Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tadziczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tadziczka

  1. Co do udoskonalenia tabelki... to się wpisujcie... ja z +0kg to będzie głupio wyglądać. Jak dojdzie z 1kg to się wpiszę!
  2. A Jasio rzeczywiście super. To taki fajny widok po tych strasznych fortkach z porodów. Jak się patrzy na Jasia to widać, że warto, nawet jak coś ci natną lub się rozerwie! Ale i tak to przeraża. Wielki buziak dla Jasia!!!
  3. Witam w weekand... ja dziś troszkę odespałam, a teraz wreszcie czas na śniadanko. Mdłości baaardzo powoli mijają i co ciekawe.. wczoraj wieczorem naprawdę czułam solidny głód....tylko jeść o 11.00 w nocy? Ale chyba tak trzeba i jak następny razem głód nadejdzie to się skuszę! Już chyba niedługo trzeba będzie wprowadzić do tabelki nowy element...+ kg.... CO WY NA TO? Jak tylko moja waga drgnie na plus, to wpisze się natychmiast!
  4. A i gratuluję Ci Patrycja, że z dzidzią wszystko super:)
  5. Ojejejejejej.. ja obejrzałam te zdjęcia! Zdecydowanie jestem za cc i jeszcze do tego chyba pod narkozą.... obojętnie ile to będzie kosztować. Naprawdę może Wy widziałyście więcej i na Was to nie zrobiło wrażenia, ale ja jestem w szoku i to porządnym! Jak będzie kolejny mocny link... to już się chyba nie skuszę!
  6. Mnie też dopadły na nowo wieczorne mdłości, ale przynajmniej udało się wmusić w siebie lekką kolację! Martwię się, że mam straszne kłopoty z jedzeniem, ale liczę, że to lada dzień przejdzie a wtedy będę miała kłopot z nadmiernym apetytem. Jak nie patrzeć ... jestem w tarapatach! W pon. już Usg... nie mogę się doczekać! Jak będzie jakaś fajna istotka tam, to zamieszczę...jak będe umieć. Słodkich snów! Jutro sobota. Można się wyspać!
  7. Swaneta, ja sama też nie wiedziałam z terminem tylko mi Pani dr powiedziała. O ile spanie mnie nachodzi, to z siusianiem nie mam wielkich problemów! Ale zawsze mogą się pojawić. Głowa też mnie czasem pobolewa, ale sobie tłumaczę zmianami pogody i nadmiernym spaniem!
  8. A i co do basenu.. to ja sobie normalnie chadzam na basen i lekarka mówiła, że to OK i nic nie powinno się dziać. Jedyne zagrożenie to ewentualne przeziębienie. Ale wystarczy o siebie zadbać po wyjściu. Ja musiałam znaleźć basen jako zastępstwo dla i nnych aktywności np. aerobiku i biegów. A joga do mnie nie przemawia, chociaż może się kiedyś skuszę!
  9. Swaneta.. o ile pamiętam, my jesteśmy tak samo.. tzn od 6 marca.. więc nie mamy 10tg tylko 9 i wkraczamy w 10:) Mi już mdłości zaczynają przechodzić... ale senność pozostaje! Ale twardo się trzymam i próbuję skupić na pracy!
  10. A oto uaktualniam ciut tabelkę! agatom........31..........Elbląg..........7tc..........0 2.12.2007 Ewelinka.......25........Pomorze........7 tc.........04.12.2007 Optic Slim.....26.......Elbląg..............6tc.........07.12.2007 Vall.............28........Kraków..........10tc......... 07.12.2007 annama1232...25.......Wrocław........?????...........07. 12.2007 moniśka.......24........Wrocław........6tc...........09. 12.2007 nowa ciężarówka ..30..Kraków........4tc...........09.12.2007 (chyba) Kasia 1313......33.........Częstochowa....7tc........10.12.2007 Nuttelka.........27.........Lublin..............10tc.... ..10.12.2007 Waina...........23............Pomorze....8tc..........11 .12.2007 mari123........25......ok.Poznania......10tc.........11. 1 2.2007 Tadziczka.....26.......Płock.........9/10tc..........13 .12.2007 arla...........28........,Katowice.......6tc...........1 4.12.2007 patrycja22.........22..Białystok........8tc...........15 .12.2007 klaudyna1987...20......Pszczyna.......7tc.........17.12. 2007 Si25..............26.......Podlaskie.........8tc........ .17.12.2007 z usg 19.12.2007 Eli..............28...........Ostrołęka....5tc.......... ..22.12.2007 Tagotta......31........k/Wroclawia.....4tc............31 .12.2007 ssss...........21.........k/Warszawy....10tc...........3 0.11/z usg 05.12.2007 Kiedyś.......25.........Kraków............5tc?.......... .25. 12. 2007 anulka_28.....28....k/Warszawy........5tc.........22.12. 2007 z usg 01.01.2008 Vall.. 3mamy kciuki:)
  11. Ale wczoraj i dziś naskrobałyście! Witam wszystkie nowe osoby! Ja jestem dziś po wizycie w przychodni i jestem bardzo, ale to bardzo pozytywnie zaskoczona. Lekarka naprawdę poświęciła mi bardzo dużo czasu, była przesymaptyczna i chyba naprawdę doświadczona. Założyła mi kartę ciąży. Usg niestety brak, bo przychodnia nie ma funduszy na aparat, więc ma skierowanie, ale ... i tak pewnie będę robić prywatnie. Z zaskakujących dla mnie rzeczy, to nawet mierzyła moją miednicę :) Dziwne naprawdę i ustaliła wstępny termin porodu na 13 grudnia:) Co do samopoczucia to mi się wyjątkowo dziś polepszyło, pomimo że się namęczyłam w pracy strasznie, potem wizyta, a teraz jeszcze czas na mały wysiłek intelektualny! Co do sposobu rodzenia, to ja bym obstawiała cesarkę... chyba że w jakiś cudowny sposób dobrze by mi szło. A mąż jest mi przy tym porodzie zupełnie zbędny. Co by tam robił? Przecież i tak nie pomoże. We wstępnej fazie mógłby posiedzieć i pgadać ze mną, a potem niech idzie odpocząć. Ale do tego jeszcze bardzo dłuuuuuuga droga! Pozdrawiam wszystkich. Teraz czekam na pon. wizytę w prywatnym gabinecie z Usg 3d... chyba będzie warto:)Jak myślicie?
  12. Patrycja.. też myślę, że prywatna wizyta w Twoim przypadku to dobry pomysł. Gdybym ja liczyła na moją przychodnię, w której nawet nie ma Usg to super bym na tym wyszła. Musiałabym stracić kilka godz. w kolejce na Usg szpitalne. Wadą prywatnej wizyty jest \"tylko\" jej koszt! U mnie dzisiejsze popołudniowe mdłości są fatalne. Ale warto się poświęcać dla Osków. A co do dojazdu z pracy... to otwarta szybka pomogła. Pasów też nie lubię zapinać, ale żeby móc jeździć bez trzeba mieć zaświadczenie od gina... chyba:) Burza okropna.. uciekam!
  13. Kurcze...znowu dziś objadłam się ciasta! A teraz mam mdłości i nie wiem jak do domu dojadę... chyba przy otwartej szybce:)
  14. Swaneta... Ty masz identycznie jak ja! ja też miałam ostatnią@ 6 marca! I też wyliczyłam sobie koniec 9 tygodnia! To się zgadza! Co do znieczuleń, to gin. powiedział mi że nie ma przeciwskazań na znieczulenie, tak samo powiedziała mi dentystka u której od lat leczę zęby! Ba w pierwszych dniach ciąży wyrwała mi 8 ze znieczuleniem za pomocą 4 zastrzyków! Mówi, że robiła to już wielu kobietom. Mówi, że jedynym kłopotem przy bolesnym leczeniu zębów jest stres, jaki temu towarzyszy i ogólnie człowiek się na tym fotelu napina! Już niedługo do domku i koniec pracy!
  15. Ulkaaa, ja mniej więcej w takim okresie nie zobaczyłam ani serduszka , ani nawet zarodka. Tylko 4,5mm pęcherzyk. Dopiero teraz mam kolejną wizytę, a będzie to już początek 10 tyg.
  16. Każda informacja o ciąży obumarłej bez wcześniejszych objawów mnie paraliżuje, bo ja nawet nie słyszałam jeszcze serca Oska, ale cały czas wierzę, że będzie OK. Wystarczy już tylko wytrzymać niecały tydzień! Tzn. prawie bo mam jeszcze wizytę w czw. w przychodni, ale ta moja przychodnia taka jest ekstra, że nawet Usg tam nie mają :(. Idę tylko po to żeby już nigdy zbędnie nie płacić za badania, które powinnam mieć za darmo. Po prostu troche mnie denerwuje, że masa kasy idzie na składki, z których nie korzystam! W pon. za to wizyta prywatna... na której można mieć wszystko, ale też na nią poczekać trzeba i swoje wyczekać się w kolejce. Dobra... ja już zmykam spać, bo z ranka do pracy! Pozdrawiam!
  17. Kurcze, to smutne że medycyna leci do przodu, a liczba poronień wciąż wysoka. Z oliwką to ja już zaczynam, jak jej nie zapomnę kupić w sob. w sklepie ( bo ja stosuję zasadę -zakupy tylko raz w tygodniu :) )!! Bo ogólnie brzuszki już niedługo powinny się zacząć powiększać. A piersi przynajmniej mi to już urosły!
  18. Tamaramaj ... pozdrowienia i wielkie buziaki!!!! A co do smarowań. Też słyszałam, że oliwka to super rzecz na rozstępy i też lada dzień zacznę się smarować!
  19. Kiedyś! Odpowiadam na Twoje pytanie z prawa pracy... z uwagi na to, że masz umowę na czas określony, która ulegałaby zakończeniu po zakończeniu 3 m-ca ciązy, o musi być ona przedłużona co najmniej do dnia porodu. Nie ma takiej opcji że przez 2 m-ce zapłacą Ci sam ZUS, musisz mieć przedłużoną umowę. Tak wyraźnie i bezapelacyjnie mówi KP. Z uwagi na to, że jesteś nauczycielką, to dotyczyć Cię mogą jeszcze jakieś przepisy szczególne np. jakieś magiczne Rozp. odnośnie zawierania umów z nauczycielami itp. Jeżeli masz wątpliwości, chętnie przejrze bazę i odpowiem Ci jak się ma sytuacja z przepisami szczególnymi. Ale też od razu mówię, iż nie mogą być one dla pracownika mniej korzystne niż przepisy Kodeksu Pracy. Więc nie martw się, na pewno będzie umowa! Pozdrawiam. Twoje zastępstwo zaś nie jest typowym zastępstwe w rozumieniu KP, więc to zupełnie niegroźne. Pozdrawiam!
  20. Anulka.... zasiłek Ci się należy... jeżeli pracowałaś min. przez rok na cały etat! Na bank! PZdr.
  21. Ja nadal pracuję, chociaż dziś się kiepskawo czuję... nanosiłam się różnych teczek i mnie zaczęło kłuć lekko w brzuch, więc robię przerwę. ale i tak nie zamierzam chwilowo rezygnować. Co do umowy na zastępstwo, to jest ona szczególnym przypadkiem umowy na czas okreslony i nie ulega automatycznie przedłużeniu do dnia porodu. Jeżeli umowa kończy się wcześniej, to pracodawca w zaden sposób nie będzie jej przedłużał. Jeżeli zaś kończy się już po porodzie i okresie tzw. macierzyńskiego, to nie ma problemu. A ze zwolnienie trzeba uważać.. bo koleżanka mówiła, ze mają wejść nowelizajce, z których wynika że na zwolnieniu tzw. ciągłym będzie można przebywać tylko 6 m-cy i nie dłużej. Tylko mam tą informację nie potwierdzoną. Muszę poszperać w ustawie. Ale się rozpisałam. Pozdrawiam! A co do upławów, to problem też mnie dotyczy, ale nie towarzyszą im bóle więc jakoś się nie przejmuję. A za równiutki tydzień wizyta! Pozdrawiam!
  22. Jejku, ja bym tak chciała bliźniaki, ale o ile mi wiadomo nie mam chwilowo szans! U mnie pogoda beznadziejna.. oglądam film o wilkołakach..trzyma w napięciu. Ogólnie bardzo odpoczęłam w sob. i dziś... nie udzielałam się towarzysko i dużo leżałam.. to mi chyba dobrze zrobiło. Pozdrawiam! A co do naszych smutków i obaw... to ja także je mam, ale trzeba pamiętać, że jednak zdecydowana większość ciąż kończy się sukcesem. Dlatego myślmy optymistycznie, a przynajmniej nie zadręczajmy się na zapas, póki nie ma problemu. Jak poroblem się pojawi, to wtedy przyjdzie czas na troski.
  23. Kseńka... powodzenia na przyszłość! Mnie czeka w przyszły pon. wielki test... bo mam wizytę, na której powinnam usłyszeć serdzuszko. Wcześniej podobno było za wcześnie i widać było sam 4,5mm pęcgerzyk, czyli całkiem malutki. Liczę, że będzie dobrze, bo nie miałam krwawień, ani bóli brzucha ale każdy by się na moim miejscu martwił! Co do nauki to i ja chyba się zabiorę... bo coś mi kiepsko ostatnio idzie i nie mogę się zmobilizować :( Pozdrawiam!
  24. Kseńka... powodzenia na przyszłość! Mnie w przyszły pon. czeka wielki test, a mianowicie powinnam usłyszeć serce. Wcześniej jak byłam to podobno było za wcześnie. Tak liczę, że będzie dobrze... bo nie mam niepokojących bóli ani krwawień, ale ... każdy by się na moim miejscu niepokoił! Wy do egzaminów.. a ja muszę przygotować zestaw tez i zagadnień problematycznych do pracy dr.. tak mi się nie chce. Miałam się tym zająć w długi weekand, ale że był tak poszarpany, to się nie udało i ostatecznie został mi tylko tydzień i to cały spędzony w pracy> Coś się boję, że nie zdążę..ojojoj , a tam chyba nie będzie taryfy ulgowej:) Pozdrawiam wszystkich!
  25. Witam wszystkich! Dżem truskawkowy nadal pomaga na mdłości i z tego się bardzo cieszę... a kolejną wizytę u gin. mam już w tym tygodniu!...no prawie bo w pon. następny. Już się nie mogę doczekać:) Dziś ładna pogoda więc korzystajcie ze spacerków! Pozdrawiam!
×