Kawowywafelek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kawowywafelek
-
Rozklejam- bo taka moja natura ;) Lepię -jak wyżej. Data- dawno minęła a ja...i tak jestem dobra! :p chyba* Ale Dome i kwaśna mina?! coś ci się pozajączkowało Samonko Luba ;) Że z cytryną to inna sparawa :D Pędzę pędzić pracowicie piątek ;)
-
Bry:) W jakich górach?!! w tym roku jeszcze NIE byłam w górach! I zamast się cieszyć na wakacje się...boje i martwię :o Gratulacje dla Młodej Epopejowej:) Fluidy dla Żagielka nieustające Również dla Igi [też się martwię:(]i Emem i Jagai :) Maelissa- podziwiam i zazdraszczam...też mam emerycki piątek a nie moge się na wysiłek jazdy na basen:o póki cio lecę na targ po kwaitki [majowe zostały zeżarte przez COŚ z dołu, uschnięte albo zgniłe-ostatnie dni lało a dziś słoneczko], bo za tydzień znów impreza ogrodowa na cześć zdobywcy Góry :/ Nie wymieniam wszystkich ale tęsknię i ...boję się troszkę... pozdrawiam
-
Ja to się nie rozjechałam omc na plamie z oleju :o poza tym jestem na miejscu i jak ta penelopa czekam powrotu.... może z bagażem a może bez...któż to wie?...niby też europa a niekoniecznie :o Kappa...opowiadaj, taki słowiańsko-nostalgiczny nastrój wywoałałas :) Oscar lubi słuchać tych wspomnień? Anamku-jak twoje odnóża dolne? kiedy ci będzie wolno nastąpić na oneż? Desseczki-Frelki roztomiłe- pozdrowienia ślę :)
-
I jak pogoda? u mnie cały dzień słonecznie.Teraz grzmi i się zbierają chmury a właśnie chciałam sprawdzić kolankomna rowerze. Była dzis u mnie Siostrzyczka i pytlowałyśmy do upojenia. Poznałam ją też z Wami ;)-jest zadziwiona i zachwycona i Żagielku- też składa ci moc zyczeń i serdeczności:) Mastabo- wysłałam ci maila- ustosunkuj się, poroszę cie:) Pozdrowienia dla wszystkich:)
-
Żagielku Roztomiły Nieskładnie mi dzis idzie pisanie wiec przyjmij moc UŚCISKÓW najgorętszych i ogroooomny bukiet Życzeń Wszystkiego Najlepszego i skromniejszy bukiet kwiatków Bądź z nami i bądź z nami Szczęśliwa! Isold Złotowłosa, Epopeju Dymiący Wulkanie- dzięki za wsparcie w dole. Próbuję nie mieć poczucia winy,że wam wczoraj nie towarzyszyłam albowiem od niepamiętnych czasów wyspanam jest- czego i wam życzę;) Zidane- domek Baby Jagi cudny ! tylko zamiast Jasia i Małgosi same Lasencje tam były ;) Dollocie,Dome, Melissa,Kappa , Samona:) :) :) :)
-
Witam wieczorową porą i...dobranoc życzę.Chyba w końcu dzis nie będzie białej nocy. Te fronty,niże,wyże-powodują,ze oczy mam na zapałkach. Chcecie do dołka? a prosze bardzo.JA go dziś opuściłam .Wreszcie :) Ale lodówkę z zawartością wam zostawię;) dobranooooooc :)
-
jak nieludzka? wszak my już na posterunku;) Rozano- nie zapominaj o południu kraju i..miłej zabawy :) Stawiam kawę! [ja się Samony nie boję ;)] A do kawy...dobry humor głównie bo lodówka pos nieobecność mm pusta :D Dobrego dnia:D p.s. jaki tam princ czy princessa? już bardziej \"polo\" :D
-
Czasem warto zmienić punkt patrzenia ;) Ach! jakiż czarowny krąg.... Chyba śnię? jest li w istocie szlachetniejszą rzeczą znosić pociski zawistnego losu, czy też stawiwszy opór morzu nędzy.... itd. biornottubi ? [zasnęła z głową na łonie-kościstym nieco:p- Epopei ,trzymając za rękę porzuconego przez Isoldę Fidelia] [chrrrrr...chrapie! O_O]
-
O.K. Pozwalam usiąść naokoło mojego pięknego dołu. Patrzcie i podziwiajcie a ja serwuję zimne trunki- woila\' ! :D
-
No dobra...gin + wytrwne martini + tonink + lód + dwie olywki + parę kropli angostury :) Mniaaaaam :)
-
jasne,że otwarty! Ale najpierw w DÓŁ trzeba zejść :p ;) A dla Żagielka ma pyszne,zimne piwko;) A dla Fidelia...też sie cos znajdzie, naści biedaku..nic ino te kajdany co wieczór...bez wodki nie rozbieriosz ;)
-
Masz najwspanialszą pracę na świecie Isoldo!
-
Epopeja- podtrzymuję tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę,zeby ci się było łatwiej wdrapać. Isolda już śpi z Fideliem w obijęciach :)
-
Luksusowy :D:D:D no...dołek tez mam luksusowy, z lodówką. Chcesz zimna finlandię? ;)służę:D A ja zdecydowanie nie na plaży. Nie cierpię piasku. Na materacyku -ewentualnie i owszem ;) Chyba mi się marzy odrobina luksusu ;)
-
http://wiadomosci.wp.pl/ka,8032,title,Miesozerny-slimak-widmo-zaatakowal-Wlk-Bryt%20anie,wid,10145616,wiadomosc.html
-
Na wieżę- prosto po schodach, ale zaczekaj jeszcze chwilę..tez mam ochotę na vino, ale biale,w oszronionym kielichu. W moim komfortowym dole-lodówka jest jak wiadomo i zapasik mały na wypadek dłuższego tu przebywania i trudnosci z wyjściem;) Siedzę i wspominam piątek tydzień temu. Zjechaly sie do Tajemniczego Ogrodu wspaniałe dziewczyny [+/- 25-31 lat:D]. Postawiłam im namiot, harcerską dziesiątkę, miały karimaty i śpiworki, deszcz ich nie przestraszył ani brak wody ani prądu. Piekły kiełbaski, , potem się opalały i zrywały resztki czereśni. Ach! ta młodość! Ja po wieczorze spędzonym z nimi przy ognisku i dwóch kubeczkach wina, śpiąc we własnym łóżku reanimowałam sie dwie godziny, a one, rano świeże jak pierwiosnki, ochlapane wodą z wanienki, wcinały chleb ze smalcem , leżały na trawie i pytlowały, pytlowąły ... a ja zaczynałam jakby lepiej rozumiec własne dziecko, patrząc na świat przez chwilę ich oczami.... Jeśli my też tak bedziemy mogły nie przejmowac się niczym, polegiwać w jednych portkach przez cztery dni i pytlować [ z tą różnicą, że jednak rano z kawą i ...prysznicem! ;) :D] -to juz też mi się marzy to leżenie pod gruszą :) :):)
-
Nawet ślimaki nie chcą ze mną gadać :o
-
Mam doła? :( wypoczywam ? O_O chciałabym być taka ... eee tam...
-
bubuuuu..smark! no! już sobie popłakałam ;) Nie \"weszli\" tylko MM wlazł i nie na \"obrus\" tylko na Elbrus :D Ja jestm w domu, pracuję za siebie, za niego,w ogrodzie, przyjmowałam niesamowite Diablice... czy ja jeszcze żyję? :o Napisałam do was w mailu-ale to chyba tylko do Rozanki doatrło.. teraz już znowu do pracy lecę... moze uda mi się wreszcie w weekend znaleźć jakąs spokojną chwile.Wtedy, o ile nie pochowałyście mnie na amen:p - się odezwę [o ile macie ochotę? ] ucałuski dla wszystkich Desskowych Lasencji:)
-
Samono- .."katuj! tratuj! ja wybaczę wszystko ci jak bratu! męcz mnie! ręcznie...." byleś pomyślała...Desseczki, jestem przerażona... czwarty dziń pod tą cholerną górą czekają na pogodę, ja za godzinę będę miała nalot dywanowy...ale to dobrze, nie będę miała czsu się martwic... Ja już chce sierpieeeeń!
-
Fotki piekne:) Kappa z Oskarem w domu. Biedronek sekswencje przeróżne... A Balonik...hej... czy ktoś pomoże mi trzymać kciuki za Rysia? :o
-
100 lat dla Oskara:) Powitania dl Kappy na Ojczystej Ziemi:) Od drugiej w nocy spokojnie, bez grzmotów i błysków leje równo,pionowo i systematycznie.Wreszcie jest czym oddychać ale... dziś przed północa przyjeżdża do mnie dziesięć Diablic [z innego topiku], którym spodobał się mój ogród na miejsce zlotu, i tam będą spać, w spartańskich warunkach ,pod namiotem! i akurat dziś musiało zacząć padać? deszcz jak najbardziej wskazany ale jak one sobie tam poradzą? liczę na ich młodość i humor:) Trzymajcie za mnie kciuki! I za MM-siedzi pod Elbrusem i czeka na pogodę, aj tu sama ze swoja pracą, jego pracą, strachem o niego i o te dziewczyny i...w ogóle...jestem chyba trochę zmęczona? ;) czytam was ale nie mam czasu pisać mówiłam wam,że was ?