnie wszyscy znajomi ją biorą) a jest rewelacyjna i ma super doświadczenie i wie więcej niż przeciętny lekarz wyjechała sobie do Francji z mężem, bo mąż tam dostal pracę i nie wiadomo czy przed grudniem wrócą. Kiepsko. Teraz mam problem, bo tak ani troszke o tym nie myślałam, bo to był mój pewniak a teraz musżę do niej zadzwonić żeby mi kogoś poleciła. I tak to nie będzie to samo, bo do niej po prostu mam zaufanie i ją znam a inni to będę musiała się przekonać:)
  7. A apropos biustonoszy to wczoraj weszłam do sklepu z ciuchami ciążowymi. Nawiasem mówiąc ciuchy nie były zbyt piękne ani tanie. Ale była tam też typowo ciążowa bielizna... takie majty po szyję i biustonosze mega zabudowane.... wszystko z mięciutkich materiałów, ale czegoś równie aseksualnego dawno nie widziałam. Dlatego wolę chyba na teraz bardziej komfortową bieliznę zwyczajnych firm:)
  8. U mnie pod biustem raczej bez większych zmian. Biust urósł i nabrzmiał jednocześnie. Ja też lubię fiżbiny i co gorsze koronki, ale teraz kupiłam bieliznę z milszych materiałów, niewiele większą, ale czuję się w niej zdecydowanie lepiej, a np. w koronce tak jakoś mi ciasno i niewygodnie.
  9. Patrycja... to miałaś niemiłe przeżycia. Współczuję. Mnie kiedyś mąż przez sen tak w brzuch klepnął i aż się obudziłam, ale to już było dawno, tak ok. 8 tygodnia, ale też miałam lęki. Witam także nowe forumowiczki!!!! :) My właśnie dziś skończyliśmy równe 15 tygodni, przytyliśmy 2 kg i jest ok. Poza tym po urlopie już oswoiłam się na nowo z pracą i odpadły mi myśli o dłuższym wypoczynku. Teraz niech sobie urlopuje Bona. Aniula... super z tym Usg, a tak się martwiłaś:) Nadikaaa... udanego pobytu w domu i udanych zakupów :)
  10. Pępek u mnie narazie spoko, ale kilka razy widziałam babki rzeczywiście z wystającymi pępkami. Ja liczę, że może to mnie ominie... chociaż wątpię.
  11. To apropos tematów kościelnych.... ja róznież życze księży z powołaniem i przede wszystkim dużo radości z przygotowań do ślubu:) A i jeszcze mam ptanie apropos dziwnej kreski na brzuchu ( tej przez cały brzuch). Czy już ją macie? Mi pojawiła się delikatna,najpierw u dołu a powolutku się powiększa. Szczerze mówiąc nie jest za piękna:(
  12. tfu.. przejęzyczyłam się nie miałam venflonu:)
  13. Ale ja mam giga żyły:) Mi nawet czasem babka nie zaciska tą opaską żeby lepiej pulsowała krew. Tylko ja po prostu się boję, że odlecę. I jeszcze strasznie mnie przeraża takie zjawisko jak kroplówka... dla większości normalne, ale ja nigdy w życiu nie miałam... nie miałam też velfronu i ogólnie tragedia dla mnie z tymi igłowymi zabiegami:(
  14. Witam porannie! Właśnie wróciłam z badń i zaraz do pracy. Ja ogólnie bardzo nie lubię widoku krwi i zawsze przy badaniach panikuję i nie znoszę ich robić. I dzisiaj laborantka powiedziała mi, że skoro ja takie lęki tutaj mam już, to ciekawe jak ja poród wytrzymam:) Właśnie... sama się nad tym zastanawiam :) A i apropos tych spowiedzi przedślubnych... owszem można nakłamać... tylko wówczas jak jest sens ślubu kścielnego. Jak już się decydujemy na ślub w kościele, to chyba warto większości rzeczy z tym związanych stosować :) A swoją drogą Vall ładnie powiedziałaś o tym, że dzidziusia nie możesz żałować:) Miłego dnia!
  15. Vall... na pewno sobie poradzisz i zdążysz. I będziesz super panną młodą (i potem młodą mamą). refetka to chyba w tą sobotę ślubuje. Tak mi się kojarzy. Co do oliwekto ja używam cały czas tej Johnsona... a dziś chciałam iść dokupić sobie jeszcze fissan... tylko burza mnie chwyciła i zwiałam do domu biegeim. Tylko ja ogólnie nie jestem nadwrażliwa na kosmetyki, więc mi ta moja oliwka pasuje, a używam tej w żelu więc w miarę fajnie się wchłania.
  16. Aniula wow! Jaka obfita lista. To ja już naniosę na moją poprawki Twojej szwagierki! Wszystkie uwagi młodych mam, które sprawdziły pewne gadżety w praktyce są bardzo cenne! A i zwróciłam uwagę na to, że Twoja szwagierka pisała o chustach, że są takie super i ogólnie wiem, że teraz coraz więcej osób je używa.. a ja do tej pory miałam o nich takie sobie zdanie. Może warto zainteresować się tematem i poczytać więcej:)
  17. U mnie narazie nic nie czuć, ale stetoskop się dozywa. Takie stukanie regularne w nim słychać i.... bulgotki, ale uwierzcie mi... u mnie bulgotki to na pewno mój żołądek:)
  18. Witam.. niestety też deszczowo... a miałam iść po pracy namiasto a tu lipa... po kałużach nie będę skakać tylko prosto do domku:) Bony nie ma, bo o ile pamiętam miała jechać na urlop nad polskie morze i troszkę odpocząć z całą rodziną. Chyba na tydzień. Fajnie ma:) Nadikaaa.. też Ci życze miłego wypoczynku w domu z rodziną:) Widzę że dużo pokazujecie gadżetów dla noworodków. Ja chwilowo skupiam się tylko na oglądaniu wózków, bo to jakoś takie dla mnie najbardziej realne, bo mam pewne lęki podobne do Tiki i jak już coś pokazujecie to chętnie oglądam, a sama raczej nie szukam ... jeszcze. Tylko te wózki mnie ostatnio ciekawią:) Swaneta Twoja propozycja wózka fajna... tylko raczej ciężkawy musi być, ale przy tym chyba stabilny.A i gratuluję zakończenia sesji:) Sss... to super że się udało przyjęcie i sam ślub też. Jakbyś miała ochotę wkleić nam jakieś zdjątko to my na pewno chętnie obejrzymy sobie:) Przynajmniej ja... ale inni na pewno też. A synek był grzeczny na ślubie?:) Dał się rodzicom pobawić? Aniula dobrze że wizyta się udała, a usg pewnie lada dzień i wtedy będziecie razem:)
  19. A próbowałaś z miętówkami. Mi się zdarza i miętówki mi pomagają. Najlepsze dla mnie takie landrynki miętówki twarde. Bo o żadnych medykamentach nic nie wiem.
  20. Ja uważam że cena to oczywiście możemy ponarzekać, ale każdy wybiera wózek wg swojego wyboru i możliwości cenowych. Jeśli kogoś stać na taki drogi i ma na niego tzw. chrapke to czemu się ograniczać :) Ja kg wózka boję się strasznie, bo ja to ja, ale potem wózek będzie nosić moja mama, która ma znacznie mniej siły i jej nie mogę zafundowac 18kg limuzyny:) Bo po prostu nie da rady... niestety:( A co do facetów.... warto odpuścić! Pamiętajcie, że dla nich to nic miłego wysłuchiwać problemów babek, którym i tak nie mogą pomóc z przyczyn niezależnych od nich (np. praca) a jeszcze ich się oskarża o brak zainteresowania. Ja z mężem już na początku się umówiłam, że na pomoc mogę zawsze liczyć, ale fochów nie wolno mi stroić! A też sporo czasu spędzam sama ze względu na pracę
  21. Jak teraz byłam nad morzem to chodziłam w 2-cześciowym kostiumie, tylko poza krótkimi momentami starałam się zasłaniać brzuch :) Ale na plaży było dużo babek w ciązy i to o wiele bardziej zaawansowanej, które biegały normalnie z brzuszkami na wierzchu. Chyba umiarkowanie to lekkie sloneczko dziecku nie zaszkodzi. Ważne żeby się nie przegrzać, ale to jest możliwe równiez w 1 częsciowym kostiumie lub koszulce:) Tak pisałam o 3-kołowcach, ale mi się one tez podobają i chyba troszkę na ne moda wchodzi :)
  22. Witam poniedziałkowo i niestety już pracy:( Z tymi wózeczkami to chyba najważniejsza rzecz to waga.. chyba że ktoś mieszka w domku albo ma windę pod same drzwi. Ja niestety nie. No i oczywiście cena ma spore znaczenie, bo tak naprawdę wózek 2999zł, to jakbym się uparła to bym sobie kupia cinquecento albo tico za tą kasę:) Nieźle prawda:)
  23. Słyszałam właśnie Marteeczka, że ostatnio chusty robią się całkiem modne, ale jakoś do mnie nie trafiają. Chociaż na fotkach babki z dziećmi fajnie wyglądają:) Większość osób sprawia sobie teraz taką chustę. Ostatnio widziałam babkę, która próbowała włożyć do chusty śpiące dziecko. W ogóle nie umiała tego zrobić i jakieś 2 inne jej pomagały, ale strasznie się przy tym wyginały aż się dzieciak rozbudził :) I czuję, że ja z tą chustą to bym była taka sama fajtłapa:)
  24. Celi... ja to już absolutnie znawcą wózków nie jestem. Jak byliśmy na wakacjach, to nad morzem masa ludzi z malutkimi dziećmi i wózkami i tak sobie oglądałam troszkę, ale zależy kto czego potrzebuje. Tak naprawdę wszystkie wózki, które pokazałaś są na swój sposób fajne ( chyba tylko jeden nie ma gondolki) i zależy jak kto lubi kolorystycznie. Ja tylko uważam że warto poczytać, żeby pytać o pewne drobiazgi potem w sklepie, ale koniecznie ale to koniecznie trzeba samemu trochę pochodzić i samemu je wypróbować. Bo oni tam piszą lekki wózek tylko 13 kg.... a 13 kg + dziecko to niezły ciężarek wychodzi :) Co do wózka chicco, to znajoma kupiła i strasznie była niezadowolona bo ponoć ciężko chodził, ale jakoś wtedy jak to opowiadała to nie wgłębiałam się w temat, bo nie byłam bliżej zainteresowana, więc nie wiem dlaczego. Wiele osób też narzeka na trójkołowce... ale mi się podobają i chyba bym wolała, ale ja chyba zrobię tak że po prostu obejdę sklepy wzdłuż i wszerz i zdecyduję:)
  25. Ale fajne z tymi bulgotkami. Właśnie to nie wiadomo czego się spodziewać, bo przecież nie dostaniesz giga kopniaka od razu, tylko najpierw taki deliktane i rzeczywiście może to bulgotki:) A Aniula wydrukowałam sobie Twoją listę zakupów i uzupełniłam ją o uwagi Bony, czy też innych osób na temat różnych gadżetów i teraz będę ją sobie trzmać i wyciągnę około października:) A swoją drogą fajnie będziecie wyglądać jak będziecie wracać z Polski do Szwecji z całym tym ładunkiem, ale rozumiem że to opłacalne. I co do Twojego wybranego wózka to aż tak się nie interesowałam, ale on ma jeden plus... waga... najniższa z jaką do tej pory się spotkałam, bo generalnie to min. 13-14 kg a przeciętnie ważą 16 kg. A dla mnie to będzie miało decydujące znaczenie, bo ja mieszkam na 11 piętrze i winda kończy się na 10 i wózeczek trzeba donieść najpier z wejścia na parter a potem z 10 na 11. Tylko jego cena... aż boli 2999zł..... może jak się kupi ich kilka sprzedadzą taniej:)
×