gosiaczek86

Fajnie imili!!! Ja od zaręczyn do tego by zacząć coś organizować czekałam ponad 2 latka :(, a zaręczyny były zakonspirowane :) pierścionek wybierał Marcin z moją przyjaciółką i trafili w 10 :) Same zaręczyny były wielkim zaskoczeniem, a że była to studniówka więć pan kamerzysta nagrał nasze zaręczyny :) i mamy świetną pamiątkę :)

Zabusia24 :) no to zaręczyłyśmy się tego samego dnia 21 stycznia 2005 u mnie była to moja studniówka, a u Ciebie to też był jakiś szczególny dzień czy tak z nienacka?? Ewai - gratulacje odbioru zaliczki :) masz szczęście bo wiem, że przeważnie robią z tego problemy!! Zareczona - bielizna nie jest szczególna :) ja kupiłam bardotkę z silikonem żeby mi się nie przesuwała :) Spotkanie rodziców planuj jakoś we wrześniu - nie śpieszy mi się za bardzo bo nieprzepadam za przyszłą teściową :( ale być musi, a Marcin nie ma nic przeciwko :)

Zaręczona to masz dorosłego kawalera!!! 11 miesięcy???to sąd wydał Wam zgodę na ślub :)

Hej Dunia - nawet się nie zorienyowałam, że to już rok!Ja na forum jestem...no nie wiem czyba od lutego ???? Dzisiaj wpadłam na pomysł, że pójdę poprzymierzać gorsety na noc poślubną :) a co pobawię się przy tym nieźle :) tyle że ta nasza noc poślubna to będzie dopiero z niedzieli/poniedziałek :)

witam Was porannie z pracy :) No cóż u mnie z racji tego, że już prawie wszystko załatwione sprawy ślubne stoją w miejscu :( w zeszłym tygodniu tylko kupiłam sobie bieliznę, podwiązkę i pończoszki :) no jeszcze coś muszę znaleźć na noc poślubną :) Trochę się ludziska dziwią, że ja tak wszystko wcześnie kupuję ale ja znam siebie - poprostu kasa się mnie nie trzyma :( jak niekupię teraz to te pieniążki wydam i nic nie będzie , a przecież niedługo rzucam pracę :( A i jeszcze postanowiłam, że do ślubu idę gołą :)tzn bez biżuteri :) tylko mój złoty łańcuszek z krzyżykiem i literką M!!! M bo wszystko co kocham zaczyna się na M!!!!!

gagatka - gratulacje :) zaręczyny fajna sprawa :) Ja wiedząć, że będzie mi się dziś w pracy nudziło zabrałam swój stary pamiętnik i sobie powspominałam te nasze już przeszło 4 lata i sama się dziwię, że tyle udało nam się przejść!! Ale pamiętnik się już skończył a ja jeszcze godzinę w pracy muszę siedzieć - i co ja będę robić??

Mi na początku mówili, że mam przyjść na 2 tygodnie dni przed ślubem i ustalić menu :)

ewai - w takim razie powodzenia z tą zaliczką!! Mój Marcin cieszy się tym ślubem na swój sposób tzn.najważniejsze rzeczy załatwiał ze mną bardzo chętnie, a tymi drobiazgami to wcale się nie interesuje i trzeba Mu przypominać. Myślę, że jak będzie bliżej ślubu to wyjdą i u Niego emocje na wierzch a póki co to wiem, że są tyle,że głęboko schowane w serduszku jak wszystko ;(

o masz Zabusia już w kwietniu??Kurczę ślub masz 2 tyg po mnie i już menu??No ciekawe :) czemu tak wcześnie...może ja też powinnam zadzwonić do mojej sali?? Ja jak zwykle w pracy...:( imilii - no to fajnie, że masz już coś na oku :) a może będą mieli tam za jakiś czas wyprzedaż i Twoja suknia będzie kosztowała jeszcze mniej?? Oj babitku wiem, że pogoda bywa różna ale goście nas przeklną - zobaczycie (jak będzie gorąco) bo moja sala nie posiada klimy!!!!!Jest to budynek zabytkowy i gmina nie wyraxiła zgody na założenie klimatyzacji :( no to będziem się gotować :)

No coż ja jak zwykle siedzę w pracy ale dziś na szczęście tylko do 20 :) jeszcze 4 godzinki i pędem do domu :) Wiecie co tak sobie teraz myślę, że zupełnie bez sensu wybrałam lipiec na miesiąc naszego ślubu :( no ale przecież teraz już niczego nie odwołam ... ale znacznie lepiej byłoby w jakiś chłodniejszy miesiąc..choć z drugiej strony gdyby to był np.maj to musiałabym jeszcze chodzić do szkoły i obrona itp i nici z podróży poślubnej, a z gdyby trochę później np.wrzesień to musiałabym czekać jeszcze kolejne 2 miesięce żeby być przy Marcinie już na zawsze...ej chyba wymyślam..jednak chyba dobry ten lipiec :)

gagatka w takim razie powodzenia na wieczorku zapoznawczym :) ja planuję takie spotkanie jakoś we wrześniu ale za bardzo mi się do tego nie śpieszy :( a może przesadzam i nie będzie aż tak źle :( ??? gagatku nie wiem czy to dużo za zespół wydawało mi się, że nie przynajmniej tak gdzie szukałam mniej więcej ceny kształtowały się w tych granicach...

witam wszystkich z pracy :( trocgę widzę mam zaległości :) co do planowania dzidziusia przed ślubem to nie mam nic przeciwko ale to nie dla nie...bałabym się, że będę się źle czuła w ten jedyny dzień :) nie wybawię się nie wypiję ;) i takie tam, a poza tym jestem jeszcze młoda i nie mieszkamy razem z Marcinem - chcę się nim upić do upadłego, a potem za jakieś 3 latka będzie dzidziuś :) Sale wasze sa piękne - KAŻDA i wiesz gagatka gdybyś o tych krzesłóach nie wspominała wcale bym na nie uwagi nie zwróciła - bardzo fajnie to wygląda :) remonty - wczoraj malowaliśmy Marcina pokój - jeden dzień tylko a jestem padnięta więc wyobrażam sobie co czują wszystkie remontujące :) My od stycznia planujemy malutki kredycik i wykańczamy nasze mieszkanko :) Czas do ślubu leci mi bardzo powoli... ewai witaj wśród nas - ja ma lat 21 więc mam nadzieję, że nie będę Cię zbytnio denerwować ;) gagatka - my za zespół płacimy 2600 wtym jest 400zł za dojazd :(

tak wiem babitku - księża są różni i nie stety nie wszyscy są na odpowiednim dla siebie miejscu :( Tobie i nusi życzę żebyście trafiły wkońcu na księdza z powołania :) gagatka - ja mam ślub 5 lipca, a lat mam 21 :) zaręczona - no przykra sprawa, kolejny remont ale nie załamuj się - wszystko jakoś się ułoży i będziecie bardzo szczęśliwi w tym mieszkanku :)

gagatka -no to powodzenia w szukaniu sali :) rybnik - ja też niestety wczoraj musiałam być w pracy :( babitku - ta książka to Jeździec Miedziany -Paullina Simons, a druga część tej książki, którą teraz czytam to Ogród letni.Ja jestem w tych książkach szczerze zakochana :)

balleteyn - spuźnione ale szczere życzonka urodzinowe :) imili - wpisz w wyszukiwarkę \"wymówienie\"i wyskoczy =- wiem bo wczoraj koleżanka z pracy składała :) Dziś święto, a ja siedzę w pracy ale mam ze sobą księżkę i tak mnie wciągnęła, że szok to druga część książki, któa jest dla mnie najpiękniejsza na świecie więc czytam z zapartym tchem :)

Wtrące się w temat spowiedzi :) Nie możecie skłamać przy spowiedzi, bo całą spowiedz nieważna i śłub także!!!Gorzej :( komunia przyjęta będzie świętokradzko, a to jest najgorszy grzech ciężki i to nie chodzi o Kościół tylko o Boga!!Nie liczmy, że będziemy szczęśliwe jesli od początku małżeństwo zbudujemy na kłamstwie... Ja też współżyję z Marcinem ale z nim nie mieszkam :( Mam taki pomysł dziewczyny - zamiast czekać ze spowiedzią do końca lepiej wybrać się wcześniej i pójść do spowiedzi - jeśli będzie ok to umówić się z tym księdzem na spowiedz przedślubną, a jeśli będzie źle to jest czas żeby znaleźć innego księdza!! Naprawdę dziewczyny nie kłamcie ;( A co do żalu za grzechy-nikt nie będzie żałował\\, że kochała się z miłością swojego życia - taka jest prawda ale w tym pytaniu księdza nie o TO CHODZI!!!Chodzi o to czy żałujemy, że skrzywdziłyśmy Pana Boga...a na to już myślę spokojnie możemy odpowiedzieć, że żałujemy :)

imilii ja jeszcze tego wszystkiego nie mam :) ale wiem poprostu już ile to będzie kosztowało :)

Pomyślałam, że napiszę dziś mój kalkulator ślubny :) zobaczmy jak ceny się kształtują ;) -wesele 140zł/os -alkohol-2 000 -zespół-2600 -kamerzysta i fotograf 1600 -suknia-1800 -dodatki-450 -garnitur-700 -zaproszenia-200 -kościół-700 -kurs tańca-400(za parę) -balony,księga gości, ozdoby na samochód, itp.200 -makijaż-150 -obrączki-1200 -stół wiejski- 700 no i chyba to tyle z tego co wiem ile będzie kosztowało :)

cafka miłego leniuchowania z narzeczonym :) ja właśnie wróciłąm z chrzcin były w pięknej karczmie rozważaliśmy ja kiedyś na miejsce wesela ale cena nas powaliła i daliśmy sobie spokój - ale piękna jest!! jestem strasznie objedzona lecę spać jutro popiszę bo mam wolne :)

Zastanawiałam się co się z Wami dziewczyny dzieje, że nic nie piszecie i dopiero do mnie dotarło, że przecież dziś weekend :( i pewnie nikogo już dziś tu nie będzie bo rybnik wieczorkiem robi grila :) mam nadzieje,że się uda bo dziś u mnie znów pada :)

witaj gagatka :) Ja też imili w pracy.Wcoraj powinna być wypłata i co??Zostawił nam po 350zł a resztę mamy sobie odłożyć z utargu, a u nas głównie klienci płacą kartą!!!Jestem taka wściekła bo wiecie ile jeszcze będę zbierać ten brakujący 1000??A jest nas 3 dziewczyny!!Też się od września zwalniam :( zbieranie sobie wypłaty jest dla mnie nie do pomyślenia!! W wawie wczoraj było oberwanie chmury i zanim wróciłąm do domku to ki w butach chlupało, a gril się udał - siedzieliśmy w garażu więc deszcz nam nie przeszkadzał

Śmiem sądzić, że jej mąż miał podobny wieczór kawalerski...albo jeszce lepszy ;)

http://www.smog.pl/wideo/11632/kopulacja_z_p anna_mloda/ widziałyście to?? Poniżające!!

no właśnie imili - ja wczoraj jak usłyszałam o tym panieńskim to zdębiałam ale Aga ma rozumek pewnie nawet większy niż mój więc powinno być ok :)

No taki wieczór panieński to by mi się podobał :) no babitku coraz więcej wspólnego mamy ;) pomysł z robieniem wspólnego wieczoru imili też jest fajny myślę, że gdyby Aga nie wyskoczyła z tym panieńskim to pewnie zdecydowałabym się na wspólny.Właśnie jakieś ognisko itp. :)