gosiaczek86

HALLO!!! JUż się melduję ale nie że dopiero wstałam, nie nie :) byłąm w przychodni załatwiłam sobie zwolnienie z pracy do 12.10 :) wysprzątałam chałupkę i teraz zasiadłąm na chwilę do kompa, a zaraz idę czytać :) :) Jutro pierwsze wykłady :) A jutro babitek wyjeżdza na tydzień :( boszee zapłaczemy się za Tobą !!!!!! Pogoda u mnie też do niczego ale już nie planuję wychodzić z domku więc mi obojetnie :) Moje wydatki ślubne no cóż muszę się pochwalić ale po tej wypłacie będę miała już na wszystko odłożone :)

balleteyn - witaj kochana downo Cię nie było!! yza - no nareszcie masz neta :) My w podróż poślubną wybieramy się albo a) w góry b)nad morze na 2 tygodnie to napewno i napewno w poniedziałek po weselu :)

no tak czipsik ja pamiętam kilka miesięcy temu szukałaś czegoś z czarnym i widzę, że znalazłaś - GRATULACJE!! Myślę, że jest oryginalna i baaardzo ładna :) no i ta podróż poślubna - SUPER!!

już wróciłam byłam pooglądać debatę Kwaśniewski - Kaczyński :) fryzurka - podcięła mi końcówki, wycieniowała grzywkę i śłicznie wyprostowała, a świecą się :) pięknie babitku - tzn że Adrian ma 10 października urodzinki :) No to mój ma miesiąc potem 10 listopada a żeby było mało to 11 listopada imieniny!!Ogólnie wydatków sporo, a ja no cóż lubię być zaplanowana finansowo (z resztą jest gorzej). czipsik - martwiłyśmy się o ciebie!!!Gratuluję sukni no i koniecznie szybko nam ją pokazuj!!!!

Dobranoc Iza :) ja właśnie wróciłam od mojej bratowej fryzjerki z odświeżoną fryzurką i od razu lepiej się czuję :) ach nie ma to jak poprawić sobie humorek :) a jutro jadę kupować część prezentów pod choinkę. Kupuję kilka w miesiącu żeby potem na raz nie wydawać tyle pieniędzy :)

babitek oddychaj spokojnie i nie przejmuj się jakąś flądrą :) :) ja na Twoim miejscu też zaczęłabym w grudniu :) my zaczynamy w kwietniu :) na 3 miesiące przed ślubem :) czyli jakoś w styczniu zacznę się rozglądać za zaproszeniami choć już teraz pomalutku oglądam sobie zaproszenia choć powiem szczerze, że do nich nie przywiązuję zbyt dużej uwagi :)

No i proszę niemogłam znaleźć moich butków co je kupiłam na śłub a teraz mogę mniej więcej pokazać http://www.bialebuty.com.pl/index.php?m=Main&f=Assortment&id_ass=1532&s=hc6mflidq9ei9fqiiq55jzgrvqx2lya3 te są do moich podobne tyle tylko, że moje są zupełnie płąskie i bez tej kokardki :)

eh gagatka naprawdę podziwiam - ja nie umiem sobie odmówić niczego na co mam ochotę ale ćwiczenia lubię więc moje odchudzanie jeśli się odchudzam wygląda tak, że więcej ćwiczę i tyle :) to że nie mogę czegoś zjeść powoduję że moja psychika siada więc nie odmawiam sobie niczego :)

gagatka to bierz się za krojenie ziemniaków i są frytki bo rozumiem, że moje wirtualnie nie zaspokojom Twojego głodu :) 66 dziewczyn a udziela się hmmyyy... z 10 ;( :(

gagatka ja idę robić też obiadek :) i zamierzam się najeść że hoho :) dziś szef kuchni serwuje frytki z kotletem schabowym i ogórkami kwaszonymi :) lecę ;)

taaaak. jeszcze kasiątko, zabka, ech może one już potajemnie wyszły za mąż i nie chcą się przyznać :)

My w tym roku też nie by;iśmy nigdzie na wakacjach :( planujemy tylko w październiku skoczyć na weekend do Wrocławia!! A pieniążki ze śłubu też planujemy przeznaczyć na kuchnię :)

a winietki no cóż nie mam cyfrówki i nie mam Wam jak pokazać moje dzieło :) ale jest proste i szybko mi się robiło!!

Witaj kocurek!! dzięki za propozycję Twojego menu :) No więc krzesła nie są zniszczone ani nic :) no a wesele będzie na ok.90 osób więc te dekoracje nakrzesła wyniosą nas jakieś 450 zł.Nie wiem czy z tymi krzesłami to nie lekka przesada :) czy to nie będzie kiczowato wyglądać...

witam się!! Iza - ja chyba też odpuściłabym sobie wyjazd na święta do Polski :( napewno tęsknisz...no ale wybór jest Wasz! ja skończyłam wczoraj robić winietki :) Podobno na mojej sali pojawiła się opcja ubrania krzeseł co kosztuje 3 lub 5 zł dodatkowo od osoby i mówiąc szczerze to się zastanawiam czy jest mi do szczęścia potrzebne chyba się jednak nie zdecyduje..a Wy co byście zrobiły?? babitku masz rację, że jedzenia będzie sporo :) u mnie jest 5 dań na gorąco i 10 przystawek i stół wiejski więc nie martwię się, że czegoś zabraknie - słyszałam tylko opinię, że jest niewielki wybór ciast i nad tym się jeszcze zastanawiam ;)

rybnik dziękuję za Twoją opinię :) babitku - u mnie obiad liczy się jako jedno danie mimo, że składa się z 2 dań.Spytaj u siebie może u Was też tak jest??

taaak ja też słyszałam o tym zamieszaniu szczególnie jeśli chodzi o mięso więc to sobie od razu darowałam ale wciąż zastanawiam się nad zupami!! A paszteciki to jest rewelacyjny pomysł do barszczu czerwonego - sama to uwielbiam!!Może coś się uda wynegocjować :) My na szczeście żadnych wegetarian nie mamy ale za to mamy jedną parę niepijącą i nie wiem gdzie powinnam ich usadzić żeby nikt w nich nie wmuszał i żeby sami dobrze się czuli :)

dziękuję bardzo babitku :) zaraz sobię zapiszę Twoją wersję :) Oczywiście nie dodałam, że można potrawy zamawiać po połówce :) Ja myślałm nad obiadem właśnie w takiej wersji pół rosół a połowa flaki lub strogonow!! Babitku zdrowiej bo co to będzie za urlop!!!!!!!!!

Dziewczyny gdybyście były gośćmi na moim weselu :) to co chciałybyście z tego zjeść (5 dań do wyboru) 1.rosół 2.barszcz czerwony 3.żurek 4.flaki 5.zupy kremy 6.boeuf strogonof 1.indyk pieczony z owocami 2.schab karkowy pieczony z grzybami 3.kotlet schabowy 4.kotlet devolaej 5.kurczak pieczony 6.zrazy zawijane 7.schab po gołkowsku (z pieczarkami) 8.schab ze śłiwką 9.sznycel z indyka z serem i szynką 10.szynka wieprzowa w warzywach 11.rolada wieprzowa z zielonym pieprze 12.bigos Zbieram informacje i będę wdzięczna za Wasze wypowiedzi :)

ja bym może i na spacerek poszła ale dostałam ok..su i się wyleguję w łóżku :)

kati nie przejmuj się.My akurat czytaliśmy razem z Marcinem co napisała Iza i tak razem dowiedzieliśmy się, że dziś dzień chłopaka :) Więc w prezencie dostał zupę ogórkową i buziaka :) oczywiście On też nie wiedział, że to dziś więc wyszło jak wyszło :( babitku - czy lubię ten kierunek - więc wszystko co nie jest matematyką i fizyką to lubię :) a Marcinowi pisałam pracę licencjacką z administracji więc myślę, że dam sobie radę :) Mój już pojechał do szkoły więc siedzę i choruję bo mój brzuch strajkuje dzisiaj :)

dlaczego ten kierunek już tłumaczę :) Pomyślałam, że pracując jako pielęgniarka pracuję po 12 godzin świątek piątek i niedziela no więc niebardzo zważywszy na to, że Marcin pracuje od 8 do 16 od pon do piątku :( będziemy się mijać itd. Marcin mój pracuje w sądzie administracyjnym i kończył właśnie ten pierwszy podany przeze mnie kierunek.Pomyślałam sobie, że tak moglibyśmy pracować w ty samym miejscu (bo pewnie coś by mi załatwił) lub ewentualnie obok jest drugi sąd :) razem byśmy wychodzili do pracy i razem wracali i to by mi się bardzo podobało :)

Drugi kierunek to :prawo i administracja lub administracja i stosunki międzynarodowe :) :) :) eh to kolejne 3 lata nauki i mne to trochę przeraża :(

witam się po dłuższej przerwie!! Ogólnie mnie nie było bo wpadłam w ciąg :) i codziennie tak do 2 w nocy grałąm z siostrą w tysiąca :) straszne z nas hazardzistki :) Wpadłam na chwilkę tylko bo też lecę sprzątać - widzę, że dziewczynki nadal chore :( więc życzę zdrowia no i pochwalę się, że wpadłam na pomysł żeby od przyszłego roku ciągnąć drugi kierunek na studiach :) dziś będę o tym gadać z Marcinem i się okaże co z tego wyjdzie :) Nad bukietem jeszcze nie myślę ale przyznam się, że średnio mnie on interesuje równie dobrze mogłabym kupić jedną bordo różę i z nią sobie pójść do śłubu :) wpadnę potem a na razie buziaki :)

jakby mój Marcin zaczął śpiewać to by wszyscy goście pouciekali :) ale pomysł ze śpiewaniem fajny :)