Sali Mali
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sali Mali
-
NO więc Dorcia! Powiedz mi co cię wywiało tak do tych NIemiec. mY ostatnio z mężęm bardzo intensywnie myśleliśmy o wyjeździe do NIemiec na jakieś 5 lat, ale że nasza Ola w tym roku do zerówki rusza, no i Ania jeszcze taka mała to daliśmy sobie spokój, ale juz byliśmy naprawdę blisko wyjazdu.
-
Dobra !Dorcia moze być:D Przeprasam ale twoje imię nie przechodzi mi przez gardło:O Ale mam nadzieję ze bardzo szybko mi to minie:D
-
Znaczy nie kaczor tylko kurczak:P
-
Spadam brać sieza obiad. U mnie dzisiaj KAczyński:D:D:D
-
Domi u mnie zdecydowanie lepszy humor, aż sie boje ze zapeszę:O Już znudził mi siestan w którym nie chciało mi sie żyć:O Jeszcze jest jedna sprawa do załatwienia a raczej zakończenia po której bede całkowicie spełniona:D Ale to musi niestety potrwać jeszcze bo tak szybko sie nie da:O Dorota jutro są urodziny mojego męża:D A tak przy okazji chciałam sie zapytać czy mogłabym mówić na ciebie Dorka? NIe będzie ci przeszkadzać?
-
Yoł:D Zapomniałąm Wam wczoraj napisać ze byłam z moją Anią u lekarza bo podejrzewałam zapaleniae ucha (przy dotyku darła sie jak nie wiwm co) no i poszłam...pani doktor powiedziała ze ma w uchu CZyraka!!!! Wyobrażacie sobie???? Zadzwoniłam do mojej PAni laryngolog i umówiłam sie dzisiaj na wizytę do Siedlec. Własnie wróciłam! Jednak to nie czyrak:D Ale mi stracha narobiła. Boli ją ucho i musimy brać kolejny antybiotyk:( No ale jakoś przetrwamy
-
Co kupiłam meżulkowi to wam zdradzę dopiero w czwartek:D Spadam zrobić kolacyjkę, może kanapki z opiekacza?
-
POwróciłam Dzięki dziewczyny za propozycje być może bedzie coś z makaronem-może jaki afrodyzjak:P KAsiu ja też bym została z Maleństwem. Moja siostra jest teraz w ciąży i jak by mi tak zaproponowała to chyba bym sienawet nie zawachała, a piszę chyba dlatego ze mieszka ode mnie 54 km:O Mi też sie @ zbliża aż się boję. Też jestem na takim etapie jak BAsia:D Z tym ze jak jakiśsyf mi siepokaże to mężuś mnie dopada i już po syfie:D
-
A moze mi cośpolecicie smacznego na kolację ??? Nie mam wogóle pomysłów:O
-
BAsiu zapomniałaś o KIndze która jest w NIemczech:D A spadam do miasteczka bo w czwartek mój meżuś ma urodzinki i idę odebrać prezent. W piątek kazałam odłożyć bo nie chciałam brać do domu bo bym pewnie nie wytrzymała i dała wcześniej:O boję sieże i dzisiaj nie wytrzymam ale musze bo na czwartek szykuję mu niespodziankę, martini już kupiłam:D MAm nadzieję ze mi tylko @ nie wyskoczy:P NArazie nie zdradze co kupiłam bo jak by mężuśpodczytał to by było po niespodziance:O
-
Wróciłam :D Już po obiedzie i poobiednik odpoczynku. Oglądaliście interwencję??? Było pokazane jak jakaś para bzykali sie na chodniku przy bardzo ruchliwej ulicy:D Pozazdrościćim takiej odwagi:P
-
Ja tylko tak na chwilkę bo mykam do lublina za pół godziny a jeszcze w piżamię latam:O Miłego dnia życzę.
-
Ja po obiedzie. Nie mogę się ruszać. Znów mi apetyt powrócił i znów ważę ponad 50:O A tak do twarzy mi była z tą smukłą twarzą:P O 17 wyruszamy do znajomych a mi nie chcę się nawet iść wykąpać:O JA jak zwykle nie moge sie zabrać. JAk szliśmy na wesele to ja niecałą godzinę przed weselem głowe dopiero myłam, a jak Młody po młodą juz jechał to ja stałąm jeszcze w szlafroku z mokrym łbem:O No ale wyobraźcie sobie ze zdąrzyliśmy nawet czekać musieliśmy:P
-
Ale podoba mi siepiosenka Krawczyka \"To wszystko sprawił grzech\" Normalnie piosenka z życia wzieta.
-
No gdzie ta stronka????? Bo kurczaki na mnie czekają:P Znaczy udka:P
-
KUrde jak siedzę na interenecie to doła zaczynam łapać:O Jakoś znów mi cieżko na sercu:O MOże ja mam depresje?
-
Wiecie co? JA normalnie wczoraj mialam czarne myśli. Pierwszy raz od 2 lat pomyślałam ze mogłabym mieć trzecie dziecko-syna!!! Normalnie aż mnie przeraziła ta myśli i szybko ją pogoniłam:P Mój mąż powiedział ze by tydzień pił jak by siechłop[czyk urodził:D Tylko co by była jak by był trzeci dziurawiec:O
-
W poniedziałek znów wyruszam do Lublina, dam wam wreszcie znać jak załatwię:) Mój mężulek siebuntuje trochę ale muszępostawić na swoim. Ale błagam nie zgadujecie żeby nie zapeszyc:O
-
Widzę ze nie dłużo mam do nowej stronki to spróbuję coś nabazgrać bo juztak dawno stronek nie zaliczałam:D Stronek! Bo tego drugieeego mam pod dostatkiem:P
-
Basiuniu nie wiem co ci napisać, ale doskonale rozumiem. Jak się kogoś kocha to tak cieżko z pogodzeniem się z rozstaniem ze głowa mała-zreszto sama wiesz ze ja wiem jak to jest:O Boli zajebiście boli, ale widocznie tak musi być. Moze to właśnie jest jakiś znak. JAk jesteście sobie przeznaczeni to napewno zejdziecie się za rok może dwa. NIe bój sie starą panną nie zostaniesz bo rocznik 83 jest najpiękniejszy i nie zdatny do zycia w samotności:) JA oddaję siebie losowi. Co ma być to bedzie. Staram sie zeby wszystko było dobrze ale nic na siłę. Wszystko niech sietoczy swoim rytmem. Moze niedługo na twojej drodze stanie jakiś super kąsek który poza tobą świata nie bedzie widział:) Oj juz ci go zazdroszczę:D
-
Mam zespół napięcia przed @. Normalnie jakaś smutna jestem i wyć mi siechce:O JAk nie urok to sraczka:O Jutro wypadam do znajomych trochę sie rozerwać:)
-
Hej babeczki:D Karolka pewnie! Jeśli masz ochotę przyczłapać siedo mnie to ja jak najbardziej zapraszam:D JA raczej nie wyrusze nigdzie no bo Ania:O MOze Pinezka też sieskusi:D U mnie jakoś powoli sie ciągnie, nie bardzo mam czas na neta dlatego tak żadko zagladam, nawet moje hafciki poszły w odstawkę:O Ale obiecałam malutkiemu Kubusiowi ze zrobię dla niego Kubusia Puchatka i muszę wywiązać siez obietnicy. A teraz spadam zrobićobiad, dzisiaj u mnie watróbka.
-
Kasiek już jest lepiej:) o wiele lepiej ale od czasu do czasu przychodzą dołujące chwile i wtedy jest ciężko. Na szczęście jest ich już coraz mniej. Ania moja dostała anginy ropnej nie wiadomo skąd dlatego nasz wyjazd do NIemiec musieliśmy przelożyć:O Wczoraj byliśmy na grilu u znajomych (tych co zawsze) i w piątek szykuje sie następny:D Trzeba używać ciepłą puki jest. A dzisiaj korzystajac z okazji ze jest upał to jadę do teściowej i wyszoruje nasz samochód bo siedzenia plam podostawały i niezbyt mi sieto kojarzy:P Dobra lecę sie szykować.
-
Hej babeczki! Żyję i narazie jakoś trwam. Wyjazd do Lublina sie nie udał bo nie mogłam dodzwonićsietam gdzie chciałam. NArazie nie powiem o co chodzi bo moze jeszcze zrealizuje swój pomysł:P Dam znać jak by co:) U mnie raz lepiej raz gorzej, mam chwile załamki ale jakoś próbujeto przetrwać i wierzę że niedługo bedzie tylko lepiej. W sobotę byłam na weselu i w sumie pierwszy raz tak szybko wylądowałam w domu (24:30). Ogólnie wesele było fajne ale jakoś tak zmęczeni tym wszystkim byliśmy. Miałam do Pinezki napisac ale jakoś tak mi łeb zaorało zę zapomniałąm, to samo miałam z VIlijki urodzinami:O Nawet nie bardzo wiem co u Was słychać bo tylko po łepkach przeczytałam. Uciekam zabrać sieza doprowadzenie chałupy do normalnosci. Buziaczki dla was
-
Hej babeczki:) Jednak na grilu byliśmy i było całkiem przyjemnie. Zaraz wyskakuje do miasteczka bo mam kilka spraw załatwić a potem jadę do Lublina. Ale po co to wam powiem jak wrócę:) Aż sieboję tego ruchu:O Co do wagi to jednak 48kg, ale znó nie mogę jeść takze nie bedzie ona rosła:O Dobra! Spadam!