Kawowywafelek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kawowywafelek
-
Bry:) melduję się w kraju- wróciłam dziś w nocy. Śicskam urodzinowo, jubileuszowo, imieninowo i...po całości ściskam bom się stęskniła nieco :) Melduję też, że wylajzłam na te 5895 m.n.m i widoku stamtąd nie zapomnę do końca życia i było warto! Teraz piorę, piorę, piorę i wspominam jak mi było za gorąco na zanzibarze;) Uściski- padam na dziób:) Czy Samona do kogoś się odzywa?
-
Belleczko- tobie również awansem składam najlepsze życzenia uzdrowienia wszystkich członków i jeszcze więcej i kupę radości i miłości
-
Jak dobrze, że mogłam dziś zajrzeć. Wspaniałe wpisy i opisy-rewelacyjnie się czyta! Dzięki Wam Desseczki!:) Tyle się tu dzieje! Dodi-buzia mi się sama śmieje z radości jak cię czytam- ściskaj przyjaciółkę i używajcie żywota kiedy czas po temu-jak mawiał poeta:D A dziś pokazywałi śnieg po pachy w Tatrach. ponieważ nie wiem czy jutro uda mi się tu być, już dziś składam ci najserdeczniejsze życzenia spełnienia marzeń, radości co dnia i zawsze kochających ludzi obok (no bo jak cię nie kochać?:) ) Emem- trzymam kciuki,ślę same dobre myśli i fluidy i pozytywną energię. Mam nadzieję,że kręgol już mniej dolega i dajesz radę śpiewająco. Graziello- od dwóch lat też bardzo tęsknię za nowym zwierzakiem,ale właśnie z powodów opisanych przez Damy- nadal wracam do pustego zazwyczaj domu.Pamiętam jak cierpiał nasz poprzedni pies będąc całymi dniami sam i jak cierpieli...sąsiedzi słuchając go.Myślę,że dobrym wyjściem jest kot.Też potrafi się przytulić [jak sam zechce;)] a wytrzymuje samotne godziny znacznie łatwiej. Żagielku- Twojemu Panu też życzę zdrowia i radości,zwłaszcza z posiadania TAKIEJ Połowicy :) Isoldo złotowłosa- dobrze poczytać,że tam jeszcze lato i przymknąwszy oczy wyobrażać je sobie.Ciesz się chwilą:) Epo- twoje uzasadnianie bólów kręgola mnie rozwaliło :D Za dwa dni wyjeżdżam i też będę uzasadniać:D a póki co pozazdrościłam ci fryzury i obcięłam się na zapałkę;) Alicjo- i jak NowaStaraMiłość ?czy moze już pisałaś a ja przegapiłam czytając hurtem wszystko? Anam- dzięki za zdjęcia, mnie też Mastaba zachwyciła! długą chwilę zastanawiałam się "kto to?!" Mellisko- trzymaj się, dasz radę- damy radę! kto jak nie my?;) WSZYSTKIE Desseczki gorąco pozdrawiam,uściskuję i do zobaczenia za miesiąc
-
Anam kochana- wszystkiego najlepszego, dziś i do końca świata Graziella- choć złoconych ram nie posiadam, jednakowoż nie bądź taka, pooowiedz :D
-
Joanko- sto lat w zdrowiu , radości i miłości! Niech ci spełni wszystko czego sobie życzysz, a na dziś pięknego dnia i udanej imprezki :)
-
Eppo kochana- najserdeczniejsze życzenia wszystkiego co najlepsze!:) Co prawda z poślizgiem, ale nie było mnie w domu,więc mam nadzieję-wybaczysz? 100 lat! Witajcie zguby- jak dobrze, kiedy Płot ma wszystkie Desski ;) pozdrawiam po całości i padam na dziób- chyba chciałam przechytrzyć pesel i mi się nie udało :o
-
Ileż się tu dzieje!:) Właśnie chłodzę ciasto kruche pod ślkiwki i tak sobie myślę,że nibym wyzwolona, niby wolna a przychodzi dzień kiedy czuję nieodpartą potrzebę upieczenia ciasta [nienawidzę kuchni!!] i zapachu Domu...ech...:) Ale borówki i gruszki? o matko! napadłabym i okradałabym i obżarłabym Się :) ale robić?! chapaux bas!!!! I się wpraszam na degustację;) Rady co do oszczędzania prądu były? też poproszę choć z moim lubym to ciinżka sprawa:o Dziś pojechaliśmy w górki bo wg meteogrup miało być dobrze. Nie było. Lało jak z cebra. Więc mimo chęci głównie zwinięcia się w kłębek, poszliśmy na basen w Skoczowie[ tam enklawa słońca!]. Po przepłynięciu km nowe siły w mnie wstąpiły i nie tylko szybki obiad zrobiłam ale i ciasto zamierzam upiec. A moze to zasługa paru dni wolnych- jutro NIE idę do pracy! :) Ucałuskowywuję rzetelnie cały Tartak- cmok
-
Zamiast sto lat- takieeego autka! http://www.zaszafie.pl/forum/13-inne/1305-to-co-zachwyca?limit=20&start=20#32233
-
http://www.youtube.com/watch?v=LP3hg5a7pWA&feature=fvwrel boskie!!!
-
Emem- tylko dobrych chwil, wypoczynku,radości, wyprostowania wszystkich ścieżek- wszystkiego najlepszego! Rozanko-mam nadzieję,że to trafienie to "dobre wzruszenie" ;) Żagielku- co tam nfz- ważne,żeby spacer był udany.Ucałuski nieustanne :) Słońce wieczorne się przedziera przez chmury- niech jutro będzie dobry dzień- wszystkim Dessom życzę i sobie ;)
-
Tu słychać dobrze guitarrę :) http://www.youtube.com/watch?v=NnQoUbgcPLA&feature=relmfu http://www.youtube.com/watch?v=MCrkGKZlvhs http://www.youtube.com/watch?v=HC-qf6aftcA&feature=relmfu A teraz pozwalam wam już odpocząć ;)
-
Fado to kwintesenscja saudade. Saudade- uczucie smutku, melancholii,nostalgii związanej z przemijaniem czasu I nieuchronną śmiercią wszystkiego co piękne, brakiem miłości lub obiektem miłości oddalonym setki mil Uczucie to nie jest przytłaczające lecz raczej cały czas obecne na dnie serca, nie pozwala rzucić się całkowicie w wir zabawy , śmiechu Bardzo miło jest raz na jakiś czas przeznaczyć jeden wieczór na dumanie i smucenie się, szczególnie podczas ciepłego wieczoru na oceanicznej plaży, z kieliszkiem Porto w ręku i przy dźwiękach fado ;) A naukowo to tak: http://www.portugalia-online.net/index.php?option=com_content&view=article&id=4:fado&catid=1:muzyka-fado&Itemid=5 http://pl.wikipedia.org/wiki/Saudade I jeszcze o instrumentach. Do wykonania fado niezbędna jest -guitarra Portuguesa [wymawia się z grecka „kitara a wygląda jak naszamandolina].Potrafi zagrać saudade z głębi trzewii:) http://www.youtube.com/watch?v=bA5WJE-Dkc0&feature=related
-
Fabia Rebordao -miało być.
-
Wspominam czerwcową Lizbonę. Szukając knajpki z fado trafiliśmy, idąc za słuchem na zamek. Tam trafiliśmy na coroczny festiwal Fado z najlepszymi wykonawcami. Tego wieczoru śpiewała Fbia Rebordo i Jorge Fernando. Tam po raz pierwszy usłyszałam „wesołe fado i to, że jest to muzyka żywa. Publiczność śpiewała z wykonawcami i nastrój był absolutnie magiczny. Zamek oczywiście na wzgórzu, ciepły wieczór, widok na Tag i roświetlone miasto, dach z pinii, ten zapach i tam muzyka Niestety nie znalazłam wykonań jakich tam słuchaliśmy ,ale znalazłam wykonawców. Nie wiem czy ma sens przedstawianie wam tego bo ani nastrój nie ten, ani utwory nie te, ale jeśli zmrużycie oczy to może coś z tamtej chwili wam się udzieli :) „Nasza ukochana piosenka po długich poszukiwaniach w Siecie, najlepiej wypadła w wykonaniu Any Mury-więc te wersję wam podsuwam. Jakoś mnie wzięło na wspominki http://www.youtube.com/watch?v=lRAsKNUNikE&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=2EFl8682QCI To śpiewali razem a publiczność z nimi-niesamowite to było: http://www.youtube.com/watch?v=Rr8SWkzX4Oo
-
bry:) bondziorno,godmorning,dobre rano!:) Słonce,21 stopni- uwielbiam polskie lato! Plan na dziś? -dentysta -fryzjer -prace domowe lub książka ;)mogę robić co chcę i to jest to! :)
-
Melisso najmilejsza- samych dobrych dni i nocy, dużo radości i miłości i zdrowia i spełnienia marzeń lub/i "marzonek" Sorki za spóźnienie-ze mną już tak jest. Ale dziś pysznym, pełnym słońca,leciutkim [i tanim;)]winkiem kalifornijskim-piję Twoje zdrowie! Prosit! i STO LAT! co tam siątki- setki! to będzie to! :D Szparagowa- mniaaam...się rozmarzyłam;) Ściskam Was wszytskie-ciebie Żagielku też! ;) :D
-
Melisso najmilsza-współczuję z tobą bardzo i przytulam i zapewniam,że Tato na pewno był z ciebie dumny Rozanko- myślę o tobie dużo .Jesteś Silnym i Dobrym człowiekiem -dasz radę.Kto jak nie ty? :) Zidane- ale o co chodzi? czy mogę jakoś pomóc? Brakuje mi Samotni- gdzieżeś Desseczko? gdzie? Dziękuję wam kochane raz jeszcze-czułam się nie jak wafel a wręcz pączek w maśle :D Dobrze,że z powrotem jechałam za Epo, bo się okazało,że to całkiem fajna cywilizowana droga, nie to co mój szlak do was :D Też cieszę oko trofeami cierpliwie gromadzonymi przez Mastabę-dzięki Pozdrawiam Tartak i Dyżurne i zmykam kończyć jedzonko dla MM na pozostałe dni tygodnia:)
-
Dotarłam,nawet o czasie, choć zamiast drogą,jak się okazało,jechałam... szlakiem niebieskim turystycznym i pieszym wyłącznie:D Ale Desski były- uchachane i wyluzowane jak zwykle na zlocie,serdeczne i kochane- dziękuję :) Teraz już w domu "kątem-pluję" i cni mi się nieco.... Nic to-do zobaczenia za rok:)
-
W temperaturze 30 stopni nawet MROŻONA krew dobra :p ;)
-
hej tam pod la...tzn.pod górą! :) Bawcie się, szalejcie- używajcie żywota ;) Żagielku,Dollocie,Alicjo- jestem z wami na posterunku :)
-
..częściowo wypita jednakowoż...;) Alicjo,Graziello- szczęścia ścieżka nie się wije, bądźcie piękne jak lilije...hmm...wszystkiego najlepszego po prostu! :D Gorączka piątkowej nocy jak widzę przed wami. Jak czytam jadłospis to się zastanawiam czy starczy wam czasu na coś jeszcze prócz jedzenia?:D na picie?:D Rozanko -dobra decyzja:) Jaonko-trzymam kciuki i mam nadzieję,że termin do alergologa zaklepany? Desseczki wszystkich krajów-łączcie się! :)
-
hej zlotowiczki:) Rozanko- brzmisz bardzo poważnie,martwię się- nie wyłączaj się tak zupełnie Cokolwiek się dzieje- jesteśmy z tobą, trzymamy mocno kciuki i czekamy na ciebie {love] Isoldo-współczuję tych upałów. Już niedługo zrobi ci się całkiem chłodno:) Dodi-super link z Moskwy:) Epo-czyżbyś klikała zębami??O_O ;) Ściskam was wszystkie Desseczki-postaram się jakoś was zobaczyć, coś wymyślę:)
-
Życie... -jak łąka, idziesz i droga, którą wybierzesz,trawa-którą wygnieciesz,tylko twoja.. -jak pudełko czekoladek- nigdy nie wiesz na co trafisz... Jednorazówka. Bez możliwości poprawki, powtórki...tak przejmujące,tak piękne,tak straszne....
-
Kochany Żagielku - niech tych innych, dobrych i ciekawych chwil będzie jak najwięcej. Niech nie psują ich żadne kontakty z nfz ani jego niekompetentnymi pracownikami. Niech Ci słonko świeci każdego dnia a świadomość naszego szacunku, podziwu i życzliwości -niech dodaje sił. Wszystkiego co najlepsze-
-
hej dessowe panenki:) Wróciłam z trzydniowej pielgrzymki. Z Bobolic był wymarsz. Upał dał w d...e, ale nie żałuję -to było mi potrzebne :) Teraz nadrabiam zaległości. Kochana Melisso- wszelkiej radości, przygód, podróży, spotkań, jedzonka, towarzystwa, wydarzeń kurturarnych i czego tylko zapragniesz ci życzę. A do tego końskiego zdrowia,żeby móc spokojnie konsumować spełniające się zyczenia :) Ściskam Płot i lecę dalej :)